Witam,
posiadam 10W pudełko Ibaneza. Ostatnio po włączeniu, przy bardziej
energicznym szarpaniu strun A i E słyszę brzęczenie (przy D i G nie jest ono
tak bardzo intensywne i zbytnio nie przeszkadza). Prawdopodobnie jest to wina
elektroniki, bo klucze są ładnie dokręcone – sprawdzałam przy ostatniej
zmianie strun (jakiś miesiąc temu – sprawdzam też na bieżąco) i do tej
pory działało bez zarzutów. Regulacja pokręteł zarówno w gitarze, jak i
wzmacniaczu nic nie daje. Piecyk ma niecałe dwa lata i używam go tylko w
domu, więc nie był narażony na żadne wstrząsy, grzmoty i inne zjawiska
atmosferyczne. Gitarka działa bez problemów i nie robi takich numerów przy
innych wzmacniaczach. Jestem kompletnie zielona, jeżeli chodzi o elektronikę,
więc proszę o tłumaczenie godne laika.
W związku z tym, czy miał ktoś kiedyś podobny problem i jak go rozwiązać?
Czy mam jakiś problem ze wzmacniaczem?
Co może być przyczyną brzęczenia przy szarpaniu strun A i E w moim 10W pudełku Ibaneza?
Jak rozwiązać problem z brzęczeniem przy mocniejszym szarpaniu strun A i E w moim wzmacniaczu?
Czy miał ktoś kiedyś podobny problem z brzęczeniem w swoim wzmacniaczu basowym?
Czy elektronika jest winna brzęczeniu przy mocniejszym szarpaniu strun A i E w moim wzmacniaczu?
Jakie regulacje mogę przeprowadzić, aby pozbyć się brzęczenia przy szarpaniu strun A i E w moim wzmacniaczu?
Czy używanie mojego 10W pudełka Ibaneza tylko w domu może być przyczyną brzęczenia przy mocniejszym szarpaniu strun A i E?
Czy istnieje jakaś konkretna przyczyna brzęczenia przy mocniejszym szarpaniu strun A i E w moim wzmacniaczu?
Czy brzęczenie przy mocniejszym szarpaniu strun A i E może wpłynąć na dalsze funkcjonowanie mojego wzmacniacza?
Co powinienem zrobić, aby pozbyć się brzęczenia przy mocniejszym szarpaniu strun A i E w moim wzmacniaczu?
A na sucho też brzęczy?
Bo jak tak to polecam opcję szukaj i temat o regulowaniu gryfu/gitary.
Czy to jest brzęczenie, w sensie rezonowania jakiejś części? Sprawdź
przytrzymując palcem różne elementy jak np siatka przed głośnikiem (broń
boże nie dotykaj nic pod napięciem w środku!). Jeśli namierzysz element
wystarczy wykonać pod niego stosowne podkładki z np taśmy dwustronnej, czy
gumy.
Nie, mówiłam, że to nie problem z basią, bo przy innych wzmacniaczach gada
ładnie.
O właśnie, brakowało mi słowa rezonans. Coś w ten deseń, robią mi się
przestery straszne. Spróbuję.
8 głośnik no-name?
Zadziałało. Dzięki Dante Morius za wskazówkę 😉
A nawet nie wiem, czy to jest no-name. Oprócz tego, że ma 10W mocy i jest
produkcji Jebanezowej (nie wiem co mnie podkusiło, żeby kupić to
tałatajstwo) to nic o nim nie wiem. Ale najważniejsze, że wrócił do
swojego poprzedniego stanu. 🙂
Pozdrawiam.
Komba Ibanez są dobre, sam mam jedno. czemu tałatajstwo?
Bo mnie zdenerwowało swoją niesubordynacją…
A tak na poważnie, to o ile gitary Ibanez wprost ubóstwiam (są jak dla mnie
idealne), to do pozostałych produktów tej firmy jakoś nie mam szczęścia.
Zawsze coś, albo było do naprawy niedługo po kupieniu, albo trzeba było
wprowadzać kosmetyczne poprawki. I chociaż za każdym razem sobie obiecuję,
że nigdy więcej nie kupię tego niewdzięcznego sprzętu, to i tak ląduję w
domu z kolejnym małym, ibanezowym piecykiem. 🙂