No witam.
Problem mam jeden, dość przykry. A więc gdy sobie gram, to czasem poczuję
coś w rodzaju feelingu i w takim momencie lubię powywijać się razem z
gitarą z jednego boku na drugi itp.
Ale jak napisałem, jest problem. Kategorycznie mi w takich momentach
przystawka gryfowa odmawia współpracy, mało tego, jak czasem szaleje ze
slapem też tak się zachowuje! Po prostu gram, gram i nagle ni z wierzby, ni z
jabłoni brak sygnału. Wystarczy jednak, że pokręcę potencjometrem przez
chwilę lewo-prawo i gitara znowu zaczyna gadać, lecz za chwilę problem
powraca niczym bumerang lub pewien cykliczny objaw, który gdy znika na
dłużej niż miesiąc zwiastuje kłopoty, na które to Kapitan Żbik, Kapitan
Kloss i Porucznik Borewicz nie pomoże.
Wydaje mi się, że to wina potencjometru. Lecz wydaje mi się z tego względu,
że jeszcze nigdy w życiu żaden potencjometr mi się tak nie zachowywał. Z
trzaskami miałem do czynienia, lecz z przerywaniem na potencjometrze
nigdy.
Mógłbym oddać na gwarancję, ale jeśli to potencjometr to nie wydaje mi
się, żeby był sens. Serwis gwarancyjny mam w dość popularnym mieście na
tym forum – w Krakowie. Tyle, że musiałbym przebyć znaczną odległość do
tego miasta : (. Wysłać kurierem mógłbym, ale bass jest potrzebny.
Gwarancja do 18 sierpnia niestety… A jeśli to przystawka, to wszystkim
będę wmawiał, że Washburn gitar robić nie umie, a niech pożałują
decydenci, rozbójnicy, chuliganie i metale, punki, skini i stright
edge’owcy!
Tak więc pytanie mam do kogoś doświadczonego, lub kogoś, kto miał taki
problem: czy moja diagnoza jest słuszna, że to wadliwy potencjometr?
Czy masz też problem z potencjometrem swojego basu?
Czy kiedy grasz na basie, zdarza ci się nagle tracić sygnał?
Czy kiedy grasz na basie, potencjometr przerywa ci grę?
Czy zdarzyło ci się, że przystawka gryfowa odmówiła ci współpracy?
Czy miałeś kiedyś problem z tracącym sygnał potencjometrem?
Czy zdarza ci się czasem, że potencjometr przerywa ci grę podczas szalejącego slapu?
Czy zdiagnozowałeś, że to problem z wadliwym potencjometrem?
Czy wysyłałeś już kiedyś swój bas na gwarancję do serwisu w Krakowie?
Czy miałeś kiedyś problem z trzaskami na potencjometrze?
Czy uważasz, że przystawka gryfowa odmawia ci współpracy z powodu wadliwego potencjometru?
Możliwe, że lewy glut. Otwórz klatkę i zerknij w bebechy. W najlepszym
wypadku pójdą w ruch glutownice, dziewcyny, i gotowane kalafiornie.
Ewentualnie możesz przeczyścić go płynem typu WD-40.
Spróbuj przelutować elektronikę, a jeżeli nie podziała to kup sobie nowy
potencjometr i go wlutuj. Jeżeli nie masz doświadczenia w lutowaniu, to
proponuję dać to komuś, kto już to robił. Co z tego że zlutujesz, jeżeli
podziała 2 dni i padnie?
Witam.
Koniec historii z potencjometrem jest o to taki: podważając delikatnie
gałkę potencjometru, odzyskałem w jakiś sposób odpowiedni luz (gałka
musiała obcierać o korpus). Ponieważ ten luz mi się spodobał, podpiąłem
gitarę pod wzmacniacza i przestało cokolwiek przerywać :€! Nie rozumiem co ma
wciśnięta gałka wspólnego z przerywaniem*, ale od soboty działa bas
poprawnie ; ).
Dziękuję wszystkim za odpowiedzieć, stawiam każdemu e-piwo.
*pisząc to wpadłem na pomysł przyczyny tych zjawisk i to ma trochę sensu,
ale bezsensu jeszcze więcej, więc nie podzielę się z Wami moim odkryciem ;
).
PozDDRawiam!
Ha mam ten sam problem i szukam przyczyny. Zaczyna przerywać po około 1
godzinnym graniu. Też Washburn. Więc jakby kolega mi mógł sprecyzować co
zrobić by lag znikł to by było miło.
Oczywiście czekam także na opinie innych użytkowników forum. Pozdrawiam
Rozkręć bas.
Miałem tak w elektryku, pot był za słabo dokręcony i się parę razy
przekręcił i kabelek się urwał.
Czasem wystarczyło energicznie uderzyć w korpus i kabelek stykał.
Naprawa ~5zł kosztowała.
Sprawdze…
Nie no kabelki są ok. Potek jest dobrze dokręcony. A jak można sprawdzić
czy potencjometr sam w sobie działa dobrze(z prądem to mam do czynienia tylko
gdy zmieniam żarówkę więc nie wiem)??
Żeby sprawdzić potencjometr to najprościej zmierzyć omomierzem. Ale w Twoim
wypadku to trochę dziwnie skoro mówisz że po jakimś czasie grania. Sprawdź
czy nie ma jakichś luzów na samej jego ośce bo może tam się coś
uszkodziło. A elektryka w tej gitarze jest aktywna czy pasywna ?
Elektryka jest aktywna. Czasami gdy pojawi się problem i przełączę na
pasywną to problem znika ale nie zawsze.
Bo objawy bardziej pasują do jakiegoś problemu w elektryce aktywnej niż do
potencjometru, potencjometr to urządzenie bardziej mechaniczne i tak samo od
siebie nie powinno raz działać a innym razem nie bez ruszania go,
szczególnie że problem pojawia się po jakimś czasie grania a nie np po
ruszeniu nim.
Mnie mam iż to jest taka kostka nierozbieralna zalana jakąś żywicą??
Zależy od tego jak to zrobili. Często są po prostu elementy na laminacie
wlutowane i tam czasem może być jakiś probilem. Elektryka w gitarze nie jest
jakoś bardzo skomplikowana ale trudno pomóc tak przez internet 🙂
Pozostaje mi oddać móją niunie do kogoś kto robi takie cuda, bo przez
internet to można tylko sex uprawiać i to ze słaby skutkiem:)
Dzisiaj mieliśmy próbę i nie strajkowała. Zobaczymy jak będzie
dalej>
Kto pomoże w realu ją ograć i naprawić? Nie znam żadnego lekarza w
okolicach Łowicza;(
Jako iż prosiłem o pomoc to jestem zmuszony do opisania przebiegu problemu.
Otóż byłem u kolesia który się na tym zna. Najlepsze, że siedziałem u
niego prawie dwie godziny i robiliśmy oględziny to i tak problem nie
wystąpił(złośliwość rzeczy martwych). Ale do czego zmierzam: PROBLEM
LEŻY W TEJ MAŁEJ KOŚCI KTÓRA WZMACNIA BRZMIENIE!!! Najgorsze jest to, że
nawet gdy się włączy na tzw. PASYW to i tak się nie ominie tej kości
która jest nienaprawialna ponieważ jest zalana żywicą 🙁
I tu kontynuacja moich pytań: CZY KTOŚ JUŻ SZUKAŁ TAKIEJ ELEKTRYKI, CZY
ZNALAZŁ, CZY WIE GDZIE SZUKAĆ???
Kolega sprzedaje jakiś tam aktywny preamp do basu (firmy Jean-Paul, więc nie
wiem, czy jakiś wybitny*) i w komplecie z masą akcesoriów do piątki, więc
pewnie na nic się to nie przyda, ale pomyślałem, że może wspomnę…
:]
O, tu, o:
* czy ktokolwiek zauważył, że „Jean-Paul” brzmi jak „rzępolenie”? 😀
Dzięki ale kolega zaznaczył ze sprzeda jako zestaw hmm…
Nie wiem jak tak gitarka chodziła na pasywach, ale może zanim znajdziesz
jakiś konkretny układ warto było by ją po prostu połączyć w normalny
układ pasywny. Można było by wtedy spokojnie z niej korzystać do czasu
znalezienia odpowiedniego układu.