Hej,
nie miałem pisać, ale to mi chyba nie da spokoju.
Dotarł dziś do mnie taki zestaw jak w tytule, używany, widać, że średnio
dbany. Wszystko byłoby cacy gdyby nie jak mi się wydaje – głośna praca
samego heada.
Jak go załączam to z miejsca pruje jak kilkuletni komputer, każdy na pewno
takiego miał i wie jak to brzmi.
Pracuje tak jednostajnie, ale bez przesady, ja tak głośno tego zestawu w
pokoju nie rozkręcam a to wyje prawie tak samo głośno.
Otworzyłem go, przedmuchałem sprężonym powietrzem i odkurzyłem, nic się
nie zmieniło. Bo widać było, że zakurzony nieco był.
Istotne aspekty, ale ja je wykluczam, bo to nie jest brumienie jak przy braku
uziemienia, a raczej wycie wiatraczka, ale:
Moje wiosło raczej nie jest wyekranowane Ibanez SRX500, ma jakiś pasek
miedziany pod płytką przy elektronice, ale wątpię czy to można nazwać
ekranowaniem.
Instalacja w moim domu nie jest uziemiona. Walczyłem z tym już w poprzednim
piecu, z jednym wiosłem brumiło mocno (stary Hohner) z Ibanezem było
spoko.
Ten head ma z tyłu wiatraczek jak w kompie, myślę, że to jego wina,
ale może po prostu ten head tak ma? Ktoś miał i potrafi się wypowiedzieć
na ten temat?
Nagrałem nawet próbki, ale aparat i telefon szumią same z siebie przy
nagrywaniu i nie dało to takiego efektu jakie jest w rzeczywistości, w razie
potrzeby wrzuce.
Czy mam problem z głośną pracą mojego heada Ashdown Mag 300 i Ashdown Mag 410T DEEP?
Czy ktoś z was miał taki sam problem z głośną pracą heada Ashdown Mag 300?
Czy ktoś wiedziałby, co jest przyczyną głośnej pracy mojego heada Ashdown Mag 410T DEEP?
Czy warto kupować używany zestaw z headem Ashdown Mag 300 i Ashdown Mag 410T DEEP, jeśli słychać głośną pracę?
Czy moja gitara basowa Ibanez SRX500 jest dostatecznie wyekranowana, aby uniknąć głośnej pracy heada?
Czy instalacja w moim domu może wpłynąć na głośną pracę mojego heada Ashdown Mag 410T DEEP?
Czemu head Ashdown Mag 300 działa tak głośno?
Czy wiatraczek w headzie Ashdown Mag 300 może być powodem głośnej pracy?
Czy można coś zrobić, aby zmniejszyć głośność pracy heada Ashdown Mag 410T DEEP?
Czy ktoś zna sposób na usunięcie głośnej pracy heada Ashdown Mag 300?
Mam takiego samego heada i miałem taki sam problem na początku. U mnie
wystarczyło wyczyścić wentylator od chłodzenia i już było znacznie
ciszej. Jakiś tam szum dalej jest, ale przy ciągłej pracy wiatraczka to
chyba normalne.
No, ale u mnie to na przesadzenie jest, a nie 'jakiś tam szum’ no i
przeczyściłem też, tylko nic to nie zmieniło, hyh 😉
Spróbuj wypiąć wiatrak i odpalić heada – jak nie będzie szumu to
znajdziesz winowajcę.
Te wiatraczki to niewielki koszt i wymiana niewymagająca jakichś wielkich
zdolności mechanicznych. Ostatnio kupowałem za chyba niecałe 20zł w
elektrycznym. Nie mam maga tylko inszy piec ale sądze, że wiatrak jest tego
samego typu.
Ważne tylko, żeby wybrać odpowiedni rozmiar i voltaż (są na 12 i 24 V). Do
podłączenia są albo dwu albo trzykabelkowe. Ten trzeci kabelek jest do
sterowania prędkością wiatraka zależną od temperatury, ale jeśli wzmacniacz
tego nie obsługuje to można go normalnie nie podłączać.
To jest dwu kabelkowy. Jaki ma voltaż to mogę sprawdzić (o ile jest na nim
napisane). Najbardziej mnie martwi, że jest przylutowany do płytki pcb która
odpowiada za cały front.
Lutownice mam, średnio na jeża lutuję 😉
Czysto teoretycznie zapytam, czy mogę przyciąć te kabelki w połowie i wtedy
nowy wiatrak dołączyć do tych kabelków, biały i czerwony. A pytam tak, że
takie mam szczęście do elektryki, że jak wczoraj odłączyłem head od sieci
elektrycznej, rozkręciłem go w celu odkurzenia przy wykręcaniu śrubki
trzymającej pcb poszły iskry to się mało nie obsrałem, że jakieś zwarcie
😛
Też prawda. Rozumiem, że jak w kompie na chwilę mogę odpalić bez, ale nie
zdąży się przegrzać? No, a wypiąć to mogę tylko na zasadzie ucięcia
kabelków/wylutowanie z pcb o ile wole uciąć i czy jest to właściwy zabieg.
Ja tak zrobiłem. Nawet nie lutowałem tylko skręciłem kabelki. Kupiłem
wiatrak z trzema kablami i ten trzeci wulgarnie odciąłem. Potem zaizolowałem
taśmą. Moje działanie nie jest zbyt profesjonalne ale działa. Grunt to
dobrze zaizolować, najpierw każdy z osobna a potem na wszelki wypadek
wspólnie całość.
Jak chcesz bardziej fachowo to są takie szybkozłączki do kabelków –
ocynkujesz końcówki i wetkniesz w te złączkę.
Miałem identyczną sytuację przy czyszczeniu heada. Poczytałem i doszedłem
do wniosku, że pędzel, którym czyściłem go z kurzu naelektryzował się i
dotknąłem nim kondensatora i poszły iskry. Ale na szczęście nic się nie
stało.
Etony 😉 nie trza cynkować, tylko dwie końcówki wsadzić w etona równolegle
i zacisnąć.
Ok, czyli wiatraczek. Dziabnałem mu kabelki, podłączyłem i jak makiem
zasiał cisza. I chyba działa ;P jutro kupię wiatraczek, podłączę i
zobaczę czy gra. Na razie nie będę na nim grał żeby się nie nagrzał.
Dzięki za sugestie, dam jutro znać co i jak.
Kurde, nie wiem Panowie. Kupiłem nowy wiatraczek. <26 decybeli. Co prawda 3
pinowy, a nie dwu jak w oryginale. Połączyłem kabelki w headzie czarny i
czerwony, żółty dodatkowy z nowego wiatraczka luzem zabezpieczony.
Ale jakoś nie powala to cichością, nadal pracuje jak stary komputer.
Jakieś sugestie?
Jeśli grasz na tyle cicho, że przeszkadza ci hałas z wiatraka <26 db to
proponuję kupić wzmacniacz o mniejszej mocy z pasywnym chłodzeniem.
Jakieś combo ćwiczeniowa albo interfejs słuchawkowy czy coś w ten
deseń.
Albo graj głośniej.
Albo nie stój tak blisko wzmacniacza.
Albo kup Trace Elliota ode mnie, nie ma w nim ani jednego wiatraka 🙂
Właśnie miałem zaproponować trace elliot;)
200watowe też nie mają wiatraka. Niedawno zastąpiłem 300 watowe
współczesne Combo starym TE 200 wat i jestem w szoku – głośność trejsa na
1 8ohm głośniku (100w/8ohm) przebija tego 300watowca z dwiema kolumnami
No, ale żeby chodził od momentu włączenia już na najwyższych obrotach?
Ech, nie wiem, może wymyślam, kupię najcichszy wiatrak jaki znajdę na
necie. Bo ściszenie tego heada chociażby o 1/3 to już byłoby coś, póki co
pracuje jak serwer komputerowy…