Jestem szczęśliwym posiadaczem komba Trace Elliot
GP11 MkII 4*10 (allegro.pl/item253400265_trace_elliot_combo_4_10_bcm.html) . Bardzo przyjemmnie brzmiąca paczka, głośna jak to TE.
Trza było wymienic tylko potencjometr i przełącznik od wyjscia liniowego
(przełącznik nie zrobiony jeszcze).
No i tak. Gram sobie na moim kombie wpięty przez zooma b2 głośność
ustawiona na 60%. Na piecu Gain na 3 i Volume na 3. W pewnej chwili dźwięk
zaczął niemiło się przesterowywac. No to sobie myślę ze zoom za bardzo
wzmocnil albo coś takiego to wyciszam (vol na 0 i gan na 0) po czym odpinam
zooma i wczepiam się bezposrednio z basu. Odkręcam combo na takie samo
ustawienie jak wczcesniej i… 20W Behringer byłby głośniejszy na połowie
głośności. No to wpinam zooma i to samo się dzieje. Mysle sobie że może to
od kabala. Zmieniem wszystkie kable kombinuje na wszystkie sposoby i… 0
poprawy. No to myśle ze przez bass. Wymieniam bass i… to samo. Przerazony
dzwonie do Pana inż. Skrzydłowskiego – znanego i chyba najbardziej cenionego
w Łodzi reanimatora wzmacniaczy gitarowo/basowo/każdych. Zawożę combo. Pan
Inżynier rozkręca, patrzy i mowi ze tranzystory są OK. Gniazdo od pętli
efektów coś niedzialalo to je wyczyscil i jest ok. Mowil ze nie widzi zadnych
nieprawidlowosci, ze nie ma objawow spadku mocy wzmacniaza (czy jakoś tak)itp..
Rozczarowny wracam do salki i myślę sobie co może być. Az ty pewnego dnia
kolega Demanufacture mowi ze to kondensator. Mogło by i być to, dodam ze piec
dość dlugo się wylacza (po wylaczeniu go gra jeszcze przez ok 20 sekund).
Rozradowany lece do elektronika a on na to, ze jak kondensator to by strzelalo.
No i lipa. Zagadka nierozwikłana. Brzmienie jest takie samo ino cicho jakoś
dziala. Teraz żeby pograc odkrecam Gain na 5 i Volume na 5-6. Kiedys to była
znaczna przesada. Przedwczoraj na koncercie w ogóle mi wycichł i musiałem
grac na Hartke A70 który brzmi jak kartonowe pudlo. A dzis na próbie chodzil
jak wczesniej (ale nadal ciszej). Pomozcie bo się boje niesamowicie. 2 miechy
pracowalem żeby nan zarobic. Od razu mowie ze combo do nowych nie nalezy.
Co zrobić, gdy ścichnie mi combo Trace Elliot?
Czy ktoś wie, jak naprawić niemiło przesterowywający dźwięk na moim Trace Elliot GP11 MkII 4*10?
Jaki jest problem, jeśli mój bass nie działa poprawnie, gdy jest wpięty do mojego komba Trace Elliot?
Czy możecie mi doradzić, jak zmienić ustawienia w moim Trace Elliot GP11 MkII 4*10, aby poprawić jego głośność?
Co trzeba zrobić, gdy zdarzy mi się zepsuć przełącznik od wyjścia liniowego w moim kombie Trace Elliot?
Czy ktoś miał podobny problem z głośnością w swoim Trace Elliot GP11 MkII 4*10 i może mi pomóc?
Jakie rozwiązanie polecacie, gdy piec Trace Elliot przestaje działać poprawnie po pewnym czasie?
Co zrobić, gdy mój Trace Elliot GP11 MkII 4*10 działa bardzo cicho i nie mam pojęcia, co jest przyczyną?
Czy ktoś może polecić dobrego inżyniera reanimatora wzmacniaczy basowych w Łodzi?
Czy ktoś wie, jak naprawić Trace Elliot GP11 MkII 4*10, który przestał działać poprawnie na koncercie?
No to przepraszam bardzo- „Pan inż. Skrzydłowski – znany i chyba najbardziej
ceniony w Łodzi reanimator wzmacniaczy gitarowo/basowo/każdych” nie potrafi
zlokalizować usterki?
Miernik do łapy i jazda!
Ja miałem takie same przypadłości, że właśnie jak piszesz:
„Zagadka nierozwikłana. Brzmienie jest takie samo ino cicho jakoś dziala”
ładnych 6-7 lat temu z headem VBA 160 „bardzo znanej i renomowanej firmy LDM”
(buachachachachaaaa 🙂 ) Przyczyną byłu pojawiające się znienacka tzw.
zimne luty przed przedwzmacniaczem i na przedwzmacniaczu.
Oczywiście u Ciebie może być co innego, ale wiesz, zlokalizować tę usterkę
to każdy gość od naprawy telewizorów zlokalizuje, jeżeli „znany i chyba
najbardziej ceniony w Łodzi reanimator wzmacniaczy gitarowo/basowo/każdych”
nie potrafi…
hihi
Wiesz ja na elektronice się nie znam, a ten pan ma na prawde duza renome w
łodzi jeśli chodzi o wzmaki. Moze trza będzie go trochę przycisnac to coś
znajdzie.
|a może po prostu głośnik się zje… zepsuł?? 😀
Witam
Ja miałem podobny przypadek ze swoim combo (hartke a 100). Jak się później
okazało to zimne luty były, ale nie w combo tylko w kablu. Ja na elektronice
znam się tak w skali od 1 do 10 tak ze 3 ale proponuję sprawdzić gniazdo
wtykowe na wejściu wzmacniacza.
___________________________________________________
s.t.f.
a kiedyś tez tak się dlugo wylaczal ??
EDIT: tak sobie pomyslalem i doszedlem do GENIALNEGO wniosku 😀 hehehe
patrzac z czysto obwodowo-matematycznej strony jakiś element liniowy stal się
nieliniowy! zaczal kaprysic! to pierwszy wniosek! drugi jest taki, że skoro
spadlo napiecie na glosniku to w ukladzie coś zyskalo a impedancji! co moglo
się stac rezystorem? odpowiedzi jest kilka! przedewszytkim mogla się jakaś
sciezka nadpalic!
jakaś dioda mogla się piepsznac! tranzystory tez mogly się piepsznac!
niekoniecznie te w koncowce mocy! przebity kondensator odpada bo gdyby tak było
skutek był by odwrotny!
Jak mi się coś takiego robilo to się okazalo ze to luty w gitarze coś się
powaliły…ale jak to naprawiłem to trochę zalowalem…bo mi się taki lekko
przesterowany dziek spodobal 😀
Ale widze ze taka mozliwosc u ciebie jest wykluczona
moja odpowiedz była bardzo ogolna! lut można podciagnac pod sciezke!
Z głośnikami nic nie jest i nawet mnie nie straszcie bo to oryginalne
Celestiony z TE. A kiedyś czy się tak dugo wylaczal to nie wiem bo mam go od 2
tyg i od kiedy kupilem to już tak miał.
A może ktoś jakoś opisac co to znaczy zimny lut??
EDIT: Coraz bardziej jestem przekonany co do gniazda. Nasz technik-akustyk z
BOKu mowil coś o gniezdzie, ze coś z nim może się walic.
Zimny lut to niewłaściwe połączenie cyny z lutowanym materiałem. Często
zimne luty powstają jak się niewystarczająco nagrzeje łączone elementy.
Pozornie wszystko wygląda ok, ale jakość styku z czasem się pogarsza no i
konsekwencje słychać.
No i dość ciężko znaleźć taki zimny lut …
No to teraz mnie kurwica dopadła straszna. Pogadałem z elektronikiem o tym
zimnym lucie. Mowi ze bardzo mozliwe ale żeby znalesc to to masa roboty. W
dodatku trza trafic na moment jak nie będzie maszyna dzialac i nie wstrząsajac
tym (tzn nie ruszajac z miejsca) zawiesc do naprawy po czym każdy element
układu sprawdzic dotkknac lutownica itp.
Druga mozliwosc, pokłady kurzu, bo combo jest stare. Jak nie będzie dzialac to
chyba się powiesze. Ale skoro na necie koles pisal ze technicznie bez zarzutu
to w przypadku zimnego lutu mogę zrobić się domagac o zwrot kasy itp??
Raczej Ci to nic nie da, bo nie udowodnisz mu że to się nie stało z Twojej
winy. Aczkolwiek próbować możesz, może się gość niechcący „odsłoni” i
się wyda że sprzedawał już uszkodzone. Jednak na zbyt wiele bym nie
liczył.
P.S. Skoro, jak rozumiem, kupiłeś go za 6 stów to się nie dziw że coś
jest nie tak. Brutalna prawda 🙁 .
ooooooo skoro je niedawno kupiles i zwlaszcza ze za 600zł 😀 to sprawe
calkowicie upraszcza! najprawdopodobniej kolesiowi się coś zjaralo wiec zrobil
prowizorke i opchnal! musisz znaleźc najświerzej wygladajacy lut! o ile to
zimny lut a może element , który zostal zle wymieniony!
EDIT: a jak ci się nie uda to mogę od ciebie odkupic to combo ;>
tak jak gadaliśmy na gadu: albo zimny lut albo coś się wali z elektrolitami
filtrującymi zasilanie. jak mówiłeś combo trochę używane było…
Za 1600. Dzisiaj wyczyscilem je pedzlem + odkurzaczem a potem WD-40. Wydaje mi
się ze gra tak jak je kupilem (glosno), ale sprawdzalem je w korytarzu a nie w
salce w której gram wiec może mi się wydawalo.
A nawet jeśli nie ma poprawy to se je zostawie i jak zarobie coś kasy za rok to
kupie inny head, bo paczka jest zajebista.
Update. Przez przypadek udalo mi się namierzyc sprawce, nie stykajace conectory
na polaczeniu glosnikow z koncowka mocy. Zlutowalem i już dziala. Nadal nie
jestem pewien ale wydaje mi się ze TE powinien być w stanie grac glosniej,
mowicie ze nie rozkrecacie nawet do polowy takiego TE series 6 GP7. Z tego co
wiem mój wzmacniacz ma 150W mocy wiec tyle samo co TE GP7. Moze ktoś z mieszkancow
lodzi ma właśnie takiego TE i moglby się ze mna spodkac by podpiac go pod pake
od mojego zielonego? Chcailbym mieć porownanie. Moze za dużo oczekuje bo to co
mam na prawde nowe nie jest ale mimo wszystko chce mieć jeszcze pewnosc.
Pozdrawiam.