Siemano, cześć i czołem! :]

Jacek, z 12-letnim doświadczeniem w szkole muzycznej i 6-letnim graniem na kontrabasie, opisuje swoje przemyślenia i plany dotyczące przejścia na gitarę basową. Po latach nauki i przerw od muzyki, rozważa zakup gitary fretless, by zbliżyć się do kontrabasowego brzmienia.

Cześć!

Jestem Jacek, mam bodaj 20lat, w ciągu swego życia spędziłem 12 lat w
szkole muzycznej, z czego 6 lat grałem na kontrabasie.

Kontrabas był moim życiem, ale studia wybrałem bardziej pod przyszłą
pracę – informatyka.

Jednak jak wiadomo – z muzyką nie da się rozstać, bo duszy nie da się
pozbyć 😉

Chciałem sobie kupić kontrabas elektryczny, bo po dwu latach przerwy zaczynam
odczuwać braki kontrabasu, jednak dobry sprzęt kosztuje – więc na starcie,
jako biedy student – odpadam ;(

Ale, ale ale… przypomniałem sobie o gitarze basowej 🙂 Kilka sprzętów
miałem już w ciągu swego krótkiego życia w rękach. Grałem na kilku
basach – nigdy nie na moim 😀 Grywałem na prehistorycznym DEFILu, na
ibanezach, na musicmanie (własności Filharmonii Dolnośląskiej :D) i na
wielu wielu innych basiach – ale zawsze tylko przelotem.

Pora się ustatkować – padło na basówkę.

Zdecydowanie zacząłem się zastanawiać nad fretless’em – wszak to by było
najbliższe mojej kontrabasowej duszy, ale jeżeli trafi mi się pod strzał
jakiś inny ciekawy bas i uzbieram na niego pieniądze – nie będę się wahać
🙂

Zależy mi głównie na okolicach kontrabasowego, ciepłego brzmienia. Nie mam
zamiaru używać kostki – od tego mam utwardzone palce 😉 Chciałbym pływać
po dźwiękach i cieszyć się każdym tonem. Mam nadzieję że przyjdzie
dzień gdy marzenia się spełnią 🙂

Póki co sprzedaję co mogę i czaję się na zdobycz 🙂 Sporo poczytałem na
tym forum i stwierdziłem że pora się zarejestrować 😀

Tak więc oficjalnie i mniej anonimowo:

DZIEŃ DOBRY ZAŁOGO! 🙂

Czy mam 20 lat i spędziłem 12 lat w szkole muzycznej, grając na kontrabasie?
Czy kontrabas był moim życiem, ale zdecydowałem się na studia informatyczne?
Czy chcę kupić kontrabas elektryczny, ale drogie sprzęty są poza moim zasięgiem finansowym?
Czy miałem już kilka basów w moim życiu, ale zawsze tylko grałem na nich przelotem?
Czy pomyślałem o fretless basie, który jest bliski mojemu sercu kontrabasowego?
Szukam basu o ciepłym brzmieniu, podobnym do kontrabasu.
Czy mam utwardzone palce, więc nie chcę używać kostki?
Czy marzę o pływaniu po dźwiękach i cieszeniu się każdym tonem?
Czy sprzedaję rzeczy, żeby uzbierać pieniądze na nowego basa?
Czy zarejestrowałem się na tym forum i chcę poznać innych basistów?

Podziel się swoją opinią

3 komentarze

  1. Ja dopiero 10 lat xD ale jak nie pogram nawet jeden dzień to mam wyrzuty
    sumienia xD

    witamy 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.