Niedziałający potencjometr barwy

Chciałbym się zgłosić do was z pewnym technicznym defektem mojej gitary
(Washburn T12). Otóż mam problem z potencjometrem barwy, który nie działa.
Traktowałem bas dobrze, więc raczej jest to spowodowane żadnym uszkodzeniem
mechanicznym. Do głowy mi przychodzi jedynie źle przylutowane kable, jednak
nie mam pojęcia, jak powinny zostać połączone bebechy, dlatego wrzucam
zdjęcie wnętrza gitary. Mam nadzieję, że fotografia jest w wystarczająco
wysokiej rozdzielczości (gdyby coś było niewidoczne, to mogę się postarać
o lepszy aparat) oraz że ktoś z forumowiczów pomoże mi rozwiązać problem
🙂

Z góry dziękuję!

Jak sobie poradzić z niedziałającym potencjometrem barwy w mojej gitarze?
Czy ktoś miał podobny problem z Washburn T12 i potencjometrem barwy?
Co może być przyczyną niedziałającego potencjometru barwy w moim basie?
Gdzie szukać rozwiązania dla technicznego defektu gitarowego?
Czy są jakieś sposoby na naprawienie potencjometru barwy w domowych warunkach?
Czy ktoś z was zna dobrego specjalistę od naprawy gitar basowych?
Czy są jakieś wskazówki dla początkującego gracza basu, jak radzić sobie z problemami technicznymi?
Czy ktoś może polecić jakiś dobry sklep z częściami do gitar basowych?
Jaki mógłby być koszt naprawy niedziałającego potencjometru barwy w mojej gitarze?
Czy zna ktoś łatwy sposób na identyfikację bebechów w moim basie, aby móc je podłączyć poprawnie?

Podziel się swoją opinią

8 komentarzy

  1. Dzięki! Wszystko chodzi jak brylant, wystarczyło przelutować przewody 🙂

    Mam jeszcze jedno pytanie. Sprawdzałem działanie potencjometrów i mierząc
    ich parametry, w przypadku barwy wyszło mi przeszło 500k, a głośności 13k.
    Na schemacie jest podane 2x 250k. Czy powinienem zmienić oba potencjometry na
    takie, jakie podano na schemacie czy nie robi to żadnej różnicy?

  2. Nie jestem jakimś znawcą ale w tym układzie 2x250kOhm to chyba standard.

    Powinieneś wymienić,takie jest moje zdanie

  3. Potencjometr od tone jest w porządku. Volume zmierz jeszcze raz. Wydaje mi
    się, że coś źle pomierzyłeś i ma więcej.

  4. Może multimetr wskazuje rezystancję cewek pickupów. Jeżeli możesz,
    odlutuj przewody od potencjometru i zmierz jeszcze raz zewnętrzne
    wyprowadzenia. Powinno być 250k lub ewentualnie 500k.

  5. Zanim zabiorę bas do warsztatu, to chciałem jeszcze o coś zapytać.

    http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=5683

    4. post, 3. akapit. Koleś twierdzi, że używa 1M dla barwy i zaledwie 25k dla
    głośności. Czy działa to w przypadku basu tak, jak pisano na tym forum,
    znaczy: im wyższe wartości potencjometrów, tym jaśniejszą barwę da się
    ustawić? Bo to by mi się bardzo podobało, większy wachlarz brzmieniowy 🙂

  6. Witam,

    Wydaje mi się że wokół tak zdawałoby się banalnej rzeczy jak
    potencjometry w gitarze narosło dużo dziwnych mitów. Ja (bawiąc się
    trochę elektroniką )rozumiem to tak:

    przetwornik w basie to taka czarna kostka (nie wnikając w budowę) która
    zamienia na prąd elektryczny drgania strun które się nad nim znajdują.
    Przetwornik nie lubi być obciążony. Im większe obciążenie pickupa
    jakimś układem, do którego jest podłączony tym gorzej przenosi on górne
    pasmo częstotliwości. Dla tego właśnie standardem jest że wejścia
    wzmacniaczy instrumentalnych mają impedancję 1M ohm co dla pickupa jest
    wartością bardzo dużą. Niestety wadą tego rozwiązania jest fakt, że
    wzmacniacz o dużej impedancji wejściowej łatwiej ściąga wszelkie brumy z
    przewodów a sam przewód łączący gitarę ze wzmacniaczem (jeśli jest
    długi i kiepskiej jakości) zachowuje się jak kondensator przyłączony
    równolegle do pickupa – powodując znowu gorsze przenoszenie wyższych
    częstotliwości.

    Tak by to wyglądało gdyby w gitarze nie było żadnych regulacji. Ale z
    reguły grając chcemy mieć wpływ na głośność instrumentu i jego barwę
    zaraz „pod ręką”. Pojawia się więc potencjometr głośności i tonu.
    Standardowe wartości oporności potencjometru do głośności to 250 do 500k.
    Jest to wartość wypracowana przez lata doświadczeń i kompromisy, która w
    małym stopniu obciąża przetwornik pozwalając mu na przenoszenie w miarę
    pełnego pasma. Jeśli zwykły przetwornik obciążyłbyś potencjometrem np.
    10k to oczywiście układ by działał, nic by się nie zepsuło, ale nie
    wykręciłbyś z takiego instrumentu „szklanki”. Potencjometr głośności o
    niskiej rezystancji stosuje się gdy w gitarze między pickupem a
    potencjometrem jest tzw. bufor – czyli układ elektroniczny – najprostszy w
    postaci np jednego tranzystora polowego. Tranzystor polowy ma ogromną
    impedancję wejściową – sytuacja idealna z punktu widzenia pickupa.
    Wyjście bufora z kolei nie jest tak wrażliwe na obciążenie więc można
    zastosować potencjometr o niskiej rezystancji.

    pozdrawiam

Możliwość komentowania została wyłączona.