Witam wszystkich Basoofkowiczów.
Śledzę to forum już dosyć długo ale dziś zdecydowałem się
zarejestrować ponieważ potrzebuje porady. Gram rok prawie.
Powiem od razu, że jestem niezbyt zorientowany na danych itp wiosełek.
Potrzebuje bass-u do cięższego brzmienia. ^^
Nie dawno może tydzień wstecz miałem nadzieje na kupienie tego wiosła.
allegro.pl/item886768949_ibanez_btb_455_qmtk_aktywna_piatka_bartolini.html
lecz ktoś mnie uprzedził.
Dlatego teraz mam problem.
Więc do walki staną te 2 marki.
Ibanez – sentyment i brzmienie tak to nazwę.
allegro.pl/item896247521_piekny_bas_ibanez_sr405_krakow_piatka_soundgear.html
Schecter – dobre opinie słyszałem na temat tej marki, nie miałem okazji
ograć.
allegro.pl/item898332418_mega_gitara_basowa_schecter_stiletto_extreme_bch.html
Do 1600zł. Ewentualnie czekam na propozycje. pozdrawiam.
Ibanez. Dlaczego? Bo ja tak mówię.
Chyba, że wybierzesz Schectera, bo ktoś inny powie, żebyś go wybrał.
Najpierw zdecyduj się może ile strun chcesz. 😉
Olej Schectera – kup tego, jeżeli chcesz wąski, szybki gryf:
allegro.pl/item896247521_piekny_bas_ibanez_sr405_krakow_piatka_soundgear.html
BTB też są spoko, ale przy pięciu i więcej strunach zaczynają być trochę
niewyważone.
Najchętniej 4 lecz no cóż nie zawsze jest wybór.
Potrzebuje dużych odległości między strunami a wiem, że Ibanez takie
posiada. 🙂
A Schecter C4 opłaca się dozbierać?
allegro.pl/item898608900_schecter_c_4_diamond.html
Ad Schecter:
https://basoofka.net/opinie/4001,gitara-schecter-stiletto-extreme-4/
tego BTB nikt nie kupil tylko aukcja się skonczyla takze zapytaj się
sprzedajacego może go ma.
To ja bym polował na Ibaneza SR500
Prowadziłem negocjacje poza allegro.
i może 6 dni temu albo 7 kupil go ktoś. 🙁
P.S. erhcp dzięki za notke.
O, jak dobrze wiedzieć, że mój Ibanez BTB 5tka, który „leży” na mnie
idealnie, jest „troszki” niewyważony 😛 Nie wiem na jakim Ty modelu grałeś
Kapralu, ale za każdym razem jak miałem BTB 5 strun w łapach (a parę
różnych modeli ograło się) to każdy dobrze siedział w tych łapskach.
Aby nie robić offa, grałem również wiele razy na Schecterze. Polecam, ma
dobre brzmienie do cięższego łojenia. Gdybym nie wylicytował Ibaneza BTB to na
pewno bym go kupił.
Mario… zważ tylko iż Kolega Kapral gra na Nexusie. Praktycznie każde
wiosło jest toporne i niewyważone w porównaniu do Freak Horna :]
Ehh, zaprawdę powiadam, że i jakbym ja miał N(L)exusa to za pewne również
każde inne wiosło byłoby zbyt toporne, ciężkie, etc, etc… 😀
Gralem Na Extremie i jak dla mnie jest to ćwietne wiosło. Ale mimo wszystko
wolalbym wybrać Ibanez SR500 :] widziałem w akcji na koncercie i miało to co
trzeba
Serii 400 to grałem tylko na BTB czterostrunowych, natomiast doświadczenia
dot. piątek czerpię z ogrywania basówki tej nowej serii – 555. Tam zmienili
korpus z lipy na mahoń / klon. Przy czym to jest ten taki ichni mahoń, nie
jak w Gibsonach, gdzie ładują surowy kawał drewna, w przeciwieństwie do
tych „zwykłych” rodzajów jest bardzo lekki. Natomiast gryf jest dość
ciężki, nie jest to jakiś wielki dramat, ale zauważalne, wnioskuję, że
przy sześciu strunach mogło by to być już irytujące.
Sory że nie na temat!
Jestem początkujący
Co lepsze:
-CORT GB34 A
-CORT Action Bass
-IBANEZ GSR 180
???????????
1. Najlepsza jest funkcja SZUKAJ, tam u góry strony.
2. Wszystkie te basy są porównywalnie badziewne.
To Panowie powiedzcie mi tylko czy SR 505BM, czy BTB 400QM?
i daje wam spokój aż do czasu przywiezienia wiosła. 🙂 (bo przecież
pochwalić się trzeba)
osobiście raczej bym wybrał sr 😛 ale poczekaj na więcej opinii:P
Hmmmm. Bardzo trudno to stwierdzić. Wydaje mnie się, że ten BTB to jest taka
„tańsza” wersja SR, która równie z*ebiście kopie dupsko. Jakbym miał
możliwość ogrania i porównania tych gitar, to bym się wypowiedział 😛
Nowe SRki mają jakieś bajery z przełączaniem częstotliwości regulacji
środka. Ciekawe jaka jest różnica. Swoją droga to w starych wersjach
podobały mi się bardziej pokrętła. Poza tymi zmianami to chyba się nie
różnią od starych. Ja polecam zawsze SR 🙂
Dzieki wszystkim basoofkowiczom i pozdrawiam.
Mozna zamknac temat. 😛