Witam wszystkich.
Pytanie jak w temacie. Jaki tani przetwornik (singiel) pod gryf polecacie?
Przywracam do życia móją pierwszą basówkę (Cort GB34) i brakuje mi singla
pod gryf. Musi być tańszy niż 100zł, im taniej tym lepiej, ale żeby jakoś
to brzmiało.
Wilkinson,
WSC,
Entwistle,
Giovanni,
A może jeszcze coś innego?
Miał ktoś do czynienia z tymi pickupami? Możecie coś doradzić? Macie
porównanie?
Wiem, że to są słabe pickupy, ale nie chcę wkładać dużo kasy w tą
gitarę bo itak nie będzie brzmiała dobrze, chcę żeby grała (w miarę
sensownie). Jeżeli to coś zmienia to pod mostkiem mam humba WSC (takiego jak
Mayones wkładał do Flamów CS).
Pozdrawiam.
Jaki tanie pickupy singiel pod gryf polecacie?
Czy ktoś miał do czynienia z pickupami Wilkinson, WSC, Entwistle, Giovanni lub innymi i może coś doradzić?
Jakiego singla pod gryf możecie polecić, który będzie tańszy niż 100zł?
Czy macie porównanie między różnymi singlami pod gryf?
Czy jest jakiś inny pickup singiel pod gryf, który warto rozważyć?
Czy macie jakieś doświadczenie z pickupami pod gryf i możecie coś doradzić?
Jaki singiel pod gryf polecicie do Cort GB34?
Czy istnieją pickupy singiel pod gryf tańsze niż 100zł, które brzmią sensownie?
Czy ktoś zna singiel pod gryf, który dobrze współgra z humbuckerem WSC pod mostkiem?
Jaki singiel pod gryf będzie dobry do Cort GB34, ale nie przekroczy 100zł?
Ja polecam wilkinsony sa naprawdę bardzo dobre
Też słyszałem dużo dobrych opinii o Wilkinsonach (o gitarach Vintage, w
których takie siedzą), a są one najtańsze z tych, które podałem.
Dzięki za opiniię. Może ktoś jeszcze coś dorzuci?
Potwierdzam Wilkinsony, mam, zjadają na dzień dobry np. dużo droższe
Merliny.
Pozdroofka
Romek
Mamy tu specjalny temat na opowiadanie dowcipów
W subiektywnym odczuciu kolegi zjadają, zresztą ja też często wolę
brzmienie tanich rzeczy, choćby te tanie indyjskie splity z Encore w moim
odczuciu brzmią fajniej niż „rasowe” pickupy w typie EMG 🙂
ja miałem i merliny i wilkinsony …. Powiem szczerze żałowałem wydanej
kasy na te pierwsze po założeniu wilkinson’ów. Za te 300zł różnicy można
wiele rzeczy kupić ,a dźwięk … wilkinsony mają sporo mocniejszy sygnał i
brzmią tak jak trzeba
Ależ ja nie opowiadam dowicpów niestety, przetestowałem i Merliny i
Wilkinsony. Nie wdając się w szczegóły — żałuję bardzo, że zakupiłem
Merliny (a mogłem za te same pieniądze kupić DiMarzio), a szczególnie mnie
one drażnią, gdy wypróbowałem je w porównaniu z taniutkimi Wilkinsonami.
Chętnie sprzedam komplet JHumbuckerów Merlina, jesteś chętny?
Pozdroofka
Romex
Zależnie od oczekiwań. W tych cortach siedzi chyba Mightymigth (czy coś
takiego). Na nich bas mi całkiem spoko grał. Zastanawiałbym się poważnie,
czy jest sens zmieniać je na pickupy podobnej klasy.
Ps. Mi bassblastery bas podniosły o jakieś 3 klasy.
Mightymight wywaliłem z niej chyba z 5 lat temu, sprzedałem na aledrogo.
Miałem założone tam SD i Bartka, preamp bartolini MK1, niestety nie było
dużej różnicy w brzmieniu w porównaniu do oryginalnych pickupów,
zawsze brzmiało słabo. Teraz mam humba WSC i potrzebuje singla.
Miałeś tam sd i bartolini i brzmiało słabo i wciąż się łudzisz, że
zmienianie pickupów cokolwiek da?
Szanowny Misiu, nie łudzę się. Obecnie chcę tylko żeby ta gitara grała,
to jest priorytet. Jak będzie brzmieć to się okaże, ale to nie jest takie
istotne. Wiem, że napisałem „żeby brzmiała” ale chodziło mi o to które z
wymienionych zabrzmią najlepiej.
Dzięki za odpowiedzi, kupię Wilkinsona.
Zastanow się nad tym
Tesla pickup
dokladasz parę dych a graja pieknie te pickupy
allegro.pl/przetwornik-do-basu-tesla-vr-b4-jazz-bass-i4089946634.html
Wiesz ile Twoja wypowiedź wnosi do tematu? Czy myślisz, że nie wiem, że
tesla zagra lepiej? Pisałem wyraźnie TANIO. Tesla jest o 100zł droższa.
Mogłeś sobie podarować swoich rad.
Tyle wnosi co ten temat jest wart.