Warwick Vampyre RockBass
A tutaj prezentuję mojego nowo kupionego Warwick’a Vampyre’a, z tańszej serii
RockBass ^^
Alder body, rosewood fretboard, 24 progów, 4 struny (no! powaga!!), aktywna
elektronika, bolt-on, 1 MEC T/J pick-up i 1 MEC J pick-up……..
Dostałem w komplecie Warwick Yellow Label sznurki, nie brzmią bosko, ale
wkrótce zmieniam na Ernie Ball Extra Slinky.
Bas bardzo jasny w brzmieniu super do energicznych piosenek 🙂
Zamieszczam parę fotek, żeby nie było ^^
Jak będzie mi się chciało, to nagram coś i wrzucę próbkę dzwiękową,
ale wątpię. Nie świecę improwizacją ^^
Pozdrawiam
MD
15 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
brzydal
dobry bass!
Trochę wykończenie korpusu mi się nie podoba – jest takie strasznie
pospolite, jak w Ibanezach za 700zł :P.
Jeszcze jakbyś nagrał jak toto brzmi ;)…
Oryginalne Warwicki w których widać usłojenie są DLA MNIE najładniejszymi
basami jakie ręka ludzka tworzy. Właśnie m.in. te z serii Vampyre, no i
jeszcze lutnicze cudeńka ale z nimi to jak się trafi. Natomiast tutaj, no
mocno czuć niestety plastikiem, a brzmienie w żaden sposób mi nie pasuje
(jasny bas? To może od razu granatowe pomarańcze wyhodujmy :F)
Hm jak tu opisać jasne brzmienie.. Tłumaczyłem z angielskiego po
prostu..
Ma bright tone :DD
No ale cóż, plastikiem rzeczywiście trochę czuć, ale nic na to nie
poradzę. Jest to Warwick za 2. 000zł, a nie wersja NT za 16. 000zł 😉
Najbardziej i tak mi się Wal MKII marzy, ostatnio jeden basoofkowicz wrzucił
swojego Wala do galerii. Ahhh co za cudo…….
Nie słuchaj innych, jak Tobie się brzmienie podoba to wszystko jest w
porządku. Ja też lubię jak bas brzmi jasno i selektywnie. Stop zamulaniu !
Podobało mi się swego czasu to wiosło, ale na szczęście mi przeszło
Faaaajny jest. Jedyne co lekko mi nie pasuje to „klasyczna” główka gryfu w
zestawieniu z „agresywną” linią korpusu – mało w niej (główce) diabła, a
właściwie wampira:)
No pospolite. Zwykły czarny lakier na połysk, ale spotyka się to nie tylko w
tanich ibanezach przecie. Drogie i dobre wiosła też bywają tak malowane.
Strojony do F#? Jeśli tak, to jak wrażenia? 🙂
Do F# pewnie nie bo za cienkie struny ma. Na skali 34″ ciężko w F# grać.
Chyba, że unisono.
Nie, nie.. To nie jest Vampyre Dark Lord, tylko RockBass.
Vampyre Dark Lord jest specjalnie skonstruowany do stroju F# (najgrubsza struna
to 175).
Teb mój Vampyre to zwykły RockBass, którego się normalnie stroi 😉
Ogólnie to są cztery Vampiry (chyba cztery):
•Vampyre NT
•Vampyre Dark Lord
•Vampyre SN
•Vampyre RockBass
Vampyre NT i Dark Lord najdroższe, SN trochę tańszy a RockBass
najtańszy.
Na tyle o Vampirkach ^^
To właśnie Dark Lord był tak nisko strojony. Zwykłe Wampiry raczej
normalnie.
Hiho,
Nie chcę mi się nagrywać próbki dzwiękowej, musiał bym specjalnie POD
Farma instalować, a to dużo roboty…
Zamiast tego, zamieszczę po prostu filmik z występu naszego zespołu
(12/04/2012)
Komentować o naszych umiejętnościach tutaj uprzejmie nie życzę sobie,
zaraz wrzucę to do innego działu gdzie będzie można to robić ( KLIK ),
tu raczej chodzi o dźwięk basu.. Jeżeli ktoś jest zainteresowany 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=C7TmywHEocU
Dobrze, że Twój bas jest przepiękni 🙂
Dziękuję anyway.