Mam takie pytanko czy oplacalo by się kupić Squier Classic Vibe Jazz Bass® ’60s i zmienic pickupy na lepsze czy nie oplaca się lepiej uzbierac na coś lepszego?
Zależy jakimi funduszami dysponujesz, na jakie pickupy byłoby Cie stać i co masz na myśli mówiąc „coś lepszego” 🙂 Tak czy inaczej Squiery z nowych serii to niezłe wiosła, a po wymianie pickupów brzmią już naprawdę dobrze. Także to co planujesz to nie byłby głupi pomysł, ale jeżeli masz tyle kasy, że brakowałoby Ci 200zł do używanego Fender Made in Japan to ja bym poczekał.
Edit: aha, jeśli masz 2500 tys to poluj na Fender 🙂
jak wyżej – japońskie fendery/greco/tokaie
Hmmmmm mowicie lepsze to niż wymian przetwornikow.Jeszcze jedno pytanie mam bo posiadam Ibanez BTB 675 ale chciałbym wymienic właśnie na Fender tylko ze orginalne fendery dobre strasznie drogie sa i dla tego czy madrym posunieciem było by sprzedaz Ibanez i zamiana na tego japońskie fendery/greco/tokaie czy Squiera??
Tak, o ile nie chcesz mieć dwóch basów i Ibanez jest Ci już niepotrzebny. Za 2,5 tys + kasa ze sprzedaży Ibanez na pewno kupisz fajnego fendera. Poluj na używki na allegro, aktualnie jest tam nawet parę fajnych basów. Po zakupie Fender zawsze możesz go również zmodyfikować i ulepszyć według własnych upodobań, w miarę przypływu funduszy 🙂
Tak ale chodzilo mi ze po sprzedazy Ibanez i po odlozeniu trochę kasy będę miał 2,5tys:)
Gdybyś znalazł jeszcze trzy stówki mógłbyś pokusić się o coś takiego:
Zastanawiam się na ta opcja kupienia tego Squier Classic Vibe Jazz Bass® ’60s i wymienieniem przetwornikow bo drewno ma chyba dobre bo to lipa
Lipa nie jest dobrym drewnem. Olcha, klon, mahoń, jesion – to jest dobre drewno. Lipa jest lżejsza – to fakt, ale brzmienie ma takie… Średnie.
hmmmmm zobaczymy a coś jeszcze polecacie zrobić ??:)
Moze jeszcze basy marki Blade obczaic? Fenderopodobne, z najbardziej widoczna roznica w postaci innej glowki. Przymierzalem się kiedyś do jednego. Mial fantastyczny gryf i z dechy brzmial niczego sobie. Niestety nie miałem go do czego podłączyć, wiec nic więcej nie mogę powiedziec.
Jeśli mogę doradzić… dotychczas grałeś na Ibanez BTB a więc, polecan najpierw ograć instrument w stylu „jazz bass” i sprawdzić czy znajdzie się w stylistyce którą uprawiasz. Instrumenty typu Jazz Bass to bardzo specyficzne charakterystyczne brzmienie , które „pięknieje” w zależności od półki i firmy.Co innego BTB.
Co do przeróbek….szczerze nie polecam. Instrumenty typu Jazz Bass to światowy standard ale i….marketing. Można wybrać Jazz Bass: Sguiera, Fender meksykańskiego, japońskiego,amerykańskiego, sygnowanego czy klasy delux. Wszystkie mają coś w sobie. ale różnią się ceną bo mają zupelnie inne komponenty drewna i elektroniki. No i…jeszce nieraz bywa tak (jak to w show biznezie) , że np. Jazz Bass Fender produkcji japońskiej na japońskich pickupach typu alnico może lepiej i piękniej zagrać niż…..amerykański. Miałem i testowałem sporo Fenderów i Sguierów i naprawdę są niespodzianki. Więc polecam nie dłubać a wybrać odpowiednią półkę.
Ja tak…dojechałem do Fender American Jazz Bass Deluxe Ash V….ale to jeszcze inny bardzo kreatywny moderator stylistyki „jazz bass”.
Pozdrawiam
Kazik (Gdansk)
Dzieki wszystkim za odpowiedzi na moje tematy teraz już mniej więcej wiem co powinienem zrobić.jeszcze raz dzięki:)
Odgrzewanie kotleta
Powiedzcie mi jak to jest z tymi jego progami? Z tego co wyczytałem ma vintage, jak one się mają do medium jumbo? Czy ma to jakiś wpływ na grę klangiem? Ogrywałem ostatnio w sklepie muzycznym Squier Affinity. Czy Classic Vibe ma szerszą szyjkę od niego? Jestem jeszcze zielony w tych sprawach, bardzo proszę więc o różnice i porady. Pozdrawiam, Maryś
a jaki masz budżet?
do 2,5 tys
Zależy jakimi funduszami dysponujesz, na jakie pickupy byłoby Cie stać
i co masz na myśli mówiąc „coś lepszego” 🙂 Tak czy inaczej Squiery z
nowych serii to niezłe wiosła, a po wymianie pickupów brzmią już
naprawdę dobrze. Także to co planujesz to nie byłby głupi pomysł, ale
jeżeli masz tyle kasy, że brakowałoby Ci 200zł do używanego Fender Made in
Japan to ja bym poczekał.
Edit: aha, jeśli masz 2500 tys to poluj na Fender 🙂
jak wyżej – japońskie fendery/greco/tokaie
Hmmmmm mowicie lepsze to niż wymian przetwornikow.Jeszcze jedno pytanie mam bo
posiadam Ibanez BTB 675 ale chciałbym wymienic właśnie na Fender tylko ze
orginalne fendery dobre strasznie drogie sa i dla tego czy madrym posunieciem
było by sprzedaz Ibanez i zamiana na tego japońskie fendery/greco/tokaie czy
Squiera??
Tak, o ile nie chcesz mieć dwóch basów i Ibanez jest Ci już niepotrzebny.
Za 2,5 tys + kasa ze sprzedaży Ibanez na pewno kupisz fajnego fendera. Poluj
na używki na allegro, aktualnie jest tam nawet parę fajnych basów. Po zakupie
Fender zawsze możesz go również zmodyfikować i ulepszyć według własnych
upodobań, w miarę przypływu funduszy 🙂
Tak ale chodzilo mi ze po sprzedazy Ibanez i po odlozeniu trochę kasy będę miał
2,5tys:)
Gdybyś znalazł jeszcze trzy stówki mógłbyś pokusić się o coś
takiego:
allegro.pl/fender-jazz-bass-japan-94r-przystawki-custom-60-s-i1206391218.html
No tak fajne i ciekawe:)
Zastanawiam się na ta opcja kupienia tego Squier Classic Vibe Jazz Bass®
’60s i wymienieniem przetwornikow bo drewno ma chyba dobre bo to lipa
Lipa nie jest dobrym drewnem. Olcha, klon, mahoń, jesion – to jest dobre
drewno. Lipa jest lżejsza – to fakt, ale brzmienie ma takie… Średnie.
hmmmmm zobaczymy a coś jeszcze polecacie zrobić ??:)
Moze jeszcze basy marki Blade obczaic? Fenderopodobne, z najbardziej widoczna
roznica w postaci innej glowki. Przymierzalem się kiedyś do jednego. Mial
fantastyczny gryf i z dechy brzmial niczego sobie. Niestety nie miałem go do
czego podłączyć, wiec nic więcej nie mogę powiedziec.
Jeśli mogę doradzić… dotychczas grałeś na Ibanez BTB a więc, polecan
najpierw ograć instrument w stylu „jazz bass” i sprawdzić czy znajdzie się w
stylistyce którą uprawiasz. Instrumenty typu Jazz Bass to bardzo specyficzne
charakterystyczne brzmienie , które „pięknieje” w zależności od półki i
firmy.Co innego BTB.
Co do przeróbek….szczerze nie polecam. Instrumenty typu Jazz Bass to
światowy standard ale i….marketing. Można wybrać Jazz Bass: Sguiera,
Fender meksykańskiego, japońskiego,amerykańskiego, sygnowanego czy klasy
delux. Wszystkie mają coś w sobie. ale różnią się ceną bo mają zupelnie
inne komponenty drewna i elektroniki. No i…jeszce nieraz bywa tak (jak to w
show biznezie) , że np. Jazz Bass Fender produkcji japońskiej na japońskich
pickupach typu alnico może lepiej i piękniej zagrać niż…..amerykański.
Miałem i testowałem sporo Fenderów i Sguierów i naprawdę są
niespodzianki. Więc polecam nie dłubać a wybrać odpowiednią półkę.
Ja tak…dojechałem do Fender American Jazz Bass Deluxe Ash V….ale to
jeszcze inny bardzo kreatywny moderator stylistyki „jazz bass”.
Pozdrawiam
Kazik (Gdansk)
Dzieki wszystkim za odpowiedzi na moje tematy teraz już mniej więcej wiem co
powinienem zrobić.jeszcze raz dzięki:)
Odgrzewanie kotleta
Powiedzcie mi jak to jest z tymi jego progami? Z tego co wyczytałem ma
vintage, jak one się mają do medium jumbo? Czy ma to jakiś wpływ na grę
klangiem? Ogrywałem ostatnio w sklepie muzycznym Squier Affinity. Czy Classic
Vibe ma szerszą szyjkę od niego? Jestem jeszcze zielony w tych sprawach,
bardzo proszę więc o różnice i porady. Pozdrawiam, Maryś