Mały piecyk kościelny.

Autor opisuje swoje doświadczenia z prób dosprawienia lepszego brzmienia swojego basu w kościele, wykorzystując nieduży wzmacniacz. Przemyślał zakup głośnika celestiona lub całego nowego wzmacniacza basowego marki Hartke, wszystko w kontekście ograniczonego budżetu.

Siemka 😀 Mój 1st post na forum, liczę na miłe

przyjęcie. Przedstawię się trochę… z

„wykształcenia” 6-strunowiec, gram na 4-ce w

kościele bo w zespole już za dużo 6 i tylko ja

ogarnąłem coś innego i jestem TRU .

Mam basa SOUNDER , wiem ma tą moc…

zabijania palców. Mi do lekkiego grania udało się

ustawić nawet znośną akcję. Piecyk tej samej

zacnej firmy ale że do gitary to głośnik się

rozklebotał, miał 30w i stykał na 4/7 powera w

naszej świątyni. Z góry mówię że gitary nie

zmieniam i mam jak na razie 100zł do wydania.

Do rzeczy…

Wszystko pierdzi w tym wzmaku. Myślałem nad

dokupieniem 10″ celestiona bl10-100 do obecnego

pierdka. Da to efekt przynajmniej z tym

„gitarowym” wzmacniaczem?

2nd opcja to zakup małego piecyka bassssowego.

Myślę że minimum ten 10″przetwornik i 30W.

Wyczaiłem na ramce z korkiem takie 2 Hartke.

OLX.pl/oferta/wzmacniacz-basowy-hartke-b30-CID751-ID37vFZ.html#c1868a2a43

OLX.pl/oferta/hartke-30-watt-wzmacniacz-basowy-CID751-ID41XJH.html#3d1aafea18

Inne propozycje do 250?

Nie muszą mieć jakiegoś basu ruszającymi

nogawkami, żeby było coś słychać. Nie

musi być bum bum, może być pam pam xD nw

jak to określić, nie znam się w basowych

określeniach. Pałkera mam naplonego ale w

kościele gra subtelnie, jak raz przyłożył w naciągi

to subtelnie dostał od dewotki w łeb i została mu

ta subtelność (bynajmniej podczas mszy).

Z góry dzięki za pomoc 😉 Sprawa dość pilna.

Czy mam problem ze wzmakiem do gry na bassie w kościele?
Jakie opcje mam w zakresie poprawy brzmienia mojego wzmaka?
Czy dokupienie 10 celestiona bl10 100 do mojego obecnego wzmaka przyniesie pozytywne efekty?
Czy lepiej zakupić mały piecyk bassowy z pickupem 10 i mocą 30W?
Na jakie modele piecyków bassowych powinienem zwrócić uwagę, aby zmieścić się w budżecie do 250 złotych?
Czy basowy wzmacniacz Hartke b30 to dobry wybór?
Czy lepiej zainwestować w piecyk o mocy 30W czy może szukać mocniejszych opcji?
Czy basowe określenia są dla mnie trudne do zrozumienia?
Czy subtelne brzmienie jest wystarczające do gry w kościele?
Na ile pilna jest moja sprawa związana z wzmakiem do gry na basie w kościele?

Podziel się swoją opinią

7 komentarzy

  1. Bynajmniej =/= przynajmniej.

    Macie jakieś nagłośnienie w kościele? W sensie jakiś sensownych przodów w
    które mógłbyś się wpiąc przez jakiś preamp a’la Hartke bass atack, mxr
    m-80 czy sansamp.

  2. Mamy kolumny normalne, próbowałem oczywiście wpinac się w to w liniowe jak i
    przez multi… efekt mizerny, nie słyszę się i taki zamulający dźwięk
    jest… pozatym gitary inne też są z niedużych piecyków. Sprzęt też
    dość leciwy naszej rodzimej marki box electonics. Jak narazie nie wiąże
    jakiś planów z basem oprócz tej działalnośći xd

  3. A takie cuś jak Laney RB2 ujdzie? Fajnie bo ma kompresorek od razu 😀

    Są dwie wersje tych piecyków które z czego co czytałem to mają niezłą
    opinie i nie są takie ciche. Mam okazję z 300 kupić ten piecyk tylko że w
    wersji z czarnym panelem i bez plakietki Richter w prawym dolnym rogu.
    Różnią się te piece czymś czy po prostu inny design związany z okresem
    produkcji?

  4. OLX.pl/oferta/piec-basowy-ldm-kb-7-bass-CID751-ID2LIIn.html#5d2f8ca513
    Może takie coś… Ksiądz dołoży 70zł i będzie pełny szatan;)))

    Ten RB2 będzie ok jeśli jest tani.

  5. Tu też chodzi o mobilność zapominałem dodać 😀 Max 12″. Wystarczy że
    sobie ponoszę Valvestate 8080 😛

    A ta różnica opisana w moim poprzednim poście jest jakaś dotkliwa? ?

Możliwość komentowania została wyłączona.