Witam! Ostatnio zabrałem się za nagrywanie kliku ścieżek na moim
dziadowskim sprzęcie i zauważyłem dziwna przypadłość – gdy struna dotknie
nabiegunnika w pickupie słyszę dużo głośniejszy od dźwięku „strzał”.
Nie musi to być uderzenie podczas gry, nawet jak delikatnie przytknę strunę
efekt jest ten sam. Czy to normalne? Jak ewentualnie można sobie z tym
poradzić? Warto do takiego taniego wiosełka kupić lepsze pickupy, np
Merlina? Po regulacjach nie gra mi się na tej gitarce najgorzej, z dechy brzmi
przyzwoicie, strój trzyma jak skała, czuć że jest duuużo lepiej zrobiona
od popularnej współcześnie chińszczyzny, oprócz tych pickupów…
Czy ktoś miał podobny problem z pickupem w moim basie PB Encore z rocznika 91?
Czy ktoś wie, co może być powodem głośnego dźwięku strzału, gdy struna dotknie nabiegunnika w moim basie?
Czy potrzebuję lepszych pickupów do mojego taniego basu PB Encore?
Czy warto zainwestować w pickupy Merlina dla mojego basu?
Czy ktoś ma doświadczenia ze zmianą pickupów w basie?
Czy to normalne, że struna wydaje głośniejszy dźwięk, gdy dotknie nabiegunnika w pickupie?
Czy można złagodzić ten efekt w moim basie PB Encore?
Czy dobrym rozwiązaniem byłaby zmiana tylko jednego pickupa w moim basie?
Czy to problem pickupa czy może jakiś inny element gry?
Czy ktoś może polecić dobrego lutnika, który mógłby mi pomóc rozwiązać ten problem z pickupem w moim basie?
To normalne dla pickupów typu P. Podobno polakierowanie lub zaklejenie
magnesów taśmą klejącą pomaga, nie sprawdzałem.
Taśma (izolacyjna, 3 warstwy) nic nie daje, sprawdzałem 😉 Warto by było
zapakować tego: allegro.pl/pb-humbucker-merlin-pickups-i1445215350.html
Merlina w to wiosło? Problemy mam stąd, że jak tylko trochę głębiej
wkręcę pickupy to dźwięk z kiepskiego staje się tragiczny… Myślicie,
że da się odczuć różnicę?
Edit:
Oczywiście to coś co teraz tam siedzi to raczej układ jak singiel (cewki
szeregowo w fazie), bo sieje strasznie 😉
pozwolę sobie wkleić mój post z innego wątku, gdybyś chciał zakupić inny
pickup niż merlina:
„no to szybko się podłącze – mogę puścić w/w pickup precision MEC,
dokładnie taki sam jak ten:
http://www.maczosbass.pl/gitary/index.php?goto=shop&man_id=181&cat_i... za
JEDYNE 130zł 😀 (przesyłka free).
oczywiście używany, w stanie idealnym.”
ps. i oczywiście u maczosa cena podana na stronie jest przesadzona.
pozdrawiam.
edit.:
żeby za bardzo nie odbiegać od tematu dodam jeszcze, że jak wymieniłem w
OLPie fabrycznie montowany pickup na SEYMOURA to różnica była KOLOSALNA,
natomiast tego MECa kupiłem nowego za coś ok 220zł, wsadziłem do Fender i
różnica była, ale nie tak widoczna jak w przypadku OLPa. Powróciłem więc
do Fender a MECa mogę sprzedać. pozdrawiam. 🙂
moim zdaniem warto, wrzucasz za niewielki koszt lepsze przystawki. Skoro z
dechy brzmi, a strój trzyma to warto.
Udało mi się zakupić pickupy MEC 60100
(www.guitarcenter.pl/catalog/bas/akcesoria/pick-upy/mec-m-60100) używki,
czekam na przesyłkę i zobaczymy co z tego będzie 🙂
nie wiem o co Ci dokładnie chodzi, ale przypuszczam, że masz przystawkę za
blisko strun i w momencie uderzenia w struny dostaje za dużo sygnału : )
musisz obniżyć i tyla.
Nie nie, sygnał jest ok – pisałem wcześniej, że nawet jak dotknę
delikatnie to strzela wystarczy elektryczny kontakt miedzy struną a magnesem.
Mniejsza już o to, czekam na meci – tam nie będzie już tego problemu a i
liczę że wiosełko zyska drugie życie 🙂
A co zrobisz ze starymi pickupami? :>
Jeszcze nie wiem, ale raczej zostawię sobie na wypadek sprzedaży wiosła –
wtedy meci sobie zatrzymam albo sprzedam osobno…
Może wpierw spróbował byś wyekranować gitarkę. Miedzianą taśmę można
tanio kupić.
Już ten link to wrzucałem ale jest bardzo;a propos.
Decha wygląda dokładnie jak w moim wiośle, zakładając że na pierwszych
fotkach koleś już zdarł lakier 😉 Przy okazji wymiany pickupów planuję i
tak generalny remont całej elektryki i drobne regulacje gryfu – lipa, że
śruba jest pod pickguardem…