Witam
Za jakieś 2 tygodnie gram pierwszy koncert, o odsłuchach wiem tylko tyle, że
są, słychać w nich inne instrumenty, mówi się akustykowi, żeby coś dał
głośniej, ale w tym problem, że co? Czego wymagać od akustyka, żeby jakie
dźwięki dawał, wszystkie instrumenty? tylko perkusje? nie wiem, proszę o
jakiekolwiek rady.
To co pozwoli Ci lepiej zagrać i zorientować się co jest grane 😉
Tyle to się domyśliłem:P konkrety;P jakieś schematy
Zespół składa się z 3 członków czyt. Gitara, Basiwko, gancarstwo i
wokalstwo, więc no no no, dajcie koledzy i koleżanki konrety:)
Prosisz, żeby dał to czego nie słyszysz, a jest Ci potrzebne do poprawnego
grania. 😀
Chociaż podejrzewam, że pierwszy raz to ciężko będzie… 😛
no właśnie o to mi chodzi, że pierwszy raz to nie wiem 🙁
ale chyba najrozsądniej będzie wziąć wszysto
Tylko musisz powiedzieć co masz za cicho a co za głośno, żeby nie było
tak, że będziesz słyszał z odsłuchu na przykład samo skwierczenie
przesterowanej gitary. Gary też są przydatne. Głównie stopa i werbel
Duża scena? otwarta (czyt: plener)? Jak mała scena, perkusja akustyczna, to
odradzam perkusje na odsłuchy. Jak masz mocny wzmacniacz do basu, to tez bas
Ci w odsluchu potrzebny nie będzie. Wokal przede wwszystkim i ew. cichutko
instrumenty harmonizujące. Ewentualnie do tego hh czy tez stope, ale to tez w
tle, i tylko jeśli faktycznie nie slyszysz perkusji bez odsluchu.
Scena nie jest jakoś wielka, ale mała też nie jest, taka typowa dla domu
kultury, ale w sumie całkiem spora, co do pieca basowego jeszcze nie wiadomo,
ale albo będzie mocny/duży, albo bardzo mały i jeszcze co chcesz powiedzieć
przez „instrumenty harmonizujące”?
dom kultury hmmm tak jak wyzej wspomnieli koledzy na takiej scenie daj sobie
palkera zdecydowanie gitarę (ja biore rytmiczna u was jest 1 wiec problemu z
wyborem nie masz) no i zawsze wywalalem klawisze z odluchu gdyz do szczescia
nie byly mi za bardzo potrzebne… głownie pałkera proponuje jeżeli
ograliscie material na probach to powinienes z nim rowno jechac i ma być w
porzadku 🙂 a nie przejmuj się tym ze to 1 koncert dasz rade z reguly akustycy
to dość mili ludzie nie spotkalem jeszcze nigdy gburow wiec spokojnie wszystko
sobie zrobisz 😉 więcej entuzjazmu i zniszcz scene \m/ 😀
To widocznie niewielu akustyków spotkałeś 😉
CO do instr harmonizujących – chodzi mi głównie o gitarę i klawisze.
Jeżeli śpiewasz, klawisz bardzo się przydaje w odsłuchu, poza podkładem
harmonicznym często też wygrywa frazy, które pomagają się odnależć.
no nie wiem czy wielu czy nie wielu gram ponad 2 lata trochę koncertow tez
zagralem … no ale nie mam porownania do Ciebie może rzeczywiscie jestem
zielony ;]
Ja tam lubię mieć wszystko w odsłuchu. Czasami można sobie bębny
odpuścić.
Ja spotkałem nawet takich, których musiałem uczyć 😛
Od razu chciałbym zareklamować najgorszego akustyka w polsce – Akustyk MOKu –
Miejski Ośrodek Kultury w OLSZTYNIE ! Gość jest wredny i chamski. Dzięki
niemu odechciewa się w ogóle prób i ma się ochote zagrać tak jak jest
ustawione po poprzednim zespole.
no i wszystko pięknie ładnie poszło:) okazało się, że w odsłuchach
możemy mieć tylko wokal, mimo tego było dobrze, stałem obok perkusjii a
gitarę bardzo dobrze słyszałem mimo, że piecyk był pięć metrów dalej.
Pod koniec setu mojemu perkusiście spadł crash(nie wiem jak to się stało,
śróbka się odkręciła i jebut), a słodkim przypadkiem w refrenie tej
piosenki cały czas go używał, no ale trudno, crashował na ridzie i się
musiał fajnie wyginać. Poszło bardzo dobrze, ludziom się podobało tylko
wokalu za mało było podobno, ale cóź, pierwszy koncert, następnym razem
się przyciszymy by było go słychać;)