Mam dość stary piec na 1lempie(być może gitarowy) i mam pewien problem…
gram,gram,gram a nagle przestaje grać…gdy wyjmę kabel z gitary i włoże go
spowrotem to znów odzyskuje moc. To nie wina kabla! Myślicie, że może
starej lampy? Głośnik cały czas lekko syczy, więc jest podłączony..
9 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
a może wejscie jack do pieca się popsuło i czasem nie łączy? włóż kabel
do gniazda i poruszaj.
posprawdzałem naprawdę wszystkie opcje…to nie to.Po prostu jakby brakowało
mu mocy, a gdy podotykam końcówkę kabla to powoli się polepsza…
no kurcze nie wiem, może coś z uziemieniem? może gdzies się odłaczyło i
wtedy jak dotykasz to piec dostaje uziemienie i znów działa, najlepiej jakby
jakiś elektronik to obejrzał, jakiś znajomy albo ktoś z rodziny;)
wejście na kabel najpewniej… stary Jack po prostu, styki dobrze nie
łączą. Wina lampy też może być bo jednak trzeba je wymieniać. Ale objawy
na to nie wskazują. Zobacz sobie to gniazdo.
no ale kolega przeciez napisał, że to nie gniazdo
Mialem to samo:P Jack jak nic albo w srodku coś nie laczy… może gniazdo być
zasyfione.
Mi się wydaję, że chodzi o coś innego. Miałem tak ze wzmacniaczem Unitry
😉 Cichnie, zgłaśniam gałą prawie na maks, trzask i wraca do normalnego
poziomu. Działało też wyłączanie i włączanie. Tak jakby wzmacniacz
słabł i trzeba mu dopierdzielić do komina co by nie zgasł 😉
Restartowac wzmacniacz trzeba..
koncowka mocy uszkodzona?
o dokładnie! maciux dobrze opisał móją wadę pieca…to jest to.. i co z tym
zrobić? Myślicie, że warto próbować naprawić, czy lepiej coś innego
kupić?