Witam, posiadam stary wzmacniacz marki Hagstrom 170W. Kilka dni temu na próbie
zaczął strasznie szumieć więc go wyłączyłem i pojechałem do domu.
Następnego dnia go włączyłem i od razu zaczął hałasować ( Dźwięk
porównywalny jakby włączyć na max i szarpnąć wszystkie struny ) jednak
zauważyłem, że po ok 15 sekundach ucicha i jakoś chodzi ( przy wyłączaniu
powtarza się historia z włączania). Wiecie jak to naprawić, czy to jest
poważne uszkodzenie?
Regulamin, blah blah blah
Czy mam problemy ze swoim wzmacniaczem basowym marki Hagstrom?
Co się dzieje z moim wzmacniaczem basowym marki Hagstrom 170W?
Dlaczego mój wzmacniacz basowy marki Hagstrom odzywa się tak głośnym szumem?
Którego dnia zauważyłem, że mój wzmacniacz basowy marki Hagstrom zaczął hałasować?
Czy natychmiast odłączyłem swój wzmacniacz basowy marki Hagstrom, gdy zaczął hałasować?
Czy to poważne uszkodzenie, jeśli mój wzmacniacz basowy marki Hagstrom szybko ucicha po około 15 sekundach?
Jak mogę naprawić swój wzmacniacz basowy marki Hagstrom?
Czy ktoś wie, co robić, kiedy mój wzmacniacz basowy marki Hagstrom zaczął wydawać porównywalny dźwięk jakby włączyć na max i szarpnąć wszystkie struny?
Czy regulamin zagwarantuje mi naprawę mojego wzmacniacza basowego marki Hagstrom?
Czy ktoś spotkał się kiedykolwiek z problemami ze wzmacniaczem basowym marki Hagstrom takimi jak moje?
Dzieje się też tak, jak nic nie ma wpiętego w wzmacniacz, żadnej
gitary?
Raczej problem dość poważny, bez miernika, dobrej lutownicy i paru
elementów na wymianę raczej się nie obędzie. Możliwe, że któryś
tranzystor dokonał żywota i zmieniła mu się trochę charakterystyka.
Nawet bez gitary był szum ale już oddałem do specjalisty i powiedział że
wie co się zepsuło i naprawi 🙂
skasuje Cie jak za zboże, mogłeś poszperać na forum, jest sporo
magików-elektroników co by Ci to za piwo albo 4 zrobili, a tak… uuu, nie
chce wiedzieć jaki rachunek Ci wystawi. No, ale młody jesteś, musisz się
swoich błędów nałykać :]
Daj chociaż zdjęcie tego wzmacniacza.
Proszę>
Magic, bzdury opowiadasz.
Magik-elektronik za 4 piwa może coś zrobić, ale nie gdy usterka jest
poważna, to raz (np. części nieraz są droższe niż piwo sprowadzane zza
granicy)
Dwa „specjaliści” to również magicy elektronicy i nie zawsze każą Ci
płacić 1k zł za naprawę. Ot chociażby łodzi w Asstonexie jest facet
który naprawia solidnie i tanio.
Zza granicy mają być części czy piwo?
Bo prawdę mówiąc to nie znam żadnego sensownego i ekonomicznego
uzasadnienia, żeby to robić w obu przypadkach.
Chyba, że to był sarkazam:D
Piwo sprowadzane zza granicy. I nie przenośmy tu dyskusji na temat tego jakie
kto piwo lubi 😉
Co do części zza granicy. Czasami producent sobie wymyśli bardzo egzotyczne
jak na polskie warunki podzespoły i zostaje tylko sprowadzanie (vide EBS).