Witam
W aukcjach Maczosa znalazłem tego oto basa:
allegro.pl/item151391971_peavey_cirrus_5bxp_rewelacja_basowa_.html
I muszę przyznać że bardzo mi się spodobał, konstrukcja NTB gryf
wzmacniany grafitem, piękne wykonanie, nie wiem jak z elektroniką, ale z
recenzji anglojęzycznych wyczytałem że nie jest zła, a można ją zawsze
wymienić. Co o tym myślicie? I jak będzie brzmieć klonowy korpus – nada
się do grania czegoś ostrzejszego?? Od dłuższego czasu przymierzam się do
kupna nowego basu i nie wiem co wybrać 😉
Co sądzisz o Peavey Cirrus 5BXP?
Czy słyszałeś/aś o tym modelu basu od Peavey?
Jaki jest Twój wybór, jeśli chodzi o nowy bas?
Czy uważasz, że klonowy korpus nadaje się do grania ostrzejszej muzyki?
Co myślisz o konstrukcji NTB oraz wzmacnianym grafitem gryfie?
Czy recenzje anglojęzyczne są przekonujące w sprawie elektroniki w Peavey Cirrus 5BXP?
Czy widziałeś/aś ten bas na aukcji Maczosa?
Czy myślisz o kupnie Peavey Cirrus 5BXP?
Czy wiesz, jak brzmi ten bas?
Czy miałaś/miałeś okazję grać na Peavey Cirrus 5BXP?
Rickenbackery są z całe klonu.
ladny ten peavey. mam spectora rex 4 ma klonowy korpus i również klonowy gryf,
konstrukcja ntb i niezle daje rade brzmieniowo. nawet na pickupach z
nienawyzszej polki emg-hz i jakimś biednym ukladzie aktywnym emg wg mnie sound
urywa glowe przy samej d*pie. klonowe korpusy sa czesto uzywane do ciezszej
muzy. sam brzdakam z kapela muze z pogranicza heavy/gothic/black i muszę
przyznac ze bas na klonowym korpusie sprawdza się w sam raz. pozdr
Wygląda prześlicznie , z przyjemnościa bym na tym cacku pograł . Jednak
martwi mnie trochę ten klon , gdyż doczytałem się że model Peavey CIRRUS 4
, wykonany jest z drzewa egzotycznego – sklejka wielowarstwowa a to zmieniało
by postać rzeczy .
http://www.[sklep zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&man_id=139&cat_id=3CIRRUS 5 i 6 opisany jest
już jako klon więc coś mi tutaj nie pasuje troszkę , zresztą oglądając
zdjęcia z necie wyrażnie widać kombinację drewna . Co do samego klonu
niemam nic ale jeżeli to sklejka to już niestety mnie odpycha .
Peavey Cirrus to BARDZO dobre wiosło, równie dobre, co drogie. Masz tutaj
spory wybór drewna.
http://www.peavey.com/products/browse.cfm/action/list/cat/23/catalog/33/begin/1/5-String.cfm
Wszystko fajnie, spoko, tylko że Peavey z linku to wersja BXP, czyli takie
budżetowe wiosło robione gdzieś w Azji, a normalna wersja jest US-made.
Porównajcie sobie ceny zwykłej wersji i BXP
http://www.musiciansfriend.com/product/Peavey-Cirrus-PBX-5-String-Bass-Guitar-Regular-Quilt-Top-Tiger-Eye?sku=512189
i
http://www.musiciansfriend.com/product/Peavey-Cirrus-5-5String-Bass-Guitar-with-Claro-Walnut-Top?sku=511357
A jako posiadacz basu z klonową dechą i gryfem, powiem że basik nadaje się
do ciężkiej muzy. W brzmieniu więcej jest raczej niskiego środka i basu
(ale nie takiego okrągłego i ciepłego jak przy mahoniu), a przy stalowych
strunach jest też górka (przy samym singlu i rozkręconej gałce tone ta
góra jest taka trochę jazgotliwa wręcz, na preclu jest całkiem w porządku).
To chyba tyle. Napisz do Ibanezbassa, bo on ma takiego Ibanez jak ja, tylko,
że z 3-drożnym EQ, więc może on to opisze lepiej niż ja.
4 struny świata…