not to może jakieś konkrety? bo nie wiem o czym dokładnie chcesz gadać! może się przedstaw, napisz z akapicik o muzyce, sprzecie, który masz. Bo tak, to nie zachęcasz do zadnej rozmowy:)
Otóż to. Na początek przedstaw się w temacie do tego przeznaczonym a potem już z górki 😉
P.S. „Ż”adnej 😛
—
Ja np. Pantery nie lubię. A i heavy metal to szerokie pojęcie. Niemniej wypadałoby zacząć od konkretu jakiegoś a nie tylko rzucić hasło.
ja slucham Deathu, trochę Trashu, Hardcore i Metalcore.
jeżeli mialbym być dociekliwy to zarowno Metallica (ktorej nie slucham) jaki i Pantera to zespoly Thrash metalowe.
edit:
ooops…
powinienem napisac Thrashu a nie Trashu
I od tego masz pod postem funkcję „edytuj” =)
Prawda Demanufacture ja nienawidze jak ktoś myli power metal z heavy metalem no bo co ma np. Helloween do Iron aiden?
——————————————————
..::Rano lubię sobie posłuchać o korkach, jak tkwią te ch**e w tych jeb***ch autach::..
Thrashe, Powery, Deathy… I tak wszystko wychodzi od szatana 😈
@emceelek: Thrashe, Powery, Deathy… I tak wszystko wychodzi od szatana 😈
nie to co funk 🙂
Eeee dobry metal fajny jest 🙂 a funk niezbyt mi podchodzi :p
Eee dobry funk fajny jest a metal niezbyt mi podchodzi
@rat92: Eeee dobry metal fajny jest 🙂 a funk niezbyt mi podchodzi :p
Funk sobie wybiera słuchacza a nie słuchacz funk!
😀
Eeee dobry Heavy, Trash, Death fajny jest a funk także niezbyt mi podchodzi
a co do mojego sprzętu b.c.rich virgo, wzmacniacz harley benton 80v,efekty Metal Zone(Boss)i Bass Overdrivt(Behringer)
@Micron: Prawda Demanufacture ja nienawidze jak ktoś myli power metal z heavy metalem no bo co ma np. Helloween do Iron aiden?
Nie no, aż power z heavy się tak mocno nie różnią momentami. Akurat Helloween i Maiden są blisko siebie. Skoro już jesteśmy przy podgatunkach to może wypowiem się na ten temat. Otóż moim zdaniem trochę przesadzają niektórzy z wymyślaniem co raz nowszych odmian metalu. Dla mnie istnieje pięć głównych: heavy, power, thrash, death i black. Owszem, nie są one wyraźnie oddzielone od siebie, więcej, nakładają się jak np. heavy i power, thrash i death, etc. Ale wymyślanie dziwolągów z masą przymiotników jest moim skromnym zdaniem bez sensu. Poza tym, wbrew temu co ktoś napisał, Metallice i Panterze bliżej do heavy niż do thrashu (patrz Testament, Slayer, Sodom, Kreator). Oj, o samych gatunkach można godzinami dywagować.
@emceelek: Funk sobie wybiera słuchacza a nie słuchacz funk!
Zależy kto czego szuka w muzyce i kto co uznaje za ważne. Dla mnie muzyka powinna mieć kopa, wypierd porządny (co z drugiej strony nie przeszkadza mi słuchać choćby Nicka Cavea, Loreeny McKennitt czy muzyki poważnej, ale to inna bajka). Poza tym po to mamy tyle przeróżnej muzyki aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Ja np. nie cierpię jazzu (bardziej niecierpię tylko osób, które go słuchają i uważają, że są na jakimś wyższym stopniu wtajemniczenia, czy coś), funku, i tym podonych rytmów (o hip hopie nie mówię bo to nie muzyka sensus stricto).
BTW, ostatnio odkryłem dzięki kumplowi taki zespół Candlemass. Słucha ktoś? W ogóle jak ktoś lubi klimaty Black Sabbath i Pentagram to polecam.
Oblivion – to był żart ;D
Jeszcze syfonik metal 😛
edit.
Hmm, znacie Ayreon? 😉
dlamnie tez tylko 5 odmian istnieje reszta to podgatunki kture istnieja dzięki 2-3 zespolom np: lunar, atmosferic, i takie tam inne twory
najlepszy jest death metal
mam pytanie z jakiej firmy są najlepsze wah-wahy do basu
edytuj posty!!!!
i death metal nie jest najlepszy najlepszy jest folk/viking metal :/
wh-waha sobie upoluj
pantera jest moim zdaniam świetna, za metallica nie przepadam ale widac tez jest dobra bo ma wielu fanów
Najlepszy to jest Thrash metal a nie folk/viking 😉
A w ogóle to edytuj posty Cliff 😉
—
@Cliff.D.Bass: najlepszy jest death metal
widze ze się zrozumiemy 🙂
stary edytuj posty i nie rob z siebie klona Burtona 😀 bo chyba niebezbiecznie zmierzasz w tym kierunku 😉
a powiedz dzwony już masz?? 😛
Cliff Burton (i wielu innych) grał na kaczce firmy Morley, która jest bardzo dobra.
Flea (i wielu innych) grał na kaczce Dunlop, która jest bardzo dobra.
Ale brzmią inaczej, wszystko zależy od Twoich preferencji.
A po preferancjach tego pana widac że powinien wybrac Morleya 😉 ja lada dzień to kupię wiec jakąś recenzje wtedy napisze 😛
—
Moim skromnym zdaniem Pantera jest zajebista!!
Super wielka Pantera składała się z samych super uzdolnionych muzyków. Dime, który po prostu mógł powalic prawie kazdego na kolana Swoimi solówkami. Phil, jeden z najlepiej uzywających swego głosu wokalistów, których nie jest zbyt wielu i do tego z taką barwą- miodzio. Winne majacy własny, wypas styl garania na perce. Niom i oczywiście nie mogłabym zapomnieć o Rexie, ale akurat o nim mam najmniej do powiedzenia. Jest on po prostu dopełnieniem całej kapelki.
Uffffffff!! Poszło 🙂
Ulubiona płyta?? Właściwie jest ich więcej niż jedna, ale wahałabym się między ” Cowboys from hell” a ” Far beyond driven”. Dziękuję za uwage 😉
emceelek: znacie, macie całą dyskografię ino nie lubicie zbytnio. Nie trawię wszlekich progresywnych rzeczy – nudzą mnie na dłuższą metę. Ale kilka kawałków jest niezłych, zwłaszcza z „The Universal Migrator” z drugiej płyty, tej bardziej metalowej.
A na żartach widać się nie znam. Cóż. Shit happens.
Mam takie pytanko, czy wszyscy fani death metalu mogliby powidzieć dlaczego jest taki wspaniały? Bo poza świetnymi umiejętnościami muzyków to nie bardzo widzę jakieś za. No może jeszcze masa energii, kopa i czego tam jeszcze, i popogować można. Bo tak – melodii tam nie ma, solówki rzadko, tekstów nie da się zrozumieć (więc trzeba czytać w książeczce czy w necie szukać), przekaz dla mnie żadny bo ile można o śmierci, flakach, psychopatach i innych takich rzeczach nawijać. BTW, zwróciliście uwagę, że płyty death metalowe trwają niewiele ponad 30 minut. Ciekawe czemu?
z tą melodią to zależy od kapeli 🙂 No i istnieje też coś takiego jak melodic death metal 😀 Przekaz to ja akurat mam w d*pie… nie wazne jaki styl, mnie po prostu teksty nie interesują.
Deicide – Scars Of The Crucifix:
Jest solo jest melodia 😛
@Oblivion: emceelek: znacie, macie całą dyskografię ino nie lubicie zbytnio. Nie trawię wszlekich progresywnych rzeczy – nudzą mnie na dłuższą metę. Ale kilka kawałków jest niezłych, zwłaszcza z „The Universal Migrator” z drugiej płyty, tej bardziej metalowej.
A jak resztę płyt porównasz do The Human Equation ?
Podzielam zdanie przedmówców. Nie można tak szufladkować zespołów. Są zespoły, które podczas swojej kariery przechodziły przez różne etapy, a tym samym przez rózne rodzaje metalu. I co może powinniśmy mówić, ze Metallica do tej, a do tej płyty była heavy metalowym zespołem a potem thrashowym. I to samo tyczy się Pantery 😛 To jest bez sensu. Aczkolwiek patrząc na całokształt twórczości zarówno Metallici, jak i Pantery, to według mnie są one raczej thrashowe. Bo chyba nikt nie chce tu porównywać Metallici do Iron Maiden?? Wydaje mi się, że sa pewne różnice, chociażby w brzmieniu?? Hmmmmmmmmmmm… No nie wiem… Przemyślcie to 🙂
@rider: Deicide – Scars Of The Crucifix:
Jest solo jest melodia 😛
hiehiehie… Mnie to zawsze zastanawiało czy takie np Canibal Corpse to jest zespoł na serio czy dla jaj. Ja przy tym breche miałem konkretną… ale to chyba na serio :/
oczywiście ze na serio!!! to jest piękna muzyka!!! a Cannibale czasem rzeczywiście smieszne maja utwory ale nie które są bardzo dobre np:
a dlaczego ona jest piękna?
ponieważ pasuje do gustu Ridera.
To taki oczywisty argument… A są jakieś inne? 😉
HSF r*pierdala 😀 ale nie ma to jak sobie w niedziele zapuścic Entrails Ripped From A Virgins Cunt 😀
Odniose się jeszcze do wypowiedzi Obliviona. Racja w niektórych zespołach tekst jest wręcz niemożliwy do wychwycenia (patrz. Cannibal Corpse)ale w płytach death metalowych wydanych na przestrzeni hmmm…powiedzmy tam 6 (:P) lat growling jest bardziej wyeksponowany i tym samym o wiele łatwiej wychwycic tekst utworu. To wszystko zależy od jednej rzeczy a mianowicie od produkcji 😉
Radze posłuchac ostatnihc płyt behemoth „Zos Kia Cvltvs” „Thelema 6.” czy ostatniej „Demigod” gdzie tekst wychwycic jest bardzo łatwo (nawet bez książeczki ;))
@emceelek: A jak resztę płyt porównasz do The Human Equation ?
Hmm, dawno nie słuchałem. Mi osobiście The Human Equation nie przypadło do gustu – ciągnie się strasznie, nudą wieje, ale niektórzy ją uwielbiają. Powiem tak, jak dla mnie to jest jedną z lepszych, ale najlepsze są pierwsza (The Final Experiment zdaje się) oraz wspomniany wcześniej The Universal Migrator.
piwo_bas: jeśli to do mnie było to zmartwię cię, ale ja nie napisałem, że Slayer to death, tylko thrash. A tak poza tym, jak pewnie wiecie, Slayer zagra w polsce 5.06 na Mystic Festival.
Ale z tym Slayerem to nie było do Ciebie Oblivion :)do Ciebie było to wyżej o tych tekstach 😉
WIEM I k*rwa JADE !!!!!!!!!!!!! nie odpuszcze czegoś takiego
—
A propos koncertów, to może jednak warto byłoby przywrócić kalendarz? Kiedyś na basoofce był – można było wpisywać daty różnych wydarzeń muzycznych. Tylko nie było to zbyt popularne. Ale teraz, gdy jest więcej użytkowników może warto byłoby rozważyć przywrócenie kalendarza?
Ja z metalu lubię najbardziej power metal i heavy metal. Death mi niezbyt podchodzi (z wyjątkiem Children of Bodom – ale w ich przypadku to ciężko określić jaką odmianę oni grają do końca :P).
|z tego co wiem, bo interesuje się Cob, bo to mój ulubiony zespół, to jest to power metal z elementami melodic death metalu
Glupi temat.
Pantera, Down, Rebel Meets Rebel, Corrosion of Conformity, Black Label Society, Ozzy (bynajmniej nie za wokal), Death, Megadeth ew. pierwsze plyta Shitalliki i stare In Flames.
I finski metal ssie pale. Bodom jeszcze ujdzie, ale reszta jest biedna.
@4lko: I finski metal ssie pale. Bodom jeszcze ujdzie, ale reszta jest biedna.
To tylko twoje zdanie, z ktorym nie musimy się zgodzic.
Skandynawski metal rządzi a jak komuś nie pasi to niech nie słucha.
@4lko: Nie.
I mamy lepsze avatary.
|jakim cudem?? Ja mam avatar zrobiony w profesjonalnym programie graficznym jakim jest paint!!! Jego tworzenie zajęło wykwalifikowanym specjalistom kilka miesięcy!! A ty masz avatar ściągnięty z googli i tyle!! o!
not to może jakieś konkrety? bo nie wiem o czym dokładnie chcesz gadać! może
się przedstaw, napisz z akapicik o muzyce, sprzecie, który masz. Bo tak, to
nie zachęcasz do zadnej rozmowy:)
http://www.myspace.com/javnydudek
Epi Thunderbird IV + Trace Elliot AH250 SMX GP12 + Trace Elliot 2103H
Otóż to. Na początek przedstaw się w temacie do tego przeznaczonym a potem
już z górki 😉
P.S. „Ż”adnej 😛
—
Ja np. Pantery nie lubię. A i heavy metal to szerokie pojęcie. Niemniej
wypadałoby zacząć od konkretu jakiegoś a nie tylko rzucić hasło.
ja slucham Deathu, trochę Trashu, Hardcore i Metalcore.
jeżeli mialbym być dociekliwy to zarowno Metallica (ktorej nie slucham) jaki i
Pantera to zespoly Thrash metalowe.
edit:
ooops…
powinienem napisac Thrashu a nie Trashu
I od tego masz pod postem funkcję „edytuj” =)
Prawda Demanufacture ja nienawidze jak ktoś myli power metal z heavy metalem
no bo co ma np. Helloween do Iron aiden?
——————————————————
..::Rano lubię sobie posłuchać o korkach, jak tkwią te ch**e w tych jeb***ch
autach::..
Thrashe, Powery, Deathy… I tak wszystko wychodzi od szatana 😈
nie to co funk 🙂
Eeee dobry metal fajny jest 🙂 a funk niezbyt mi podchodzi :p
Eee dobry funk fajny jest a metal niezbyt mi podchodzi
Funk sobie wybiera słuchacza a nie słuchacz funk!
😀
Eeee dobry Heavy, Trash, Death fajny jest a funk także niezbyt mi podchodzi
a co do mojego sprzętu b.c.rich virgo, wzmacniacz harley benton 80v,efekty
Metal Zone(Boss)i Bass Overdrivt(Behringer)
Nie no, aż power z heavy się tak mocno nie różnią momentami. Akurat
Helloween i Maiden są blisko siebie. Skoro już jesteśmy przy podgatunkach to
może wypowiem się na ten temat. Otóż moim zdaniem trochę przesadzają
niektórzy z wymyślaniem co raz nowszych odmian metalu. Dla mnie istnieje
pięć głównych: heavy, power, thrash, death i black. Owszem, nie są one
wyraźnie oddzielone od siebie, więcej, nakładają się jak np. heavy i
power, thrash i death, etc. Ale wymyślanie dziwolągów z masą przymiotników
jest moim skromnym zdaniem bez sensu. Poza tym, wbrew temu co ktoś napisał,
Metallice i Panterze bliżej do heavy niż do thrashu (patrz Testament, Slayer,
Sodom, Kreator). Oj, o samych gatunkach można godzinami dywagować.
Zależy kto czego szuka w muzyce i kto co uznaje za ważne. Dla mnie muzyka
powinna mieć kopa, wypierd porządny (co z drugiej strony nie przeszkadza mi
słuchać choćby Nicka Cavea, Loreeny McKennitt czy muzyki poważnej, ale to
inna bajka). Poza tym po to mamy tyle przeróżnej muzyki aby każdy mógł
znaleźć coś dla siebie. Ja np. nie cierpię jazzu (bardziej niecierpię
tylko osób, które go słuchają i uważają, że są na jakimś wyższym
stopniu wtajemniczenia, czy coś), funku, i tym podonych rytmów (o hip hopie
nie mówię bo to nie muzyka sensus stricto).
BTW, ostatnio odkryłem dzięki kumplowi taki zespół Candlemass. Słucha
ktoś? W ogóle jak ktoś lubi klimaty Black Sabbath i Pentagram to polecam.
Oblivion – to był żart ;D
Jeszcze syfonik metal 😛
edit.
Hmm, znacie Ayreon? 😉
dlamnie tez tylko 5 odmian istnieje reszta to podgatunki kture istnieja dzięki
2-3 zespolom np: lunar, atmosferic, i takie tam inne twory
najlepszy jest death metal
mam pytanie z jakiej firmy są najlepsze wah-wahy do basu
edytuj posty!!!!
i death metal nie jest najlepszy najlepszy jest folk/viking metal :/
wh-waha sobie upoluj
pantera jest moim zdaniam świetna, za metallica nie przepadam ale widac tez
jest dobra bo ma wielu fanów
Najlepszy to jest Thrash metal a nie folk/viking 😉
A w ogóle to edytuj posty Cliff 😉
—
widze ze się zrozumiemy 🙂
stary edytuj posty i nie rob z siebie klona Burtona 😀 bo chyba niebezbiecznie
zmierzasz w tym kierunku 😉
a powiedz dzwony już masz?? 😛
Cliff Burton (i wielu innych) grał na kaczce firmy Morley, która jest bardzo
dobra.
Flea (i wielu innych) grał na kaczce Dunlop, która jest bardzo dobra.
Ale brzmią inaczej, wszystko zależy od Twoich preferencji.
A po preferancjach tego pana widac że powinien wybrac Morleya 😉 ja lada
dzień to kupię wiec jakąś recenzje wtedy napisze 😛
—
Moim skromnym zdaniem Pantera jest zajebista!!
Super wielka Pantera składała się z samych super uzdolnionych muzyków. Dime,
który po prostu mógł powalic prawie kazdego na kolana Swoimi solówkami.
Phil, jeden z najlepiej uzywających swego głosu wokalistów, których nie
jest zbyt wielu i do tego z taką barwą- miodzio. Winne majacy własny, wypas
styl garania na perce. Niom i oczywiście nie mogłabym zapomnieć o Rexie, ale
akurat o nim mam najmniej do powiedzenia. Jest on po prostu dopełnieniem
całej kapelki.
Uffffffff!! Poszło 🙂
Ulubiona płyta?? Właściwie jest ich więcej niż jedna, ale wahałabym się
między ” Cowboys from hell” a ” Far beyond driven”. Dziękuję za uwage 😉
emceelek: znacie, macie całą dyskografię ino nie lubicie zbytnio. Nie
trawię wszlekich progresywnych rzeczy – nudzą mnie na dłuższą metę. Ale
kilka kawałków jest niezłych, zwłaszcza z „The Universal Migrator” z
drugiej płyty, tej bardziej metalowej.
A na żartach widać się nie znam. Cóż. Shit happens.
Mam takie pytanko, czy wszyscy fani death metalu mogliby powidzieć dlaczego
jest taki wspaniały? Bo poza świetnymi umiejętnościami muzyków to nie
bardzo widzę jakieś za. No może jeszcze masa energii, kopa i czego tam
jeszcze, i popogować można. Bo tak – melodii tam nie ma, solówki rzadko,
tekstów nie da się zrozumieć (więc trzeba czytać w książeczce czy w
necie szukać), przekaz dla mnie żadny bo ile można o śmierci, flakach,
psychopatach i innych takich rzeczach nawijać. BTW, zwróciliście uwagę, że
płyty death metalowe trwają niewiele ponad 30 minut. Ciekawe czemu?
z tą melodią to zależy od kapeli 🙂 No i istnieje też coś takiego jak
melodic death metal 😀 Przekaz to ja akurat mam w d*pie… nie wazne jaki styl,
mnie po prostu teksty nie interesują.
Deicide – Scars Of The Crucifix:
Jest solo jest melodia 😛
A jak resztę płyt porównasz do The Human Equation ?
Podzielam zdanie przedmówców. Nie można tak szufladkować zespołów. Są
zespoły, które podczas swojej kariery przechodziły przez różne etapy, a
tym samym przez rózne rodzaje metalu. I co może powinniśmy mówić, ze
Metallica do tej, a do tej płyty była heavy metalowym zespołem a potem
thrashowym. I to samo tyczy się Pantery 😛 To jest bez sensu. Aczkolwiek
patrząc na całokształt twórczości zarówno Metallici, jak i Pantery, to
według mnie są one raczej thrashowe. Bo chyba nikt nie chce tu porównywać
Metallici do Iron Maiden?? Wydaje mi się, że sa pewne różnice, chociażby w
brzmieniu?? Hmmmmmmmmmmm… No nie wiem… Przemyślcie to 🙂
hiehiehie… Mnie to zawsze zastanawiało czy takie np Canibal Corpse to jest
zespoł na serio czy dla jaj. Ja przy tym breche miałem konkretną… ale to
chyba na serio :/
oczywiście ze na serio!!! to jest piękna muzyka!!! a Cannibale czasem
rzeczywiście smieszne maja utwory ale nie które są bardzo dobre np:
a dlaczego ona jest piękna?
ponieważ pasuje do gustu Ridera.
To taki oczywisty argument… A są jakieś inne? 😉
HSF r*pierdala 😀 ale nie ma to jak sobie w niedziele zapuścic Entrails
Ripped From A Virgins Cunt 😀
Odniose się jeszcze do wypowiedzi Obliviona. Racja w niektórych zespołach
tekst jest wręcz niemożliwy do wychwycenia (patrz. Cannibal Corpse)ale w
płytach death metalowych wydanych na przestrzeni hmmm…powiedzmy tam 6 (:P)
lat growling jest bardziej wyeksponowany i tym samym o wiele łatwiej wychwycic
tekst utworu. To wszystko zależy od jednej rzeczy a mianowicie od produkcji
😉
Radze posłuchac ostatnihc płyt behemoth „Zos Kia Cvltvs” „Thelema 6.” czy
ostatniej „Demigod” gdzie tekst wychwycic jest bardzo łatwo (nawet bez
książeczki ;))
apropos Behemotha to radze zajrzyc tutaj
https://www.youtube.com/profile?user=Behemothofficial
P.S. Slayer to nie death metal 😛
—
Hmm, dawno nie słuchałem. Mi osobiście The Human Equation nie przypadło do
gustu – ciągnie się strasznie, nudą wieje, ale niektórzy ją uwielbiają.
Powiem tak, jak dla mnie to jest jedną z lepszych, ale najlepsze są pierwsza
(The Final Experiment zdaje się) oraz wspomniany wcześniej The Universal
Migrator.
piwo_bas: jeśli to do mnie było to zmartwię cię, ale ja nie napisałem, że
Slayer to death, tylko thrash. A tak poza tym, jak pewnie wiecie, Slayer zagra
w polsce 5.06 na Mystic Festival.
Ale z tym Slayerem to nie było do Ciebie Oblivion :)do Ciebie było to wyżej
o tych tekstach 😉
WIEM I k*rwa JADE !!!!!!!!!!!!! nie odpuszcze czegoś takiego
—
A propos koncertów, to może jednak warto byłoby przywrócić kalendarz?
Kiedyś na basoofce był – można było wpisywać daty różnych wydarzeń
muzycznych. Tylko nie było to zbyt popularne. Ale teraz, gdy jest więcej
użytkowników może warto byłoby rozważyć przywrócenie kalendarza?
Ja z metalu lubię najbardziej power metal i heavy metal. Death mi niezbyt
podchodzi (z wyjątkiem Children of Bodom – ale w ich przypadku to ciężko
określić jaką odmianę oni grają do końca :P).
|z tego co wiem, bo interesuje się Cob, bo to mój ulubiony zespół, to jest
to power metal z elementami melodic death metalu
Glupi temat.
Pantera, Down, Rebel Meets Rebel, Corrosion of Conformity, Black Label Society,
Ozzy (bynajmniej nie za wokal), Death, Megadeth ew. pierwsze plyta Shitalliki i
stare In Flames.
I finski metal ssie pale. Bodom jeszcze ujdzie, ale reszta jest biedna.
To tylko twoje zdanie, z ktorym nie musimy się zgodzic.
Kazdy finski bend ssie, ok?
________________________________
http://www.r00ster.pl
nooo stary w metalu to jest tyle avesatana co w piosenkach britney spears
________________________________
http://www.r00ster.pl
no ej mylisz style gry. sa rozne rodzaje metalu np. numetal (koRn) czy np.
gotic metal. tego jest wiele:PP
sam slucham metalu 24/7 :D:D a muzyka to moje cale zycie:D
Glupoty gadasz.
|obaj ssiecie kogutom pały i tyle 😀
Nie.
I mamy lepsze avatary.
Skandynawski metal rządzi a jak komuś nie pasi to niech nie słucha.
|jakim cudem?? Ja mam avatar zrobiony w profesjonalnym programie graficznym
jakim jest paint!!! Jego tworzenie zajęło wykwalifikowanym specjalistom kilka
miesięcy!! A ty masz avatar ściągnięty z googli i tyle!! o!
Nie.
Sam jestes sciagniety z googli.
|Ależ tak 🙂