Witam, na basie pogrywam sobie około roku. Mój sprzęt to jakiś stary
hand-work jazz bass od wujka, trochę zjechany ale już rozglądam się za
Squierem p-bass. Mam 23 lata ale słusznie ktoś wspomniał, że na naukę
nigdy nie jest za późno 🙂 pozdrawiam
6 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Oczywiście, że nigdy nie jest za późno, ale lepiej zacząć przed
ślubem… 😛
Witamy na pokładzie!
hej:)_) witamy nowego basistę!!!!!!!!1
nie jest nie jest, jeśli jesteś zdecydowany na granie to zawsze czas jest
dobry, btw jesteś 85rok? jeśli tak to jesteśmy w tym samym wieku,
pozdrawiam i dużo ćwicz 🙂
Mi zawsze powtarzali, że powyżej 20 r.ż. brać się za to nie opłaca…
Dobrze, że nie posłuchałem:)
p.s. ja mam 22, a jakbym się wziął wtedy co moja kobieta to teraz byłbym
już wymiataczem, hehe.
Pssst! Nie tak głośno! 😀
rocznik 86, basówkę mam już ze 4 lata ale nie miałem czasu ćwiczyć
(straaasznie żałuję), trochę to olałem bo jednak studia troszkę innego
typu (wojskowe-p*jeb*ne) i w ogóle ale teraz mam czas i chce to nadrobić 😀
no i liczę na ewentualną pomoc. Kiedyś jak byłem mały to grałem na
klawiszach ale to z 10 lat temu chociaż nuty itp jeszcze pamiętam 😛
Preferuję hard&heavy chociaż ostatnimi czasy uciekam do spokojnego
rocka/punka głównie z Polski. Pozdrawiam.