halo…widze tu ze nikt nie wspomnial o Steavie…jakby nie było koles
zasluguje na respect i „daje rady” Najlepszym basistą to on nie jest…ale
zapewne jest jednym z lepszych !!!
bardzo fajny kawaleczek prezentujacy cząstkę jego umiejętnosci https://www.youtube.com/watch?v=JhhGli1Rw8Y
;] polecam pozdrawiam
Jest świetnym basistą, nawet jeśli nie szpanuje swoimki umiejętnościami na
koncertach. Gra to co ma grać 🙂 Ale głównie cenię go za stworzenie i
utrzymanie, przez tak długi okres czasu, jednego z najlepszych zespołów
świata. Nie możemy też zapominać, że jest autorem lub współautorem
prawie wszystkich utworów Maidenów 🙂
Krótko: Salut Mr. Harris!
PS. I fajną córeczkę ma 😀
Ta ale w sumie jak już o nim piszesz to moglbyś napisać coś więcej. A basista
jest fajnym ;p Wie co grac i tyle 😀
12 marca 1956 r.) – właściwie Stephen Percival Harris. Angielski muzyk
rockowy, gitarzysta basowy.
Pochodzi z Leytonstone we wschodnim Londynie. Od najmłodszych lat interesował
się piłką nożną (jest kibicem West Hamu, w przeciwieństwie do swojego
ojca i dziadka, którzy kibicowali drużynie Leyton Orient). Pragnął zostać
piłkarzem. Jednak pojawiła się w jego życiu muzyka, która zajęła
pierwsze miejsce. Chciał zostać perkusistą, jednak zdecydował się na
instrument współpracujący z nią. W wieku 17 lat kupił za 40 funtów kopię
gitary basowej Fendera. Grywał na gitarze basowej w takich zespołach jak:
Influence (nazwa potem została zmieniona na Gypsys Kiss), Smiler. Steve jest
założycielem i liderem zespołu Iron Maiden, w którym gra do dzisiaj.
Należy również dodać, iż jest autorem bądź współautorem znacznej
większości tekstów.
Jego starsza córka Lauren Harris także jest artystką muzyczną.
No to taka krotka biografia dla nie wtajemniczonych ;]
Ja to akurat wiem ;p Chodzi po prostu o to ze jak już się zakłada o kims temat
to nie tak na o*ierdol tylko żeby coś więcej napisac.
Ah, uwielbiam jego partie w „Mother Russia” :]
Jeden z moich uluybiionych :)) przez niego zaczoęłm grac 🙂
hehe ja wlasciwie tez dzięki niemu zainwestowalem w bas ;] a Mother Russia
wymiata ;]
NO tak – Steve jest wyjątkowy -głównie, e jako jesden z pierwszych w swoim
czasie zaczął grać trochę więcej niż bass wcześniej( w rocku) grał, a
wlaściwie w metalu. Bo grało się już dużo więcej w prog rocku( GEdy Lee,
CHris Squire). Ale Steve miał w sobie taka maszynę , która cala kapelę
nmapędzała. jest nawet brdziej rytmiczny od samej perkusji, i doskonale
wpasowuje te swoje nieustające solo w strukturę charmoniczną. Wyjątkowy
basista. Chylę czoła
I to uderzanie strun o proogiii 😀 😀
dzięki Stiwowi wybrałem bass, bo przez jakiś czas miałem dylemat: Bas, czy
gitara. Gitara, czy bas. Oto jest pytanie. Pokierował mną chłopak, dlatego
go uwielbiam
Steve to basista wyjątkowy. Ja cenię go za pracę w Maidenach przy tworzeniu
przez tyle lat. 🙂
sex drugs rock&roll
mnie tez skierowal w strone basu dzięki stefek jesce się z nim napije hehe
Jest fajny fakt świetnie kieruje zespołem, ale to nie on natchnął mnie na
bass. Fajnie się gra kawałki Ironów przyznaję 😀
——-
DemoniS
ma świetne brzmienie i super pomysły. pozatym, mimo iż gra z 3ma
gitarzystami, SŁYCHAĆ go. robi więcej w sekcji niż perkusja. Stefan
Harrysewicz żondzi 😀
Gdzieś tam padło pytanie o to jakich strun używa:
http://www.rotosound.com/bass.html
…tylko zjedźcie tą strzałką trochę w dół. Są to flatwoundy Rotusound
Jazz Bass 77 tylko o trochę nietypowej grubości.
Przez niego właśnie mam dylemat czy samemu sobie flatów nie zamontować :P.
ref:
Gdyby nie Harris grałbym wciąż na gitarze ;]
bardzo lubię gościa grę 🙂
Nie trawie go a tym bardziej Iron Maiden. Moim zdaniem jeden z gorszych zespół,
choc wiadomo, ze zaje*iscie się przyczynili to rozwoju heavy metalu itp. Fajnie
popyla 3 palcami, ale ni huhu – pan Harris dla mnie ssie.
ej no nie przesadzaj debe, zagraj parę jego linii to zobaczysz o co w jego
stylu chodzi, i chociaż nie jestem fanem, to chyba wypada się za tym panem
wstawić, raz na jakiś czas lubię pograć te ich dwa kawałki które kiedyś
wybraliśmy do treningu 🙂
Nie pisze, , że jest słaby, ale nie pochodzi mi ten pan : ) Jedynie co wdizialem
na basie to The Trooper i jakoś nie wygladało na trudne (to było jakieś 4 lata
temu – wiec jeszcze przygody z basem nie było).
Jedyna piosenka, , która mi się podoba to Hallowed Be Thy Name. Powod ? Machine
head zajebiscie to zcoverował 😛
A próbowałeś to grać? Z resztą, jakie koleś ma brzmienie :D. Jeden z
moich ulubionych
Steave to świetny basista. Gościu super trzyma tępo ma na swojej klacie w
zespole 3 gitarzystów i perkmana. Naprawdę robi kawał dobrej roboty…
Ja nienawidze jego brzmienia, cholernie mnie drazni, jak i moje uszy.
Nie znosze kiedy struny obijaja się o progi, to dźwięk, , który dziala na mnie
jak plachta na byka. Bas to bas, ma brzmiec basowo, a u niego brzmi nijako.
Lubie tego Pana, ale nie za gre, za charyzme 🙂
Dla mnie geniusz – pokazał że można grać heavy być słyszalnym i nie
używać za przeproszeniem kostki… Jedno z moich ulubionych brzmień na
Precision. Uwielbiam jego obijacjące się o progi metaliczne lekko zdriveowane
struny. Świetny groove swietny feeling. Panowie z tzw NU metalu powinni mu
czyścić buty.
Tak po primo to on jest Steve Harris a nie Steave^^
Nie trawię. Podobnie jak Iron Maiden. Jedna z kapel i jeden z basistów,
którymi można mnie z domu przegonić 😉
dobrze prawi, polać mu ! :]
Tak się nazywa prawdziwy basista Steve Harris,a pozatym iron maiden to zespół
najwazniejszy w historii heavy metalu.Nic tego nie zmieni i takie jest moje
zdanie.
Ktoś napisał, że nie gra trudno. Lepiej zagrać dobrze i z
uczuciem 2 dźwięki niż 10 bez jaj. Wiele ludzi jeszcze tego nie rozumie…
tak samo jak ustawianie brzmienia gitary, która brzmi jak bas albo brzmi tylko
solo a w zespole jak „idź mi stąd”…
gosc jest niesamowity i tyle, przez niego gram na basie a nie na gitarze.. a
jeszcze dzięki Ścieranowi (przestery) udalo mi się wciac trochę wiosła do
basu:P
brzmienie Harrisa zawsze mi się podobalo, i te jego charakterystyczne plaski
jakie wytwarza… dużo walczylem by je robic jak on – teraz już to potrafie,
aczkolwiek mój nauczyciel mnie za to bil po lapach bo gdzie i co bym nie gral
to wrzucalem triole albo charakterystycznie harrisowe wstawki solowe – „coraz
wyzej wyzej wyzej i tam zostac i pykac” 😀 hehe to tez u niego jest
charakterystyczne – wstawka solowa albo od niska do wysoka i już nie wraca,
albo po prostu tylko wysoko i basta – przez to super slyszalny jest. !!
Moj nr 1 wsrod muzykow..!! trzeba dodac jeszcze ze to on 90% materialu Ironow
komponuje.
Ja także dzięki Harrisowi wybrałem basówkę i nie żałuję!
A jeśli chodzi o twórczość w Maidenach, to uwielbiam sekcję basówą w
utworze The Clairvoyant
Steve Harris jest moim idolem hmm.. ponieważ gra na preclu i tak jak ja lubi
szybko przebierać „galopować” palcami i za to go szanuję i podziwiam.
;>
~~UP THE IRONS~~ !
Pozdrawaim
nie tylko stworzył większość materiału- stworzył też cały zespół. Ja
równiez dzięki niemu złapałem za bas, a potem pomagał mi w kryzysach kiedy
zastanawiałem się, czy nie grac lepiej na gitrze.
Świetny gość, wulkan na scenie, niesamowicie gra. Jego sposób grania to
współpraca z gitarami a nie tylko tło pod resztę kapeli. Dzięki niemu
słucha się utworów na wdechu, nie ma zmiłuj.
Żaden z basistów nie jest powodem tego, że złapałem za bas ale zaprawdę
powiadam Wam ten gość to ikona i pomnik mu się należy.
a ja obejrze go na zywo w warszawie na Sonisphere ;d!!
Fajnie. No i?
to się jakaś moda internetowa na to „no i” zrobiła czy o co chodzi?
wszędzie wszyscy ostatnio z tym „no i”
Sam to zauważam, no i co?:D
Nie wszyscy o tym wiedza ale Steve Haris nie tylko jest wspaniałym basista ale
tez na wielu teledyskach i na wielu piosenkach można usłyszec jego głos.
Drogi Kolego, to wątek o Stevie Harrisie, jeżeli chcesz wyrazić swoją
opiniię na temat basisty, zrób to, a jeżeli chcesz wyrazić opiniię na temat
gustu Kolegi Jarząbka, to daj se siana, albo zrób to na
privie.
Ale nie chodziło mi o wyrażenie się na temat gustu kolegi, bo sam bardzo
lubię pana Harrisa, tylko takie wlatywanie na forum i pisanie posta typu
„jestem super fajny, mama mnie puści na koncert ajron mejden” jest trochę
śmieszne :P.
Zazdrościsz 😀 Ale zgodzę się z Tobą, kolega wiele konstruktywnego do
tematu nie wniósł owym postem 😉
Niby czego? 😀
Urodziny Stevea Harrisa na Facebooku.
55. urodzinyStevea Harrisa/FACEBOOK
sory jeśli to złe miejsce, ale pomyślałem że kto jak kto, ale paru gości
stąd chętnie uczestniczyłoby w modnym ostatnio obchodzeniu urodzin na
Facebooku.
Zaniedbałem to forum, więc mam nadzieję że tym akcentem powrócę i zacznę
aktywnie pisać.
Znakomity basista, geniusz kompozycji. Wg mnie to on jest frontmanem zespołu
(bez ujmy dla Brucea). Ten człowiek przyczynił się do tego, że wybrałem
bas. Najlepsze płyty z jego udziałem to debiutancki album Iron Maiden, oraz
Powerslave. Niesamowicie buduje napięcie. Mój numer 1.
Też właśnie przez niego zacząłem grać na basie. Wcześniej podczas
słuchania utworów nie uważałem na bas, twierdziłem że i tak go nie
słychać wiec po co zawracać sobie tym głowę, lecz po wysłuchaniu paru
kawałków maidenów, po usłyszeniu tego wyraźnego basu, klekotu strun od
razu zakochałem się w tym instrumencie 😀
a czy ktoś wie, kiedy on zaczynał przygodę z basem??
W 1973 czy coś koło tego. Pierwotny rdzeń Iron Maiden istniał od 1975, a
wcześniej grał rok czy dwa w innych kapelach. Miał około 15 lat więc
policz sobie 😉
Pierwszy bas kupił w wieku lat 17. czyli było to 74 rok. zapłacił za Niego
40 funtów.
o to mam szansę być od niego lepszy ;D ale z tymi komputerami, telewizorami
itp. to jest chyba nierealne…