Otrzymałem ostatnio stary lampowy wzmacniacz robiony ręcznie, mam
wątpliwości co do jego sprawności:
1. Jak szybko takie wzmacniacze się grzeją? Wiem że lampy grzeją, ale
pograłem chwile i już od tyłu wzmacniacza strasznie grzało i lampy zaczęły
„cykać”.
2. Jak rozpoznać, że lampy są do wymiany?
Jak szybko się nagrzewają lampy w lampowym wzmacniaczu i czy to normalne, że od tyłu wzmacniacza jest bardzo gorąco i lampy zaczynają cykać po chwili gry?
Jakie są objawy tego, że lampy w lampowym wzmacniaczu są już do wymiany?
Jakie są najczęstsze problemy z lampowymi wzmacniaczami i jak je rozpoznać?
Jakie są najlepsze sposoby na utrzymanie lampowego wzmacniacza w dobrej kondycji?
Jak często trzeba konserwować lampowy wzmacniacz i jakie są najlepsze metody na to?
Czy istnieją konkretne wskazówki, jak dbać o lampowy wzmacniacz?
Jakie są najczęstsze awarie w lampowych wzmacniaczach i jak je naprawić?
Jakie czynności należy wykonywać, aby lampowy wzmacniacz działał bezawaryjnie?
Jak zmniejszyć hałas lamp w lampowym wzmacniaczu?
Czy są jakieś sposoby na zwiększenie żywotności lamp w lampowym wzmacniaczu?
Po pierwsze – daj jakieś zdjęcia.
Po drugie – dlaczego jeszcze nie zaproponowałeś mi tego wzmacniacza w
prezencie?
A na poważnie, to jak jesteś z niego zadowolony to opłaca się zainwestować
w nowe lampki.
A może lampy jeszcze nie są takie złe a tylko wzmacniacz jest po prostu
„rozregulowany”?
No właśnie nie wiem czy w ogóle coś z nim jest nie tak, dlatego się pytam
🙂
Nie jest dziwne, że tak szybko się grzeje?
Lampy grzeją jak wściekłe, to normalne. Zwykła żarówka też się grzeje i
nie ma w tym nic dziwnego, nie? Obie mają obwód żarzenia, który emituje
ogromne ilości ciepła 😉 A jak wzmacniacz gra czysto, nic nie trzeszczy, nic
nie buczy, to się ciesz 😉 Ewentualnie wydmuchaj go z kurzu i tyle 😉
Nadal proszę o zdjęcia!!!
Dawaj,dawaj
lampy cykaja to normalka zwlaszcza po graniu dluzszym, w chwili wylaczenia
będzie szklo charakterystycznie cykac.
Lampy rozpoznasz ze sa do wymiaby po tym ze maja niebieska poswiate wzdluz
anody. czerwona barwa to już bliska jej smierc. ewentualnie po brznieniu ze
zaczynaja mulic, mniej mocy z siebie dawac. chociaz ja lampy katuje az do
samego konca jeśli gram w warunkach domowych lub na probie gdzie awaria nie
robi wielkiego problemu jak na koncrrcie.
Grzanie to około minuty. niby lampy przedwzmacniacza szybciej niż koncowki mocy
,ale ze zalaczanie grzania jest oraktycznie zawsze wspolbiezne dla obu…
lampy się grzeja o ile pamietam do około 300 stopni to musi grzac
Ok dzięki wielkie, jeszcze dziś powinny być foty, lampy świecą się na
żółto więc są git.
Też jestem ciekawy co to za cudeńko 😛
Wystarczą te zdjęcia? 🙂
Czyżby Fender Bassman 100?
odkupie 😀
GRAŁBYM!!! 😀
trochę o niego zadbać i sprzęt jak marzenie 😀
Od fendera podobno jest tylko obudowa, to jakiś ręcznie robiony, chyba że
jest jakiś znawca i twierdzi inaczej to nawet bym się cieszył 😀
Na EL34?
Nie ma ekranów na „małych” lampach?
Ps. Do żadnego Bassmana mi te zdjęcia nie pasują.
Prawdę mówiąc, to np. panel przedni do żadnego Fendera mi nie pasuje
(jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie).
PsII. To nie jest czasami tzw. „krajowy” wyrób?
Tak czy tak wzmacniaqcz fajny.
Ha. ubiegłeś mnie jak googlowałem.
He. He.
Jak to dużo daje odpowiednie logo.
Jak by się nie wydało, że to nie oryginał, to było by więcej
zachwyconych, a tak to …
Mam do was jeszcze jedno pytanie, wiem że raczej trudne. Na ile
wycenilibyście ten wzmacniacz?
dam sto złoty
a tak serio to daj opisz czy wszystko sprawne, gałki trzeszcza bądź nie,
regulacje sprawne bądź nie itp.
jedyne co nie działa to reverb, ale dlatego że go po prostu nigdy nie było
😛
nic nie trzeszczy
Skad jestes? Ile chcesz?
Jak sprawny i nigdy nie grzebany to nie więcej niż 300, 00zł.
Nigdy nie dałem więcej za lampiaka sprawnego :-DDD
Lampy i elektrolity być może (a być może na pewno) do wymiany.
Ale to jest moje zdanie.
to jeszcze nie jest moje 😀
Czyli chcesz kupić.
No to powiedz sprzedającemu, że:
– przerobić trzeba zasilacz tak, żeby pasował do współczesnej instalację
elektrycznej (bo inaczej prąd będzie kopał gitarzystę)
– bezpiecznik wyrwany
– ma taki przełącznik „ground”, który wg mnie obecnie nie jest za bardzo
bezpieczny.
– lampy trzeba dać nowe (bo …. na pewno są zużyte) 😀
– na lampach przedwzmacniacza nie ma ekranów i trzeba je założyć, a to
koszty dodatkowe.
– kondensatory elektrolityczne do wymiany (bo wyschły po tylu latach i piec
wyje/będzie wył sam z siebie jak potępieniec)
– e tam nie trzeszczy – potencjometry na pewno trzeszczą! 😀
Zacznij od 100, 00zł.
Ja jak pisałem wcześniej nie dałem nigdy więcej niż 300, 00zł za grające
sztuki. A dorobiłem się już kilkanaście „lampek” 😀
Jesteś szczęściarzem, że trafiasz na tak głupich sprzedających, że po 300zł oddają lampówki.
Nie jestem szczęściarzem.
I oni nie byli głupi.
Normalne ceny za stare graty.
A ile mają kosztować?
1000, 00zł?
Po tyle to chodzą już używane „firmowe” niektóre głowy.
Za ten, na którym gram obecnie dałem 200, 00zł (był grający). W remont
wsadziłem (zakup nowych elementów) ok. 500, 00zł. Robiłem sam – czyli nie
kosztowała mnie robocizna. To ile już wychodzi?
Jak miałbym dać za niego np. te 700, 00zł i dalej ponosic koszty remontu, to
zwyczajnie bym odpuścił.
Oczywiście dalej rozmawiamy o wyrobach manufakturowych z PRL-u.
czy tysiąc to nie wiem, no na pewno nie 300zł, „głupie” vermony regent
15H,30H lampowe chodzą po 500, 600zł. Kultowy wzmacniacz MV-3 (12W) ciężko
dostać w pełni sprawny za mniej niż 500zł.
Nie wiem jak chodzą Telosy, Bisy (chociaż ten ma tylko samą końcówkę
mocy) i Unitra Fonica, ale też podejrzewam, że coś w tych przedziałach.
No chyba, że dany wzmacniacz wymaga generalnego remontu typu wymiany lamp,
przewijanie trafa/zakupienie trafa, wiercenie w chasis, wymiana elektrolitów
to faktycznie wtedy cena jest rozsądna 300zł.
Nie przesadzajmy i nie demonizujmy lampowych gratów.
Co firma to firma – inaczej będzie kosztował stary Fender a inaczej stary
Parabol.
Najpierw jest coś drogim sprzętem a potem po prostu starym gratem. Nawet jak
działa.
Mam wypasione, niepordzewiałe i w pełni sprawne dwulitrowe kombi z 2000 roku
a i tak nikt mi nie da (i sam bym nie dał) obecnie więcej niż 5000,00 –
6000, 00zł.
I tak też jest ze sprzętem – nazwijmy to „nie firmowym” – czyli nie
posiadającym odpowiedniego loga :-DD
Wiem, że po tyle np. na Allegro chodzą takie wzmacniacze, ale czy się
sprzedają?
P.S. Jak trafa do roboty były to takich wzmacniaczy nie brałem w ogóle.
Chyba, żeby trafił się za przysłowiowe piwo.
Co masz za kombiaka do sprzedania ? Akurat będę czegoś szukał po sprzedaniu
moich gratów.
Następna z kolei Laguna, ale nie do sprzedania teraz.:-D