Split Coil do Samicka CR-1

Witam. Mam takie pytanie czy ćwierćfuńciaki Seymour Duncan SPB-3 są
najlepszymi pasywnymi przystawkami typu P w swojej klasie cenowej? Chce
wymienić Split-coil w swoim Samicku CR-1 i nie wiem czy te Duncany to
najlepszy wybór.

8 komentarzy

  1. mroku

    nie ma najlepszych przetwornikow. SD to zarowno świetna firma jak i bartolini
    czy dimarzio. Kazda firma ma swoj charakter. od tego zacznijmy. A druga sprawa
    to myślę, że nie warto inwestować w taką gitarę.

  2. Piorov

    Mnie się na niej dobrze gra, nawet spoko brzmi, a w marcu i tak dostaje
    StingRaya 5 więc myśle że drobna inwestycja w swój pierwszy bas ma sens.
    Sentymenty itd…

  3. mroku

    No jak ktoś się uprze to się uprze. Ja ci odradzam. Tym bardziej, że
    przetwornik nie ma jakiegoś mega wielkiego wpływu na brzmienie basu.
    Zmieniałem pickupy w nie wiem…6-7 basach albo i więcej i różnica
    była delikatna. Nie zmienisz brzmienia bo brzmienie twojego basu to drewno
    struny i twoje paluchy jak coś z tej trójki leży to nic nie zrobisz.
    Przetwornik tylko pomaga przenieść to brzmienie do wzmacniacza lepiej lub
    gorzej i może ewentualnie dodawać swój smaczek. Moim zdaniem jak się
    zmienia przetwornik w basie to trzeba mieć brzmiacy instrument żeby było co
    przenosic i trzeba wiedziec czego się chce i czego brakuje ci w brzmieniu np w
    przyapdku wymienonego przez ciebie pikapu wyeksponowana jest dzwoniąca górka
    świezych strun i głęboki dół a środek zostaje troszke gdzieś w tyle. Ja
    mam np. SPB-1 z tej samej serii i tam jest kompletnie na odwrót góry prawie
    nie ma a przenosi mi drewniany środek i piard z dechy. Jkbym wlożył SPB-3
    brzmienie byłoby to samo tylko by wyeksponowało inne pasma.

  4. Piorov

    Wiesz, dla mnie to ten bas brzmi spoko nawet na oryginalnych pikapach. Olcha +
    klon + palisander to nie takie złe drewna, struny wymieniam mniej więcej co
    trzy miesiące, czasami częściej i to zawsze na jakieś dobre, a nad
    paluchami intensywnie pracuje (gram od roku więc fajerwerków nie oczekuje). I
    masz racje, jestem uparty jak cholera, ale w końcu to nie ja (przynajmniej
    narazie) płaciłbym za ten cały upgrade więc czemu nie? Pozatym mówiąc o
    brzmieniu SPB-3 opisałeś dokładnie takie brzmienie jak ja lubię. Wszystko
    jest kwestią gustu, prawda?

  5. mroku

    no pewnie, że kwestia gustu. Nie napisałem, że to zły przetwornik pzecież.
    Skoro jesteś uparty to po co się pytasz na forum skoro i tak to zrobisz? Nie
    rozumiem. Wiesz. Laklandy USA za 14 000zł też są z olchy klonu i palisandru,
    z resztą tak samo jak SkyWaye. Pytałeś o radę bez sensu.

  6. Piorov

    Nie no jeszcze to przemyśle. Skoro mówisz że to bez sensu, to wole sobie
    odłożyć kase albo kupić efekt czy coś w tym stylu. W każdym razie dzięki
    za pomoc, bo myślałem że sam przetwornik dużo zmieni.

  7. mroku

    na moim przykładzie zmieniałem pikapy preclowe dimarzio, fenderowskie, spb-1,
    jakieś armstrongi czy jakoś tak nie pamietam… fenderowkie originalne jazza,
    japonskie single 3 różne zmieniałem, bartolini single i trochę jeszcze ale
    nie pamietam i róznica byłą subtelna. lepiej sprzedac ten bas i dolozyc te
    kilka stowek i coś lepszego kupić.

  8. Stachu1988

    Jeśli czujesz sentyment do pierwszego wiosła, to go nie sprzedawaj, bo
    będziesz potem żałował (przykład: kumplowi udało się ostatnio odkupić
    jego pierwszą gitarę, strasznie mu tego zazdroszczę!), ale wrzucanie do niej
    SDków mija się z trochę celem.

Inni czytali również