Vox Amplug Bass czy komputer

tnson3.

tenson 2.

tenson1.
Cześć

Nie mam jeszcze kasy aby kupić combo ale zastanawiam się nad kupnem Voxa
Ampluga Bass.

Doradźcie czy lepsze będzie podłączenie do komputera czy kupić tego Voxa.
Jeśli napisałem to w złym dziale proszę o przeniesienie.

www.gitaraibas.pl/vox-amplug-bass-sluchawkowy-wzmacniacz-basowy-p-2513.html

Podziel się swoją opinią
Michaał
Michaał
Artykuły: 1

64 komentarze

  1. Ok no to konkreniej… Czy lepsza jakosc dźwięku będę miał na takim Zoom B2 czy
    interfejsie Line6 Ux1?

  2. Zoom B2 jak mnie wzrok i pamięć nie myli nie ma wyjścia USB, więc
    porównanie jest bezcelowe 😀 UX1 to porządna maszynka, ale jeśli chcesz się
    wpinać tylko dużym jackiem (nie używasz mikrofonu) to pomyśl o tańszej
    wersji – Line6 GX – działa tak samo, tylko jest biedniejsza o owe wejście
    mikrofonowe.

  3. Jeszcze takie pytanko… Jakie znaczenie ma to czy elektronika basu jest
    aktywna czy pasywna przy takich urzadzeniach jak Line6.

  4. Nie, bez strat na dynamice można wszystko ukręcić w software. Przynajmniej
    ja nie miałem z tym nigdy problemu.

  5. Sam zainteresowałem się tematem VOX-a, i prosiłbym o banalne doradzenie:

    Dysponuję: gitary, odtwarzacz mp3/metronom i słuchawki, gram tylko w pokoju,
    pod ręką mam laptopa, a więc…

    – albo vox,

    – albo interface zewnętrzny.

    „PROSTA PIŁKA”

    Interface, co nie? Ten cały Line6 Pod Gx nie potrzebuje zasilania, na luzaku
    mogę do niego podpiąć bas lub elektryka, mam dołączone do tego
    „komputerowe” efekciory (do elektryka w sam raz), mogę sobie ponagrywać to i
    owo, i puszczać muzykę z kompa prosto na słuchawki, w których już będzie
    dudnił mój bas/elektryk… TAK????

    Czy może jest coś ciut tańszego o takich samych możliwościach (najpewniej
    zewnętrzny interface audio z efektami) ???

  6. TAK 😀

    Nic dodać nic ująć. Jak nie GX (obecna nazwa bez POD ani Toneport) to może
    jakaś Maya. W praktyce na jedno wychodzi, zobaczysz co dorwiesz taniej 🙂

  7. Witam ponownie

    Zanim przejdę do właściwej sprawy chciałbym się dowiedzieć co zrobiłem
    nie tak, że już trzeci raz próbuję się wypowiedzieć i jak do tej pory mi
    się nie udało. Po kolei: założyłem temat ( KLIK link), w którym polecono mi
    podczepienie się do innego wątku, co zrobiłem ( link). W odpowiedzi
    otrzymałem tekst „DAJCIE ŻYĆ MODERATOROM JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI :/” i
    zamknięcie tematu. Czegoś tu chyba nie rozumiem. Co zrobiłem źle?

    A teraz (3-cia) próba poruszenia sprawy właściwej 🙂

    Chcę kupić coś, dzięki czemu będę mógł ćwiczyć na słuchawkach.
    Przejrzałem ten i kilka innych topiców i głównie polecane w tym celu są
    multiefekty typu Zoom B2 albo Korg Pandora. Wszystko fajnie, tylko że nie
    chcę wydać na taką zabawkę za dużo kasy. Po prostu mi szkoda – wolę
    większą kwotę dołożyć do pieca 😉

    Chciałbym prosić o opinie/radę. Znalazłem takie oto sprzęty:

    Vox Amplug Bass

    IbanezRU10

    Electro-Harmonics
    headphone Amp (www.guitareffectspedals.pl/electro-harmonix-headphone-amp.html)

    Line6Backtrack – Ciekawa zabawka i dobra cena. Nie wiem tylko czy jest
    możliwość odsłuchu na żywo – czy można tego używać jako wzmacniacza
    słuchawkowego?

    Jestem oczywiście otwarty na inne propozycje – byle nie za drogie 😉 Ogólnie
    szukam sprzętu do ~ 200zł.

    Z góry dzięki 😉

  8. Słowem wstępu – jeśli szukamy jakiegoś sprzętu, od którego oczekujemy
    poszczególnej funkcji, to przy małym budżecie nie za bardzo jest inwestować
    w sprzęty typu combo, jak choćby Ibanez RU10, czy Line6 Backtrack.

    Sprzęty, które są typowo kierunkowane do spełniania funkcji wzmacniacza
    słuchawkowego, to Vox i Electro-Harmonics. Na chłopski rozum, to zasadnicza
    różnica między tymi dwoma produktami to EQualizacja – Vox jakąś tam ma, a
    E-H ma tylko gałę od głośności 🙂

    Tanią alternatywą dla obu pozycji może być sprzęcik troszeczkę większy,
    i za mniejszą kasę, czyli piecyk (piecyczek?) Ibanez DAB1 ( 95zł na
    GuitarCenter).

    Jeśli miałbym wybierać, to kupiłbym Electro-Harmonics – jest mały,
    poręczny, dobrze wykonany, i ma osobne wejście na gitarę (nie tak jak VOX,
    gdzie w przypływie nieuwagi można wygiąć jego jacka itp.).

    Osobiście bym tego nie kupił, bo wolę coś z interfacem (pisałem o tym w
    poprzednich postach). Lubię komputer, nagrywanie i miksowanie brzmień, i z
    kolei „moja” preferowana zabawka koszci w granicach 250- 350zł, a tu
    ostatnio hyc! Znalazłem coś takiego:

    allegro.pl/behringer-ucg-102-ucg102-interfejs-usb-instrpl-mex-i1999643422.html

    Ktoś miał już do czynienia z tym Behringerem?

  9. Podobno Ibanez DAB1 nie idzie nigdzie dostać, bo są problemy z
    dystrybutorem.

    Ogół się ze mną nie zgodzi, ale ja jestem ogromnym zwolennikiem niewielkich
    ~10W piecyków. Kupiłem sobie taki za 200zł – brzmi trochę kartonowo,
    ale

    a) można podłączyć słuchawki i wtedy jest całkiem fajnie

    b) można cicho pograć ze znajomymi np. w jakimś mieszkaniu (nawet jeśli ma
    się większy piec taka opcja się przydaje)

    c) można go wpiąć jako przedwzmacniacz pomiędzy basem a komputerem, żeby
    sobie lekko zmienić brzmienie

  10. Ja za to polecam kabel do komputera wpiąć, poszukać jakiejś wtyczki do
    symulacji wzmacniacza i kolumny, ściągnąć i zainstalować asio4all i
    łoić. Koszt w tym przypadku to jedynie koszt słuchawek (polecam porządne i
    wyrównane w całym paśmie, czyli nie buczące jak co niektóre to mają) i
    przejściówki z jacka na mini jack (połączenie kabelek – komputer).

    Takie rozwiązanie ma następujące plusy:

    • słyszysz dokładnie co grasz,
    • możesz nagrywać sobie to co grasz,
    • jest to tanie rozwiązanie,
    • nie przeszkadzasz żadnemu z domowników i sąsiadów (chyba, że ktoś ma kaca i wybitnie irytuje go uderzanie strun o progi).

    Może sposób ten ma parę minusów, ale osobiście ja zauważam tylko jeden.
    Mianowicie jest nim latencja. Mogą być lekkie opóźnienia, ale jak się
    dobrze wszystko ustawi to nie powinny być takie znaczne, żeby
    przeszkadzały.

    Jeśli byś się zdecydował na taki sposób to mogę Ci pomóc przez PW albo
    na gg

  11. @adun: Witam ponownie


    Line6 Backtrack – Ciekawa zabawka i dobra cena. Nie wiem tylko czy jest możliwość odsłuchu na żywo – czy można tego używać jako wzmacniacza słuchawkowego?

    Mam tego backtracka i nie ma możliwości odsłuchu. Jest wersja z mikrofonem i
    tam można wpiąć słuchawki, ale cena jest dużo większa.

  12. Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Ibanez oczywiście wezmę pod uwagę 🙂

    latem666 próbowałem trochę grać na komputerze. Nie wiem jak to wygląda z
    oprogramowaniem, o którym mówiłeś, ale póki co działa to kiepsko –
    dźwięk jest marnej jakości a na dodatek bardzo cicho. No i jak dla mnie jest
    to dość niewygodne rozwiązanie – jestem „przywiązany” kablem do komputera.
    Szukam wzmacniacza słuchawkowego głównie po to, żeby móc na szybko,
    wygodnie, w każdej chwili i w każdym miejscu sobie na nim pograć 😉

    Aczkolwiek chętnie sprawdzę Twoje rozwiązanie. Mam tylko jedną prośbę

    @latem666: poszukać jakiejś wtyczki do symulacji wzmacniacza i kolumny

    Mógłbyś podać jakieś konkretne, przykładowe nazwy ww. programów?

    Pozdrawiam

  13. @adun:
    Mógłbyś podać jakieś konkretne, przykładowe nazwy ww. programów?

    Na forum znajdziesz temat z programami/symulacjami wzmacniaczy, tam tego jest
    sporo.

    Z tych wymagań które podajesz wzmacniacz słuchawkowy faktycznie może być
    najlepszym wyborem.

Możliwość komentowania została wyłączona.