Rodzaj Basisty

Rodzaj basisty

Taka jakby ankieta 🙂 Pytanie brzmi :

Ilu z was chodzi do szkoly muzycznej, ilu z was ma nauczyciela a ilu jest
samoukiem ?

Podziel się swoją opinią
Basoofka_NET
Basoofka_NET
Artykuły: 3402

76 komentarzy

  1. samouk, ale muszę powiedziec ze 3 lata 6-letniej szkoly muzycznej (klasa
    fortepianu), , które kiedyś zaliczylem pomogly mi w opanowaniu podstaw, gdyz
    przynajmniej teoretycznie wiedzialem co i jak

  2. narazie samouk ale w okresie wakacji planuje zalapac nauczyciela.

    Ponoc z nauczycielem wszystko idzie 2razy szybciej

  3. samouk, ale ostatnio z moim perkusista myslimy nad pojsciem do szkoly
    muzycznej. Doszlismy do wniosku ze musimy znac się na muzyce jeśli chcemy być
    muzykami. To tak jak elektronik , który potrafi zlozyc wzmacniacz ze schematu, a
    nie potrafi zmieczyc opornosci ukladu. Znaczy jeszcze długa droga przed
    nami… 🙂

  4. Samouk, a co gorsze w swoim mieście nie znam basistów od których mógłbym
    się czegoś nauczyć. Tak dokładniej mówiąc to praktycznie basisty żadnego
    nie znam 😛 Do szkoły się nie wybieram … Cóż, zobaczymy co z tego dalej
    wyjdzie. Jak narazie mam zespół i nikt na móją grę nie narzeka, a to już
    coś 😈 …

  5. Też jestem samoukiem. Na pewno z nauczycielem byłoby inaczej, ale cóż, nie
    narzekam.

  6. Od niedawna mam nauczyciela, dzięki czemu duuużo posunąłem się do przodu.
    Pierwsze dwa lata uczyłem się sam ale dopiero jak pojawił się nauczyciel to
    coś się ruszyło.

  7. samouk jak sam ch*%… ale to nic kiedyś go znajde i mnie nauczy wszystkiego
    tak najlapiej___ lol

  8. 3/4 Samouk po 6-letniej szkole muzycznej an fortepian. Ojciec mi dał ksiazkie
    – szkoła an bass i pokazł jak trzymac palce u prawej reki. Do reszty
    dochodziłem z neta/z własnych błedów

  9. Jestem samoukiem i do tego tłukiem ;x ale dzięki Bogu mamy wakacje 8)

    Znaczy kto ma to ma;x

  10. Samouk, na razie i pewnie przez jeszcze długi czas 😉 może kiedyś jak
    znajdę czas i jakiegoś dobrego nauczyciela to się skuszę, bo w Płocku to
    jako tako dobrych nie posiadamy 🙂 ale nasza bass family bycie samoukiem to
    tradycja i każdy przez jakiś czas musi nim być 😉 😈

  11. ja chodzilem przez 6 lat do muzycznej na gitarkę klasyczna, gdy chwycilem za
    bas to już sam do wszystkiego dochodzilem ale te podstayw byly.

  12. Niestetyż w większości samouk 🙁 częściowo doedukowywuje mnie gitarzysta
    zepołu w którym brzdąkam…

  13. Samouk z dużą wiarą w siebie i ambicją 😛 … prawdopodobnie z brakiem
    realizmu ale to chyba dobrze przynajmniej się nie załamuje 🙂

    Korzystałem jedynie z
    http://www.kurs.bass.pl/ , kilku filmów instruktazowych i
    wskazówek dwóch zaprzyjaźnionych bassmanów.

    Co do szkół, kursów itp. to troszke brakuje czasu, a takze funduszy… nie
    powiem żeby się nie przydały, nawet wręcz bardzo by były pomocne… ale
    wole oszczedzać na sprzęt… 😕

  14. gram na basowce od 5 lat i bywa roznie z edukacja – ogolnie nie mam za soba ani
    jednej szkoly muzycznej, być może w przyszlosci w planie (prywatna). Na razie –
    wiekszosc robilam sama, korzystajac z poprzedniej wiedzy (min. pianino, gitara
    el.), generalnie moja dewiza to jak najwiecej kontaktu z muzyka – rozne
    warsztaty, jam sessions, mnostwo muzyki do sluchania, no i oczywiście
    cwiczenie. Cwiczylam i cwicze pod okiem paru nauczycieli ale – glownie wszystko
    sama.Jendak dobrze tez mieć fachowe pogotowie muzyczne jak jestes w wyjatkowym
    zastoju i nie wiesz co dalej. Duzo daje mi pocwiczenie czasem na innym
    instrumencie (radze sobie z gitara el. i perkusja).

  15. Witam.

    Pierwszy mój post na owym forum 😉

    Ja chodzę na lekcje. Moim mistrzem jest gość, który gra na wielu
    instrumentach od basu, poprzez gitarę tudzież klawisze, po instrumenty takie
    jakich nazw nie znam 😉 No ale oczywiście jest przede wszystkim basistą.
    Wcześniej grałem jakieś 4 miesiące sam, ot tak żeby przynajmniej sprawnie
    poruszać palcami, zarówno prawej jak i lewej dłoni. Dzięki tak krótkiemu
    samodzielnemu stażowi uniknąłem złych nawyków (oczywiście miałem kilka,
    ale nie były mocno zakorzenione), zatem zaczeliśmy od podstaw jak ułożenie
    rąk, tłumienie, czy nawet trzymanie basu. Od czasu gdy zacząłem się uczyć
    praca idzie zdecydowanie szybciej. Po każdej lekcji wychodze zdeterminowany do
    pracy, przez 2-3 dni przerabiam każdą chwile spędzoną na godzinnej lekcji
    (choć czasem trwaja 2h, ale płace i tak za jedną ;). Koleś bierze ode mnie
    grosze, bo jak z nim rozmawiałem to jest cieszy się z tego, że ktoś chce
    grać i ma do tego zapał, anieżeli zarabiać na tym kase (oczywiście
    wyczytałem tak z kontekstu i sobie teorie dorobiłem). Dzieki temu ma do mnie
    indywidualne podejście, nagrywa podkłady, wymyśla lekcje pode mnie itd.
    Uczył przede mną kilkadziesiąt osób i wychował kilku dobrych basistów.
    Dodam, że również jego wielkim atutem jest to, że trzeba odrobić zadaną
    pracę domową, bo jeżeli przyjdę nieprzygotowany to mogę iść do domu… a
    to oczywiście cholernie motywuje!

    Tak trochę w samych superlatywach napisałem, ale owa osoba jest tego warta,
    naprawdę. Wszystkim życzę takiego autorytetu, osoby, która motywuje do
    pracy oraz u której widać chęć do przekazywania wiedzy.

  16. A czemu nie napisałeś jak ta wielka postać się nazywa, to może jacyś z
    twoich okolic, by może również zaczerpneli rady u tego Sen-Seia 😈

  17. Oczywiście wszyscy z Pomorza mogą do mnie napisać na priv i mogę dać
    namiary. Postać nie jest znana szerszemu gronu, ale udzielał się w kilku
    ciekawych projektach.

  18. Przez prawie pół roku samouk, obecnie chodzę na lekcje. Wcześniej uczyłem
    się grać na akustyku z zamiarem kupna elektryka, ale zmieniłem plany…i
    jestem z tego zadowolony 🙂

  19. Od początku samouk nie liczac kilku porad kilku osob. Pomoglo mi trochę to ze
    na akustyku miałem już niejaki staz i nie było az tak ciezko. Nie zastanawiam
    się nad zadnym nauczycielem gdyz nie mialbym casu i funduszy na to, a na razie
    nie idzie mi tak zle.

  20. ja chodze na kontrabas do II stopnia PSM ale to jest w sumie co innego 😀
    chociaż nauczyciel czasami mi każe przynieść gitarę i coś tak
    brzdąkamy.Ogólnie ta szkoła bardzo dużo mi dają szczególnie w dziedzinie
    kształcenia słuchu itp.

  21. @nitrogliceryna: a ja mam nauczyciela 😀

    nawet 2 😆 😉

    obydwaj wspolni 😉

    maly spamik – tego lepsiejszego można posluchac na (www.kabatrock.prv.pl)

  22. shema: witam wszystkich serdecznie, od razu przejde do sedna, chce się nauczyć
    grać na gitarze basowej (sama!!!) i potrzebuje fachowej inf. albo literatury
    jeśli macie coś co mogłoby mi pomóc z góry dzięki

  23. Jestem samoukiem, ale korzystałem z rozmaitej literatury, kursów itp.

    W przyswajaniu teori pomaga mi dziewczyna, która jest po szkole muzycznej.

  24. Samouk,w necie jest naprawdę dużo materiałów na temat grania, ale nie ma to
    jak ktoś kto siądzie i ci pokaże jak masz co robić.

  25. ja ogolnie samouk….mój nauczyciel czasem tylko podrzuci jakaś uwagę…coś co
    może mi pomóc….i hm moja bańka czy ja to sobie wezme do serca czy nie:>
    a wczesniej….dość dawno temu…jakiś tam czas na spiew do szkoly muzycznej
    chodzilam…ale zrezygnowałam:S

  26. Samouk bez talentu ze mnie 😉 Byłem raz na warsztatach jazzowych… A
    potem siedziałem dłuuugooo z materiałami, które tam zdobyłem…

  27. Moja nauczycielka z matmy się nazywa Aleksandra Samouk 😀

    A ja chodzę na lekcję tak raz w miesiącu i gram nowe ćwiczenia sam w domu.

  28. Samouk, ale mam wujka muzyka (pianista), wiec czasami podpowiada mi rozne
    rzeczy w kwestii teorii, nut itd. 🙂

  29. samouk na oczątku matka uczyła mnei grać na gtiarze potem ja
    prześcignąłem kupiłem elektryka dostawałe msporo porad od znajomych i
    „zwodowcow” a na basie praktycznie wszystiego sam się ucze:P

  30. Samouk, parę latek na gitarze (brzdąkanie), teraz od roku, basista był
    potrzebny i skusiłem się, nie żałuję, ale belfer niskich brzmień by się
    przydał!

  31. od samego początku samouk, może kiedyś nauczyciel, ale moja wiocha raczej
    nie słynie z wielu basistów, więc ciężko będzie…

  32. w zasadzie jestem samoukiem bo pobrałam tylko 2 lekcje prywatnie ale tak było
    99% teorii więc nie nazwe tego nauka grania.Ale jak wiadomo teoria to podstawa
    więc będę te lekcje dalej pobierać.

  33. A ja gram od 4 miechów i to w zespole, którego pozostała część ma
    ukończonego muzyka na 2 stopniu, w tym 2 na gitarę więc troszki od nich
    podłapuję..

Możliwość komentowania została wyłączona.