Tom Araya [Slayer]

Dla mnie koles jest numerem jeden w swiecie metalu (obok Cliffa Burtona i
Stevea Harrisa) jeśli chodzi o szybkosc i technike.

Podziel się swoją opinią

74 komentarze

  1. sex drugs rock&roll

    eee czy ja wiem trzeba przyznac gosc ma charyzme ale technike hmmmmm z tego co
    widzialem i slyszalem na koncertach to gosc przez wiekszosc piosenek n*ierdala
    w pusta strune E

  2. Ja też nie wiem, czy Araya ma taką genialną technike… wydaje mi się, że
    ten bas jest tylko tak, żeby był. Myślę, że fakt, że śpiewa też jest tu
    istotny, ale nie można tak usprawiedliwiać. Jest w cholere przypadków, gdzie
    kolesie grają jak skurczybyk i śpiewają… A na pierwszym lepszym konercie
    Slayera widać, że Tomasz się mało co po gryfie miota (choć szybki
    jest)

    Harris to inna sprawa, też jakoś się nie popisuje, ale go uwielbiam. Poza
    tym on komponuje większość materiału Maiden, więc może jego bas jest
    „prosty z wyboru” 😛

    Choć na Killers i Iron Maiden zdaża mu się przygrać coś na kształt
    solówki

  3. Nie wiem czy Araya poza tym że potrafi „obsługiwać” bas na pierwszych trzech
    progach grając kostką, jeszcze coś pokazuje. Ta, niewdzięczna rola
    wokalisty-basisty, rzadko kiedy tyłek ruszy spod mikrofonu, ale np wokalista
    Destruction, widziałam gościa i oczu nie umiałam od niego oderwać. Ot takie
    moje skromne zdanie 🙂

    _____________________________

    http://www.natalqa.youaremighty.com/

  4. sex drugs rock&roll

    zgadzam się z Melissą gosciu z destracion rzadzi nie dosci ze ma zajebisty
    glos to również zajebiscie gra…..a tomka cenie za wokal a nie za gre na basie

  5. Nawet jeśli Tomasz latał po całym gryfie to wątpie, czy by znalazł miejsce
    przy takim gitarowym ataku jakim Slayer dysponuje. Przykładem może tu być
    „The Gathering” Testamentu, gdzie Steve DiGiorgio został skutecznie przykryty
    przez gitarzystów :/ Co do umiejętności Tomka to jakoś nigdy mi ten prosty
    bas nie przeszkadzał 😉

  6. A poza tym krychu, zakładasz już trzeci temat o basiście i mógłbyś
    bardziej się postarać i nie pisać tylko o tym że go lubisz i cenisz ale
    coś więcej. Jakaś foteczka, na jakim sprzęcia gra, więcej szczegółów,
    żeby to miało ręce i nogi 🙂

  7. Waszmościowie!

    Moja babcia jak się o batmobilu poruszała to lepiej grała niż on. A już ze
    śpiewaniem… Takie marności to ja sam robiłem w przedszkolu…

    Tak serio, z*ebiście lubię Slayera (szczególnie Reign in Blood), to jest
    thrash, tutaj się nie odstawia żadnych pastoriusów po całym gryfie, tylko
    nadupca!

    Ale co ja wiem o graniu…

  8. sex drugs rock&roll

    myślę ze po tylu latach grania powinien trochę lepiej nadupcac

  9. W jakim sensie lepiej?Wlasnie ta prostota gry nadaje uroku.Co daloby jezdzenie
    po gryfie jak kretyn skoro 2 gitary zagluszaja kompletnie bass.Pamietajmy ze
    bass to sekcja rytmiczna.Robi ona tlo i w wiekszosci zespolow właśnie tak
    jest.Od solowek i innych popisow sa gitary chociaz uwielbiam sola bassowe.

  10. sex drugs rock&roll

    nie mowie tutaj o jakiś solowkach tylko po prostu mogly coś czasem zamotac a
    nie n*ierdalac w pusta strune e

  11. Jeśli chodzi o śpiewających basistów metalowych to znacznie bardziej cenie
    Alexa Camargo czy Joe Payna. Araya to miękka kupka przy nich.

  12. |zagrac na basie to nie problem, bo to bardzo prosty utwór, z wokalem może być
    trudniej ale da się wycwiczyc

  13. wszystko pięknie, tylko jemu się nie znudzi takie „trashowe nadupcanie” bo
    jeszcze śpiewa i ma co robić. Ciekawy jestem, czy Wy byście chcieli cała
    piosenke napieprzać w góra trzy dźwięki i to jeszcze np. bez żadnego
    złożonego rytmu, a pymkać sobie jedynkami. Proste basy może i są fajne i
    są częścią sekcji, ale nikt nie powiedział, że grając rytm (bo to ma
    sekcja robić) nie można coś powycinać

    krychu wiadomo, że każdy metal zna Tomka. A co z tymi, którzy metalami nie
    są? A pełno ich tu 🙂

  14. Może po prostu Tomek jest wokalistą a bas dostał w ramach nierozrastania
    się kapeli, bo jak jest 4 to mniej o jedną gębę do kasy 😛

  15. pędzący_dzik w sumie racja, bo to nikt wybitny, ale zdanie „Przeciez Araye
    powinien znac każdy metal” zabrzmiało, jakby to było forum metalowe, a nie
    basoofkowe 🙂

  16. Ja jakbym czegoś nie wiedzial to wpisalbym po prostu w google Tom Araya i po
    problemie.Po co zawalac forum bzdurami.Tu licza się przede wszystkim opinie
    forumowiczow:)

  17. wg mnie Araya może i szybko gra ale nie tworzy fajnych(ladnych) linii basu a
    tak nawiasem mowiac Jason Newsted jest lepszy i jako basista i wokalista:]

  18. zjebalismy? dlaczego? bo stwierdzilem ze Newsted jest lepszym basista i fajniej
    spiewa ?? to czyj glos podoba się bardziej to kwestia gustu ale jako basista
    Newsted jest na pewno lepszy

  19. Ten temat to dal mnie jakaś pomyłka. Krychu założył temat by pochwalić
    „numer jeden w świecie metalu” mówiąc o technice, a potem stwierdzając że
    „Wlasnie ta prostota gry nadaje uroku.” Na końcu powiedział, ze w końcu bas
    nie jest ważny bo i tak go zagłuszają gitary, i numer jeden zszedł na
    dalszy plan. pozatym „Co daloby jezdzenie po gryfie jak kretyn ” A co robi Tom?
    😀

    Nie no proszę nie brac tego do siebie. No Offence. Szybko gra, mało słucham
    takiej muzyki, nie słyszę za bardzo basu w utworach slayera. Ale i tak fajnie
    by było być kimś takim jak on 😛

  20. Newsted wg mnie nie jest lepszym basista.

    Na jakiej podstawie tak twierdzisz?Przeciez on tez rypal praktycznie w 1
    strune.Przykladem na to jest chocby Enter Sandman,, który lubię.Ale sadze, ze
    jakby zyl Cliff bylby lepszy w sensie bogatszy.Poza tym porownywanie Metallici
    do Slayera jest glupota.Metallica nie grala Thrashu tylko Heavy.Niektorzy mowia
    ze z początku tak,ale Slayer gra duuzo ostrzej.

    P.S Panie Zielak nie stwierdzilem ze bas nie jest wazny tylko , że jest to
    instrument z sekcj rytmicznej.W kilku zespolach bass można okreslic prowadzacym
    ale na pewno nie w Slayerze.

  21. o lol przeczytaj jeszcze raz moje posty i wskaz fragment w ktorym porownalem
    metallice i slayer, hmm Newsted rypal na jednej strunie w kilku piosenkach a
    Araya prawie zawsze pozatym Newsted i jego bas było slychac owszem nie mowie ze
    był geniuszem albo coś ale wg mnie jest lepszy to moje zdanie i tyle zreszta
    pograj kawalki obu zespolow i zobacz gdzie linie basu sa ciekawsze

  22. @AdaM: o lol przeczytaj jeszcze raz moje posty i wskaz fragment w ktorym porownalem metallice i slayer, hmm Newsted rypal na jednej strunie w kilku piosenkach a Araya prawie zawsze pozatym Newsted i jego bas było slychac owszem nie mowie ze był geniuszem albo coś ale wg mnie jest lepszy to moje zdanie i tyle zreszta pograj kawalki obu zespolow i zobacz gdzie linie basu sa ciekawsze

    Tez myślę ze Newsted jest lepszym basista, a przynajmniej jego partie sa
    bardziej slyszalne i bardziej skomplikowane. Byc może wynika to z tego ze
    Metallica gra lagodniej i ma więcej ballad. Podsumowywujac im ciezsza muza
    black/death/trash tym mniej slyszalny bas, a na koncercie takiego Slayera można
    by wylaczyc bas i nikt by się nawet nie zorientowal:P

  23. Tak ma być.Kazdy ma mieć swoj gust.Mi podoba się Araya bo sadze , że jest dobry
    technicznie i szybki.Gralem już na basie i Metallice i Slayera i uwazam ze
    ciezszy do zagrania jest Slayer ze wzgledu na szybkosc.Z Metallici(tej za
    czasow Newsteda) podoba mi się My Friend of Misery.Posluchajcie sobie kawalka
    Dittohead Slayera pod katem bassu-jeśli powiecie ze to jest latwe to niewiem co
    my tu robimy.Powinnismy wszyscy kariere robic a nie siedziec i pisac o
    basistach:P:D

    P.S.”wg mnie Araya może i szybko gra ale nie tworzy fajnych(ladnych) linii basu
    a tak nawiasem mowiac Jason Newsted jest lepszy i jako basista i
    wokalista:]”-Zdaje mi się,ze porownales Newsteda z Araya.Zaden z nich nie jest
    lepszy.Obu cenie.Sa inni.

  24. Fakt, żaden nie jest lepszy, bo każdemu się podoba co innego. „Dobroci” nie
    można zmierzyć, chyba, że uważamy technike basisty za wyzacznik czegoś
    takiego. Cała reszta to tylko subiektywne odczucia 🙂 Nie lubię też gdy
    wiem,że bas jest bo sobie przeczytam w książeczce, a nie słysze go.

    Aha, i w Dittohead bas może i nie jest tak prosty jak chocby w South of Heaven,
    ale i tak to przerażająco trudnych nie należy 🙂

    Żal mi trochę kolegi, bo wyszło, jakby każdy go zjechał, a przecież nie o
    to chodziło.

    Drogi krychu, nie przejmuj się tym, co tutaj powypisywano. Muzyka to w lwiej
    części kwestia gustu, a my jesteśmy tu żeby się wspierać, a nie
    najeżdżać 😛

  25. Swiete slowa Jezus!:P Ale nie uwazam żeby ktoś mnie zjechal.Ludzie
    przedstawiaja swoje poglady,a ze trochę na mnie wskoczyli-zdarza się:D:D:D
    Nawet jeśli to mam to gleboko w d*pie bo to mój poglad i od niego nie
    odjede.

    P.S.Niewiem skad w nich tyle agresji… :P:P:D

  26. @krychu: Metallica nie grala Thrashu tylko Heavy.

    d*ebałeś taką głupotę że głowa mała.

    Jeśli uważasz że Dittohead jest trudny to radze więcej czasu poświęcić
    na ćwiczenia.

  27. Jak dla mnie porównywanie umiejętności Tomka i Newsteda jest nie na miejscu,
    bo grając z zespołem liczy się efekt końcowy, a nie pojedyncze partie.

    A widział ktoś solówkę Toma?

  28. Może nie chce ich grać, bo np, się wstydzi 😛 Krychu nie mów do mnie Jezus!
    🙂

    a agresja w nich bierze się od słuchania Slayera \m/ 😛

  29. sex drugs rock&roll

    Mi się podoba jak Tomasz gral na Show no mercy nawet ciekawe linie basu i do
    tego slyszalne

  30. Jeśli chodzi o Ditohead w wersji z guitar pro to tam są szesnastki w tepie
    228 więc w ogóle 0_o ;d

    Ja sem grał na koncercie Mandatory Suicide czyli najbardziej lajtowy kawałek
    Slayera i było \m/

    Bass & Love

  31. [quote=pędzący_dzik]to jest thrash, tutaj się nie odstawia żadnych
    pastoriusów po całym gryfie, tylko nadupca!

    Aforyzm roku:D Oto jak w jednym zdaniu można zawrzeć to o co chodzi w grze na
    bassie w trashu 😀

  32. 1.Nie wiem o co Ci chodzi Pea!Czepiasz się o to ze powiedzialem ze Metallica
    nie gra jak Slayer czy ze Dittohead jest trudnym kawalkiem?Nie mowie ze go nie
    zagram ale na pewno nie zrobie tego z latwoscia.Ale widze ze mam przed soba
    prawdziwego mistrza bassu wiec nie będę się spieral.Skoro grasz już 5 lat i
    zadnych sukcesow nie widac to wnioskuje,ze kiepski jestes bo z takim stazem to
    moznaby było grac w jakimś dobrym zespole.

    2.Po c*uj się dopierdalasz???Ja wyrazam swoja opinie a ty atakujesz!To jest
    forum a nie arena,a ja jestem forumowiczem a nie k*rwa gladiatorem.

  33. na tym forum sa ludzie którzy graja sporo dluzej niż Pea i skoro o nich nie
    slychac to sa slabi?? no bez przesady 😛 a w ogóle to przestac się klocic 😀

  34. Wszystkim, którzy gadają głupoty, że zagrać riffowe klepanie na basie i
    zaśpiewać do tego jest naprawdę trudno i że to wyjątkowa rzecz, polecam
    posłuchać Lesa Claypoola.

    Dla mnie Araya to bardzo fajowy wokalista, charakterystyczny i stylowy. Ale
    basista zupełnie średni z tendencją do nijaki.

  35. * i na tym polega wielkość Arayi…Krychu zapodał temat i nagle wszyscy się
    rozwrzeszczeli;D

    * Ja popieram Kaprala .Grać jak Tom to nie sztuka, ale tak zapierdalac i do
    tego drzeć się w mikrofon to już coś.

    * Poza tym ludzie , Slayer gra trash na dwie gitary, wiec bas nie może jeszce
    udziwniać! Ja p*rdole…wyobrażacie sobie jak gitarzysci zapierdalaja
    szesnastki w tempie ponad 200 ,a bas jeszce dodaje jakieś kwinty albo
    skale?

    * Kawałek nie musi zawierac 15 harmonicznie połączonych skal i wariacji na
    temat zklejoinych z tappo – slapo – klango-picko-shrappingu i minimum 4
    minutowej solówki

    pozdawiam wszystkich 😀

  36. @Kapral: polecam posłuchać Lesa Claypoola.

    Jesteś monotematyczny.

    Do tego niereformowalny.

  37. @Kapral: Ale to jest dobry, uniwersalny przykład, więc nie wiem o co Ci chodzi :d

    Dla Ciebie każda okazja jest dobra żeby napisać że Claypool jest najlepszy
    😛

  38. Popieram Sn0wblinda, chociaż dla mnie miał fajniejsze partie w Testamencie
    niż w Sadusie 😉

  39. Niepotrzebnie każdy wjezdza na kazdego.Nie musimy udowadniac co jest lepsze
    innym.Wyrazamy swoj poglad.Mojego pogladu chocbyscie i 100 postow napisali to i
    tak nie zmienicie.Taki mam gust i ciesze się ze mam swoj,a nie podporzadkowuje
    się pod wszystkich.Nie znam tych zespolow o których piszecie bo nie jestem
    metalem.Slucham bardzo roznej muzyki poczawszy od rocka poprzez metal na punku
    konczac.Chcialem napisac tylko,ze lubię klasyke jaka wg mnie jest Slayer,a
    widze ze wywolalem wsciekla szamotanine o to , który zespół gra lepiej.

  40. Bez obrazy, ale nie trzeba być metalem, żeby wiedzieć co to jest Testament
    (moja siostra nawet wie).

    Araya ma fajny bas od ESP. Się to TA zwie i 3499 USD kosztuje. Jeno czemu
    basiwo nie z mahoniu a klonu? Oświeci mnie ktoś?

  41. Nie powiesz mi pedzacy dziku ze testament jest bardziej znany od
    Slayera.Wystarczy spojrzec na date powstania obu zespolow.Slayer powstal 2 lata
    wczesniej niż Testament,a wiec to nie Testament jest prekursorem Thrashu!Takie
    bajki to tej swojej siostrze na dobranoc pociskaj.

Możliwość komentowania została wyłączona.