Witam wszystkich bassmanów i bassmanki w nowym 2007 roku!
Nazywam się Marcin Pendowski, jestem z Zielonej Góry – gram oczywiście na
najfajniejszym instrumencie, jaki wymiśliła ludzkość czyli – basie 😉
Gram na basie jakieś 10 lat, a muzyką zajmuję się od zawsze:-) Kilka lat
grałem w kapeli Artrosis(gothic -rock), teraz jestem studentam Jazzu i Muzyki
Estradowej – kierunku powstałego w 2004 roku w naszym mieście.
W tej chwili piszę muzykę oraz gram w zespole The Positive. Określiłbym to
jako muzykę JUNK czyli połączenie jazzu z funkiem z domieszką czegoś
jeszcze 🙂 Zapraszam wszyskich na koncert The Positive – który odbedzie się
w Zielonej Górze, w Kawonie 09.01.2007; start o 19.30 dla forumowiczów wstęp
wolny 🙂 Zapraszam także na stronkę
www.thepositive.pl
pozdrawiam, Pend of Sky
O wa Artrosis mniam mniam :P. Witamy 🙂
–> Powitać 🙂
Supportowaliśmy niedawno Artrosis 😉 Ale to już nie to samo Artrosis na
którym się wychowałem 🙁
—–
Witaj! Takich jak Ty nam tu trzeba. 😉
A Artrosis to kapela którą wszyscy znają chyba :jawdrop:
Ja osobiście zawsze lubiłem ten zespoł, muzykę, ale nie przepadałem za
takim akurat wokalem(gryzł w uszy) 😛
Ale dla mnie to szok – bo jesteś kolejnym full profesjonalnym muzykiem na tym
forum – obyś został i pisał coś czasem 😉
Pozdrawiam 🙂
–> Mały offtop się zrobi: jak grali w Kaliszu to wszyscy się mnie pytali
„te ..a co to jes to Artrosi?” 😉 Więc jednak aż tak super znani nie są.
Chociaż klub był pełen 🙂
Wokal Magdy wyewoluował teraz trochę w strone… Nosowskiej…
Muzyka się zrobiła jakaś taka .. rockowa.. serio to już nie jest to Artrosis
🙂 Posłuchaj Con Trust Ibanez 🙂
—–
Siemanko rebiata!!!
Dzięki za ciepłe przyjęcie mnie na Waszym Forum 🙂
W Artrosis nie gram już od 2001 roku, odszedłem po nagraniu płyty Fetish..
ale to już historia..
Ciekaw jestem co sądzicie o muzie The Positive;-)
Pozdrawiam wszystkich, Pend of Sky,
http://www.thepositive.pl
–> Bardzo positivnie 😉 Aczkolwiek ja nie te klimaty, i dla mnie The
Positive to zbyt duży lajt 🙂
—–
Jeśli miałbym oceniać ogólne wrażenie to jest bardzo złe, przekaz do
d*py, zbyc słodkie to, wręcz pedalskie :sick:
Kojaży mi się to z Cracker Bandem, ale aż tak źle nie jest 😉
A jeśli mam oceniać poziom muzyczny to jest świetny – basik gra fajniutkie
groovy, perkusja z*ebiście zagrana – gitarki też funkowe i nawet fajna
sekcja dęta się pojawiła. Zdecydowanie wole Artrosis 😉
Mogli byście się w tym The Positive bardziej popisać momentami – jakieś solo
na basie, jakieś ciekawsze zagrywki mniej zakrawające na pop, jakieś solo na
gitarce, na dęciakach – od razu muza nabrała by wyrazu lepszego 😉
Nie podoba mi się ale nie jest źle 😉
Ej men, zero asertywności w Tobie – trzeba umieć docenić też to, co się
Tobie nie podoba. 🙂
Ta muzyka świetnie funkuje, jakby był murzyński wokal, to już w ogóle
byłaby rewelacja. Nie mówię, że to jest mój klimat, ale kurde, chętnie
bym The Positives na koncercie posłuchał – to moim zdaniem tacy lepsi
Poluzjanci.
Ten bas na początku utworu nazwanego Skrucz (to literówka, czy celowe?) jest
iście funkowo-primusowy :d, bardzo mi się podoba ten tapowany motyw.
Fajnie fajnie 🙂 Nie chciałbym was porównywać ale miejscami przypomina mi
się Dżamirokłaj 😉
Jamiroquai daje radę (i te klawisze w Tłumiku faktycznie niecoś
przypominają mi Dżeja 😀 ).
Podobnież jak The Positive… z tym, że ja bym się pozbył wokalu. On tam
zbędny mi się wydaje.
———————–
Czołem !
W kawałku Skrucz zainspirowałem się „skreczami” uzyskiwanymi na winylach 🙂
oraz …Wootenem 😉
Mówię tu o basowym groovie, na nim oparty jest cały utwór.
Wszyscy znamy różnego rodzaju dead notes- ale tu zamiast stukania czy
pstrykania jest ” szyszy szy szy” po strunach, co moim zdaniem daje fajny efekt
perkusyjny uzyskiwany na basoowce 🙂
Oczywiście The Positive to całkiem inna muzyka od Artrosis; zawsze w głębi
serca ciagnęło mnie do funka :-)… chociaż nigdy nie zapomne koncertów na
Metalmanii czy na Castle Party w Bolkowie..
W każdym razie dzięki za słowa krytyki,
pozdrawiam, Pend of Sky
E tam, nie ma czego żałować, cały ten haj ze skórzanymi portkami,
operowymi śpiewami i epickimi klawiszami jest mocno gejowski (opera i klawisze
w metalu?!).
Kiedy koncert we Wrocławiu drogi kolego? 😉
Witaj. Ja tam nigdy nie przepadałem za artrosis, za to funk to bardzo lubię
szczególnie grany na żywo. Mam nadzieje, że pozostaniesz na forum i
będziesz służył radą jako profesjonalista.
Zapraszam do słuchania i komentowania !!!
DOBRY ZNAK
http://www.legalez.nuta.pl/z.html?ID=5849
Muzyczka the positive coś wspaniałego. Kiedy jakiś koncercik na południu
Polski ( Kraków? ŚLąsk?) . Wpadne na pewno. miło wiedziec ze gra się taka
muzyczke w kraju…
Moze jak Jay Kay ze składem znowu do nas wpadnie to zagracie support.. Trzymam
kciuki za ekipe.. Pozdrawiam
Siemanko, rebiata !
Jestem pewien , że niedługo zagramy we Wro( luty-marzec), na Ślasku- nie
wiem kiedy.
The Positive istnieje od czerwca 2006 – lecz nie nawiązaliśmy jeszcze
wpsółpracy z poważnym menago czy też wytwórnią płytową. Koncerty
organizujemy sami a wiecie jak to jest..:-)
Nasz wokalmen – Mateusz – wyjachał na wakacje do Londynu
(jest na pierwszym roku w Jazzu w Zielonej) i dostał się tam do cyniarskiego
chóru murzyńskiego The London Community Gospel Choir; z jednej strony cieszę
się z tego razem z nim ogromnie- z drugiej – załatwianie gigów jest
podporządkowane pod jego grafik.
Ale..
Najważniejszy jest fan z grania muzy 😉
Pozdrawiam wszystkich, Pend of Sky