Fender Jazz Bass delux made in U.S.A.
a tu trochę fotek 🙂
www.bassworld.pl/photo/deluxe41.jpg
www.bassworld.pl/photo/deluxe42.jpg
www.bassworld.pl/photo/deluxe43.jpg
www.bassworld.pl/photo/deluxe44.jpg
www.bassworld.pl/photo/deluxe45.jpg
www.bassworld.pl/photo/deluxe46.jpg
www.bassworld.pl/photo/deluxe47.jpg
www.bassworld.pl/photo/deluxe48.jpg
Eee niby taki jak powinien być a jednak nie. Szkoda ze te słoje czy co to tam
jest tak prześwituje. Klucze brzydkie, maskownica w sumie też. Kształt
korpusu wydaje mi się jakiś dziwny w tym modelu i przy siodełku to drewno
wchodzące na główke jest brzydkie. Gratuluje ale FE!
piekny ten jazz, gz 😀
de ja vu?
To na pewno Fender ;p?
Jakby wywalić maskownicę i przykręcić gryf od jakiegoś Ibaneza Musiciana to
byłby ładny 😀 Fajna decha jak na fendera. Ale tak jak mówię- główka od
musiciana i byłoby ok. A z tą jest paskudny jak każdy typowy fender…
ten od drakena;d?
ten sam 🙂
struny brzeczaly o progi to oddalem go do nexa
powiedzial, ze to jeden z lepiej brzmiacych amerykanskich deluxow jakie miał w
lapie (a ze serwisuje ich setki to już coś znaczy :))
Pierwszy rzut oka – cudo!
Drugi i kolejne – W sumie zacny jazz ale te klucze, ,,kołnierzyk” z
podstrunicy… Wole inne
Zupełnie poważnie mówiąc to był temat dyskusji na ircu i drogą dedukcji
wyszło nam, że tak. To oryginalny American Deluxe z 99 roku.
Nieno jestem pod wrażeniem! Wiedziałem, że już gdzieś go widziałem!
Mi się podoba ten półpernamentny lakier! Na żywo musi wyglądać dużo
lepiej niż na zdjęciach! Jedyne co mi się nie podoba to logo na główce –
pierwsze moje wrażenie zobaczeniu główki było takie: podróba!?
Mam pytanko: na jakiej zasadzie działa ta maskownica/zaślepka/ na pręt
regulacyjny od gryfu? Czy to taka zatyczka jest? Jak to się trzyma?
No nic to 😉 Czekam na próbki – mam nadzieję, że nagrasz takowe! 😉
No i gratuluję basu na całe życie! Bo dla mnie takim by był dobrze
brzmiący Fender 🙂
pozdrawiam.
potwierdzam na zywo prezentuje się DUZOOOOO lepiej … te fotki maja kiepskie
oswietlenie 🙂 mi się ten bass cholernie pdooba, a to chyba najważniejsze :),
a co do szczegolow technicznych powiem coś na ten temat jak basik wroci do mnie
od nexa
Gdyby tylko to był precel to byłoby super, a gdyby nie te klucze to już
w ogóle;)
A tak szczerze to gratulejszyn i rzeczywiście ten pól-transparentny lakier
wygląda super.
_____________________________________
No a gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem:P
Podobny zupelnie do niczego ;D nie no Fender to jest dobry na sciane a music
man do grania 😀
______________________
„Zagubionych dusz dziś czas… „
no podobny to on jest do paru rzeczy… flea gra chyba na takim basie właśnie
🙂
flea gra na pasywnym reissue z 62 roku.
Zajebisty jest. 😛
Flea gra na oryginalnym Jazzie z 61 roku, nie na reissue.
qurde ,no braqweny zlituj się ,ile ci mam tlumaczyc ,ze jazzy maja pasywna
elektronike?
I jeszcze mowic ,ze fle gra na takim…
tak czy inaczej gratuluje 🙂
opij bo się rozeschnie!
fajny fajny, ale dla mnie deluxy to jakieś zawsze dziwne i niewymiarowe
były…:)
nie widzą mi się białe basy, ale Fender to Fender… tu brzmienie się liczy
korpus ochyda. klucze ochyda. ale gratuluje. sam miałem deluxa jazza i brzienie
walilo z nog 🙂
chodzilo mi o kolorystyke jak mowilem ze fela gra na takim 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=w_8NtbKsYuA
Wyrok admina: ten Jazz jest true!
Widziałem kiedyś to solo- chyba najdziwniejsze w wykonaniu Claypoola jakie mi
przyszło widzieć na TyRura…
Takie nie jego jest 😉
to jest najfajniejsze solo Les`a:
https://www.youtube.com/watch?v=Xq3JCarshkI 🙂
nie jest źle
się czepiacie,fajne wiosło xD
Uwielbiam to solo, do którego linka podał Kapral.
A białe dżezy mi się ostatnio spodobały w sumie. Więc podporządkowuję
się wyrokowi admina.
Pedalska biel :D. Tak na serio, to całkiem ładny jest ;P
~=~=~=~=~=~=~
Conan! What is best in life?
To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation
of the women.
Chyba jeden z najładniejszych Fenderów, jakie widziałem. Półprzeźroczysty
lakier jest po prostu super. Przypomina mi trochę takie ciastka pokryte
białą czekoladą 🙂 Gratulacje. Skorzystaj z sugestii
SchyMana, żeby gitarka się nie rozeschła 🙂
Yamaha BB614
Panie, panowie, ryby, ciasta i inne produkty (nie)spożywcze,
Grałem u kolegi na w/w basidle. Powiem tak – jako wyznawca precli gryf mi do
gustu totalnie nie przypadł co pewnie było widać po mnie. Ale nie o tym
będę pisać, bo różnice między preclami a jazzami zna każdy(no może się
trochę pośpieszyłem z tym stwierdzeniem…).
Co do wyglądu –
Czerwony pickguard w realu wyglada nawet ładniej niż na zdjęciu. Bas ma
charakterek. Jak braqweny mu ją zdejmie to nigdy w życiu nie dostanie do
swojego łapska mojego precelka:P Tylko klucze wyglądają kijowo, ale nikt z
tyłu główki nie ogląda, no nie?
Co do mechaniki –
Struny jak dla mnie ciut za wysoko, ale ja gram inaczej niż Braqweny – lżej i
z tego powodu u mnie są niżej. Co nie zmienia faktu, że gra się na nim
bardzo dobrze. Wygoda niesłychana, tylko struny moim zdaniem lekko zbyt
miękkie.
Co do brzmienia –
Ten bas na prawdę brzmi. Chyba najlepiej brzmiący bas aktywny jaki
słyszałem(więcej o tym za parę wersów). I chociaż wole pasywne instrumenty
to trzeba przyznać, że jest imponujący. Da się z tego ukręcić na prawdę
ładne brzmienie, różnorodne i co prawda nie miałem czasu siedzieć przy nim
na tyle długo, żeby się pobawić „gałkologią” ale i tak brzmiał bardzo
ładnie. Aż żałuje, że nie spróbowałem jak brzmi grając „kciukiem ale
nie klangiem”.
Traf chciał, że parę dni wcześniej spędziłem upojny czas z sadowszczakiem
w rnr. Co do motoryki – basy absolutnie porównywalne, może sadowszczaka
dałoby się lepiej ustawić? Kto wie. Brzmieniowo również bardzo
porównywalne, pewnie jakby ktoś mi zawiązał oczy nie byłbym w stanie tych
basów od siebie odróżnić (chyba, że pobyłbym z nimi dłużej i zdążył
się lepiej przysłuchać indywidualnej charakterystyce brzmieniowej). Jedyną
rzeczą jaka przemawia na korzyść sadowszczaka jest mostek, który lepiej
wygląda i jest bardzo ciekawy jeżeli chodzi o motorykę.
Ale właśnie to chyba jest największym komplementem dla tego basu – Jest
absolutnie porównywalny do: „wszędzie wychwalanego jaki on nie jest najlepszy
i jak to żaden Fender nie zabrzmi tak jak on i jakie to nie są cudne
instrumenty i jakie dzieło lutnicze i jakich to bledow Fender to nie ma
poprawionych…”sadowszczaka. A kosztuje 2-3 razy mniej.
Jakbym był sąsiadem, i ktoś by grał na takim basie to byłbym zachwycony. A
nie pukał w ściany z każdej strony.
And on that bombshell lets end the…
Błeee…aktywny Fender. Ale i tak piękny 🙂
zarąbisty bass 😛
Gratuluje tego jazza chociaż szczerze wole precle.
A ten i cudnie wygląda 🙂
A jak dla mnie dziwnie wyglądają jazzy, w których gniazdo nie znajduje się
przy potencjometrach 🙂 . Ale oczywiście mimo wszystko gratuluję 🙂 .
a dla mnei jest śliczniutki:D wręcz idealny:D
Nie podobają mi się Jazzy, ale to chyba najpiękniejszy JazzBass jakiego
widziałem 🙂
najgorsze w fenderach jest główka i klucze, poza tym to brzydka maskownica.
tak w ogóle ok
Gratuluję zakupu. Świetny lakier półprzezroczysty i do tego biały :). Po
prostu zwykły, prosty basik bez zbędnych udziwnień. No i pewnie nieźle
gada. 🙂
rasowe fenderowskie brzmienie w najlepszym wyadniu… nic dodac nic ujac 🙂 na
warszawskim zlocie bassoofki chetnie udostepnie do testow 🙂
Dobre wiosło. Ale nudne 😛