Całe Decapitated było zajebiste, i basista i cała reszta
___________________________
Charlie, dont surf!
[quote=Kąpot]Całe Decapitated było zajebiste, i basista i cała reszta
___________________________
Charlie, dont surf!
Co prawda to prawda. the fury, mother war, nihility i wiele innych po prostu miażdżą
A co z Spheres of Madness?? A Day 69, Post Organic??
Generalnie zajebisty jest, zasuwa konkretnie w konkretnym zespole 😀 !!
kijowe. dużo hałasu – mało fajnego grania. do bani.
Zajebiste, co ty wiesz.
costam wiem. miedzy innymi to, ze nie podoba mi się i już. cienkie to jest i tyle.
Cienki to jest Melo-Death. A to jest zajebisty, gruby, potężny Death Metal z Polski!!
Powinnismy być z niego dumni!! I z Matina też!! Zajebisty zespolik!!
Spłuker jaja se robi a wy to łykacie:D
Decapitated, zajefajna kapela, jednak po drugiej plycie przestałem ich sledzic. Ogólnie przestałem sledzic co się dzieje w death metalu:D I tak Napalm Death rzondzi:D:D
Ojej. Nie mam głośników, ale widzę tylko jak gość zapierdziela po gryfie. Przyzwoicie wygląda. Szkoda, że nie mogę usłyszeć.
Szkoda, że nie ma więcej jego filmików.
Bardzo fajne brzmienie. Przester?
Cover jak cover – 10 lat temu w szkole muzycznej grałem jakieś speedowe wyziewy Bacha, gdzie jeszcze bardziej z*ierdalałem paluszkami, więc mnie coś takiego nie podnieca, niemniej brzmienie… Oj, brzmienie… Brzmienie zajebiste – mam przester lampowy do basu, ale i tak to co tu słychać powala na kolana – brzmienie jest lepsze niż oryginalne basisty Meszugi.
PS: nieładnie żartować z czyjejś śmierci.
PS2: Heniu, zajrzyj do tematu poświęconego twojej niesławnej osóbce 🙂
no ogólnie rzecz biorąc to riderowi ch*j w d*pę, a Decapitated? dla mnie najlepszy polski band deathowy obok Yattering. trochę szkoda że odszedł swego czasu Sauron, bo “nihility” to najlepsza plytka. chociaz w sumie bardziej ze względu na muzę niż wokal. cały band technicznie miażdżył, a ekipa pewnie najlepsze miała dopiero przed sobą. o ile pamięć mnie nie myli to Martin
szarpał tez struny w LUX OCCULTA. kto nie zna to polecam, szczególnie the mother and the enemy – mega eksperymentalny stuff. panowie kiedyś grali w moich stronach, a konkretnie w Kłodzku i była miazga. Tak więc trochę szacunku ciecie ;p
Otworzyłem temat i zrobiłem tutaj małą czystkę w postach. Taki muzyk zasługuje na temat tutaj 🙂
EDIT: Od teraz temat jest pod okiem Drużyny A, jeden debilny post i nie będzie kasowania postów, tylko bany dla “userów”
maskara ale zajebiscie brzmi
sex alkohol and metal
A wie ktoś może co się stało z Covanem? Czy on też zginął w tym wypadku czy tylko trafił do szpitala?
Ja wielkim fanem deathu nigdy nie byłem, oczywiście słuchałem “Lithany” vadera ale nie sądziłem ze coś z tego gatunku jeszcze kiedyś mnie porwie. A decapitated mnie rozwaliło totalnie.
Całe szczęście Covan żyje.
sama sciezka d*py nie urywa, ale to, z jaka precyzja on to gra, to już rozwala 😛
Decapitated wymiata, wkoncu odemnie z miasta…
No jasne, bez tego to w ogóle nie mieliby co się łapać za instrumenty…
@Kapral: No jasne, bez tego to w ogóle nie mieliby co się łapać za instrumenty…
_______________________________
Granie na basie jest do chrzanu! Naucz się czegoś pożytecznego, naucz się gotować!:
zle mnie zrozumiales Kapralu
mi chodzilo o to ze taka zajebista kapela jest z takiego zadupia…
a jak zapytasz ludzi z Krosna czy znaja Decapitated to może 15 % ci odpowie ze zna
Śmiesznie wyglada szatanienie 2 palcami 😀
KLIK
w krosnie to same punki z tego wiem..
sex alkohol and metal
kiepsko się orientujesz, metali tez jest w cholere;p
omen, ja z tego: “Decapitated wymiata, wkoncu odemnie z miasta…” w zyciu nie domyslilbym się tego “mi chodzilo o to ze taka zajebista kapela jest z takiego zadupia… a jak zapytasz ludzi z Krosna czy znaja Decapitated to może 15 % ci odpowie ze zna”… ale ja jestem, zboczony to pewnie wina tego…
|chłopak się pogubił i nie wie co pisze 🙂
ja myślę ze palnął coś i nie wiedzial jak z tego wybrnąc 😛 wybrnal robiac z nas idiotow 😛 ze my niby niekumaci jestesmy 😉
nie no nie przesadzaj SKipioza idiotow z was nie robie, po prostu zle się wysłowiłem, kazdemu się zdarzy…
a ja myślę że gadacie nie na temat
KLIK
Decapitated miażdżą technicznie. sporo ludzi podpisuje ich pod brutal death metal jednak ja ich zaliczam do maksymalnie technicznego daeth metalu. album nihility to zniszcze innych zespołów, piosenki Eternity Too Short, Mother War i Spheres Of Madness to mejstersztyki. szkoda że Martin wyjechal, mógłby zasilić Polskę w 6 swoich strun.
offtop:
Vitek(świętej pamięci) – disaster z pałeczkami, nagrał pierwszą płytę z Decapitated jak miał 15 lat. Poziomem dorównywał zapewne Inferno i Docentowi. wielu starych wyjadaczy metalowych mogłoby się od niego wiele nauczyć… nich śpi…
Całe Decapitated było zajebiste, i basista i cała reszta
___________________________
Charlie, dont surf!
[quote=Kąpot]Całe Decapitated było zajebiste, i basista i cała reszta
___________________________
Charlie, dont surf!
Co prawda to prawda. the fury, mother war, nihility i wiele innych po prostu
miażdżą
A co z Spheres of Madness?? A Day 69, Post Organic??
Generalnie zajebisty jest, zasuwa konkretnie w konkretnym zespole 😀 !!
kijowe. dużo hałasu – mało fajnego grania. do bani.
Zajebiste, co ty wiesz.
costam wiem. miedzy innymi to, ze nie podoba mi się i już. cienkie to jest i
tyle.
Cienki to jest Melo-Death. A to jest zajebisty, gruby, potężny Death Metal z
Polski!!
Powinnismy być z niego dumni!! I z Matina też!! Zajebisty zespolik!!
Spłuker jaja se robi a wy to łykacie:D
Decapitated, zajefajna kapela, jednak po drugiej plycie przestałem ich
sledzic. Ogólnie przestałem sledzic co się dzieje w death metalu:D I tak
Napalm Death rzondzi:D:D
************************************************************
http://www.myspace.com/javnogrzesznicy
************************************************************
Fender P-Bass+ Trace Elliot AH250SMX GP12
*******************************************************
Ojej. Nie mam głośników, ale widzę tylko jak gość zapierdziela po gryfie.
Przyzwoicie wygląda. Szkoda, że nie mogę usłyszeć.
Szkoda, że nie ma więcej jego filmików.
Bardzo fajne brzmienie. Przester?
Cover jak cover – 10 lat temu w szkole muzycznej grałem jakieś speedowe
wyziewy Bacha, gdzie jeszcze bardziej z*ierdalałem paluszkami, więc mnie
coś takiego nie podnieca, niemniej brzmienie… Oj, brzmienie… Brzmienie
zajebiste – mam przester lampowy do basu, ale i tak to co tu słychać powala
na kolana – brzmienie jest lepsze niż oryginalne basisty Meszugi.
PS: nieładnie żartować z czyjejś śmierci.
PS2: Heniu, zajrzyj do tematu poświęconego twojej niesławnej osóbce 🙂
no ogólnie rzecz biorąc to riderowi ch*j w d*pę, a Decapitated? dla mnie
najlepszy polski band deathowy obok Yattering. trochę szkoda że odszedł
swego czasu Sauron, bo “nihility” to najlepsza plytka. chociaz w sumie bardziej
ze względu na muzę niż wokal. cały band technicznie miażdżył, a ekipa
pewnie najlepsze miała dopiero przed sobą. o ile pamięć mnie nie myli to
Martin
szarpał tez struny w LUX OCCULTA. kto nie zna to polecam, szczególnie the
mother and the enemy – mega eksperymentalny stuff. panowie kiedyś grali w moich
stronach, a konkretnie w Kłodzku i była miazga. Tak więc trochę szacunku
ciecie ;p
Otworzyłem temat i zrobiłem tutaj małą czystkę w postach. Taki muzyk
zasługuje na temat tutaj 🙂
EDIT: Od teraz temat jest pod okiem Drużyny A, jeden debilny post i nie
będzie kasowania postów, tylko bany dla “userów”
maskara ale zajebiscie brzmi
sex alkohol and metal
A wie ktoś może co się stało z Covanem? Czy on też zginął w tym wypadku
czy tylko trafił do szpitala?
Ja wielkim fanem deathu nigdy nie byłem, oczywiście słuchałem “Lithany”
vadera ale nie sądziłem ze coś z tego gatunku jeszcze kiedyś mnie porwie. A
decapitated mnie rozwaliło totalnie.
Całe szczęście Covan żyje.
sama sciezka d*py nie urywa, ale to, z jaka precyzja on to gra, to już rozwala
😛
Decapitated wymiata, wkoncu odemnie z miasta…
No jasne, bez tego to w ogóle nie mieliby co się łapać za
instrumenty…
zle mnie zrozumiales Kapralu
mi chodzilo o to ze taka zajebista kapela jest z takiego zadupia…
a jak zapytasz ludzi z Krosna czy znaja Decapitated to może 15 % ci odpowie ze
zna
Śmiesznie wyglada szatanienie 2 palcami 😀
KLIK
w krosnie to same punki z tego wiem..
sex alkohol and metal
kiepsko się orientujesz, metali tez jest w cholere;p
omen, ja z tego: “Decapitated wymiata, wkoncu odemnie z miasta…” w zyciu nie
domyslilbym się tego “mi chodzilo o to ze taka zajebista kapela jest z takiego
zadupia… a jak zapytasz ludzi z Krosna czy znaja Decapitated to może 15 % ci
odpowie ze zna”… ale ja jestem, zboczony to pewnie wina tego…
|chłopak się pogubił i nie wie co pisze 🙂
ja myślę ze palnął coś i nie wiedzial jak z tego wybrnąc 😛 wybrnal robiac z
nas idiotow 😛 ze my niby niekumaci jestesmy 😉
nie no nie przesadzaj SKipioza idiotow z was nie robie, po prostu zle się
wysłowiłem, kazdemu się zdarzy…
a ja myślę że gadacie nie na temat
KLIK
Decapitated miażdżą technicznie. sporo ludzi podpisuje ich pod brutal death
metal jednak ja ich zaliczam do maksymalnie technicznego daeth metalu. album
nihility to zniszcze innych zespołów, piosenki Eternity Too Short, Mother War
i Spheres Of Madness to mejstersztyki. szkoda że Martin wyjechal, mógłby
zasilić Polskę w 6 swoich strun.
offtop:
Vitek(świętej pamięci) – disaster z pałeczkami, nagrał pierwszą płytę z
Decapitated jak miał 15 lat. Poziomem dorównywał zapewne Inferno i
Docentowi. wielu starych wyjadaczy metalowych mogłoby się od niego wiele
nauczyć… nich śpi…
___________________
Slaves Shall Serve
http://www.img356.imageshack.us/img356/1751/1310219650kl0.png