Zauważyłem u siebie ostatnio taki problem, że kłopotem jest dla mnie
uderzanie struny E, Przy innych jest ok bo po uderzeniu opieram palec na
strunie wyżej (tak wyczytałem gdzieś tu że jest dobrze) ale struna E się
tak nie daje i przez to mam problem z wydobywaniem dobrych dźwięków i
ograniczeniem niepożądanych, czy to kwestia ćwiczeń czy muszę coś
zmienić w grze ??
Czy też masz problem z uderzaniem struny E?
Jak sobie radzisz z uderzaniem struny E?
Czy uderzanie struny E sprawia Ci trudność?
Czy masz jakieś wskazówki, jak poprawić uderzanie struny E?
Czy zmiana sposobu gry może pomóc w uderzaniu struny E?
Czy myślałeś o ćwiczeniach poprawiających uderzanie struny E?
Czy są jakieś techniki, które pomogą Ci w uderzaniu struny E?
Czy zdarza Ci się, że nie słyszy się dźwięku struny E podczas grania?
Czy wiesz, co może powodować problemy z uderzaniem struny E?
Jakie triki stosujesz w trudnych momentach podczas uderzania struny E?
Oprzyj palce na pickupie albo podpórce i graj tak, jak Ci wygodnie.
Kumam o co ci chodzi, też tak miałem, wkurzająca rzecz 😀 jak nie masz tej
kolejnej struny na której opierasz palec po uderzeniu to nie ma się tak
dobrego wyczucia. Na 5-strunowcu nie miałem tego problemu ze struną E, ale
zato miałem ze struną B 😀 o dziwo trochę pomogło, gdy zamiast „zaginać”
palce (którymi plumkasz struny of kors) wyprostowałem je zupełnie, i grałem
„prostopadle” do strun. spróbój, może ci akurat pomoże ;p
Jeśli rzeczywiście wygodniej Ci szarpać struny i następnie opierać palec
na niższej (grubszej) strunie, to polecam Ci kupić/wystrugać podpórkę i
odpowiednio zamontować – mnie moja w tej kwestii irytuje, ale Tobie na pewno
pomoże.
Oprzyj się kciukiem o przystawkę i szarp E tak, by palce lądowały na
kciuku.
Asmodeus, bo palce muszą być wyprostowane żeby zapanować nad grą
dzięki panowie popróbuję i zobaczę co z tego wyjdzie 🙂
Czyli jak gram to powinienem grac wyprostowanymi palcami? i wtedy tez
powinienem je uderzac tak aby zatrzymaly się na grubszej strunie?
ja mniej więcej tak robię tzn mam wyprostowany ten ostatni staw bo wszystkie
byłoby ciężko 🙂 i najwygodniej mi jest uderzać w maskownicę obok
przystawki na strunie E 🙂
Mi tam się najwygodniej gra tak ze ostatni staw mam w miarę wyprostowany, ale
nie tak do bólu, to jest błąd?
To nie jest błąd. Tak się właśnie powinno grać – ostatni staw palca
wyprostowany, a nie podgięty.
wrzuc Kapral te fotke gdzie było pokazane jak jest dobrze na kazdej strunie i
wszystko będzie jasne, bo niemoge się dokopac niestety ;/
_______________________________________________________
„Nothing to prove… Just a hellish rock n roll freak”
hmmm, ja gram inaczej nieważne którą strunę uderzam kciuk mam na
przystawce. wyczytałem, że wiele osób opiera kciuk o strunę fizycznie
wyższą i powiedzcie mi czy robię jakiś błąd??
EDIT: Sorka,że piszętu , ale nie chciałem nowego wątku zakładać
ja też tak robię tzn trzymam na przystawce kciuk, próbowałem kilka razy na
strunie ale mnie to nie przekonuje 😛 myślę że to nie błąd bo wiele razy
się tu pojawiało że trza grać tak żeby było wygodnie 🙂
Nie jest to błąd, ale przy szerszym rozstawie strun może być to
najzwyczajniej w świecie niewygodne.
Nom jak najbardziej jest niewygodnie. Ja mam do tego szostke i ciezko by mi
było caly czas kciuk trzymac na przystawce dla tego jak gram wyzej opieram o
strune jest to o tyle dobre ze dodatkowo likwiduje niepozadane drganie ow
struny 🙂
Ja gram opierając kciuk o strunę/dwie dźwiękowo niżej. Wygodne, bo nie
trzeba łapy rozczapierzać no i niższe struny siedzą cicho stłumione. Nie
jest to błąd, wręcz bardzo przydatny i pożyteczny nawyk.
Panowie, a dobrym nawykiem jest granie zaraz przed pickupem przed mostkiem
opierając dłoń lekko zgiętym nadgarstkiem o korpus ( gitara wisi
oczywiście gdzieś nad kolanami ) czy lepiej grać w okolicach końca
podstrunnicy lub przy pierwszych pickupach ( w basach z dwoma singlami choćby)
? Mniej więcej właśnie tak gra Steve Harris…
ale pytanie, japierd…
graj, jak Ci wygodnie, NIE MA SŁUSZNEGO sposobu grania.
Jedyna uwaga – jeśli przy graniu pojawia się ból to trzeba coś zmienić.
Reszta to tak jak wspomniał Gurf – kwestia wygody i pożądanego brzmienia.
Bólu nie ma, opinia innych zawsze mi się przyda…