Witam wszystkich bardzo serdecznie jako, ze to mój pierwszy post.
Grałem kiedyś na basie (ok 10 lat) ale jakieś 12 lat przerwy sobie zrobiłem
potem – sprzet sprzedałem. W między czasie założyłem dom i rodzine i
miałem inne priorytety, obecnie odtwarzam wartość bojową:)) Grałem tez na
elektryku wiec zakupiłem sobie już takowego i piecyk a teraz chce kupić
jeszcze basik tylko dla celów gry relaksacyjnej;))
Lubie fanki, rocka oraz lekki metal
Budżet to około 1400zł.
Mam dwa targety Sterling SUB Ray 4 oraz Ibanez SR 300
Co możecie o nich powiedziec jako użytkownicy, czy ktoś ma takie
wiosełko?
I jaki piecyk do tego dobry w granicach do 700zł (do użytku domowego)
Czy kiedykolwiek grałeś na basie Sterling SUB Ray 4 lub Ibanez SR 300?
Co sądzisz o tych dwóch modelach basów?
Masz jakieś doświadczenia z grą na elektrycznym basie?
Ile lat grałeś na basie i ile lat minęło od twojego ostatniego występu?
Dlaczego chcesz kupić nowy bas tylko do celów relaksacyjnych?
Co sądzisz o muzyce funk, rock i lekki metal?
Jaki jest twój budżet na nowy bas i piecyk?
Czy ktoś z twojego otoczenia ma doświadczenie z basami Sterling SUB Ray 4 lub Ibanez SR 300?
Jakiego piecyka polecasz do użytku domowego w granicach do 700zł?
Jakie parametry i funkcje są dla ciebie najważniejsze przy wyborze nowego basu?
Ibaneza SR300 bym sobie podarował . Podobno trochę droższy SRX 530 fajnie
brzmi , ja grałem i dla mnie gryf był za gruby.
W tym budżecie to Sterling albo Squier Vintage Modified (polecam 70′)
Ps. Ja byłem w podobnej sytuacji 🙂 kiedyś płyty , studio , koncerty, trasy
itp
…a potem życie , dzieci , praca dom 🙂 Niczego w życiu nie żałuje , ale z
przyjemnościa ostatnio wróciłem do grania .
Gram tylko w domu i sprawia mi to wiekszą frajdę niż kiedykolwiek.
POzdrawiam i życze powodzenia 🙂
U mnie taka sama historia 🙂 polecam Sterlinga, grałem na 5-ce, super za te
pieniądze.
ja mam do sprzedania 5 strunową wersję Sterlinga, więc możemy się dogadać
🙂
a jaka cena na PW poprosze, choc myslałem o 4 orzechowej z palisandrową
podstrunnicą no i o nowej ale …..
mam podobną sytuacje;-)
tylko budżet nieco wiekszy, dlatego tez zastanawiam się nad Sterling by Music
Man Ray35
to prawie 3x więcej niż SUB – ale nigdzie nie widziałem porównania obu
modeli.
ma ktoś doświadczenie?
Gdzieś na youtube widziałem porównanie brzmieniowe . Co ciekawe , różnice
w brzmieniu nie były jakieś olbrzymie. Myśle że profesjonalista i tak
weźmie MusicMana . Jeśli jesteś grającym w domu i na próbach amatorem
zastanów się czy warto płacić 2,5 razy więcej za podobne gitary.
Wiele też znajdziesz opinii jak ta :
„Went to CG in Manchester Ct. last night with every intention of buying a used
ray34 they have in stock. Saw the ray 4 and tried that for the heck of it.
Immediately I could see the difference but I couldn’t feel or hear enough of a
difference, quality wise to make up for the price increase.”
Tu przedmiotowy filmik . basista jest tylko … beznadziejny 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=7OiaAQaZ5B0
Stagnacja: dzięki,
z tego co gdzieś doczytałem trzeba dokładnie przejzec konkretny egzemplarz
SUB’a bo tu może być niespodzianka w jakości.
tyle ze trzeba się na tym znac:-)
ja wypadłem z obiegu i nie będę w stanie ocenic;-(
Jestem już na 70% przekonany na SUB-a 4 25% na 5 ale z podstrunnicą z
palisandu oraz nowy kasa niewielka wiec nie ma co oszczedzac jeszcze na uzywke
– jaki piecyk teraz fajnie do tego dobrac aby śmigał przyjemnie w domowych
pieleszach w okolicach 15-25 wat.
Kiedyś miałem Hartke 1415 ale bas na pasywnych pikapach (Kanie – lutniczą)
(zadowolony z pieca średni byłem bo o ile zimny fajnie gadał z jajem to jak
się nagrzał to tracil wysokie i spłaszczał niskie)
Generalnie niektórzy mówią że Ray34 np niewiele się różni od MusicManów
, a SUB niewiele od Ray’ów . Skoro tak jest to można powiedzieć że SUB
niewiele się też różni od MusicManów . :):):)
Ja całe życie na Hartke głowa + Warwick kolumna grałem
. Lubie to czyste brzmienie Hartke . Ostatnio słyszałem TO (allegro.pl/pro-combo-300w-hartke-hydrive-115c-wyprzedaz-40-i3948009579.html) combo w akcji i bardzo mi się podobało.
Ostatnio się zastanawiałem nad zakupem wiosła i… Jutro ma przyjść kurier
z moim Rayem 5. Pochwalę się wrażeniami gdy ogram go i ostygnę trochę z
emocji 🙂
co do podstrunnicy – miałem Hammera bezgówki bas(kompozyt), fendera jazz basa
(palisander), kanie lutniczą (palisander), z gitar el. kramera (palisander)
teraz mam sq affinity strata (palisander) i akustyka cadensa (palisander) i
wsumie nie miałem nigdy olchy na gryfie. Jakie są wasze spostrzezenia z SUBem
czy mia ktoś klon i palisander w łapie, który lepiej śpiewa:))
Ja wiem tylko tyle że jak kupować SUB’a to transparent . Czyli nie brać
czarnego lub białego . Sklepy muzyczne raportują iż te czasem są o wiele
lżejsze .
Zobacz że nie znajdziesz informacji jakie drewno w SUB’ie jest używane .
Przypuszczalnie lepszej jakości dają do transparentowych a gorsze pod lakier
.
Tak czy siak w wielu recenzjach zagranicznych podają że do 700 USD lepszego
basu się nie znajdzie i obok Squier VM i Squier VC czy Thunderbird’s (to
zdecydowanie bas nie dla każdego) to najlepszy budżetowy bas dostępny na
rynku.
To źle?
Jak każdy producent. No i niekoniecznie lepszej jakości – ale raczej na pewno
ładniejsze.
Tak , źle bo brzmienie jest podobno nieco „płytsze”
Różnica w wadze to ok 0,5 kg. To dość dużo i pytanie czy pod lakier w
ogóle nie idzie inne drewno niż pod transparent
No to od razu źle, czy podobno? 😉
To ja Ci powiem – NA PEWNO jest to bzdura.
Instrument lekki to instrument suchy i dobrze rezonujący.
Ponadto dwa identyczne basy zrobione z jednej deski mogą brzmieć różnie –
pewne rzeczy w przypadku drewna są nie do przewidzenia.
Najlepiej po prostu wziąć bas do ręki i posłuchać jak gra.
Jeśli gra, to nieważne z czego go zrobili 🙂
Nikt ci wierzyć nie każe . Brzmieć mają prawo różnie ale warzyć 0,5 kg
mniej/więcej to już raczej nie .
Ja mam takie informacje z dużego sklepu sprzedającego w całej Polsce i nie
widzę powodu dla którego miała by to nie być prawda . Zreszta sam za kilka
dni się przekonam bo zamierzam SUB’a nabyć i ze sprzedawcą umówiłem się na
oględziny.
Ale ja Ci wierzę, że mogą być różnice w masie i mogą wynikać z tego,
że inne drewno idzie na lakierowane kolorem, a inne pod lakier
transparentny.
Chodziło mi o popularny mit, że „gitara musi ważyć dużo żeby brzmiała” –
o tym pisałem, że to bzdura.
ja akurat chce orzech kolor inny raczej nie wchodzi w gre, mam jeszcze pytanie
wszedzie pisze ze :
potencjometry: 1 x volume, 1 x treble, 1 x middle, 1 x bass.
z tego co oczy moje widzą a ślepy nie jestem są 3 potencjometry więc
wszyscy kopiują źle czy po prostu biorą możliwość + i – na basie i
treblach za middle czy gdzieś w futerale jest jeszcze jeden ukryty
potencjometr tylko zapomnieli zamontowac jak w wersjach music mana:)))
W SUBach nie ma regulacji środka, więc ktoś kto zamieszcza w opisie 4
potencjometry kopiuje bezmyślnie z opisu MM lub Sterlinga.
Zgadzam się z tobą.
Mam wrażenie że zakupiłem właśnie tą „lżejszą” wersję co nie zmienia
faktu że brzmienie jest bardzo dobre i mi się podoba 🙂 Jedynym minusem może
być zmiana środka ciężkości instrumentu, ale w moim egzemplarzu nie jest
to problemem.
P.S.
Może ktoś wie jakie są struny w wersji 5 str ?
Chodzi mi o grubość każdej struny.
Zastanawiam się czy dam radę założyć DR Neony bez piłowania siodełka.
No i jestem szczęśliwym posiadaczem Sterling Ray 4 (WS) naprawdę fajny bas za
te pieniądze – wygodny szybki gryf, rewelacyjne brzmienie oraz jego duża
możliwość modyfikacji. Narazie testuje brzmienie ale już się polubiliśmy i
myśle, ze będzie już tylko lepiej:))) Polecam!
Gratulacje , myśle nad takowym , kupiłem mayonesa na chałtury ale ma tak
agresywne i mięsiste brzmienie że się po prostu na wesela nie nadaje 😉 chyba
dokupie Sterlinga
Sterlng jest moim zdaniem średnim wiosłem – głównym atutem Sting Rayów
jest aktywna elektronika, a ta w Sterlingu kuleje. Zamiast tego brałbym
Flame’a, jeden jest na tablicy w świetnej cenie: Flejm (OLX.pl/oferta/gitara-basowa-flame-CID751-ID54Ab5.html#9f3d934282)
Czemu kuleje ?
Zastanawiam się nad zakupem tej gitary dla zabawy żeby pograć
sobie na niby „MusciManie” ..
„Normalnego” raczej nigdy nie kupie bo za drogi jak na drugą gitarę.
I już prawie miesiąc świetnej zabawy nadal potwierdzam, że to rewelacyjna
gitara do ćwiczenia i zabawy w domu, mająca fajne brzmienia do ukręcenia.
Jade niebawem do kolegi Tomka Andrzejewskiego zacnego polskiego gitarzysty
podregulować lekko tu i mam aby jeszcze bardziej ta gitara sprawiała frajde z
gry i zobacze jak brzmi podłączona do profesjonalnego sprzętu. Jak mi
Squiera strata ustawił to nawet w Indonezji nie wiedzą chyba co to wiosło
potrafi hihihi. Osobiście polecam i SUBa i usługi Tomka Andrzejewskiego
oczywiście!
Auto reklama ? 😉
Co masz na myśli mówiąc kulejące preampy ?.
Mam Ray 5 WS od tygodnia .
Pierwsze wrażenie jest mieszane . Z jednej strony dość ładnie wykonana a z
drugiej widać , że to gitara budżetowa . Czuć tą „taniość” .
Z wad mogę wymienić jeszcze klucze które dość topornie działają (w
porównaniu do Fendera) oraz ostre śrubki na maskownicy które trzeba
podpiłować inaczej potrafią nieźle pokaleczyć .
Oczywiście fabryczne struny są także do wymiany bo są do niczego .
Całe średnie wrażenie jednak mija po podłączeniu tej gitary do wzmacniacza
. Brzmienie czyste i piękne a do tego z miłym zadziorem. Naprawdę tylko
trochę różniące się od droższego brata Sterlinga kosztującego 3 razy
więcej.
Polecam nie tylko początkującym ale i średnio zaawansowanym oraz starym
wyjadaczom , którzy chca posmakować brzmienia musicmana .
Miłej zabawy ja jestem dalej zadowolony:)
moje laleczki