ŚLĄSKIE WARSZTATY ARTYSTYCZNE
Kolejne Śląskie Warsztaty Artystyczne odbędą się w dniach od 18 do 22 lipca.
Miejscem Warsztatów będą: Dom Kultury "Katowice Południe" oraz klub "Leśniczówka" w Chorzowie w WPKiW im. gen. Ziętka.
Zajęcia odbywać się będą w następujących klasach:
śpiewu i emisji głosu,
gitary,
gitary basowej,
perkusji,
instrumentów klawiszowych,
historii bluesa,
a prowadzić je będą: Darek Ziółek, Arek Skolik, Michał "Gier" Giercuszkiewicz, Mirek Rzepa, Leszek Winder, Andrzej Matysik i inni.
Zgłoszenia należy kierować na adres: Dom Kultury "Katowice Południe", ul. Jankego 136, albo telefonicznie: 0-32-2059281 i 0-32-2028946
Projekt wspierany jest przez Marszałka Województwa Śląskiego i Samorząd Miasta Katowice.
UWAGA! Udział w zajęciach jest bezpłatny!
Zaprasza
Leszek Winder i Stowarzyszenie SAT
05.07.2006r.
www.lesniczowka.art.pl
Więc jak robimy jakiś zjazd? Bardzo chętnie bym się spotkał, szczególnie,
że będą szarpidruty, garotłuki i wyjce 😀
Ja chętnie pojadę!
Czy my, basiści, planujemy jakiś zjazd na Śląsku na darmowe warsztaty artystyczne?
Czy chcecie się spotkać na zjeździe basistów, gdzie będziecie mogli szarpać druty, garrotły i wyjce?
Czy my, basiści, wybieramy się na zjazd w ramach śląskich warsztatów artystycznych?
Czy zainteresowani basiści będą brać udział w darmowych warsztatach artystycznych na Śląsku?
Czy planujecie wziąć udział w zlocie basistów, gdzie będziecie mogli posłuchać garrotłów, szarpać druty i wyjce?
Czy my, basiści, zorganizujemy jakiś zjazd na darmowe warsztaty sztuki na Śląsku?
Czy warto pojechać na zjazd basistów w Śląskim, gdzie możemy spotkać się z innymi muzykami, a także powygłupiać z garrotłami i wyjcami?
Czy zamierzacie wziąć udział w spotkaniu basistów na darmowych warsztatach artystycznych na Śląsku?
Czy ktoś z was decyduje się na udział w zlocie basistów, gdzie będzie można posłuchać garrotłów, szarpać druty i wyjce?
Czy my, basiści, jesteśmy zainteresowani jazdą na zjazd basistów na darmowe warsztaty artystyczne na Śląsku?
To jest jakaś idea, ale akurat mi się w termin wbija :s
Mi kur*wa też… 😕
Fak mi też nie pasuje;/
Śląsk? Chorzów/Katowice. Niedość, że daleko to jeszcze najpaskudniejsze
miasto w kraju.
racja, mam dość pordóżowania na Sląsk po zeszłorocznym Mysticu!!! już
lepiej 3miasto:p bo morze, piwo piasek i my:)
I Dworzec Centralny jest jakiś znośny :DDDD .
Przydałoby się coś takiego na pomorzu. Może byśmy tam jakiegoś wokalistę
wychaczyli.
niestety w tym terminie nie mam czasu :/
Tja… Ja też jestem za Pomorzem (Nie musiałbym dlaeko d*py ruszać 😛 )
To nie lepiej zostać przy Warszawie 😉 albo przy popularnych
Bieszczadach??
Bieszczady rule :S :S a Śląsk… daleko z deka i brudno…
Bieszczady w pierwszej polowie sierpnia ! tak będzie najlepiej:]
A Warszawa chyba odpad od razu ciezko by tam chyba było o zjazd dluzej 1 dzien
haha dobre 😉
no to pojechaliśmy 😀
czyli bieszczady na razie przoduja
je ! 😀 😀 pojdziemy z Siczka (liderem KSU) na piwo w Ustrzykach 😀
eeeee ja tam wole wroclaw 😀 ehhehe a na dalsze włajaże nie mam kasy ;((((
co to w ogole za termin w srodku tygodnia?? weekendowanie na pomorzu
zdecydowanie byłoby ciekawsze
WROCŁAW!
Których Ustrzykach? Mam nadzieję że Górnych 🙂
ehh dolnych 😀 to stolica Bieszczad jest jak to Siczka śpiewa 😀
Morze jest lepsze niż góry. TAK dla Pomorza 😀
Nie znam Siczki, ale niech się nauczy że się odmienia „Bieszczady –
Bieszczadów” Bieszczad to taki szczyt, a samo tłumaczenie tego wyrazu z
łemkowskiego (czy bojkowskiego…) na polski to „połonina”. 😉
Kiedyś ktoś pytał o to w jakimś programie w TVP bodajże był to program
Ojczyzna Polszczyzna o ile się nie mylę i tam jakiś mądry profesor
powiedział, że można mówić zarówno Bieszczad jak i Bieszczadów, bo obie
te formy są poprawne. Więc zanim się kogoś czepimy za jego słownictwo to
lepiej najpierw sprawdzić czy aby na pewno mamy rację. Jeszcze jedno nazwa
Bieszczady wzięła się z dawnych legend i opowieści o istotach, które
według przesłanek żyją w Bieszczadach a są nimi psotliwe i złe Biesy oraz
dobre i pomocne Czady. I od tych jak to w niektórych opowieściach zwanych
„diabełków” wzięła się nazwa Bieszczady. Połonina jest wyrazem
słowiańskim i prawdopodobnie wywodzi się od słowa płonina, które oznacza
miejsce płone – puste, nieużyteczne. Więc ni jak ma się to do łemkowskiego
słowa Bieszczad jak tłumaczyłeś. Pozdrawiam!
Dla Pana Miodka wszystko jest dozwolone. Tu masz całą historię odmieniania
**tego słowa**
http://www.bieszczady.pl/index.php?newsID=4174§ionNo=4
Jak dla mnie jest dosyc dziwnym pomyslem licytowanie się gdzie zrobić zjazd.
Powinien się ktoś tym zająć (innymi chwycic sprawe za jaja) i powiedziec co,
jak, gdzie, kiedy itd. Ja zrobilem tak w zeszlym roku ale ze wzgledu na fakt ze
mielismy chyba ok. 300 userów to ludzi zdecydowanych było chyba 8 teraz mamy
1500 wiec bedziemy mieli (statystycznie rzecz biorąc) 32, a taka liczba jest
już calkiem zadowalająca.
P.S gdyby było tyle rok temu mielibysmy w tym roku II edycje zjazdu
basoofkowiczów.
Ale wiesz dobrze drogi Michale, że za to musi się zabrać ktoś kto ma
chociaż połowę mózgu i chętni na zjazd też muszą mieć chociaż połowę.
Widzisz, Satch we Wro wypalił, bo przyjechali ludzie a nie dzieci :}. Thats
the point. Ale co ja Ci mowię, skoro już o tym rozmawialiśmy, a Ty mnie
rozumiesz :D.
Ja proponuję na razie niesprecyzowany termin na jesieni. Miejsce: Warszawa.
Jesień może być trochę za późnym terminem. Jedni będą chodzili do
szkoły, inni na uczelnie. Proponuej zrobić zajzd w terminie, który będzie
dogodny dla większości basoofkowiczów.
P.S. Podobnie jak rok temu można zrobić sonde, kto i kiedy byłby chętny.
No ale to oczywiste, że to i tak będzie w weekend robione. W wakacje wszyscy
są w rozjazdach – nikogo nie zorganizujesz men :d.
OK. W takim razie proponuję demokratyczną sonde.
Może jakieś OSTATECZNE propozycje?
jak Warszawa to prawie każdy termin (teraz 2 tygodnie wyjazd oj niedzieli,
potemkilka wypadow jeszcze), a na jesieni to nie ma problemu. jakby był jakiś
dlugi weekend to moglbym tez może się gdzies indziej wyrwac.
Dobra, to może przeniesiemy się z tym do innego tematu:}