Witajcie,
Jestem posiadaczem owego Squiera od ponad roku, jednak dopiero wczoraj
chciałem zagrać na nim koncert. Podczas podłączenia gitary do wzmacniacza a
z tamtąd auxem do miksera i po rozkręceniu potencjometrów mój bas zaczął
niesamowicie brumieć, w wyniku czego musiałem zagrać na moim starym Zaku 🙁
Próbowałem podłączyć się do innego pieca, innym kablem, poprzez Di box,
czy też bezpośrednio do miksera, jednak na nic się to nie zdało. Jak
myślicie to kwestia uziemienia, wadliwego gniazda w gitarze, pickapów
czy może jeszcze czegoś innego? Sprawa jest niestety dosyć pilna gdyż jutro
znowu gramy. I jeszcze ile mogła by wynieść ewentualna naprawa u lutnika
mojego basu?
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi:)
Ej ludzie doradźcie coś…
Pierwej sprawdziłbym gniazdo, później okablowanie.
zrób zdjęcie bebechów