Usuwanie naklejek z gitary – czym ?

Autorka szuka sprawdzonych sposobów na usunięcie starych, uporczywie trzymających się naklejek z korpusu gitary, której remontuje. Dotychczasowe próby, jak użycie suszarki czy wcieranie tłuszczu okazały się nieskuteczne, choć spirytus pomógł trochę w walce z resztkami kleju.

Ahoj załoga.

Wpadło mi w łapy pewne wiosełko w stanie wymagającym remontu. Lutniczo wsio
ok, klucze, mostek, progi, stan lakieru – db+. Nikt wiosełka przez parę lat
nie używał, elektronika do zalutowania, jakieś detale typu mocowania paska
do kupienia. No i na koniec najbardziej upierdliwa sprawa – cały korpus
oklejony debilno-punkowymi nalepkami. Wiosełko poleci w ręce kumpla, ja mam z
tego prowizję za wszelkie regulacje i takie tam + doprowadzenie wiosła do
stanu normalnego.

Czym usunąć te nalepki ? Mają po kilka lat, więc opcja z suszarką słabo
się zdaje. Wcieranie tłuszczu nie działa. Efekt przynosi spirytus, ale tylko
w walce z pozostałościami kleju. Macie jakieś sprawdzone patenty jak ruszyć
główną część wlepki ?

Dzięki za wszystkie porady.

Jak usunąć naklejki z gitary basowej?
Czego użyć do usunięcia naklejek z gitary basowej?
Jakie sposoby są skuteczne do usunięcia debilnych punkowych naklejek z gitary basowej?
Jak usunąć naklejki z korpusu gitar basowych?
Czy ktoś ma sprawdzone sposoby na usunięcie starych naklejek z gitary basowej?
Czy ktoś może polecić skuteczny sposób na usunięcie naklejek z gitar basowych?
Jak usunąć pozostałości kleju po debilnych punkowych naklejkach z gitary basowej?
Jakie środki należy stosować do usunięcia starych naklejek z gitar basowych?
Co jest najlepsze do usunięcia naklejek z korpusu gitary basowej?
Czy istnieją jakieś sprawdzone sposoby na usunięcie starych naklejek z gitar basowych?

Podziel się swoją opinią

17 komentarzy

  1. Rozumiem że wiosełko zostało pokryte lakierem na wysoki połysk? Jeżeli tak
    to najlepszą metodą wydaje się być wilgotna szmatka i spiryt. Szmatką
    przecierasz nalepki, jak będą trochę zwilgotniałe to łatwiej będą
    schodzić (bedą schodzić po kawałku no ale będzie mniej pozostałości pod
    spodem), reszte poprawiasz spirytem.

    Pozdr

  2. A jakby je zmoczyć i poczekać aż zmiękną?

    Można położyć zmoczoną watę/gazę na tych naklejkach i zostawić na
    jakiś czas.

    Ciepła woda powinna przyspieszyć proces.

  3. Ocet też fajnie usuwa naklejki z drewna politurowanego/lakierowanego… Ale
    nie wiem, czy nie odbarwi lakieru 😛

  4. skrobką do szyb, druciakiem, ostatecznie szlifierką – na pewno usuniesz
    🙂

    Czlowieku, gąbeczka, plyn do naczyn i jazda jazda.

  5. Czekając na jakieś porady ruszyłem z tym, co wydało mi się sensowne –
    woda, gąbka i moczymy. Usuwam tą kolorową warstwę. Potem jeszcze raz moczę
    – schodzi ładnie papierek. Zostaje klej – to atakuję jakimś kiczowym
    dezodorantem z bliskiej odległości – klej się rozpuszcza. Połowa gitary
    opanowana, ale idzie naprawdę opornie.

  6. Zdrap delikatnie papierową część czym możesz – choćby zmywakiem do
    naczyń. Ślady po kleju usuń olejem roślinnym (takim do smażenia) albo
    oliwą z oliwek. Sposób działa na metki cenowe itp. rzeczy – z naklejkami
    też powinien dać rade. 🙂

  7. Ostatnio była na IRCu o tym dyskusja nawet – benzyna ekstrakcyjna, olejek
    cytrynowy.

  8. Ja mam taki specjalny preparat do usuwania naklejek, etykiet, działa super.
    Jeśli wciąż masz problem, to mogę napisać nazwę (musiałbym poszukać
    puchy).

  9. Miałem kiedyś podobny problem – najlepsza okazała się… LINIJKA!
    Poważnie, genialnie zdrapie Ci wszystko razem z klejem.

    Ważne jest, żeby miała gładkie boki, w ten sposób nie
    podrapiesz lakieru.

  10. a para ? taka z wody ?? naklejki usunie zajebiaszczo tylko czy nie odejda razem
    z lakierem ;/?

  11. Lepiej wykręcić wszystkie wkręty, wyjąć elektronikę i zdjąć mostek i
    struny, bo wilgoć Ci się „zawieruszy” gdzieś i zardzewieje Ci hardware
    jeszcze 😀

  12. Niczego tu nie znajdę.

    (nie mogłem!!! nie po głowie, to tylko jednorazowy wybryk :D)

  13. Temat opanowany. Sposób z olejami, suszarką czy benzyną był mi znany, z
    czego dwa pierwsze nie działały dobrze, zaś benzyny nie posiadałem na
    stanie. O preparatach do usuwania nalepek wiem, ale kosztują one około 30
    zł, co w tym wypadku nijak mi się nie kalkulowało. Podziałała metoda z
    dezodorantem (spiryt), który świetnie usuwał klej. Drapałem taką większą
    gitarową kostką, zaś moczyłem z użyciem gąbki. Łączny czas pracy około
    3h, czyli jeszcze znośnie. Na koniec gitarka przetarta „syfem”
    odtłuszczającym i teraz lśni się niczym świeżo oblizany pigmej.

Możliwość komentowania została wyłączona.