Witam , tak się składa ,że potzrebuje kupić preamp, jakoś ,że średnio się
w tym orientuje , może ktoś może coś powiedzieć na ten temat .Póki co w
moje oko wpdły:
1)EMG BTB system
2)Glockenklang 2-Band Electronic
3)Aguilar OBP-1 – OBP-1
Sa jeszcze jakieś budżetowe Artec , kojarzy ktoś to w ogóle ?? no i w moim
zasiegu cenowym ,który chciałbym na to przeznaczyć firmowe Mayones’a M-BP2 i
M-BP3.
Ktos tutaj jeszcze kiedyś pisał o firmie noll electronic de.
Znalazłem tylko jeden temat gdzie ktoś szukał do jazz bass’a , generalnie to
będzie współpracowało z dwoma singlami , tyle ,że aktywnymi.
Jakie preampy onboard polecacie dla basisty?
Czy ktoś ma doświadczenie z preampami EMG BTB system, Glockenklang 2 Band Electronic lub Aguilar OBP 1?
Co myślicie o budżetowych preampach Artec?
Czy ktoś zna firmę Noll Electronic DE?
Jakie preampy będą najlepsze dla mojego basu ze dwoma singlami aktywnymi?
Czy warto inwestować w firmowe preampy Mayonesa M BP2 lub M BP3?
Jakie są najlepsze preampy do gry na basie?
Czy ktoś może polecić preampy do specjalnego rodzaju muzyki?
Co myślicie o używaniu preampów onboard w grze na basie?
Jaka jest waga preampów w amatorskim graniu na basie?
Odradzam wszystkie preampy EMG.
Zapomniałeś napisać o najważniejszym – jaki problem chcesz rozwiązać
montując sobie preamp w gitarze?
Masz aktywne pickupy więc problem ograniczonej długości kabla między
wiosłem a wzmacniaczem masz już rozwiązany.
Nie wiemy jakie masz wiosło więc ciężko powiedzieć czy ewentualne problemy
z brzmieniem, które chcesz rozwiązać nie wynikają z niskich walorów
brzmieniowych samej gitary. Jeśli tak jest montowanie prampu problemu nie
naprawi a jedynie zamiecie go pod dywan.
Jeżeli chcesz jeździć na grania bez swojego nagłośnienia, wpinać się w
konsoletę i korzystać z zastanych odsłuchów lepszym rozwiązaniem będzie
preamp rackowy albo chociaż podłogowy. Tym bardziej, że żyjemy w czasach
gdy cyfra zaczyna naprawdę dawać radę. Z autopsji – kosztujący ~ 450zł Zoom
MS-60B bije możliwościami na łeb każdy aktywny preamp onboard jaki miałem
w łapach.
Nie nie ,nie tyle problem , co po prostu brak elektroniki.Kupiłem po prostu nie
kompletna gitarę – sam korpus , gryf i pickupy – niestety orginalny
preamp ktoś wymontował.Gitara to stary japonski Ibanez z dwoma singlami.Korpus
z jesionu.Wiec chcąc nie chcąc muszę tam coś zamontować aby odpalić
gitarę.
Zamontuj potencjometry 🙂
No tej opcji nie brałem pod uwagę 😛 pewnie docelowo i tak chciałbym tam
zamontować jakiś preamp , a póki co to rozumiem ,że mogę probować to
odpalic jakoś tak jak w temacie :
https://basoofka.net/forum/25630,schemat-do-jazz-bassa-balans-push-pull-pasyw/
Tak czy siak info o preampach mile widziane 🙂
Jaki dokładnie model? Jak nie wiesz to zdjęcie wrzuć.
Model SR05.
Preamp NOLL TCM3 zamontowałem sobie do swojego japońskiego JB ’62 reissue.
Ktoś może powiedzieć, że to niedopuszczalny gwałt na oryginalnym Fenderze,
ale – wg mnie – eksperyment całkowicie się powiódł i walory brzmieniowe
mojej gitary uległy zwielokrotnieniu. Preamp ogólnie bardzo ciekawy, ale w
innej swojej gitarze mam o klasę lepszy. To J-RETRO 01 firmy John East. To
wersja dedykowana do gitar typu Jazz Bass i zamontowana jest w gitarze
stylizowanej na Jazz Bass-a, którą zrobił dla mnie p.Roman Koc (GMR).
Opisywać brzmień każdego z preampów nie będę, bo zacięcia literackiego
nie mam. Może w niedalekiej przyszłości popełnię jakieś próbki to je
udostępnię.
Miał ktoś do czynienia z preampem MEC BEC II ?? dokładnie chodzi mi o
porównanie tego preampu z aguilarem OBP 1. Tak strzelam w ślepo ,że MEC
będzie bardziej neutralny a aguilar trochę „unowocześni” brzmienie.Moze
ktoś mnie poprawi albo ma doświadczenia praktyczne.
Tutaj dobrze słychać charakter preampów popularnych marek: