Przyszedłem do domu po koncercie, postawiłem piecyk, podłączyłem gitarkę,
włączyłem go i co?? pograł dosłownie przez 5 sekund z ciągle świecącym
się limiterem i zdechł… i żadnych oznak życia nie daje:((( Model mojego
pieca: Hartke a70, ma troszke ponad rok. Co się mogło z nim stać?? Gdzie
można naprawić taki piec jeżeli nie jest on już na gwarancji??
Co mogłem zrobić, żeby mój piec basowy się zepsuł?
Czy ktoś wie, gdzie można naprawić Hartke a70?
Dlaczego mój piec basowy nie działa?
Co może być przyczyną mojego problemu z piecem basowym?
Jak naprawić zepsuty piec basowy?
Czy ktoś miał podobny problem z tym modelem pieca?
Co zrobić, gdy piec basowy przestaje działać?
Czy mój piec basowy jest jeszcze warty naprawy?
Jakie są najlepsze opcje naprawy mojego pieca basowego?
Czy ktoś poleca jakieś dobre miejsce, gdzie można zdiagnozować i naprawić mój pięć Hartke a70?
naprawic go można u jakiegoś elektronika zapewne :):)
A on ci w ogóle nie włancz czy wszystko swieci tylko nie gra ???
W ogóle nawet się nie włącza:\
Sprawdź bezpiecznik. To, że limiter palił się przez cały czas, to znaczy,
że piec dostawał wysoki sygnał przez jakiś czas, aż coś się spaliło.
Generalnie bezpiecznik to jest najoptymistyczniejsza wersja.
Tylko jedno pytanie: gdzie takowy się znajduje?? (Ja jeszcze nigdy paczki nie
otwierałem) i jak poznam że jest spalony?
pomóżcie! Please… No bez pieca to nawet próby nie odegram.
Na tylnym panelu powinno gdzieś być napisane „fuse” – poszukaj dobrze.
Spalony bezpiecznik powinien mieć przerwany drucik. Tylko go nie wyrzucaj bo
będziesz potrzebował oznaczen żeby dokupic drugi. Jestes z Konina, kawałek
drogi, ale w razie gdyby bezpiecznik okazał się sprawny a mimo to piec nie
gra, to znam doskonałego elektronika w Skalmierzycach ( parę km od Kalisza )
No niestety ale nie ma tego napisu:| Muszę otworzyć wzmacniacza? Chyba, że ten
napis jest pod naklejką MusicCenter…
Znalazłem ten bezpiecznik;) Rzeczywiście chyba jest spalony… Tzn drucik nie
jest przerwany ale w jednym miejscu jest max cienki i szkło dookoła jest
„podpalone”. Dzięx za rady.
Tez ostatnio miałem taka przygode. Za glupim bezpiecznikiem musialem dralowac
na rowerze z 10km, bo nigdnie nie mieli…:/ Warto kupić kilka i trzymac w
futerale!
Jak bezpiecznik miales spalony, to glowa do góry – nic nie moglo się innego
zepsuc!
Hej! Mazdah wysłałem Ci PW! Chodzi o namiary tego elektronika. Odpisz jak
najszybciej. Znowu to samo tyle że po wymianie bezpiecznika znowu pograł 5
sek. i tym razem bezpiecznik się nie spalił a pice nie działa:\
to że bezpiecznik poszedł nie oznacza ze nie może się popsuc coś innego.
czas przepalania się bezpiecznika jest stosunkowo długi i wystarcza do
zniszczenia rozmaitych delikatnych układów scalonych itp.
No Wiktor, cały czas czekam az się odezwiesz.
ja mam podobny kłopot jak kolega.
piec Ashdown Five Fifteen. podłaczyłem się do mixera na jasełkach na dosć
dużej głosności i…nic. piec przestał działać, tak po prostu. piec jest
ciagle na gwarancji. co robić? co mogło się zwalić i czy taką usterkę
naprawią mi w ramach gwarancji?
mój Ashdown Five Fifteen tez zdech…. grał grał, nagle przestal, bez zadnych
pierdow, blyskow, efektow…. koles z serwisu twierdzi ze głośnik poszedl ale
coś mu nie wierze ;/
RocknRoll is my life,
Just play it loud,
Just play it hard!
A mama mówiła „nie kupuj asha”
———————–
–> a ja Wam to wszystkim naprawię ( znaczy nie ja, ale mój Magik ) i nie
będzie biurokractwa i nie będzie niczego 😛
—–
Moj wzmacniacz tez tak miał, co 15s spalalo bezpiecznik, okazalo się ze tranzystory
się przegrzewaja (radiator)
Kolega mi doradzil zebym wstawil wiatraczek komputerowy, wstawilem, dzialalo,
pogralem tydzien i wzmaciacz powiedzial „dobranoc”. Na szczescie to tylko
tranzystory, koszt jednego to 1,5zl a jest ich dwa 🙂
edit: zdejmij tylnia obudowe z wzmacniacza, zaloz nowy bezpiecznik, zagraj przez te
5s (az się spali) po czym odlacz od sieci i szukaj goracych elementow w srodku,
tylko uwazaj bo w moim przypadku można było się ostro popazyc 😀
Ja zamowiłem sobie Hartke A35… Mam nadzieję, że mnie to nie spotka
(przynajmniej nie za szybko 😉 ). Pozdrawiam i życze rychłego pozytywnego
rozwiązania problemu :).
–> Svenson – dobra rada NIGDY ale to PRZENIGDY nie „psztykaj”
włącznikiemw Hartke serii A. To znczy nie rób takiego czegoś, że
wyłączasz i włączasz lub odwrotnie w jednej sekundzie. Przy takich zabawach
głośnik i elektronika dostają tak po tyłku że się w głowie nie mieści
że tak go zrobili.
Wiktor – a jak tam Twoje Hartke? Gra jeszcze? 😉
—–
Mo Ashdown perfect ten równiez spieprzył się w ten sposób…wyieniłem
bezpieczniki i po paru sekundach znów się zepsół…ale dałem do
elektronika, który go naprawił…pograł 2 miesiące i przedwczoraj znow to
samo…
–>MAZDAH dzięki za radę, na pewno zapamiętam 🙂
–> Spoko, może Ci się to wydawać lekko śmieszne, ale Hartke a
przynajmniej Wiktorowe A70 jest tak skonstruowane że cholernie dostaje w d*pę
przy włączaniu i wyłączaniu a już w ogóle masakra jest przy tykich
zabawach.
Układ jest skonstruowany z minimalnym marginesem bezpieczeństwa ( właściwie
to bez marginesu bezpieczeństwa ) i trzeba na niego mocno uważać.
—–
Ja na szczęście dostaje na niego 2 lata gwarancji 😀