Alex Wilson – Sleepmakeswaves

Załączniki

Alex Wilson to basista australijskiej grupy post rockowej Sleepmakeswaves. W
rękach dzierży wiosło Musicman/Sterling R35, lub Fender Jazz Bass
(5-string). Wszystko podpina do Ampega SVT Classic i lodówy Ampega, albo do
comba MarkBass’a 1×15 (littlemark II head). Całość dopala Sansampem,
oprócz którego w pedalboardzie znajduję się również Boss DD20 Gigadelay,
Boss BF-3 flanger, oraz Boss TU-2 tuner.

Muzyka bardzo zacna, instrumentalna. Zdecydowanie polecam 🙂 :
"sleepmakeswaves - ...and so we destroyed everything (Track 8)"

"Sleepmakeswaves - I Will Write Peace On Your Wings And You Will Fly Over The World"

Ocena Społeczności :


Ocena: ☆ 4.0 Głosujących: 3

Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.

Komentarzy: 6

  1. To któryś z kolei basista, który gra postrocka i dzierży Musicmana
    Stingraya. O co im chodzi, tym postrockowcom? ;D
    Kapral
  2. Bo są po prostu dobre? Ot tak tylko na logikę wziąć kolego :)
    Buła
  3. Od września tez gram w post rockowej kapeli, obserwuję na czym grają inni
    basiści ale z MM się jeszcze nie spotkałem.
    CzerwoneIbanezy
  4. No generalnie jest jakaś taka "tendencja" post rockowych/metalowych basistów
    do używania MM. Na ten przykład God is An Astronaut, If These Trees Could
    Talk, Isis, Blindead (choć teraz mają nowego basistę i nie wiem na czym
    gra), Pelican...ale nie jest to reguła :)

    W jakiej kapeli grasz pisz mi zaraz! :D
    Buła
  5. No właśnie mi pierwsze co przyszło do głowy - tak od razu - to Pelican i
    God is an Astronaut.
    Kapral
  6. @Kapral: To któryś z kolei basista, który gra postrocka i dzierży Musicmana Stingraya. O co im chodzi, tym postrockowcom? ;D




    a to tak przypadkiem Sterling nie jest? Ja doliczyłem 22 progów.

    W moim odczuciu, marka i model basu nie mają znaczenia. Przecież każdy gra
    na tym, na czym mu pasuje. Przypomina mi się, jak w latach
    dziewięćdziesiątych basista Green Day łoił na Stingrayu punka, że wióry
    leciały. W tym samym czasie Tony Levin też na nim grał. Wczoraj na BBC
    widziałem też koncert Muse. Basista zmieniał instrument chyba co kawałek.
    Przesiadał się z grafitowego Statusa, na Jazza, na kolejnego Jazza, potem
    wziął Ricka. Po co mu to wszystko, to tylko on chyba wie. Ale jeżeli mu tak
    wygodnie???
    latros