Mam combo Randall RX35BM. Gdy biotę więcej niż na połowe głośności przy wszystkich pokrętłach barwy na 0 w wzmacniaczu zaczyna szumieć. Co może bzz przyczyna
bez gitary tylko trochę szumi jak na maks rozkręce.
a masz uziemienie w gniazdku?
masz tam gwizdek tej kolumnie?
nie mam uziemienia. już doczytałem ,że to przez to. Dzięki za odpowiedzi.
Jak masz odpiętą gitarę, to słyszysz szumy samego wzmacniacza i tego raczej nie wyeliminujesz
Ale każdy słaby wzmacniacz na rozkręconym na maksa volume szumi trochę. A jak mu z gitarą szumi mocniej to kwestia uziemienia, ewentualnie ekranowania
Nic nowego nie napisałeś(aś? ) 😉
Ok czyli muszę uziemić wzmacniacza i będzie git?
Nie wzmacniacza. Uziemienie jest w gniazdku. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Uziemić musisz gitarę !, ewentualnie podpiąć kabel to gniazdka z uziemieniem(zasilanie) ale wątpie że to coś zmieni. Spróbuj dotknąć ręką strun w gitarze jak szumi, tak je przysłonić i wtedy czy szumy trochę znikają.
jak nie masz uziemienia w gniazdku to i tak Ci będzie szumić. Przyzwycaj się, ewentualnie szukaj dobrego gniazdka w domu 😉 niektórzy mówią, że w łazience jest na 100% uziemienie. U mnie nie było 😉
A czy czasem KAŻDEGO gniazdka nie da się uziemić? Tzn czy w każdym miejscu na gniazdko nie ma miejsca na uziemienie? Mi się wydaje, że tak właśnie jest (chyba, że ktoś mieszka w przedpotopowej kamienicy i ciągnął wszystkie kable na własną rękę), nie straszcie chłopaka. 😉
Co do uziemienia w łazience – w sumie to można kabelek do zlewu podpiąć, będzie uziemienie, ale będzie też wilgoć. 😛
Nie da się uziemic każdego gniazdka. Muszisz mieć trzeci przewód. Mam dziadka z dziedziny elektryki i z nim rozmawiałem . Już wiem co mam zrobić : uziemić gniazdko i wymienić kabel bo mam taki sobie. DZIEKI WIELKIE WSZYSTKIM ZA ODPOWIEDZI.
a nie da się tak uziemić po części fikcyjnie , ze masę się podpina do plusa albo minusa i idzie uziemienie razem z jednym z przewodów ?
Możesz, ale czy sprawny piec jest tego wart? 😛 Masa to co innego niż zero i faza.
Podbijam bo mam podobny problem.
Kupiłem używanego Fenreda Rumblaka 100. Sprawdzałem gniazdka, uziemienie jest ok, gitara i kabel też ok ( bo szumi i bez niej ) – może tak ma być ale wolę zapytać. kiedy podkęcam na max treble i daję mu środka to szumi mi z tego małego głośniczka – czy to normalne w tych piecach ( tych i podobnych w tym przedziale cenowym ? ) ?
Może po prostu nie powinienem mu tego dawać ma MAX czyli +15 tylko powiedzmy +8 ? Dziękuję za jakieś wytłumaczenie bo nie wiem czy to wina pieca, moja wina czy tak po prostu jest 🙂
Gwizdki szumią, nic na to nie poradzisz.
I o to mi chodziło bo nie wiedziałem czy to tak jest czy mam coś „zjebanego” w combie… 🙂
dzięki
Posłuchaj kiedyś przy okazji gwizdka w Ampegu BA115 (jeśli kiedykolwiek będziesz miał taką okazję). Tam nawet bez podbicia szumi jak jasne franca. Natomiast w mojej kolumnie Noisy Box szum jest cichy i trzeba przystawić ucho aby dobrze go usłyszeć. Wszystko to kwestia jakości samego gwizdka 🙂
Gdyby ci bardzo ów szum przeszkadzał możesz dorobić sam/z pomocą ogarniętego znajomego regulację głośności lub wyłącznik gwizdka. Nie polecam oczywiście tego robić jeśli sprzęt jest na gwarancji.
Nie jest – ma plus minus z 3 lata jak zapewniał sprzedający. Dobry pomysł, pomyślę nad tym. bałem się że coś jest nie tak z combem, ale wątpliwości zostały rozwiane 🙂
Nie jakość gwizdka, a jakość wzmacniacza, a w szczególności preampa, ma tutaj decydującą rolę. Z tym niestety nie wygrasz. Można próbować zmieniać tranzystory na niskoszumne, ale to już robota dla wprawnego elektronika, który potrafi dobrać zamienniki. Ale konstrukcji wzmacniacza i tak tym nie uratuje. Reasumując: pogódź się z tym, na koncertach nie słuchać, w domu nie przeszkadza, a w studio wstyd się pokazać z takim wzmakiem:P
bez podpiętej gitary też buczy ?
bo ono nie buczy tylko szumi
bez gitary tylko trochę szumi jak na maks rozkręce.
a masz uziemienie w gniazdku?
masz tam gwizdek tej kolumnie?
nie mam uziemienia. już doczytałem ,że to przez to. Dzięki za odpowiedzi.
Jak masz odpiętą gitarę, to słyszysz szumy samego wzmacniacza i tego raczej
nie wyeliminujesz
Ale każdy słaby wzmacniacz na rozkręconym na maksa volume szumi trochę. A
jak mu z gitarą szumi mocniej to kwestia uziemienia, ewentualnie ekranowania
Nic nowego nie napisałeś(aś? ) 😉
Ok czyli muszę uziemić wzmacniacza i będzie git?
Nie wzmacniacza. Uziemienie jest w gniazdku. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Uziemić musisz gitarę !, ewentualnie podpiąć kabel to gniazdka z
uziemieniem(zasilanie) ale wątpie że to coś zmieni. Spróbuj dotknąć
ręką strun w gitarze jak szumi, tak je przysłonić i wtedy czy szumy trochę
znikają.
jak nie masz uziemienia w gniazdku to i tak Ci będzie szumić. Przyzwycaj
się, ewentualnie szukaj dobrego gniazdka w domu 😉 niektórzy mówią, że w
łazience jest na 100% uziemienie. U mnie nie było 😉
A czy czasem KAŻDEGO gniazdka nie da się uziemić? Tzn czy w każdym miejscu
na gniazdko nie ma miejsca na uziemienie? Mi się wydaje, że tak właśnie
jest (chyba, że ktoś mieszka w przedpotopowej kamienicy i ciągnął
wszystkie kable na własną rękę), nie straszcie chłopaka. 😉
Co do uziemienia w łazience – w sumie to można kabelek do zlewu podpiąć,
będzie uziemienie, ale będzie też wilgoć. 😛
Nie da się uziemic każdego gniazdka. Muszisz mieć trzeci przewód. Mam
dziadka z dziedziny elektryki i z nim rozmawiałem . Już wiem co mam zrobić :
uziemić gniazdko i wymienić kabel bo mam taki sobie. DZIEKI WIELKIE WSZYSTKIM
ZA ODPOWIEDZI.
a nie da się tak uziemić po części fikcyjnie , ze masę się podpina do
plusa albo minusa i idzie uziemienie razem z jednym z przewodów ?
Możesz, ale czy sprawny piec jest tego wart? 😛 Masa to co innego niż zero i
faza.
Podbijam bo mam podobny problem.
Kupiłem używanego Fenreda Rumblaka 100. Sprawdzałem gniazdka, uziemienie
jest ok, gitara i kabel też ok ( bo szumi i bez niej ) – może tak ma być ale
wolę zapytać. kiedy podkęcam na max treble i daję mu środka to szumi mi z
tego małego głośniczka – czy to normalne w tych piecach ( tych i podobnych w
tym przedziale cenowym ? ) ?
Może po prostu nie powinienem mu tego dawać ma MAX czyli +15 tylko powiedzmy
+8 ? Dziękuję za jakieś wytłumaczenie bo nie wiem czy to wina pieca, moja
wina czy tak po prostu jest 🙂
Gwizdki szumią, nic na to nie poradzisz.
I o to mi chodziło bo nie wiedziałem czy to tak jest czy mam coś „zjebanego”
w combie… 🙂
dzięki
Posłuchaj kiedyś przy okazji gwizdka w Ampegu BA115 (jeśli kiedykolwiek
będziesz miał taką okazję). Tam nawet bez podbicia szumi jak jasne franca.
Natomiast w mojej kolumnie Noisy Box szum jest cichy i trzeba przystawić ucho
aby dobrze go usłyszeć. Wszystko to kwestia jakości samego gwizdka 🙂
Gdyby ci bardzo ów szum przeszkadzał możesz dorobić sam/z pomocą
ogarniętego znajomego regulację głośności lub wyłącznik gwizdka. Nie
polecam oczywiście tego robić jeśli sprzęt jest na gwarancji.
Nie jest – ma plus minus z 3 lata jak zapewniał sprzedający. Dobry pomysł,
pomyślę nad tym. bałem się że coś jest nie tak z combem, ale
wątpliwości zostały rozwiane 🙂
Nie jakość gwizdka, a jakość wzmacniacza, a w szczególności preampa, ma
tutaj decydującą rolę. Z tym niestety nie wygrasz. Można próbować
zmieniać tranzystory na niskoszumne, ale to już robota dla wprawnego
elektronika, który potrafi dobrać zamienniki. Ale konstrukcji wzmacniacza i
tak tym nie uratuje. Reasumując: pogódź się z tym, na koncertach nie
słuchać, w domu nie przeszkadza, a w studio wstyd się pokazać z takim
wzmakiem:P