Witam,
Mam pytanie z gatunku tych od kompletnie zielonych. Więc z góry proszę o
tolerancyjność, szczególnie w przypadku, gdy odpowiedź będzie zbyt
oczywista.
Otóż zakupiłem Tuner (konkretnie Korg TM-40) i chciałbym ustawić
częstotliwość na taką, która będzie właściwa dla gitar basowych, czyli
obniżyć ją o oktawę w dół.
Standardowo tuner ma ustawioną częstotliwość 440 hz, tj częstotliwość
dla dźwięku A w zwykłych gitarach.
Posiada on też opcję zmiany tej częstotliwości…
I tu jest moje pytanie, jaką częstotliwość mam ustawić żebym mógł
dobrze nastroić swoją basoofkę ? / czyli ile hz powinien mieć dźwięk A
wydobywany z gitary basowej?
Nie ma znaczenia stroisz się do A 440 hz i wsio A jeżeli nie łapie ci
nizszych strun łapiesz flaża na 12 progu i tyla
Tylko musisz mieć menzurę ustawioną 🙂
No patrz nie pomyślałem…wydawało mi się zbyt oczywiste 😉
Wiesz, jak ktoś zaznacza, że jest zielony, to warto pamiętać o takich
drobiazgach. 🙂
Co prowda to prowda.
Co prawda to prawda, ale gówno prawda, bo flażolet zabrzmi czyto nawet bez
ustawionej dobrze menzury.
Zabrzmi. Nie będzie może na 12 progu, ale to nie o progi chodzi, a o to, na
jakiej części długości menzury złapiesz ten flażolet. Czysta fizyka i
fale 😉
No mi się wydaje, że właśnie o to chodzi 🙂 ale racja – wystarczy
położyć paluch w połowie długości struny.
dobra, powiedzmy że menzurę mam dobrze ustawioną.
[/ot]
Do tej pory miałem jeszcze styczność ze stroikiem, który miał funkcję
„bass mode”.
Funkcja bass mode w porównaniu do standardowej funkcji tego tunera trochę, a
nawet znacznie inaczej stroiła.
Jak to wytłumaczyć?
Wiem, że mogę po prostu stroić bas dociskając 12 próg na każdej strunie,
ale nie chce się tak bawić, skoro mam taki tuner.
Nie dociskasz – kładziesz palec bez dociskania, dzięki temu masz rękę
wolną do kręcenia kluczami 🙂
E, ja mam w tunerze „bass mode” i z tego nie korzystam. Włączam, załącza
się „chroma” i działa tak samo, jak „guitar/bass mode”, jeno w dwóch
ostatnich muszę dodać bemola, bo stroję się niżej.
ale zostawmy na razie flażolety,
chodziło o to, że na 12 progach na basoofce jest taki sam dźwięk jak na
pustych strunach w gitarach,
Więc co zrobić, żebym nie musiał się tak „bawić”, tylko po prostu stroić
na pustych strunach w basie
myślałem, że będzie trzeba zmienić tą częstotliwość… ale chyba
chcecie mnie wyprowadzić z błędu.
Nie, nic nie trzeba zmieniać – 440 Hz i wsio gra.
Częstotliwości A-440Hz nie trzeba zmieniać, by stroić bas. A440 to dźwięk
odniesienia (standardowo 440Hz właśnie) do którego tuner porównuje łapaną
częstotliwość i określa jaki to dźwięk.
Wysokość A440 zmienia się tylko wtedy, gdy trzeba pozostałe instrumenty
dostroić do „nieprzestrajalnego” instrumentu nie nastrojonego do standardowego
A440. I nie jest to wtedy zmiana rzędu oktawy, tylko o kilka (lub nawet
ułamki) hertzów.
Jako przykład może posłuzyć, moje stare pianino, które nastrojone jest do
A mniej więcej 439Hz. A pianina raczej na szybko nie nastroisz.
macie ludzie problemy…