Bas extravaganza

gitara bas extravaganza
Wahałem się gdzie to wrzucić, ale myślę, że zasługuje na cuda
cudeńka…

www.bas-extravaganza.nl/?setlang=EN

Lutnicze szaleństwa. Na stronie znajduje się również ten jednostrunowy
basior, który wrzucił kiedyś Ibanezbass. Ów lutnik buduje również basy z
ergonomiczne wygiętymi gryfami. Ciekawa sprawa.

Podziel się swoją opinią

38 komentarzy

  1. No koleś ma talent, do tego fantazję i wiedzę niemiłosierną :O

    Gość robił bas dla Lesa Claypoola – w ramach ciekawostki 😉

    Ale to dopiero jest extrawagancja i szaleństwo:

    Mój ulubiony jego bas to puzzle bass. Mało tego, że wygląda przeciekawie to
    jeszcze każdy puzzel to inne drewno!

    Chciałbym na takich instrumentach pograć choć przez chwilę-na bank było by
    to zajebiste przeżycie… Ale pewnie nie wylu jest to dane…

    pozdrawiam.

  2. tomek6666: To tzw. Falling frets. Lepsza ergonomia grając na wysokich
    pozycjach.

    Ciekawi mnie elektronika tego puzzla. Dobrze widzę? Jeden switch? Gniazdo na
    spodzie korpusu? Sporo frajdy ma ten lutnik 🙂

  3. Nie no, designersko z*ebiście! A główka w kształcie puzzla może nie
    wygląda najlepiej samaa w sobie ale z całością się łączy wybitnie
    dobrze. 🙂 Tylko te zbędne kropki-markery bym wywalił.

    Ale… 🙂 Design designem- ciekawe jak o cudo przemawia…

  4. Genialne!! Ja chcę jakiś od niego!! Nie wiem, czy na jakimś „wytworze
    lutniczym” tego gościa nie gra Armand Saabal Lecco.

  5. Obrzydliwe :/ To mi się kojarzy z pokazami mody, na których prezentowane są
    ciuchy nie nadające się do noszenia na codzień, którymi zachwycają się
    tylko „artyści”.

  6. Lutnik chciał pokazać, że nie sztuka zrobić kolejnego zwykłego jb czy
    innego lutniczego potwora. Myślę, że nawet gdyby te basy były tylko
    dekoracją (a nie są) to i tak bym się ich artyzmem zachwycał 😉

    Kto wie? Może za jakiś czas wykrzywiona podstrunnica, albo lampa w basie
    będzie standardem ?

    A co myślicie o basie z pierwszej fotki? Mi się jebitnie podoba. Zastanawia
    mnie tylko czy te dolne wycięcie jest na tyle duże by spokojnie zmieścić
    nadgarstek, grając powyżej 24 pozycji. Nie podobają mi się tylko patenty
    dotyczące elektroniki.

  7. To pierwsze jest niezłe!

    To drugie… nie wiadomo czy na tym grać, czy wbudować to gdzieś do kombajnu
    w okresie żniw…

    A za puzzle bas lokalne ogranizacje artystyczne powinny mu zdemolować
    pracownię 😛

  8. @Maciux:
    lampa w basie będzie standardem ?

    Widziałeś gdzieś takie rozwiązanie? Sam się nad tym ostatnio zastanawiam
    😀

  9. Czad! Trza będzie kiedyś o tym poważniej pomyśleć, bo jak widać – da
    się. A może wbudowany efekt? 😉

  10. Faktycznie ciekawe basy. W tym basie z początku tematu fajnie jest zrobiony
    gryf i przetwornik. Ciekawe rozwiązanie. o.

  11. Ktoś napisał ,że ten gość robił basy dla Claypoola..

    Z tego co wiem, co Les grał głównie na basach CT, na Fenderze JB, Kramerze
    jakimś tam, o bodajrze Ricku…

  12. kto tak napisał? Z tego co ja tma wyczytąłem to ktoś chciał mieć bas tkai
    jak les claypool i on mu zrobił „kopię”

  13. O matko, A jak się tu niby przestawić na takie poprzechylane progi? Nie wiem
    czy mi się to podoba. Jako swoista demonstracja możliwości (genialnego
    zresztą) lutnika-o.k. Wielka klasa. Ale jako instrument… bo ja wiem…

    GRUNT TO PODSTAWA

  14. nie wiem co trzeba mieć w bańce żeby tworzyć takie „coś”?? sam nie wiem
    czy mi się podobają. są wyjątkowe fpizdu:D

  15. @tomek6666: Nie czaje po co te progi są tak dziwnie wygięte, w sensie ze obrócone.

    to nie jest przypadkiem taki sam patent jak w gitarach Novax?

  16. @Szergiel: Genialne!! Ja chcę jakiś od niego!! Nie wiem, czy na jakimś „wytworze lutniczym” tego gościa nie gra Armand Saabal Lecco.

    Mówisz – masz. Facet wystawił kilkanaście Baś na sprzedaż (w cenie od 300
    do 3000 ojro). Tylko się pospiesz, bo 3 lub 4 już poszły.

    kontakt na stronie

  17. @sledz:

    @Maciux:
    lampa w basie będzie standardem ?

    Widziałeś gdzieś takie rozwiązanie? Sam się nad tym ostatnio zastanawiam 😀

    To dosyć słabe rozwiązanie – aby zagrać na tej lampie trzeba ją zasilać
    dodatkowym kablem – koniec końców na sztukę trzeba taszczyć bas i zasilacz
    (chyba, że zawsze mamy pod reką phantom 😉 . Zasilanie na poziomie
    kilkudziesięciu woltów umozliwi „lampizację: znaną ze starych modeli
    digitecha 😉 – dodatkowo mikrofonowanie lampy – np. przy ekspresyjnym graniu
    graniu kciukiem. Jak dla mnie lepiej nosić dobry prawdziwy lampowy preamp niż
    dodatkowy zasilacz do „żaróweczki” w basie – ale za to jaki szpan 😉

  18. puzle jest jeszcze ciekawy.. cała reszta to dla przerost formy nad treścią
    ale jak komuś ma to ułatwić grę to proszę bardzo 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.