Szukam lekkiej gitary basowej, obecnie gram na Mayonesie B4; jest dla mnie zbyt
ciężki( stojąc). Jestem dość wątłej postury, do tego problemy z
kręgosłupem… przejżałem fora, poszukałem na necie ,znalazłem takie oto
wiosełka:
Cort GB74
Yamaha RBXA2
www.pl.yamaha.com/pl/products/musical-instruments/guitars-basses/el-basses/rbxa2/#tab=feature
Warto się tym zainteresować? Obecny Mayo jest za ciężki ;>
Patrz po drewnie. Zwykle basy zrobione np. z jesionu bagiennego są dosyć
lekkie. Unikaj drewien egzotycznych, mahoń, wenge, ovangkol – one potrafią
być bardzo ciężkie. Z takich mniej egzotycznych, to ciężki jest jesion,
dąb (ale bardzo rzadko się basy z niego robi).
yamahe ogrywalem niedawno ale tak szczerze nie twracalem uwagi na to jaka ma
wage wiem ze fajnie się na niej gralo po mimu kilku mankamentow ale nie byly
one razace wiec reasumujac moja krotka wypowiedz, Yamaha to dobry wybor
Musisz iść do sklepu i macać. Mój jesionowy precision jest lżejszy od
olchowego, Muzzyego mahoniowy Gibson jest lekki jak piórko. Podobno Fendery
Road Worn też są zazwyczaj bardzo lekkie.
Tak zrobię. Póki co nie zamykam tematu.
Ibanez sr500 z mahoniu waży niecałe 2,5kg
Lipa amerykańska (basswood) też jest lekka :]
Jakieś czas temu też byłem zainteresowany tą Yamahą, ograłem i muszę
powiedzieć, że jest całkiem fajna, chociaż niektórych mogą denerwować
światełka 😛
Jedyny model RBX który mnie wizualnie nie razi, bo “iPodowa” stylistyka pasuje
do tego kształtu, który w innych wariacjach po prostu mnie razi. Ale
brzmienie ma bardzo spoko.
Polecam Ibanezy z serii SR. Chyba wszystkie sa bardzo lekkie i bardzo wygodne.
A jak brzmienie tej Yamahy? Do rocka( Sabs, D.Purple) się nada?
Ibanez sr500 też wygląda interesująco.
ci powiem ze jak go ladnie pokrecisz wzmakiem to uzyskasz ciekawe brzmienie
nadajace się do tego typu gry przynajmiej wedlug mojego ucha
Tak naprawdę, to nie ma się też co do końca sugerować typem drewna – w
obrębie tego samego gatunku potrafią być kolosalne różnice wagowe.
Zwłaszcza mahoń mahoniowi nie jest równy – tutaj potrafią być największe
różnice.
Cort Curbow jest leciutki.
albo hohner b2
http://www.imageshack.us/f/85/b2a01jpg.jpg/
jak również Warwick Corvette Standard Ash
Wg mnie najlżejszy z tych basów będzie Gibson/Epiphone EB Mały
korpus,krótka menzura.
Pytanie może idiotyczne, bo wprawdzie nie znam Twoich preferencji
brzmieniowych, ale może bas elektro-akustyczny? Gra się inaczej, ale zawsze
lżejszy. Ze swojej strony precla olchowego oraz Hohnera HRB odradzę.
Chyba jednak Ibanez SR. Dzięki Wam ;>
A jak grasz to tylko stoisz?
jak ja się ruszam (nawet dosyć energicznie) to całe ciało pracuje i nie ma
mniej lub bardziej obciążonego miejsca.
To tak licho z Tobą?
Potrafię wytrzymać 3 -4 godzinną próbę na czasami energetycznym graniu bez
zmęczenia.
Najwyżej się spocę:)