Mark Sandman

osoby mark sandman
No właśnie – ciekawe ile osób kojarzy tego pana 😀 Linie basu proste –
koleś bardziej nadawał się do pisania tekstów (moim zdaniem genialnych),
ale jego brzmienie jest cholernie orginalne i moim zdaniem genialne. Grał
głównie na 2 strunowym slide basie strojonym czasem na kwintę a czasem… na
dwa identyczne dźwięki. Jak to wszystko brzmiało można usłyszeć (i
zobaczyć) tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=rqloE0b4w80

https://www.youtube.com/watch?v=985JGeGq_tc

Sam zespół brzmi w ogóle genialnie – polecam zwłaszcza płytkę Cure for
Pain – można tego słuchać bez końca 🙂

Podziel się swoją opinią
Ogrodnik
Ogrodnik
Artykuły: 2

14 komentarzy

  1. Narkoman? Nie słyszałem żeby koleś ćpał jakoś… gdzieśtam powiedział
    tak: „The word Morphine comes from the word Morpheus, who is the god of dreams,
    and that kind appealed to us as a concept…Ive heard theres a drug called
    morphine but thats not where were coming from…we were dreaming, Morpheus
    comes into our dreams…and we woke up and started this band…were all wrapped
    up in these dream messages, and we were compelled to start this band.”

    Zastanawiam się czy on sam wiedział, że nazwa „morfina” (narkotyku) też
    pochodzi od Morfeusza 😛

  2. jeżeli on gra w dwóch strojach i to jeszcze zupełnie innych to szacun dla
    tego pana

  3. Ale preczytaj, jak strojonych 😀

    Przesluchalem te kawalki z linkow. Buena mnie zabija. ;]

  4. @Ogrodnik: Narkoman? Nie słyszałem żeby koleś ćpał jakoś…

    Widziałeś go kiedyś jak na koncertach wyglądał? 😀

    Zmarł na zawał w wieku 46 lat… (notabene na scenie)

  5. Dzięki za wrzucenie zdjęcia i trochę informacji o tym panie ! Bardzo mi się
    spodobała jego gra i chyba troszkę go sobie posłucham ! 😀

  6. Co jak co ale to wiosło bankowo ma miejsce w moim top10 najbrzydszych basówek
    świata. Fe.

  7. raczej zatorowośc plucna. ale tak i tak to nie zmienia faktu 🙂

    Byl WIELKI. POlecam tez jedna z pierwszych kapel gdzie się udzielal,
    mianowicie: Treat Her Right

  8. Zajebisty. Charakterystyczne brzmienie basu a i teksty bardzo fajne.

    A mi ta jego basóweczka nawet się podoba. Niby nie lubię takich różnych
    zawijasków przy gitarach, ale ta

    nie wydaje mi się brzydka.

  9. „Saddest song” czy „On the other side” to niepowtarzalny dźwiękowy nastrój
    jak sam sqrvysyn!

Możliwość komentowania została wyłączona.