Uniwersalny stack za 5500-6000

Joł!

Przymierzam się do kupienia sobie jakiegoś porządnego sprzęta w tym
przedziale cenowym. Potrzeba mi coś uniwersalnego tak żeby wyciągnąć z
niego szatana jak i pograć bluesa. Myślę iż dobrym rozwiązaniem by był
stack Ampega SVT3 Pro + Paka SVT410HLF ale wolę się spytać bo doświadczenie
mam praktycznie zerowe. Dodaję iż interesuje mnie kupno czegoś nowego na
raty bo u mnie z kasą jest tak że długo w portfelu nie leży 😉

Czy myślisz o kupnie uniwersalnego sprzętu muzycznego w przedziale cenowym 5500-6000 zł?
Jaki stack polecasz dla basisty, który potrzebuje uniwersalnego sprzętu do grania różnych gatunków muzycznych?
Jakie urządzenia muzyczne kupić za 5500-6000 zł, gdy interesuje mnie gra zarówno bluesa, jak i muzyki rockowej?
Czy miałbyś jakieś sugestie odnośnie stacka Ampega SVT3 Pro + Paka SVT410HLF, jako dobrego rozwiązania dla mnie?
Jakie doświadczenia miałeś z używaniem stacków do gry na gitarze basowej?
Czy kupowałeś kiedykolwiek sprzęt muzyczny za raty? Jak to się dla Ciebie sprawdziło?
Czy wiesz, gdzie mogę znaleźć najlepsze oferty na sprzęt muzyczny w przedziale cenowym 5500-6000 zł?
Czy jesteś zadowolony z używania stacków firmy Ampeg i czy warto zainwestować w ich sprzęt?
Czy używasz jakichś efektów muzycznych do swojego sprzętu? Jakie byś polecił?
Czy wiesz, jakie sklepy muzyczne oferują sprzęt na raty, zgodnie z moimi wymaganiami?

65 komentarzy

  1. bolem

    ograj, ograj. Ja niedawno grałem na ampegu (tanszym 2x niż tutaj piszesz) i
    stwierdzam, ze MUSZE w przyszlosci takiego sobie sprawic. Po prostu podchodzi
    mi brzmienie jak cholera. W takiej cenie raczej ciezko trafic na gniot, coś
    złego. Moga być wzmacniacze , które po prostu Tobie się nie podobaja (ale
    podchodza np mrokowi czy zakwasowi). Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, i jej tu
    nie dostaniesz. A na jakie marki zwracac uwage wiesz- eden, ampeg, markbass,
    trace elliot, gallien krueger itd (na pewno jakaś literowka się wkradla ;p)

  2. mroku

    sory, ale Ampeg nie jest uniwersalny. Zastanow się powaznie nad kupnem uzywki
    bo za 5500zł mozesz mieć uzywke na ktorej wszystko zagrasz tzn. Jakiś czysty
    wzmacniacz i pake i jakiś przybrudzacz w postaci sansampa psa, rbi, albo preampu
    ampega. Ja mam taki właśnie zestaw i myślę, że w każdej muzyce ukręce
    odpowiadające brzmienie.

  3. jigsaw

    gorąco polecam takie rozwiązanie, sam head mam, natomiast kolumnę
    słyszałem nie raz, bardzo dynamiczna

    http://www.maczosbass.pl/prod,7808,Epifani_Epifunky_410.htm

    http://www.maczosbass.pl/prod,7173,Markbass_Little_Mark_Tube.htm

    jak będziesz się tym zestawem interesował to dobij na PW

    ps. kolejną wadą ampega jest to że za tą kasę kupisz indochiny, a tu co ci
    podałem żółte łapy nie tykały

  4. mazdah

    Malo, wydaje mi się, że na zestaw, który przytoczyłeś nie starczy podana
    kwota.

    Spokojnie zmieścisz się jeśli jedno z nich będzie używane. Może lepszą
    opcją byłby jakiś kredyt, pożyczka (byle nie Skoki, Providenty i inne tego
    typu gówna!!) i kupno używek z allegro?

    Zalety tego rozwiązania są niepodważalne:

    – taniej

    – jeśli USA to zdecydowanie łatwiej odsprzedać

    – przy sprzedaży nie straci praktycznie na wartości

    AMpeg SVT-3Pro to świetny piec do wszystkiego. Brzmienia ze Sansampa spokojnie
    idzie na nim ukręcić, do tego dość rozbudowana korekcja (5 pozycyjny
    mid-selector + korektor graficzny + tube gain) pozwala na dużo więcej niż
    kiedykolwiek będzie potrzebne.

    Uważam, że jest cholernie uniwersalny, chociaż zawsze narzuca swój
    charakter.

    Niektórzy (jak np Mroku) wolą wzmaki bardziej „przeźroczyste” i generalnie
    nie przepadają za „koloryzującymi” elementami wyposażenia – dla każdego
    coś miłego, u mnie nawet kabel musi odpowiednio koloryzować 😉

    Paczka jest już mniej uniwersalna, moim zdaniem lepiej sprawdza się w
    rockowym graniu niż w superszybkich przebiegach – do tego może być po prostu
    za wolna. Chociaż ma bardzo szerokie pasmo, to jednak z racji niskiego
    zestrojenia zdecydowanie woli brzmienia typu „wypełnienie” niż „przebijanie
    się”…. chyba, że mówimy o przebijaniu się z gracją buldożera/lawiny
    błota/kuli do burzenia 😀

  5. jigsaw

    @mazdah: Wydaje mi się, że na zestaw, który przytoczyłeś nie starczy podana kwota.
    Spokojnie zmieścisz się jeśli jedno z nich będzie używane. Może lepszą opcją byłby jakiś kredyt, pożyczka (byle nie Skoki, Providenty i inne tego typu gówna!!) i kupno używek z allegro?

    no ja się kierowałem tylko informacjami z postu pierwszego i realną opcją
    zaokrąglenia kwoty zakupu w dół, sam miałem przyjemność doznać takiego
    zaokrąglenia 😉

    Za taki stack mogę jako tako ręczyć że się sprawdzi

  6. mroku

    ampeg to nie piec do wszystkiego, chyba ze dla Ciebie mazdah. ja chce słyszeć
    swój bas. A sam mówiłeś ze na sansampie nie rozrozniasz z ktorego pikapu
    grasz an basie- to właśnie jest przyklad koloryzowania. Bardzo podobnie jest z
    ampegiem w zależnośći co na nim ukręcisz. Mi by to bardzo przeszkadzało.
    Ale ta rozmowa jest bez sensu musialbys ograc to i owo. Dla mnie dobry
    uniwersalny wzmacniacz to taki do ktorego podepne bas i słysze ten instrument i nic
    więcej. jest to wzmacniacz na ktorym każdy bas zabrzmi świetnie bez wyjątków. A
    jak już tak jest to potem sobie ewentualnie kręce w zależności co chce
    grać. za 5-6 kafli ciezko kupić kiepski wzmacniacz. większosc będzie naprawdę
    dobra ale wiekszosc nie trafi kazdemu indywidualnie w gust.

  7. malo

    Wiecie, może i by dało rade kupić np. używkę heada i nową pake albo
    odwrotnie, zobaczymy jak będę z kasą stał. Osobiście gram tylko death
    metal a w wolnych chwilach z miłości bluesa, chodzi mi o to żeby był pazur,
    a po naciśnięciu przycisku (mówię w przenośni oczywiście) czyste klarowne
    brzmienie

  8. zakwas

    A wiosło to Ty jakie masz, że takich cudów wymagasz?

  9. malo

    a GMR mam i daje rade 😉

  10. mroku

    @malo: Wiecie, może i by dało rade kupić np. używkę heada i nową pake albo odwrotnie, zobaczymy jak będę z kasą stał. Osobiście gram tylko death metal a w wolnych chwilach z miłości bluesa, chodzi mi o to żeby był pazur, a po naciśnięciu przycisku (mówię w przenośni oczywiście) czyste klarowne brzmienie

    Mysle, że raczej może być tylko na odwrót. w sensie wciskasz guzik i jest
    pazur.

  11. gregOOs

    Mroku: nie czepiaj się, każdy wie o co chodzi 😛

    IMO temat bez sensu, masz na basoofce mnóstwo tematów o sprzęcie, poczytaj
    sobie, ograj w sklepie/u kogoś. Markowy sprzęt (czyli np SWR, Ampeg, Eden)
    ZAWSZE ci zagada pozostaje wybrać pomiędzy nimi i wybrać który ci
    podpasuje.

  12. mazdah

    @mroku: Ampeg to nie piec do wszystkiego, chyba ze dla Ciebie mazdah.

    Zaznaczam – dla mnie. Ale to wg mnie uniwersalność, którą posiadają np
    wiosła Fender – niby są lepsze i bardziej sprecyzowane konstrukcje, ale moim
    zdaniem duet Jazz bass i Precision usiądzie wszędzie – od death metalu po
    jazz.

    @mroku:
    ja chce słyszeć swój bas. Dla mnie dobry uniwersalny wzmacniacz to taki do ktorego podepne bas i słysze ten instrument i nic więcej.

    Bo masz kilka różnych wioseł i grasz bardzo wszechstronne klimaty. Dlatego
    wybór nagłośnienia zawsze będzie sprawą kompromisu – bo potrzebujesz żeby
    zabrzmiało raz tak, raz inaczej i to z 5 różnymi wiosłami.

    Ja mam jedno wiosło i naprawdę nic mi po tym, że słyszę niezmienione
    brzmienie wiosła, skoro brzmi ono moim zdaniem jak kupa 😀

    Dlatego dobrałem sobie piec, pakę, struny a nawet kabel do jednego
    konkretnego wiosła i stylu grania. Wiem, że i tak usiądzie wszędzie,
    chociaż zawsze zabrzmi tak samo i po swojemu.

    @malo: Wiecie, może i by dało rade kupić np. używkę heada i nową pake albo odwrotnie, zobaczymy jak będę z kasą stał. Osobiście gram tylko death metal a w wolnych chwilach z miłości bluesa, chodzi mi o to żeby był pazur, a po naciśnięciu przycisku (mówię w przenośni oczywiście) czyste klarowne brzmienie

    W takim razie do 3pro polecam paczkę Deathmanufacture, robioną u naszego
    forumisia Demanufacture. Co prawda nigdy na niej nie grałem, jednak jestem w
    stanie na tyle zaufać Konstruktorowi jak i zadowolonym użytkownikom, żeby
    ją z czystym sumieniem polecić. Moim zdaniem SVT410HLF byłaby idealna,
    gdybyś uprawiał więcej bluesa a mnie death. Niestety przy szybkim graniu
    uważam, że nie byłbyś z niej zadowolony.

  13. mroku

    mazda- wszystko wyjdzie w nagraniach:)

  14. Szergiel

    Mi też po głowie chodzą różne uniwersalne stacki, trochę się
    wywiedziałem od Alfika, trochę pograłem, trochę poteoretyzowałem i co mi
    wyszło:

    1. Masz GMRa, czyli bas-muł. Mnie to wali, czy jest głuchy, czy nie. Kiedyś
    i tak to zrozumiesz i kupisz inne wiosło.

    2. W związku z tym, że masz GMRa potrzebujesz wzmacniacza szybkiego i równie
    szybkiej kolumny, bo inaczej będzie muł do kwadratu (ja mam podobną
    sytuację – tzn nie mam basu muła, tylko taki, co wymaga szybkiego wzmacniacza
    przy graniu palcami).

    3. Wszelkie MarkBassy i inne cyfrówki odpadają, bo chcesz grać ciężką
    muzykę. Chyba, że chcesz, to sobie kup MarkBassa, ale ja bym nie
    kupował.

    4. SVT-3 jest dosyć powolnym wzmacniaczem, nawet jak mu rozkręcisz TUBE GAIN.
    Za podobną kasę można ja bym szukał SWRa 330X, czy 550X. Abo SM400 bądź
    SM500. A potem go odpicować metodą Igora. Można też kupić Edena, ale na
    zasadzie „co kto lubi”. Tak czy inaczej potrzebujesz wzmacniacza z szybką
    końcówką mocy.

    5. Zamów jakąś sympatyczną kolumnę u Demanufacture – np Deathmanufacture. W
    każdym razie na pewno nie kupuj Ampega 410 HLF.

    6. A jak Ci starczy kasy, to sobie jakiś dobrudzacz brzmienia kup i już.

  15. mroku

    no i szergiel wyczerpał temat. Popieram każde słowo i dodam, że za Cene
    SVT-3 z palcem w d*pie kupisz SM500tkę albo Edena- ale ten z kolei już znow
    koloruje ale naprawdę delikatnie.

  16. malo

    no a ja się dowiedziałem czego chciałem się dowiedzieć, dzięki

  17. tommy9

    A może glowa Hartke 5500 + 2 kolumny z tej firmy.

    Link ponizej:

    http://www.maczosbass.pl/prod,562,5500.htm

    http://www.maczosbass.pl/prod,567,4.5_XL.htm [x2]

    Calosc około 5k. Mile widziane opinie na temat tego zestawu, bo sam przymierzam
    się do kupna,

    ale na razie nie mam czasu ani mozliwosci ogrania.

    Na tych nagraniach jazz bass z tym sprzetem brzmi bardzo miło:

    https://www.youtube.com/watch?v=BlA7SsU7kuA

    https://www.youtube.com/watch?v=czDqB6fjI6Y

  18. demanufacture

    jak grasz death metal to polecam to: (www.forum.woobiedoobie.com/deathmanufacture-t-12582-3.html) i zamiatasz wszystko po drodze.

    Szergiel zależy też jakiego ma tego GMRa… bo jak ma z
    jakichś ovangkoli czy innych głuchych dziwactw to masz rację.

  19. jakubbaranowski

    Podpinam się pod wątek 😉

    Mam Musicmana Stingraya i również poszukuję uniwersalnego stacka (head +
    paczka 4×10)do 6 tys. Zastanawiam się pomiędzy SWR, Ampegiem a Edenem (a
    może coś zupełnie innego ?)

    Bardzo proszę o jakieś konkretne porady (jeżeli chodzi o brzmienie wolę
    raczej być słyszalny, choć bez jakichś walących po uszach górek niż tylko
    wypełniać niskie rejestry 😉 ).

  20. Szergiel

    Jak Ci wali po uszach góra to skręcasz gwizdek 😛

  21. jakubbaranowski

    Dzięki za poradę 😛 a co powiesz ciekawego na interesujący mnie temat 😉

  22. Szergiel

    Posłuchaj nagrań Mroka, ma SWRa SM-900 na paczce Edena. Jak Ci się nie
    spodoba, to kup co innego 😛

    Ja bym na Twoim miejscu nie szukał Ampega 410HLF, bo będziesz miał zmulony
    dół i tyle.

  23. mazdah

    Jeśli chodzi o pakę to Ampeg SVT-810E

    Nie słyszałem jeszcze czegoś tak brzmiącego, chociaż nie słyszałem też
    wielu innych paczek, to jednak właśnie Ampegowa lodówa a nie te inne paczki
    jest najpopularniejszą paką na świecie.

    I nie chodzi o głośność czy skuteczność, tylko o brzmienie(poza latami
    2001-2005, kiedy stosowano inne głośniki) które po prostu no… mną
    pozamiatało. Zapraszam do siebie na ogrywanie to będziesz wiedział o co
    chodzi.

    Head:

    Ampeg SVT-3pro. „Prawie jak” SVT-CL, czyli w pełni zasłużony klasyk.
    Różnice brzmieniowe są, oczywiście, ale nie jakieś tam super drastyczne
    (trzeba tylko potraktować go dobrymi lampkami)

    Ewentualnie GK-800RB jeśli potrzeba coś lżejszego, czystszego brzmieniowo,
    dynamiczniejszego i taniego w eksploatacji.

    Niezależnie od tego co mówią ludzie, trendy basowego brzmienia
    wyznaczył

    Robert Gallien swoją serią RB oraz zespół Ampega:

    Hughes, Cox, Rufkahr, Armstrong – twórcy SVT, oraz Jess Oliver – konstruktor
    Portaflexa.

    I podobnie jak w przypadku Stingraya, powstało już sporo lepszych wzmacniaczy
    (wszelakie Edeny, SWRy, Genz-Benz, Ashdown , Trace Elliot, Fendery) tak nic nie
    zabrzmi jak poczciwy Ray, P, J czy Rickenbacker.

  24. Szergiel

    Zapomniałeś dodać Mazdah, że w latach osiemdziesiątych jeszcze na topie
    były paki Hartke, a teraz powoli standardem stają się Markbassy i Genz-Benz.
    Warto też dodać, że w latach sześćdziesiątych standardem obok
    Portaflexów były Sunny oraz Hiwatty.

    😛

  25. mazdah

    Były, były, ale już nie są. A 800RB i SVT nadal są :]

  26. Mateusz Piotrowski

    Precel na Ashdown ie ABM brzmi super – wiem bo sam sprawdzałem. Z resztą jazz
    też bardzo fajnie – jak dla mnie ciepłe brytyjskie indie rockowe brzmienie,
    szczegolnie mi się podobało jak grałem kostką.

  27. Basoofka_NET

    Skoro jedyną dostrzeganą przez Ciebie wadą SWR to to, że ma zbyt mało
    ciepła to Eden będzie w 100% trafiony:) Polecam, ma genialny charakter, jest
    bardzo uniwersalny, jakość jest tej samej półki co SWR ale nie jest taką
    bezduszną żyletą. Tu liczy się przede wszystkim lampowy preamp i piękny
    środek:) Wzmacniacz gra tak, że nie używam jego eq bo wystarczy mi to, jak
    mój bas brzmi po podłączeniu:) Jedyne czym kręcę to 2 skrajne gałki- gain
    i master;) Jeśli jednak lubisz kręcić gałkami to trzeba ostrożnie, są
    bardzo czułe i nie ma sensu podbijać/wycinać pasm bardziej niż do 2 kreski
    na podziałce:) Sam używam paczki Demanufacture, mają tyle niskiego,
    warczącego środka, że moja 112, za którą dałem jakieś 700zł zostawia w
    tyle paki 410 na Eminence delta:D Wiem, że to może brzmieć niewiarygodnie
    ale polecam ograć;) Wrażenia są takie, że moja kapela swego czasu
    słuchała mojej rozgrzewki żeby się podelektować brzmieniem;)

  28. sernik

    No i eden ma jedną niepodważalną zaletę – jest tańszy niż swr sm-900 :]

  29. sZ

    może to dziwne ale pomyśl o zestawie:

    Markbass Mini CMD121P

    Markbass Standard 151HF

    (jeśli jeszcze śledzisz wątek)

  30. Mateusz Piotrowski

    Eden przy SWRrze muli i koloruje brzmienie ale co kto lubi.Fakt jest cieplejszy
    i bardziej misiowaty od swra, ale ma sztucznie brzmiącą górę i kiepskie
    equalizery. W każdym razie oba wzmaki można spokojnie określić jako
    uniwersalne.

  31. MPbass

    A ja powiem*, że jednak najbardziej uniwersalnymi jakie zanam są Wt 800 i
    EBS-y, a Ty kup EBS-a HD-350, trafiają się za małe pieniądze i będziesz
    baaaardzo zadowolony.

    *(Wszystkie napisane opinie są moim subiektywnymi odczuciami, proszę o nie
    komentowanie, mam nadzieję, że nie obrażam niczyich uczuć religijnych)

  32. jakubbaranowski

    Nagrania mroka z sm900 i paczka edena brzmią bardzo fajnie dosyć jasno i
    ciepło a przy tym dynamicznie. Chociaż ja bym je jeszcze nieco przyciemnił.
    Mimo wszystko proszę o więcej przykładów i porad. 😉

    Jeżeli chodzi o głowy to myślę nad Ampegiem SVT4, SWR SM900, Eden Wt800,
    może EBS hd350 ?

    Co do paczek: SWR Goliath, Eden xst, ebs proline, Ampeg hlf

    I teraz jak dobrać odpowiedni zestaw tak, żeby wykorzystać jego możliwości
    w stu procentach.

    Z moich doświadczeń z yt, w których był prezentowany sprzęt firm gk, te i
    Ashdown stwierdzam, że nie podoba mi się ich brzmienie (a zwłaszcza gk i te
    – co do Ashdown a ma dosyć fajne brzmienie ale chyba bardziej zagada z
    pasywami typu Fender p lub j niż aktywnym stingrayem chociaż mogę się
    mylić).

  33. jakubbaranowski

    Dobrze a które paczki nie zmieniają brzmienia ? Nie dodają nic od siebie ?
    Bo na 80% wybiorę SWR SM500 (chyba, że się nie uda to może ten ebs hd350),
    więc przydałaby się paczka, która również nie zmieni brzmienia
    płynącego prosto ze wzmacniacza 😉

  34. Mateusz Piotrowski

    EBSy są strasznie szorstkie, ten hd350 nie jest jakiś straszny ale fafner to
    muląca tragedia…Co do paczek to z tych co grałem mogę Ci polecić
    Aguilara, Edena i SWRa no i Accugroove, które brzmią niemal jak monitory
    studyjne. Jak grałem na połączeniu Thunderfunk-Accugroove to był najlepszy
    zestaw jaki słyszałem. Ale SWR, Eden, Aguilar to też bardzo dobre paczki,
    mają wszystko co trzeba Eden trochę koloruje i ma dużo środka, SWR ma
    troszkę szczekającą górę,a Aguilar jest mniej- więcej wyrównany.

  35. uzeb

    jakby kto chciał to mam SWR`a MMOBASA na pchniecie gdzies w granicch 2700-2800

  36. jakubbaranowski

    Czyli pozostaje mi SWR Goliath 4×10 albo Eden XST D410 i teraz co wybrać ? 😀

  37. Mateusz Piotrowski

    co do edenów D410T wali środkiem i ma kopa XST dmucha dołem, nieco jak HLFka
    ampega a XLT jest najbardziej wyrównana. A goliathy też są różne – jaki
    konkretnie?

  38. jakubbaranowski

    więc bardziej polecasz xlt niż xst ? a goliath to III na 8ohm 4×10

  39. Mateusz Piotrowski

    no widzisz kurde na 3ce akurat nie grałem…

  40. jakubbaranowski

    Czytałem że goliath III ma bardzo czysty dźwięk i jest dobry do każdej
    muzyki, ale nadal zastanawiam się nad edenem (wybrać to xlt?)

  41. kububasek

    ja mam Ampeg svt4 pro i pakę SVT 410 HLF i gram na tym na chałturze i JEST
    uniwersalna. Jakbym był na poziomie Sheehana, to mógłbym powiedzieć, że ta
    paka jest za wolna. Gram swoje i tej powolności nie słyszę. Mam na razie
    średniawego jazz bassa i brzmienie mojego stacka urywa głowę, zapraszam na
    testy.

    Pomyśl:)

  42. Szergiel

    MoBass, o którym wspominał Uzeb jest całkiem przyjemnym wzmacniaczem,
    podobnie Ashdown y AMB (chociaż ciut płasko brzmi jak dla mnie).

    Można też szukać używek Mesy – kolumny Powerhouse i głowy Carbine/Phantom,
    albo Walkabout, ale może wyjść drożej, poza tym są bardzo rzadkie.

    Demanufacture coś narzekał na Goliathy III, warto go o to zapytać. paczki EBS są
    nieco przebasowione i na pewno nie warte kasy, jaką się płaci za nówki.

    Z resztą na necie masz teraz mnóstwo głów i paczek Edena – ograj i powinno
    podpasować.

  43. Mateusz Piotrowski

    aaaaa w ogóle o mesie zapomniałem! Mesa także jaknajbardziej- uniwersalny
    wzmacniacz z rockowym zadziorem i growlem choć czysty i dynamiczny za razem. Spytaj
    Lecha i Mazdaha co powiedzą o HLFce pewnie, że dmucha dołem, ma mało
    środka i przymula. Do rocka i głowy amepga to może fajna paka ale nie
    powiedziałbym, że uniwersalna.

  44. sernik

    Mesa może i jest uniwersalna, ale nie można o niej powiedzieć, że nie
    narzuca swojego (całkiem zresztą przyjemnego) brzmienia 🙂

  45. Mateusz Piotrowski

    no ma taki rockowy zadzior, narzuca swoje brzmienie tak samo jak eden, a nie
    jak Ampeg czy trace.

  46. sernik

    W Mesie też wszystko zależy od wzmacniacza, bo taki Buster Bass to zupełnie
    co innego niż mpulse.

  47. solartron

    @jakubbaranowski: Dobrze a które paczki nie zmieniają brzmienia ? Nie dodają nic od siebie ? Bo na 80% wybiorę SWR SM500 (chyba, że się nie uda to może ten ebs hd350), więc przydałaby się paczka, która również nie zmieni brzmienia płynącego prosto ze wzmacniacza 😉

    Takie rzeczy to tylko w „erze” ;). Nie ma czegoś takiego jak „przezroczyste”
    nagłośnienie – za to bardzo fajnie brzmi jako slogan reklamowy producenta 😉

  48. jakubbaranowski

    No tak to teraz narobiliście mi mętliku w głowie 😛 Mesa big block 750 jest
    teraz na necie widziałem tez fajna pake mesy (diesel czy jakoś tak) …

    Chodzi mi o takie brzmienie
    https://www.youtube.com/watch?v=MhfzXZZSot0 czy
    https://www.youtube.com/watch?v=Yi52HjJbwVQ to sa brzmienia które bardzo mi
    odpowiadają ale również takie
    .
    Wiecie, dosyć rzadko gram klangiem, ale zaczynam ćwiczyć tą technikę
    więc, żeby również do slapu nie było złe.

  49. Mateusz Piotrowski

    a co – są jakieś specjalne wzmaki do slapu;D?

  50. Basoofka_NET

    Diesel to była najlepsza paka jaką kiedykolwiek słyszałem. Big blocka też
    bym miał jakbym nie miał Edena;) Choć jeśli wolisz coś bardziej
    nowoczesnego to m-pulse:)

Inni czytali również