Jestem posiadaczem Cort’a Action Bass Active BK-tania gitarka z aktywną
elektroniką. Nie ma co ukrywać, że gram dla pieniążków po weselach,
dancingach,imprezach plenerowych itp. Do tej pory grywałem na pożyczanych
piecach/paczkach. Nagłośnienie zespołu to kolumny kempton pw 215(2 kolumny
po 600 W) + powermixer Phonic K12 POWERPOD PLUS(2×500 W). Problem polega na
tym, że chciałbym polepszyć nagłośnić bas polepszając jednoczesnie jego
brzmienie. Wiem, że brzmi to nieco groteskowo, jednak proszę o pomoc.
Czy gram dla pieniędzy po weselach, dancingach i imprezach plenerowych?
Czy grałem dotychczas na pożyczonych piecach lub paczkach?
Jakie kolumny i powermixer używam do nagłośnienia zespołu?
Czy chciałbym polepszyć brzmienie i nagłośnienie mojego taniego basu?
Czy mam problem z polepszeniem brzmienia mojego basu?
Czy jestem świadomy groteskowo brzmiącego prośby o pomoc z ulepszeniem nagłośnienia basu?
Jakie rozwiązania mogę zastosować, aby poprawić brzmienie mojego basu?
Czy muszę inwestować w droższy sprzęt, aby uzyskać lepsze brzmienie basu?
Czy mogę znaleźć jakieś tanie sposoby na lepsze nagłośnienie i brzmienie mojego basu?
jak masz powermixer i kolumny to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie jakiś
dobry preamp 🙂 przy sprzęcie tej klasy pewnie nada się MXR, nie zaszkodzi
nawet Zoom b2.1u. Do 600zł masz jedno lub drugie pudełko a powinno dać
odczuwalną różnicę. O obu sprzętach jest sporo napisane na forum,
poszukaj, poczytaj, najlepiej sam ograj 🙂
Proponuję EBS HD350.
SansAmp?
Zooma b2 itp nie polecam, zwykła zabaweczka jak dla mnie. Poza tym – ogólnie
nie oczekuj, że gadżetami za 600zł uda Ci się osiągnąć brzmienie wiosła
za 6000.
@down: a kto Ci na weselu doceni różne brzmienia gitary basowej? Ma być dla
nich „dum dum duuuuum” i tyle. 😛
zabaweczka, jak najbardziej 😉
ale do polepszenia brzmienia w sprzęcie tańszym świetne, zresztą grając
różne rzeczy w różnych klimatach na weselach jak znalazł – pełna paleta
efektów, modulacji i brzmień pod nogą.
edit: no otóż to, to po co pakować kasę w Sansa 😀
na wesela zooma,…będzie jak znalazł.
Zoom B2 albo tańszy multi typu BP 80 i będzie jak znalazł.
no chyba że to takie wesele:
wtedy MXR albo Sansamp jak najbardziej wskazane 😀
również polecam zooma dla tańszych gitar jest to dobre wyjście, dla samej
emulacji brzmień różnych wzmacniaczów warto się pobawić, do tego masz jeszcze
Eq tuner i Volume pod nogą, do ćwiczenia kilka podkładów perkusyjnych i
metronom, bardzo wszechstronne urządzenie, zabawka ale daje radę
Jestem kompletnie nieobyty jeżeli chodzi o sprzet do basu(Mam tylko własną
gitarkę). Powiem tak-wpinam gitarkę w linie i brzmienie jest fatalne. Brakuje
Głębi, klarownosci…sprawa oczywista-wina gitary. Czy efekt typu Zoom na
pewno wykrzesa z taniej gitarki lepsze, przejrzystsze brzmienie? A co do tego
preampu… Gitara ma aktywną elektronikę. Czytałem na forum, że preampy
stosuje się do pasywnych basów. Czy mimo tego mógłbym zastosować
urządzenie typu Tech21 SansAmp Bass Driver DI?
Klarowność i głębia? Kup Hartke Bass Attack.
Tak samo pasyw jak i aktyw można wpiąć w preamp.
aphex bass xciter
zoom ci podbije masz tam parę symulacji wzmacniaczów, jakiś eq, myśle ze da
rade.
Mój znajomy tak jedzie wesela i jest zadowolony z tym ze on ma digitecha
jakiegoś starszego.
Ja mam taką gitarę i zooma b2.1u
Nie wszystko co w zoomie siedzi jest super, ale niektóre symulacje są nawet
niezłe, a do tego nie psują w żadnym stopniu brzmienia, a je poprawią.
Druga sprawa to biegła obsługa zooma – jeszcze do tego nie doszedłem. Wiem,
że idzie z niego wykrzesać więcej, ale tak naprawdę korzystam z automatu
perkusyjnego.
Nagrałbym Ci jakieś próbki wbudowanych efektów, ale to jak poskładam
wiosło. Myślę, że na weekend mi się uda, także jakby co to daj znać.
A czy kupno pieca Ampega BA 115 polepszyło by coś? Planuje także zakup pieca
do półtorej tysiąca. Jednak w tym momencie nie mam jeszcze odłożonej
całej sumki.
A może by tak piec za ok 1000zł i do tego jakiś efekt albo preamp, który
polepszył by i dodatkowo brzmienie? Co myślicie w tej kwestii?
Ile chcesz ogólnie kasy przeznaczyć?
Poczytaj na forum masz od ch… informacji o combach. jest rozwiazanie tańsze
combo + preamp lub droższe combo bez preampu wersja moim zdaniem lepsza.
( Jak tak dalej pójdzie to wersja Kaprala okaże się całkiem mądra.)
chce wydać w sumie do ok 1500zł.
Rozejrzyj się za jakimś uzywanym combem. a jakim? poczytaj na basoofce.
obowiązkowo 😀
Byłem kiedyś na weselu, na którym basista grał na jakimś Sandbergu z
nagłośnieniem Trace Eliiot. Chłopak widać ambitny bo grał raczej
skomplikowane frazy z ciągle zmieniającym się brzmieniem. Ja zamiast się
bawić słuchałem całą noc jego gry, ale słyszałem mnóstwo niewybrednych
komentarzy pod jego adresem od tubylców, że cienias, że nie umie grać, że
samo brzmienie nie ma nic wspólnego z basem.
Morał: Na polskim weselu – zwłaszcza na wsi ludzie raczej nie docenią innego
brzmienia niż dudniące pam pam pam parapa pam. Nie wiem czy gra jest warta
świeczki, chyba że samemu Tobie bardzo przeszkadza aktualne bo jeśli chodzi
o bywalców wesel to albo nie zauważą zmiany albo gorzej – zauważą ale in
minus.
A na takie wesela jakie zapodał warbellbas przyjdzie w Polsce jeszcze trochę
poczekać. A szkoda.
No chłopaki rozglądam się już za jakimś combem. Mam teraz pytanie innego
typu: widzę, że piece generalnie mają wyjścia symetryczne i niesymetryczne.
Czym one się róznią? Z obydwu mogę wpiać się w linie? Co będzie lepszym
wyjściem-kupno pewniaka jak dla mnie tzn nowego pieca z gwarancją(np Ampega)
czy może kupić używkę za pótorej tysiaka?(może jakiś Hartke albo Ampeg).
Jakie macie zdanie na ten temat?
wracając do tematu kostek 🙂 na alledrogo pojawił sięużywany ehx methaphors
allegro.pl/item976678991_ehx_bass_metaphors_electro_harmonix.html póki
co za 300 stówy:) działą to jak sans amp czy mxr m 80
A może lepiej kupić za 1500zł lepszy bas?
allegro.pl/item974794735_zestaw_basowy_trace_elliot_ah150smc_kolumna.html
wez sam head a za reszte kup jakaś kolumienke;)
Steve Rondel -> Nie wiem na ilu weselach w życiu byłeś, ale MOCNO
generalizujesz. Sam gram na weselach już jakiś czas i często spotykam się z
pozytywnymi komentarzami na temat swojej gry, a staram się urozmaicać jak
tylko umiem i na ile konkretny utwór pozwoli. Miło usłyszeć po zakończonej
imprezie jak ktoś podejdzie, poda dłoń i powie „basista napierdalasz”.
Wiadomo, że trzeba brać poprawkę na to co mówią ludzie i w jakim stopniu
znają się na muzyce. Sam jestem skutecznie uświadamiany co do swoich niskich
umiejętności przez basistkę, ale nie o tym jest temat.
Przerabiałem już zooma B2 i aphexa, obecnie mam sansa, którego też pewnie
wkrótce będę sprzedawał. Jeśli chcesz faktycznie poprawić brzmienie na
przodach to aphex zrobi to co do niego należy.
Słuchaj Motyx…a Ahex poprawiał głębię brzmienia? Mój basik ma mało
pełne brzmienie.
A nie lepiej kupić lepszy bas? Nawet się wygodniej będzie grało…
No dokładnie to robi. Próbka na stronie aphexa jest mocno przesadzona, ale
generalnie różnicę słychać. Dodatkowo to dibox i rozwiązuje sprawę
nagłośnienia na przodach. Pozdrawiam.
Z tego co zauważyłem wśród znajomych basmanów chałturzących,
większość z nich po przygodzie z graniem na samych przodach prędzej czy
później zaopatrzyła się w piecyki. A ambitniejsi nawet w zestawy
head+paczka. Chałturzy się generalnie dla kasy ale IMHO warto zainwestować
trochę zarobku w brzmienie, choćby dla swojej własnej przyjemności. Poza
tym selektywnie brzmiąca sekcja to plus zauważalny nawet przez gości na
wiejskich weselach. Nie powiedzą ci, że miałeś „szklistą górkę” albo
„fajny punch” tylko po prostu, że FAJNIE GRALI. A o to przecież chodzi, nie?