Dziwi mnie troszkę, że nikt nie założył wątku o Panu Pilichowskim… Wg
mnie to prawdopodobnie najlepszy basista w Polsce, a jeśli chodzi o slapy to
nie mam co do tego żadnych wątpliwości. A co wy sądzicie na jego temat?
Dla niezorientowanych w temacie:
Czy uważacie, że Wojtek Pilichowski jest najlepszym basistą w Polsce?
Co myślicie o umiejętnościach slappingowych Pana Pilichowskiego?
Czy jesteście zaskoczeni, że nikt nie założył wątku na temat Wojtka Pilichowskiego?
Jaki jest Wasz osobisty ranking polskich basistów, w którym miejscu znajduje się Wojtek Pilichowski?
Czy znacie kogoś, kto jest lepszym basistą niż Wojtek Pilichowski?
Czy często słuchacie muzyki, w której gra Wojtek Pilichowski?
Co sądzicie o stylu gry basowej Wojtka Pilichowskiego?
Czy zdarzyło Wam się słyszeć kogoś, kto gra na basie podobnie jak Wojtek Pilichowski?
Czy uważacie, że Wojtek Pilichowski zasługuje na więcej uznania za swoją twórczość?
Jakie są Wasze ulubione utwory, w których Wojtek Pilichowski gra na basie?
A Ty się w pracy nie męczysz witt? A blues + slap to jedno z najgorszych
połączeń jakie przychodzi mi do głowy.
To co musiał czuć, grając z Kowalską albo Jopek… dziw, że jeszcze chłop
nie osiwiał 🙂
Ale włosy mu wypadły 😀
nie chodzi o to Dante, mając taką popularność i takie możliwości
samorealizacji dlaczego miesza się w coś, w czym widać że się dusi
Ja uważam że przeciętnym basistą jestem ja. Pilich jest niesamowicie
profesjonalnym muzykiem, wypracował ogromny warsztat i nagrał tyle płyt,
które słyszymy codziennie w radiu że się można zdziwić:) Myślenie o nim
jak o slapmaszynie JEDYNIE, to szufladkowanie:)
https://basoofka.net/forum/5197,wojtek-pilichowski/
Cytuję również fragment z tamtego wątku!
„niekwestionowany mistrz gitary basowej” LOL
Dla mnie przeciętny basista. W Polsce jest takich wielu , z tym,że nie mają
możliwości przebicia się. Mi się nigdy nie podobała jego gra. Tylko ten
klang i klang…. Wg mnie zupełni niesłusznie uważany za najlepszego
basistę w Polsce! Podkreślam,że to tylko moje zdanie!!
.
Kiedy on sam się tak zaszufladkował. Gdy gra jako gość lub muzyk sesyjny
jakoś potrafi się pohamować, za to we własnych produkcjach naparza jak
opętaniec. I to w zasadzie jedyne z czym można polemizować na temat Pilicha
– czyli jego pomysł na granie.
Za to zupełnie nie rozumiem gdy ktoś odmawia Pilichowskiemu umiejętności.
Na podstawie lektury tego chociażby wątku można by wywnioskować że to
bardzo słaby basista. Tymczasem zaryzykowałbym stwierdzenie że gość
posiada umiejętności nieosiagalne dla większości forumowiczów (a może
nawet wszystkich) i opowiadanie że to cienias to chyba szczyt ignorancji.
Trzeba umieć rozgraniczyć umiejętności techniczne od tzw wyczucia i smaku w
graniu. Zresztą była o tym fajna pogadanka na blogu u Tubasa:
https://basoofka.net/blog/27435,tubas-feeling/
Wymień… trzech.
Ma prawo.
Piszesz bzdury, czy trollujesz?
A kto może uczciwie z nim konkurować? Ścierański? OK, i kto jeszcze?
Żaczek? Mazol? Chyba jednak już nie ta półka.
Zakwas naprawdę nie chce mi się bawić i operować nazwiskami. Ja uważam
,że jest wielu dużo lepszych i tyle. Nie przekonasz mnie. A bzdury to może
Ty piszesz ale na pewno nie ja drogie dziecko. Po prostu mi się nie podoba
kompletnie jego styl i technicznie pomijając może klang (którego nie lubię)
MOIM ZDANIEM jest wielu lepszych basistów w Polsce! Scierański to zupełni
inna półka MOIM ZDANIEM dużo wyższa i lepsza!! Podkreślam ,że to tylko
MOJE ZDANIE masz prawo uważać inaczej ale nie pisz mi,że piszę bzdury!!
Nie jestem super fanem Pilicha, raz tylko widziałem go na żywo w RnR (miałem
po drodze z roboty, więc zajechałem), ale widziałem wiele materiałów z
netu i w 100% zgadzam się z tym co piszesz – ten Gość potrafi zagrać!
Można próbować się wyróżnić z tłumu obrzucając kogoś błotem a można
też pokazać co samemu się potrafi i poczekać na uznanie innych. Przyznam,
że bliższa jest mi ta druga droga. O wiele bardziej motywująca do działania
i dająca prawdziwą satysfakcję.
Skoro wielu lepszych to może się jednak przemożesz i podasz przynajmniej
trzy nazwiska, z tego względu, że moim zdaniem Pan Wojtek jest bardzo ok i
chętnie też bym posłuchał innych o podobnych umiejętnościach…
drogie dziecko? chyba kolego nadużywasz argumentu wieku co jest bardzo bardzo
słabe, zwłaszcza że sam jak to dziecko się zachowujesz, trollowanie i to z
uporem maniaka w poprzednim wątku, brak słów
Dobra, ukrócę wsi i każdy kolejny post leszka w dowolnym temacie, który
będzie równie żenujący leci od ręki.
Leszku – nie bierz tego jakoś osobiście, nie mam zamiaru Ciebie obrażać,
czy nic w tym stylu. Z tego co czytałem na forum pamiętam, że jesteś raczej
z obozu bluesowego i rozumiem, że stylistyka prezentowana na solowych płytach
Wojtka może Ci się nie podobać.
W każdym razie Toje posty są mocno niemerytoryczne, dlatego
odnoszę się do nich w taki a nie inny sposób. Jeżeli uważasz, że
Pilichowski gra tylko slapem to przejrzyj sobie tę listę:
http://www.pilichowski.pl/dyskografia I jeżeli samo przeczytanie jej nic nie da,
to może posłuchaj sobie jakie młynki wycina na „Ale jestem”, albo solówek
slapem w każdym wolnym momencie na płytach Edyty Górniak. Może wtedy
zrozumiesz, czemu twierdzę, że piszesz bzdury.
EDIT: Zapomniałem dodać – w mojej opinii Ścierański również jest
ciekawszym basistą z równie niesamowitym warsztatem – dlatego zaznaczyłem to
w moim poście. Co do tego czy lepszy nie można stwierdzić – tu już wchodzą
gusta, ale na pewno są to równorzędni zawodnicy, choć w innych nieco
stylistykach się poruszający.
Smutne jest to że to co Zakwas teraz powiedział, napisaliśmy już
niejednokrotnie, a do niektórych to po prostu nie potrafi dotrzeć. Na 1
stronie jest wymiana zdań z Królem Rysiem, w którą włączyłem się i ja.
Bagatela… 4 lata temu:P
Zakwasiu, radzę Ci serdecznie – nie wdawaj się w dyskusję z nim, bo to bez
sensu.
No to może wrzucę na rozluźnienie Pilicha z 1992 roku
https://www.youtube.com/watch?v=k0ZRNlK5JI0
No nie ma sensu dyskusja ze mną, ponieważ ja zdania nie zmienię i
podkreślam,że to tylko moje zdanie! Macie prawo uważać inaczej. Ja uważam
go za TYLKO dobrego basistę;) Każdy lubi to co lubi, mnie się jego gra
średnio podoba i tyle. Mówię tyko swoje zdanie do czego mam absolutne
prawo!
Dante Morius ukróć wsi i usuń proszę swoje posty;P
@up – ja po prostu bardzo lubię Pilicha jako człowieka, bo miałem
przyjemność poznać go osobiście, może dlatego pomimo, że nie jest moim
ulubionym muzykiem używającym czterech strun solowo, bardzo go cenię jako
muzyka w ogóle i bronię przed atakami.
Smutne tylko jest to, że najbardziej „jadą” po nim ludzie, którzy albo nigdy
go nie widzieli na żywo, albo znają z czterech filmików na Youtube na
których kręci młynki slapem.
Ja z ostatniego solowego Pilicha bardzo lubię ten cover:
http://www.mortie.wrzuta.pl/audio/2bwoKjxj4qp/wojtek_pilichowski_-_superstition
Groove tutaj siedzi lepiej niż w niejednej czarnej interpretacji, nie wiem czy
nie bardziej mi się podoba nawet od oryginału.
Zakwas ja po nim nie jadę przecież. Piszę tylko to co myślę na temat jego
gry. Przecież nie zawsze wszystko nam się musi podobać. Są gusta i
guściki;P Jeśli chodzi o mnie to go widziałem kilka razy na żywo tzn.
byłem na jego koncertach…Wybaczcie chłopaki ale mam inne zdanie od Was i
nic nie poradzę a zdania nie zmienię;) Jako człowiek to na pewno zajebista
osoba to nie ulega wątpliwości;)
@leszekbas: ale piszesz „Tylko ten klang i klang….”, a to jest bzdura 🙂 Sęk
w tym, że na tym „twierdzeniu” opierasz konstrukcję swego wywodu o jego
przeciętności. Morał? Konstrukcja padła 🙂 Posłuchaj chociażby nagrania z
linka, który dałem kilka postów wcześniej.
Słuchałem nawet takie może być bym powiedział;)Nie piszę żadnego wywodu
a tym bardziej nie opieram konstrukcji na jednym twierdzeniu. Mam po prostu
inne zdanie od Was i tyle;) Miklo przeczytaj proszę uważnie 2 moje
wcześniejsze posty;)
Nie ma żadnej konstrukcji, wywodu,morału itd. Po prostu mam inne zdanie i
tyle! Nagrania słuchałem;) mam prawo mieć inne zdanie niż ogół tutaj
osób. Jeśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć i uszanować to jego problem.
Ja nikogo nie obrażam, wyraziłem tylko swoja myśli i opiniię. Jeśli ktoś
ma problem z uszanowaniem tego to już nie moja wina. Wojtka słuchałem ,
byłem na jego koncertach itd. Zdania nie zmienię i naprawdę nie widzę w tym
nic złego ,że uważam Wojtka za dobrego basistę jednak MOIM ZDANIEM nie jest
najlepszym basistą w Polsce. Przynajmniej w moim przekonaniu. Wiem,że wielu
osób uważa inaczej i to szanuję.
I czemuś tak od początku nie pisał chłopie?:D Tutaj jest od tego temat,
tutaj można o tym konstruktywnie napisać. I nie ma z tym najmniejszego
problemu.
Pisałem wcześniej jednak ktoś moje posty po prostu usuwał;/
Nie tutaj, tylko w drugim temacie, który nie dotyczył tego, co sądzimy o
Pilichu, tylko tego, że on zagra w określonym miejscu.
I na działania Modów robiących po prostu swoją robotę reagowałeś zbyt
agresywnie :]
Hmmm…No tak wklejałem w kółko posta po prostu , który był kasowany;)
Mój błąd. Ale tutaj też kilka moich postów zostało skasowanych, które
były zupełnie na temat. Nie wnikam już, ale szkoda , bo uważam ,że każdy
ma prawo do swobodnego wyrażania swego zdania.
Ma ktoś płytę lodołamacz? Bo nigdzie nie mogę znaleźć…
znakomity kawałek Wojtka
Wojtek Pilchowski zagrał na gitarowym rekordzie guinnessa w Wrocławiu razem z
Leszkiem Cichońskim niestety bateria mi padła i nie nagrałem całego jego
występu później wrzucę kawałek jak znajdę czas
Na rekordzie dał radę, zupełnie inaczej grał niż ostatnim razem, kiedy go
słyszałem, in plus 😉
to kup, zamiast kraść
czy kupisz, czy ukradniesz, artysta i tak dostaje pieniądze i ilość fanów
rośnie.
O ile mnie pamięć nie myli – tej płyty już się już kupić nie da. Ale i
tak nie kradnijcie, bo to bardzo nieładnie.
Szanowni panowie, nie mam absolutnie zamiaru kraść 😀
Na właśnie wiem i szukam teraz na allegrach itp. Zależy mi na oryginale.
Pozdrawiam 😉
PS
Dla zainteresowanych: Jak gadałem z Pilichowskim to powiedział ze będzie
reedycja Time 52 TTr2, której też nie można nigdzie zdobyć 🙂
Ścierański najlepszym basistą, nie podniecałbym się Pilichowskim zanadto.
Ścierka wychodzi na scenę i potrafi zagrać koncert zupełnie sam, a do tego
trzeba mieć jaja. W dodatku jest też skromny. A w solówkach Pilicha moim
zdaniem niewiele jest emocji, za to sporo popisu. Nie neguję go jednak
całkiem jako basisty, czasem można posłuchać, ale nie za często.
A według mnie Pilich zrobił w sumie wiele złego w głowach młodych
basistów, tak tak
Ma on pewne swoje ograniczenia, które zaczełi przejmowac i inni obierając go
jako swojego guru,
w reultacie mamy rzesze młodych grajacych tak samo, kciukiem po Pilichowemu
(do użygania, a są naprawdę inne sposoby grania tą techniką) i palcami
(bardzo licho zresztą) tak jak gra Pilich, czyli dziwnie, mało słyszalnie,
bez palcowania części dźwięków – mowa o wyższych rejestrach.
W sumie najgorsze jest to, że Pilich ma pewną wade w głowie, taki urok,
mianowicie zupełnie nie gra szufli, shuffle, nie czuje, nie akcentuje, nie gra
takich podziałów! Nie frazuje etc.
Hit the road jack – to prosty bas ktorego Pilich nie zagra bawiąc się
szuflowaniem.
Mnie się nie podoba, że na warsztatach jeśli
– masz bas zawieszony na innej wysokości niż on
– pokażesz, że potrafisz klangować
– będziesz grać / klangować inaczej niż on
to powie ci, że grasz źle. Wszystkie błędy będą wynikać z twojej złej
długości paska, klang będzie zły, bo nie tłumisz strun przedramieniem
prawej ręki – podczas gdy on tłumi! – a wszystko wychodzi tak beznadziejnie z
powodu braku pokory. Oczywiście wszystko dla twojego dobra, bo z tak
heavymetalowo zawieszonym basem robisz sobie krzywdę.
Za bardzo skupia się też na tym, żeby warsztatowicze używali określonego
palca do zagrania określonego dźwięku, ustawiali prawą rękę w idealnym
miejscu itd., zamiast skupić się na tym co grać.
PS. Ale mu nawciskałem, od razu mi lepiej 😀
Masz dużo racji. Też byłem na warsztatach z nim i po prostu czuję, że on
nie chce sprzedawać pewnych patentów. Pytany o młynki powiedział mi:
chłopie, graj piosenki, na młynki przyjdzie czas.
Witajcie,
z zainteresowaniem przyglądam się dyskusji i wiadomo, że pojawiają się tu
pewne elementy internetowości, czyli trollowanie, haterstwo i prężenie się
zza klawiatury i tak dalej…które pominę.
pozwólcie, że napisze coś od siebie:
czy blisko mi jest do stylu i muzyki Wojtka? nie do końca
czy siedzę i transkrybuje jego utwory? nie
czy szanuje go jako topowego polskiego bassmana? Tak, zdecydowanie.
można pisać to i owo, ale fakty są niezaprzeczalne – time, sound i
artykulacja, które tak świetnie się sprawdzają w popowych czy rockowych
radiowych numerach. Umiejętność nagrania w studio ścieżki za sensownym
podejściem i bez cięcia i klejenia (coraz rzadsza). Wypracowane ciężką
pracą i konsekwentnym stylem JEDYNE sensownie rozpoznawalne nazwisko polskiego
basisty na świecie.
co zaowocowało 120 płytami studyjnymi i graniem z chyba każdym w miarę
sensownym polskim artystą. Wielu z krytykujących jak to w Polsce bywa, jedyne
co ma w dorobku, to 120 – ale płyt demo.
Jedna z niewielu osób z tej półki, której chce się coś zrobić dla
młodych muzyków bezinteresownie i z życzliwością.
Wydaje mi się, że przy muzyku tego formatu można go nie lubić, ale
szanować (po dżentelmeńsku) warto.
A poza tym – zanim miałem przyjemność go poznać, wiele z tych stereotypów
o Wojtku też przelatywało mi przez głowę, nie powiem. Potem okazało się,
że ten człowiek pod czapką ma więcej muzyki i wrażliwości muzycznej, niż
się wydaje.
A wiedzą to wierzcie mi, nie chce dzielić się paru innych topowych polskich
bassmanów. Zaporowym kontaktem albo cenami za lekcje.
Na szczęście dzięki internetowi można za 100 dolców wziąć lekcję z tymi
z wielkich którym się udało, a nie tym, którzy prężą się z naszej
bardzo małej muzycznie Polski.
pozdrawiam,
Władek Foltyński
Szkoda, że straciliśmy Janka Gwizdałę 🙁
Jo jo 🙂
szkoda, że Janek nie mówi ani słowa po polsku i w Polsce był raz w życiu
😉 a jedyny kto był Polakiem to jego dziadek 😉
i czuje się Brytyjczykiem w 100 procentach 🙂
Pilichowski = MISTRZ… kto był na wczorajszym koncercie w Hard Rock Cafe ten
przyzna mi racje
I słusznie, bo młynki są łatwiejsze, niż nam się wcześniej wydawało. Za
to zagranie sensownego podkładu jest trudniejsze, niż nam się wydawało
😀
@Pan Myszor vel Władek: jak zwykle tylko się zgodzić można 😀
co to znaczy NAJLEPRZY BASISTA? najszybszy? najładniejszy? bo ma najleprzy
sprzęt???? bo—–co
zagraj na basie jeden dżięk kiedy potrzeba a nie kiedy masz ochotę i sprawdz
reakcje kapeli wtedy będzie O.K
A Ty nie zachowuj się, jakbyś dopiero opuścił przedszkole specjalne, naucz
się pisać i sensownie wypowiadać,
pozdrawiam.
Co do solowych graczy z nimi jest problem i to wielki GRAJĄ SOLO!!
Czy to gitarzyści tappingujący czy basiści klangujący nie są najbardziej
rozchwytani i chyba dobrze bo nie wiem czy ktoś chce słuchać kolejną kopię
Slasza , Plicha czy kogo tam jeszcze sobie wymyślą ludzie …
Plich faktycznie UMIE grać ale nie każdy musi uznawać go za wielkiego
artystę po prostu każdy może mieć własne zdanie .
Zrozumcie gdy widzę pana Vai czy innego wymiatacza to zazwyczaj chce mi się
śmiać …
Wolę już Hendriksa który wg jego fanów nie potrafi grać czy Brylewskiego
🙂
Odnośnie wielkich polskich basistów co z Lechem Janerką 🙂
Jego hity zna prawie każdy polak i mimo ,że jest liderem w swoim zespole to
bass nie jest bezsensownie eksponowany w miksie i wykorzystuje bass po Bożemu
😀
No tak. Pilich faktycznie nie jest rozchwytywany. Widać to po jego bidnej
liście płyt, na których grał jako sideman 😀
jak dla mnie to za dużo wam do niego brakuje i dlatego go nie lubicie 😀
pilichowski jest chyba najlepszy na swiecie nie tylko idealna technika ale tez
pisze wspaniale piosenki tylko żeby je zrozumiec trzeba do tego dorosnac