Nijaki dźwięk

Witam,

Posiadając swoją gitarę basówą, za która zapłaciłem 880zł, twierdze,
iż jej brzmienie jest do niczego. Iż kiedy ją kupowałem, teoretycznie nie
miałem dużego pojęcia o owym basie, nie znałem się za bardzo na brzmieniu.
Zastanawiam się, czy nie kupiłem do niczego gitary. Także chce ująć, że w
domu gram na piecu gitarowym i zapewne one także bardzo pogarsza brzmienie,
ale nie wiem czy na tyle, żeby być niezadowolony z dźwięku. Być może to
mój brak doświadczenia w kręceniu gałami. Już sam nie wiem, a jestem
bardzo wkurzony na samego siebie. Jak myślicie czego może być to wina?

Czy uważacie, że mój bas ma kiepski dźwięk?
Czy ktoś z Was ma podobny problem z brzmieniem swojego basu?
Czy myślicie, że mój domowy wzmacniacz wpływa na jakość dźwięku?
Czy macie jakieś rady, jak poprawić jakość brzmienia mojego basu?
Czy brak mojego doświadczenia wpływa na dźwięk mojego basu?
Czy powinienem zainwestować w lepszy wzmacniacz, żeby poprawić dźwięk swojego basu?
Czy zmiana strun pomogłaby poprawić jakość dźwięku mojego basu?
Czy warto zainwestować w profesjonalne strojenie basu, żeby poprawić jego brzmienie?
Czy ktoś z Was miał podobny problem i udało mu się go rozwiązać?

Podziel się swoją opinią

19 komentarzy

  1. powiedz jaka to gitara i wszystko się wyjasni 🙂

    ile grasz na basie ?

    na początku brzmienie nie jest powalajace. kwestia wyrobienia techniki 😉

  2. Epiphone embassy standard plus. Taa wersjaa akrywna. Nie wiem, ale jakoś
    ciągle nie daje mi to spokoju i ciągle coś porównuje.

  3. ta gitara jak za 800zł naprawdę fajnie brzmi. Sam taką miałem. Bardziej
    podobało mi się jej brzmienie od olpa mm3

  4. struny mają miesiąc ;d. Nie pasuje mi to, kiedy przekręcam więcej basu,
    dźwięk jest zbyt zamulony, a kiedy więcej high, to zaś jest za płytki i
    tak w kółko.

  5. Grałem na tym basie i gra na nim znajomy basista Fabian z zespołu Granulan.
    Można z niego fajne brzmienia ukręcić (on akurat ukręca tzw. misia).
    wiosło w porządku, wiec myślę że nie tu leży problem.

    Skombinuj piec basowy i tam kręc gałami, innej rady nie ma. Sprzęt gitarowy
    słabo współbrzmi z basem, i nie chodzi tu tylko o piece, ale tez efekty (np
    Boss CS-3 grrr…).

    Inną sprawą jest to że każdy szuka szuka swojego brzmienia i może to
    długo trwać. Ja mam z tym ciągły problem (gram od 3 lat), i mocno
    kombinuję ze sprzętem zanim wycisnę to co chcę i tylko cierpliwość nieraz
    mnie ratuje przed przrzuceniem się na puzon 😛 (mniej kombinowania)

  6. Ogólnie grałem jeszcze na kolumnie, ale przemiły pan powiedział, że te
    brzmienie będzie #$@!, gdyż ta kolumna ma swoje lata.

    off-topic

    Mroku, jak sobie radziłeś z tym cholernym uziemieniem! Bo te biiiiip i
    trzaskanie jest straszne. Choć miałem wiele basów w ręku, w tej gitarze
    strasznie to słychać.

    (oczywiście z bolcem w kontakcie:) )

  7. rider, ja miałem tani ( 200zł) i nie brzmial zle xP hiwatt power ! xP a co do
    brzmienia na piecu gitarowym, grajac na ibanezach podobal mi się sound ale np:
    na laneyu albo innym szajsie to był sam papier 😛 zero glebi 😛

  8. a gówno z tym uziemieniem. jak podłączę yamahę rbx 350 z wyekranowaną
    komorą (folią miedzianą) do ampega svt4 podłączonego do gniazdka z bolcem
    to i tak bzyczy i trzaska.

  9. No i chyba happyend. Dzisiaj miałem okazje podłączyć się do 500w bestii.
    Kolega ustawił fajne brzmienie i jednak ta gitara niczym nie ustępuje.
    Jedynie mogę narzekać na kolumnę która burczy i struna E jest za mocno
    basowa, a zaś A za mało. Wyekranuje się i będzie cud miód.

  10. Teron – grałem na epiphonie embassy, tyle że pasywie, jak dla mnie gasił
    większość konkurencji w tym przedziale cenowym.

    Jak struny mają miesiąc, to do wymiany lub reanimacji acetonami, denaturatami
    i innymi wynalazkami (wedle uznania, ja stosuję proszek do prania i
    szczotkę). Jeżeli to struny fabryczne to do wyrzucenia.

Możliwość komentowania została wyłączona.