Nowe życie starego sprzętu.

Jestem dumnym posiadaczem Jolany Diamant, instrumentu wykonanego w
Czechosłowacji. Datuję go na około 25 lat. Czas, używanie go zrobiło z nim
swoje. Zakochałem się w niej, jest na prawdę piękna, o wiele bardziej
urodziwa od oryginalnego Les Paula, imo. Myślę nad pomalowaniem jej od nowa i
wymianą przystawek. Zastanawia mnie cena takich zabiegów. Ktoś mnie
oświeci? Jestem otwarty na wszelakie ciekawe pomysły, chciałbym nadać jej
indywidualny, wyjątkowy wygląd.

Dodatkowo, jeżeli jesteście w sytuacji takiej jak moja, czyli chcecie
reanimować wizualnie, ale też dźwiękowo, stary sprzęt, piszcie tutaj.

(Jeśli taki temat istnieje, to uprzejmie przepraszam)

Czy jestem właścicielem starego sprzętu basowego?
Jaki jest mój instrument i skąd pochodzi?
Ile lat ma mój bas?
Zastanawiam się nad odnowieniem wyglądu i przystawek mojego basu.
Co myślę o malowaniu mojego instrumentu na nowo?
Jakie są koszty renowacji basu?
Szukam pomysłów na indywidualny wygląd mojego basu.
Czy ktoś może mi poradzić, jak nadać mojemu basowi wyjątkowy wygląd?
Jakie są sposoby na reanimację dźwiękową i wizualną starego sprzętu basowego?
Szukam wskazówek od innych muzyków na temat renowacji basu.

Podziel się swoją opinią

4 komentarze

  1. Popieram przedmówcę – szkoda gitary, bo wygląda nieźle jak jest, jak chcesz
    się pobawić w tuning domowym sposobem lepiej kupić gitarę w opłakanym
    stanie, a nie ruszać całkiem przyzwoitego klasyka! 😉

    Szkoda, że przy pickupach już ktoś grzebał – najlepiej byś zrobił gitarze
    zmieniając je na oryginalne. 😉

  2. Ewentualnie po prostu je zmieniając. Do tego profesjonalny szlif lub nowe
    progi i masz pieknego, sprawnego klasyka.

  3. Wg mnie wymień WSZYSTKO! Ale to co jest niesprawne na sprawne, bo jednak
    chcesz na nim grać oraz zachowaj „charakter” instrumentu.

Możliwość komentowania została wyłączona.