Szukam jakiegoś basu w granicach 2000- 3000zł (lepiej koło 2000:D)
zależy mi na duzym dole, muzyka od metalu po jazz, zastanawiałem się nad
bananem 555btb (pikapy bartki i korpus z mahoniu-slyszalem ze mahon daje dużo
dolu) i bycmoze wymiana w nim elektroniki na aguilar(uslyszalem wiele dobrego,
chodz może jest to niepotrzebne), szukam czegoś 5 strunowego co nie wyglada jak
fender. najlepiej nową
Szukam sprzętu basowego w granicach 2000-3000zł.
Czy zastanawiam się nad basem Banan 555btb?
Czy rozważam wymianę elektroniki na aguilar w basie Banan 555btb?
Szukam basu 5-strunowego, który nie wygląda jak Fender.
Czy ceny poniżej 2000zł odpowiadają mi bardziej?
Czy stawiam na mahoniowy korpus w basie?
Czy zależy mi na dobrym basie do różnych stylów?
Czy znacie jakieś modele basów, które by mi pasowały?
Ten Bananez się doskonale nada. Przykład – gra na nim basista Six Feet Under
i gra też Wojtek Mazolewski z rodzimego Pink Freud (tylko, że on gra na
bardziej wypasionej, sześciostrunowej wersji).
Ten Bananez jak najbardziej daje radę. W zasadzie nie ma się co więcej
zastanawiać, tylko ograć i kupić (a z tym to może być problem, bo z
Intertonem to różnie bywa).
———————–
Ale jak myślicie, wymieniac alektronike, czy nie da to zadnej roznicy w
brzemieniu i pieniadze wyrzucone w bloto, slyszalem kilka opinii właśnie, ze
bebechy w tym bananie nadaja się do wymiany
Bartolini nie są takie złe:} A na elektrownie Aguilara zapłacisz trochę
więcej niż byś chciał, zapewne.
pickupy mi się podobaja, na bas muszę jeszcze trochę uzbierac, ale jeśli
wymiana elektroniki na aguilar w tym Ibanez dużo by zmienila, to moglbym ja
kupić teraz i zamontowac w tym basie co teraz mam, chodzi mi o to czy roznic a
miedzy tym bananem z aguilarem a bez niego będzie duza? Gralem na nim i podobal
mi się dźwięk, no ale może po wymianie elektroniki będzie 3x lepszy:D właśnie o
to pytam