Ryśku – Pyśku, dobre 😛
Ja znam taki stary.
Idzie gitarzysta ulicą, idzie, idzie, aż nagle zatrzymuje się przed murem.
Stoi 5, 10, 15 minut, nagle mur się zawalił. Morał: mądry głupszemu
ustępuje.
Ryśku – Pyśku, dobre 😛
Ja znam taki stary.
Idzie gitarzysta ulicą, idzie, idzie, aż nagle zatrzymuje się przed murem.
Stoi 5, 10, 15 minut, nagle mur się zawalił. Morał: mądry głupszemu
ustępuje.