Jak chcesz być dobrze słyszalny to ani jedno jedno ani drugie nie pomoże.
Do LDMa mam zaufanie – mało kosztuje, łatwo go sprzedać, konstrukcja prosta jak budowa cepa – samemu idzie wszystko naprawić. Brzmi też przyzwoicie, jak wsadzi mu się dobry głośnik i masz dobrą gitarę to bez problemów powinien przebić się przez resztę instrumentów (oczywiście zakładając że grasz jakąś ekstremalną muzykę. W lżejszych gatunkach w ogóle nie powinno być problemów). Miałem takiego dziada kilka ładnych lat i generalnie dawał radę.
Hartkę za bardzo nie lubię, chociaż z tym modelem co podałeś nie miałem do czynienia jeszcze, to się nie wypowiem.
Jak dla mnie to trochę dziwne pytanie zważywszy na to że za cenę jednego Hartke 1415 kupisz 2 (używany Hartke) lub nawet 3 (nowy Hartke) Ldm-y…
hehe, to prawda
a LDMa mogę ci polecić bo sam używam i daje rade. niemam najmniejszych problemów z przebiciem się przez pozostałe instrumenty.
„zgadzam się z moim przedmówca” , tzn. grałem na takim zestawie LDM-a glowa BA100 + paczka również LDM-a (nie pamietam symbolu) i gadalo to calkiem przyzwoicie, przy dobrym naglosnieniu nawet na koncertach mniejszych nie narzekałem specjalnie. Aktualnie mam na sprzedanie tenże zestawik bo mam już nowa paczkę Made by Jarek Bąk na głośnikach Eminence a nowa glowa już do mnie jedzie ze stanów w zasadzie, także jakbys był zainteresowany to czekam na PM (sprzedam w dobrej cenie bo i tak stoi) Kuban
czy do tego można podpiac jakaś paczkę?
Dzióbek do LDMa można tylko musisz kupić/zrobić rozgałęźnik równoległy bo on ma tylko jedno wyjście. I tylko paczkę 8 ohm bo LDM przy 4ohm mocno się grzeje (włącza się zabezpieczenie termiczne jak jest za duża temperatura). jak mu dowalisz mniej niż 4 ohm to możesz nawet doprowadzić do uszkodzenia końcówki mocy.
Sam miałem kiedyś tego LDMa i bardzo fajnie grał kupiłem go za jedyne 600zł.
Również polecam LDMa – nie boli jak się go dobrze ustawi, ładnie chodzi jak na tą półkę cenową i można go naprawdę łatwo sprzedać – co się liczy
Oooo nie stary, mój model ma 2 wyjscia na głośniki na 8 lub 4 Ohm a dodatkowo paczka ma dwa gniazda tj. wejście z głowy i przepinke na druga paczkę. Podpinasz 2 paczki 8 Ohm pod 1 gniazdo wzmacniacza i on to widzi jako 1 paczka 4 Ohm
Kuban
@Kuban: Oooo nie stary, mój model ma 2 wyjscia na głośniki na 8 lub 4 Ohm a dodatkowo paczka ma dwa gniazda tj. wejście z głowy i przepinke na druga paczkę. Podpinasz 2 paczki 8 Ohm pod 1 gniazdo wzmacniacza i on to widzi jako 1 paczka 4 Ohm Kuban
nie tłumacz takich rzeczy studentowi elektrotechniki 😛 wiem że równoległe połączenie dwóch kolumn 8 ohm daje 4 ohm. mi bardziej chodziło o to żeby nie podpiąć jednocześnie kolumn impendancji 4 i 8 ohm (ta w piecu ma 8 ) bo to daje w sumie 2 1/6 ohma a do pracy z taką impendancją LDM nie jest przystosowany. Będzie się grzać jak cholera a nawet może walnąć końcówka mimo zabezpieczenia termicznego.
Wylicytowałem w końcu LDMa. Czy można do tego dodatkowo podpiąc takie coś allegro.pl/item248786812_kolumna_do_gitary_basowej_v_410_300_nowa_gwaran.html i czy to w ogole warte jest swej ceny?
4×10 za 600zł – to nie wróży dobrze.
lol? Nówka 4×10 za 600zł to tak jak napisał McGregor nie wróży dobrze ;/
hehe ja mogę zrobić 4×10 dobrej klasy najtaniej za 1100zł. za 600zł to… no wiadomo 😉
Yo śmiało możesz podpinać co chcesz byle 4/8 Ohm – ja w ogóle olałem głośnik z tego combo i dowaliłem paczkę 6×10 tez high power – te high powery zrobione są z szafek kuchennych (moja na przykład ma politurę w środku w marmurek ;-))- powaga 😉 rozbierałem i paździerz – facet ma jakiegoś deala z fabryką mebli i mu skrawki odpalają 😉 zwrotnica to jakiś kondensator i koniec głośniki to podobno no name z fabryki carvina ale tweeter kupiłem identyczny na Warszawskim wolumenie za 17zł a cha i bardzo uważaj na te tweetery – palą się strasznie jak spaliłem 3 to odpuściłem i już nie wymieniam. Generalnie kompletnie się nie opłaca teraz bardzo żałuje no ale paczkę kupiłem do sali dla młodych kapel wiec im wszystko jedno ważne że jest głośno i że przykleiłem logo Marshall 😉
Ej, ja wiedziałem, że te HighPowery to tandeta (miałem wątpliwą przyjemność ogrywać jedną ich paczkę) ale, że aż tak źle to bym nigdy nie pomyślał :D.
to samo Power Sound – to tak naprawdę jedna firma tylko 2 właścicieli się pokłuciło i robią to samo pod różnymi szyldami ;(
Bry
Nie wiem, czy sensowny jest odkop 5letniego tematu, ale wolę tu napisać niż zakładać nowy (nie bijcie :P)
W sumie rozumiem, że jeśli mamy combo LDM ba100 i podepniemy do niego kolumnę o impedancji 8ohm (głośnik w combie też 8ohm) to szystko powinno banglać bez problemów większych? wzmacniacz to wykryje jako 1 głośnik 4 ohm?
Pytania techniczne:
1. jakiego rozdzielacza jack użyć? (bo jest jedno gniazdo kolumnowe..) Mono czy stereo? (są w ogóle rozdzielacze jack mono? Bo spotkałem się tlyko ze stereo..)
2. Gdzie ew. nabyćtaki rozdzielacz? Bo w sumie naallegro ani ngidzie nie widać, są tylko na minijacka. Znalażłem jeden rozdzielacz dużego jacka stereo, ale zastanawiam się czy ma być właśnie wtyk i gniazda mono, czy może być stereo.
Moze ktoś odpowie, bo temat mnie interesuje z racji tego, że mogę dopaść ldm ba100 po kosztach (albo z forum, albo na przestrzeni 2 tygodni z lokalnego kapeli, która się rozpadła i wyprzedają sprzęt).
pozdrawiam
[quote=Dzióbek] Hartke 1415 czy LDM BA100? Co jest lepsze?
Witam! Jeżeli ta Yamaha oprócz tej cz tero punktowej korekcji nie posiada w środku na sztywno dodatkowej korekcji, to ten LDM musi brzmieniowo wypaść lepiej, ale on brzmieniowo i tak jest nie ciekawy, brakuje mu dwóch pasywnych filtrów, można je wpiąć na zewnątrz w pętlę efektów, wtedy jakość poprawia się ogromnie, jest to sprawdzone.
[quote=Dzióbek] Chciałbym być dobrze słyszalny na próbach i mniejszych koncertach. Moja gitarka to Yamaha RBX374.
Jeżeli chcesz głośno, to zbuduj sobie kolumnę 2×15 z głośników minimum 99db, lub 4×12 z głośników minimum 100db i kup końcówkę stereo. Jeżeli pójdziesz w dwie piętnastki, to kup końcówkę 2×200 do 2x300W, a jeżeli w cztery dwunastki, to stereo 2x100W i rozdziel te głośniki na dwie końcówki. Równoległe podstawienie dwóch zestawów podniesie o 6db, wtedy tradycyjne 1000W wyniesiesz na butach.
Pozdrawiam
chciałbym przypomnieć koledzę powyżej, że temat jest z 07 roku, wiec pierwotny autor raczej już ma kolumnę..
@BobPL: chciałbym przypomnieć koledzę powyżej, że temat jest z 07 roku, wiec pierwotny autor raczej już ma kolumnę..
Możliwe, ale odpowiedź się nie powtórzyła.
W dodatku wiadomość dość wartościowa. Nie ma o co dymić Bobie 😛
nie dymię 😛 Tylko obecnie na pewno taniej wyjdzie ba100 kupić niż klepać czy kupowac pakę 2×15 albo 4×10/4×12 nawet na najtanszym sprzecie. LDM Ba100 można i od 4 stów łapnąć, tyle to sam sensowny 15 głośnik kosztuje 😀
@BobPL: nie dymię 😛 Tylko obecnie na pewno taniej wyjdzie ba100 kupić niż klepać czy kupowac pakę 2×15 albo 4×10/4×12 nawet na najtanszym sprzecie. LDM Ba100 można i od 4 stów łapnąć, tyle to sam sensowny 15 głośnik kosztuje 😀
Teraz rozumem, Tobie chodzi o koszty, jak najtaniej, mnie chodzi wyłącznie o jakość, a to dwa odrębne światy, to tak jak góry i morze, niestety jakość kosztuje.
nie chodzi mi jedynie o koszty (bo ldma w obecnej cenie jakby nie patrzec ciezko jest przebic pod wzgledem cena/jakosc) ale tez nie przesadzajmy, ze w temacie o combie za 4-5 stówek polecamy budowę paki za 2tysiaki (ale zarzuciłem rymem :P)
Fakt, fajnie jest mieć pakę 4×12 na dobrych głośnikach, ale jak obstawiam przeciętny młody muzyk albo nie będzie na to miał kasy, albo i tak tego nie wykorzysta.
W kazdym razie smacznego zająca i mokrych jajek. 😛
Są święta, trochę wolnego, proponuję dla zabicia czasu po dyskutować, ale bez adrenaliny, obiecujesz?
Dlaczego uważasz że zrobienie paki wyniesie 2 tysiące?
Powiedz mi twoim zdaniem, czym się różni Ten LDM od tego pieca za 4700zł przecież to dziesięć razy więcej
allegro.pl/markbass-cmd-103-h-wzmaczniacz-basowy-combo-piec-i2256439050.html Wymień wszystkie za i przeciw tych dwóch modeli, a ja też to uczynię.
ceną i wagą 😀
Ja się nie podniecam, po prostu stwierdzam fakt, ze malo ktorego ucznia – grajka stać na sprzęt za parę tysiaków. A potem są ciekawe widoki na scenach w mieście jak kapela na jakichś chińskich (ew. polskich pokroju ldm/tonsila/eltrona) sprzetach nagina ciekawiej niż ludzie, którzy mają sprzęt za grubą kasę i 0 skilla.
Ja jakbym miał kase to niewatpie zebym kupił porządny stack markbassa (chociaz wole Hartke osobiscie brzmieniowo, albo asha – lubię muł) ale jest jak jest i smigam na 4×12 tonsila kupionej za jakieś grosze.
A LDM ba100 w swojej klasie cenowej ciezko przebic. Bo jakby nie patrzec w kwestii kolumn
pozdrawiam 😛
ceną i wagą 😀
Ja się nie podniecam, po prostu stwierdzam fakt, ze malo ktorego ucznia – grajka stać na sprzęt za parę tysiaków. A potem są ciekawe widoki na scenach w mieście jak kapela na jakichś chińskich (ew. polskich pokroju ldm/tonsila/eltrona) sprzetach nagina ciekawiej niż ludzie, którzy mają sprzęt za grubą kasę i 0 skilla.
Ja jakbym miał kase to niewatpie zebym kupił porządny stack markbassa (chociaz wole Hartke osobiscie brzmieniowo, albo asha – lubię muł) ale jest jak jest i smigam na 4×12 tonsila kupionej za jakieś grosze.
A LDM ba100 w swojej klasie cenowej ciezko przebic. Bo jakby nie patrzec w kwestii kolumn
pozdrawiam 😛
Kolumna na Ton silach 4×12 z samej racji gabarytów jakościowo musi być dobra, pozostaje kwestia odpowiedniego wytłumienia i dobrze dobranych otworów dyfuzyjnych i przy odpowiedniej korekcji ciężko będzie temu dorównać, no chyba że postawimy koło niej paczkę na piętnastkach.
Czym dokładnie napędzasz tą kolumnę? Gitara pięciu strunowa, czy cz tero strunowa?
4 strunowca mam, miałem 2tygodnie piątkę i to jednak nie to (mimo ze do paru kawałków które gramy by się piątka przydała..). I smigam raczej niskim srodkiem.
Chociaz rozważam też zamiast zakupu tego ldma zakup heada behringera bx3000t + jakiejś małej kolumny (nawet i na 10) na próby u kumpla w domu, bo mogę okazyjnie tego heada dostać. 😛
Tu akurat jest coś takiego do kupienia
OLX.pl/oferta/head-basowy-behringer-ultrabass-bx3000t-head-basowy-IDTM9d.html Nie wiem czy drogo, musisz sam ocenić, ale mnie zastanawia, dla czego akurat to, co Cię w nim akurat zachwyciło?
Dla czego chcesz pójść w dziesiątki, jak masz dwunastki, uważasz że będą od nich lepsze?
no head właśnie od tego goscia tylko ze stówe taniej. A mała kolumna – myslałem nad jakimś 210 żeby można było zgarnąć pod pachę i smignac do kumpla na próbe do domku. Chociaz 115 tez nie jest głupią opcją, to jednak tylko w planach jest. 12 jak najbardziej mi pasują, tylko aktualnie nie mamy salki do grania takiej co albo ma swój sprzet albo miejsce do zostawienia naszego. A kumplowi moja paka do pokoju nie wejdzie, bo już i tak muszę stac za drzwiami a sama kolumna stoi u niego w pokoju 😀
A co do heada – w sumie szału nie ma – jak to behringer. Plus ze mam go ogranego no i , że jest stosunkowo tanio (bo nawet ew. odsprzedaż to na pewno bym nie stracił, a może i zarobie jakiś grosz. Tak to szału nie ma, chociaz w tej cenie chyba nic lepsiejszego się nie znajdzie w kwestii headów. (head musi obslugiwac 2 kolumny docelowo + mieć line outa, ob czasem robimy próbę w szkole to w mikser mogę się wpiac i nie muszę targac sprzętu)
Dobrze było by to przemyśleć, okazja to nie zawsze znaczy dobrze. Przede wszystkim sama moc, jeżeli faktycznie posiada te 300W w sinusie, to po przesterowaniu powinno być minimum 600.
Trzeba będzie zabezpieczyć odpowiednie obciążenie pod te 300W, spalić głośnik, to chwila moment i głośnik zatarty. Druga sprawa jaka mnie martwi, to że nie posiada on dodatkowego korektora, bas bez dodatkowej korecki, nie ma prawa odpowiednio zabrzmieć, pasmo gitary basowej jest bardzo niskie i na dodatek wąskie, a to oznacza że harmoniczne są bardzo blisko siebie i bez dodatkowej korecki, bas będzie tępy, głuchy i za mulony, taki do d*py, sam się o tym kiedyś przekonasz. Gość nie sprzedaje go bez powodu, już zdążył się przekonać, że na tym nie ma prawa uzyskać odpowiedniej jakości, ale wystarczy w pętlę efektów wpiąć korektor o zwiększonej dobroci i sprawa załatwiona, ale on pewnie o tym nie wie, bo jak by spróbował, to by nie sprzedawał. Zdecydowanie lepszym jakościowo rozwiązaniem było by zdobycie tej szuflady z eldema, ale tej z tym dodatkowym korektorem graficznym, na necie stoją trzy stuki, ale wszystkie bez tego korektora, sprzedają bo to się nie nadaje pod bas, a z korektorem się nie pozbywają.
Problemem większości basistów jest niestety wygoda, małe zgrabne i żeby drzwi z futrynami wyrywało, też bym chciał, ale bas niestety rządzi się swoimi prawami, to tak jak z perkusją, ten największy bęben, czyli kocioł, ma najprzyjemniejszy i najgłębszy bas, a te pozostałe, to sam wiesz jak to brzmi. Ale nie koniecznie co małe, musi być be, też zagra dobrze, tylko nie tak głośno, tylko wtedy trzeba wiedzieć co z tym zrobić.
Wspominałeś coś o mniejszych średnicach głośników, problem w tym, że ze względów częstotliwościowych czym mniejsza średnica, tym większy wychył membrany i żeby nie wywalić tego głośnika, producenci obcinają pasmo od dołu elektroniką, ograniczają tym samym jakość brzmienia pieca, jednym się to podoba, jednym nie, więc zostawimy to tak jak jest.
Jeżeli nie koniecznie zależny Ci na mocy, to zbuduj sobie kolumnę 1×15 + 2×10, lub 2×8, taka paczka gabarytowo jeszcze nie jest wielka, ale jakościowo przebija standardowe rozwiązania. Coś takiego jak piec basowy Cervin R600. Widziałem porządny o dużej sprawności głośnik za nie wielkie pieniądze, trochę własnej inicjatywy i masz kolumnę jak się patrzy.
Cóż, to nawet nie jest tak, ze wygoda przede wszystkim. Bo 412 ani wygodna ani lekka nie jest jakoś, acz na jakichś wiekszych wystepach się ładnie sprawdza (w sobote miałem okazje stestować właśnie pod tym headem, pozyczonym. Fakt, ze Ampeg to to nie jest, ale w tej cenie to nie ma tragedii myślę. Chociaż ja tam się nie znam zbytnio.. 😛 A w sumie przy próbach w szkole z heada mogę wyjsc line outem i w mikser się wpiąć ewentualnie, w combie obecnym nie miałem mozliwosci bo gniazdo mi padło ;p).
Myslalem właśnie nad sklejeniem heada i zakupem albo sklepaniem jakiejs poręcznej paki coby u kumpla w domu się sprawdziła – bo na sceny to mam 412, więcej tymczasem nie trzeba.
Paczkę na 10 z br mam, tylko musiałbym dokładnie litraż policzyc – została z zajefajnej kolumny basowej do samochodu kolegi. (ba, nawet w tym jakiś super głośnior typu dibeisi siedzi – wymieniłym toto jakby coś na jakiegoś Celestiona czy Eminence może..)
Tutaj bym się mogl odniesc do mojego tematu o uwalonym preampie (basoofka.net?p=37351) bo jak ktoś tam zauwazył skoro preamp sobie padł po podpieciu kolumny, to nie wiem czy jest sens ryzykowac znowu podpinanie po ewentualnej naprawie preampa (w co i tak wątpię, bo elektronicy u których byłem jakoś wrazenie mało obeznanych w temacie sprawiali, jednemu musialem tlumaczyc do czego jest preamp..), dlatego rozwazalem opcje z headem (bo combo myślę, ze w obecnym stanei za 3-3,5 stówy sprzedam, jak się uda naprawic to moe i za 400), ale fajnie byloby zachować jako-taką mobilnosć małego comba. Mocą nie musi zabijać, bo do brzdękania w mieszkanku przy wytłumionej perce i wokalu bez nagłośnienia to zapewne i 10 głośnik ~50w rms by starczył z duużym zapasem. (ldm ba60? :P)
W sumie jak pisałem gram raczej srodkiem (ew. dolnym srodkiem), więc pasmo tak od ~70hz byłoby miłe. Fakt, ze taki pomruk mają dpiero 15, i tutaj mam dylemat, czy raczej składać 115 jako wsparcie do tej mojej 412, czy raczej zostac przy 1×10, którą bym miał ewentualnie jako odsłuch (no, ew 2×10 i jako wsparcie 412).
Fakt, ze sper elektronik ze mnie nie jest, ale costam bym sklepał myślę we własnym zakresie, dostep do sklejki mam praktycznie za friko więc to nie problem. Tylko tak szczerze to nie mam pojęcia jaki litraż (i czy w ogóle jest sens stawiania 110) powinien być pod tak mały glośnik. ponizej 10 raczej bym jednak nie schodził, ciezko trochę dopaść głośniki niskotonowe 8. (albo nie wiem gdzie szukać)
Pzdr i dzięki za odpowiedz 😀 Moze mnie natchnie 😀
Widzę że elektronika nie jest Ci całkiem obca, na twoim miejscu, to bym sobie zrobił sprzęt i to taki, że drogie firmówki przy nim klekną. Chyba mogę podnieść poprzeczkę, całkiem z zielonymi to ciężko się rozmawia. Badania wykazały, że dla gitary czterostrunowej, prawidłowo gada dopiero 12 cali, a dla pięciu strunowej, dopiero 15 cali. Wszystkie paczki po niżej dwunastu cali to tak po prawdzie dodatek do podstawowej kolumny, co wcale nie znaczy że i na 6,5 cala nie można grać, ale jak to postawisz koło większego, to większy zawsze będzie gadał korzystniej od mniejszego. Robiliśmy badania do 18 cali, faktycznie osiemnastka jakościowo przebija pozostałe, problem w tym, że skrzynia gabarytowo jest faktycznie duża i ciężka, a tak duże głośniki o dobrej skuteczności, potrafią kosztować tyle co cały piec, dla tego się to nie przyjęło. Są jeszcze inne sposoby dla uzyskania dobrej jakości, ale ze względów ekonomicznych nie da się tym handlować, nawet nie są one zbytnio opisywane. Dużo lepszym rozwiązaniem pod bas i nie tylko, jest kolumna 1×15 + 2×8, z tym że piętnastka pracuje jako membrana bierna, a ósemki idą pod wzmacniacz. Ale to muszą być dobre głośniki, o dużej skuteczności i na dość miękkim zawieszeniu, a na dodatek, musi dla nich być podstawiona odpowiednia korekcja, a to znowu są koszty, ale jakość przez standard nie do pobicia. Przetestowałem kilka piętnastek, tylko jeden podszedł, jakiś starszy model angielski, nie można go znaleźć w sieci, a ósemki podeszły z oryginalnej kolumny ,,Hartke PiggyBack 4×8” napisy na nich to jakieś chińskie bazgroły, mają bardzo dużą skuteczność i nie za twarde zawieszenie, podmieniałem na inne, i już to nie działa, piorun wie dla czego. Na twoim miejscu, poszedł bym w piętnastkę o dużej skuteczności, bardzo dobrze też się spisuje 2×12 ale o dużej skuteczności i z dodatkowymi filtrami, pod wzmacniaczem z standardową korekcją, to zamulacz, tak jak większość. paka 4×12, jest świetna, tylko w naszych wzmacniaczach korekcja jest do niej nie dopasowana, dla tego one mulą.
Bardzo dobrze też się to spisuje jako nie membrana bierna, tylko wtedy trzeba zasilić obydwa głośniki osobnymi końcówkami i ze względu na różnice średnic, dla każdej z osobna inną korekcję częstotliwościową. To też jakościowo przebija każdy standard, a wychodzi taniej, ponieważ głośniki mogą być o mniejszej skuteczności, a to znacznie obniża koszty. Jak widzisz możliwości są spore, tylko ze względów ekonomicznych się nie przyjęły i nawet zostały przez większość zapomniane. Kupując to wychodzi bardzo drogo, ale jeżeli sam sobie to zmajstrujesz, to sporo zaoszczędzisz, a jakościowo będzie nie do przebicia.
Co do elektroniki, to cóż, szału nie ma. Potrafie przelutować parę kabelków, zamontować gniazdko elektryczne oraz wymienić bezpiecznik 😀
Co do 18 to kiedyś miałem okazje obczaic jakaś pake basowa na wielkim niemieckim głośniku. Fajnie toto gada, tylko faktycznie spore, a i sam głośnik w sumie bez jakiegoś supportu w postaci chociazby 2×10/2×12 wydaje mi się jednak ze będzie za mało 😛
A fakt faktem jak zauwazyles ze skladajac samemu jakieś paki wychodzi sporo taniej. Zwłaszcza jak ktoś ma dostep do sklejki (ja co prawda mam na drugim końcu polski, ale mogę jechac na wakacje i poklepac kolumnę i ją kulnąć autem spowrotem na śląsk) to wychodzi w praktycznie cenie głośników i nieco roboty. Przy czym paki nigdy nie składałem, wiec myślę aby ewentualnie zacząć od czegoś mniejszego niż 4głośnikowiec, coby nie było lipy jak coś zmaniaczę. (chociaz w sumie jak zła paka będzie, to głosniki wyciagamy a paka do pieca i tyle xD)
A co do Hartke piggyback to widze jedną na allegro, nie jest to kolumna gitarowa czasem? (tylko ze 4×8 widzę)
Codo 15 to w planach właśnie jak pisałem miałem/mam albo 115 albo 210. Chociaz po tym co piszesz to chyba 115 zagości u mnie za jakiś czas, wydaje mi się ze latwiej dobry głośnik 15 dopaść niż dwie dziesiątki.
W LDM ba100 podobno siedzi Celestion k15t 200.
Czy użycie tego combo w roli dodatkowej kolumny 1×15 ma sens?? (mam możliwość kupna ze spalonym wzmacniaczem).
Miała by uzupełnić 2×12 na tonsilach gd30/100.
Obie paczki 8 ohm. Wzmacniacz jaki by to napędzał, to pewnie ten behringer bx4500h (brzmienie i tak szło by z zooma b2) – tani i wydaje się dostatecznie mocny.
Ewentualnie buda z ba100 była by uzupełniona o horn.
Pozdrawiam.
@kilan: W LDM ba100 podobno siedzi Celestion k15t 200. Czy użycie tego combo w roli dodatkowej kolumny 1×15 ma sens?? (mam możliwość kupna ze spalonym wzmacniaczem). Miała by uzupełnić 2×12 na tonsilach gd30/100. Obie paczki 8 ohm. Wzmacniacz jaki by to napędzał, to pewnie ten Behringer bx4500h (brzmienie i tak szło by z zooma b2) – tani i wydaje się dostatecznie mocny. Ewentualnie buda z ba100 była by uzupełniona o horn.
Pozdrawiam.
Head ma 450wat, ten Celestion mniej niż 200wat. Możesz go „wypluć” dosyć łatwo.
Osobiście nie uważam, że coś co ma 490W poboru prądu, odda 450W!!!
Niech tak naprawdę oddaje z 300-350W – to będzie wszystko.
No chyba, że to wzmacniacz impulsowy w klasie D – wtedy te 450W mniej więcej jest realne. Jednak nigdzie w sieci nie mogę znaleźć info o klasie pracy tego wzmacniacza. Co i tak nie zmienia faktu, że do 3/4 swoich możliwości mógłby zasilać obie paczki.
Celestion ma 200W 8ohm (dane techniczne), paczka 2×12 (tonsil gd30/100) ma 200W 8ohm – razem (równolegle) paczki mają 400W 4ohm – raczej dobre dopasowanie pod ten wzmacniacz (choć nie wykluczam zakupu czegoś lepszego, ale również minimum 300W).
Raczej chodzi mi o ocenę pracy paczki LDM ba100 (paczki „zrobionej” z kombo) przy mocach rzędu 150-170W – jak to brzmi?
te heady behra mają 2x225watt przy 8ohm, więc nie powinno być zle.
@BobPL: te heady behra mają 2x225watt przy 8ohm, więc nie powinno być zle.
Sorry, ale w tym momencie gadasz głupoty że aż boli.
Albo ja jestem tak głupi że przez ponad rok nie zauważyłem że mam 2 kanały.
@kilan: Osobiście nie uważam, że coś co ma 490W poboru prądu, odda 450W!!!
Samo stwierdzenie dobre, jednakowoż nie mylcie Wattów prądowych z Wattami muzycznymi, bo to ma ze sobą tyle wspólnego co Zamek Królewski w Wawie z zamkiem błyskawicznym YYK w mojej kurtce.
Tak samo ilość W w Behringerze (i innych tego typu wzmacniaczach) jest często dosyć mocno zaniżona względem tej samej ilości W w innych, lepszych wzmacniaczach. O tym co jest głośniejsze i ile wypada w takim razie na kolumnę prowadzono wiele różnorakich dyskusji, dochodząc do rozmaitych wniosków, a prawda leży jak zwykle gdzieś pośrodku. Wiem tylko, że mój 20-letni, 100W Trace-Elliot gadał wielokrotnie głośniej od 80 Behringera (taką akurat miałem do porównania), natomiast różnica w głośności to było zdecydowanie więcej niż to „20W”. Nie mówiąc już o wzmacniaczach lampowych, w których liczba Wattów ma się całkowicie nijak do ich głośności.
„Tracer” – na jakich głośnikach testowaliście te zasady o konieczności 12″ do basu? Czy modeli do testów było wystarczająco byś mógł powiedzieć tak o wszystkich głośnikach mniejszych od 12 cali?
No i nie dalej jak wczoraj myślałem właśnie nad dodatkową kolumną do mojego Tracea, jednak jeśli dobrze rozumuję posiadając głośnik 4 Ohmy w combie i wzmacniacz na 4 Ohmy, bez pokaźnych nakładów finansowych wiążących się z wymianą sprzętu nie mogę mieć nadziei na jakąś 210?
PSI: Tutaj dochodzi skuteczność głośników – kolumna trejsa pewnie jest bardziej skuteczna od kolumny behringera. Nie mówiąc już o tym że głośność nie rośnie w sposób linearny a logarytmiczny.
Co do watów lampowych vs. waty tranzystorowe:”Tube amps often color the sound in a way that makes it SEEM to be louder because you can hear it better. „
Już nie mówiąc o tym że lampiaki ładniej przesterowywują, a wtedy masz „więcej mocy”.
A wat to wat jakby nie patrzeć, wzmacniacze podaje się w standardzie(!) AES więc każdy wzmacniacz który ma napisane 100w aes standard powinien mieć tyle wg. ich metody badania.
Co do twojego problemu z kolumna – możesz zrobić tak jak w 410 jest łączenie – dokupić 3x 4ohm głośnik. Ale jak to by działało nie mam pojęcia.
@PSIexample: … jednakowoż nie mylcie Wattów prądowych z Wattami muzycznymi, bo to ma ze sobą tyle wspólnego co Zamek Królewski w Wawie z zamkiem błyskawicznym YYK w mojej kurtce.
Przepraszam za OT.
Ale raczej nie odważyłbym się na podobne stwierdzenie.
Ktoś kiedyś wymyślił moc RMS (a potem PMPO) chyba tylko w celach marketingowych.
Moc z definicji to będzie zawsze iloczyn napięcia i natężenia.
Wiesz, mam w domku stare kolumny tonsila „mildton” 80 – czyli 80W (moc znamionowa – czyli „ta prawdziwa”), zdaje się w latach 90tych dokładnie te same kolumny zubożono o regulację zwrotnicy i nadano nową nazwę new mildton 150 – odnoszącą się już do mocy muzycznej – a pickupy dokładnie te same w nich są.
W samochodzie mam natomiast 220W pioneery (w tylnej półce), jednak producent był na tyle uczciwy, że na głośniku podał także faktyczną ich moc (choć zdecydowanie mniejszymi literkami 🙂 ), a wynoszącą 60W.
Tyle odnośnie „różnych watów”.
Co do wzmacniaczy – to one pracują sobie w różnych klasach (można o tym sobie poczytać w sieci) i zależnie od tego w jakiej klasie pracują, mają różną sprawność – tj. bardzo upraszczając, ile procent z pobranej mocy (z sieci) są w stanie oddać na głośnik.
Pozdrawiam
Tak offtopem lekkim: czy wzmacniacz może smigac bez kolumn, tylko podłączony line outem pod mikser?
Bo zastanawia mnie to, czy jakbym miał sam head i naglosnienie zewnętrzne to czy mogę zataszczyć tam samą głowę bez kolumn i wyjściem liniowym się puscic na przody (przypominam – nie podłączając kolumn). Przypuszczam, ze przeciwwskazań nie ma, ale wolę się dopytać. Z czystej ciekawości, ale jakośc mnie to nurtuje, więc jakby ktoś był łaskaw potwierdzic móją tezę to byłbym wdzięczny serdecznie.
Lampowa końcówka mocy musi być obciążona głośnikiem/zespołem głośników. Co prawda lampy zazwyczaj mają zabezpieczenie w postaci rezystorów (zastępcze obciążenie) – jednak służy ono do chwilowego zabezpieczenia trafa, gdy przez przypadek odpalimy taki wzmacniacz bez podpiętej paczki.
Tranzystor można używać bez obciążania kolumną.
A ja przypomnę swoje pytanie, bo znikło a jakby bliżej tematu:
„… chodzi mi o ocenę pracy paczki LDM ba100 (paczki „zrobionej” z kombo) przy mocach rzędu 150-170W – jak to brzmi?”
Zdaje się, że głośnik ma możliwości pracy przy wyższych mocach niż LDMowe 100W – pytanie czy takie możliwości ma też zastosowana w ba100 obudowa??
Pozdrawiam
Witam! Do czego potrzebne Wam te kilowaty, nie było by korzystniej nie oszukane 100W i ze dwa gary o skuteczności minimum 100db? Przecież to narobi dwa razy więcej hałasu, niż dzisiejsze 400W z tymi tandetnymi głośnikami.
Na upartego można zrobić nie duże i bardzo głośne, na przykład: dla gitary cz tero strunowej, paka 2×12, ale z głośnikami minimum 100db, a końcówka mocy stereo, teraz sprzedają oszukaną chińszczyznę na necie za parę groszy 2x225W, tak naprawdę ma 2×100, ale to wystarczy i każdy głośnik zasilać osobno, a wejścia końcówki spiąć razem jako mono. Do tego dorobić sam przedwzmacniacz ale lampowy z odpowiednią korekcją do tego głośnika i danego instrumentu i macie tanim kosztem bardzo głośny zestaw i brzmieniowo trudno do przebicia, proste prawda!
A wiecie dla czego będzie głośno, ba zawsze będzie głośniej jak się wydrze dwoje dzieciaków, niż jeden stary chłop. Teoria mówi że 3 db więcej, to dwa razy głośniej, elektrycznie trzeba 4 razy więcej mocy żeby było dwa razy głośniej. Ale teoria nie mówi, że jak połączymy równolegle 2x 3db, to wtedy jest 6db. głośniej, a elektrycznie to już trzeba by 8x tyle, czyli 800W. W efekcie macie 2×100 i w garażu wyrywacie drzwi z zawiasami razem z perkusistą. Nie sztuką jest wziąć kredyt i kopić kilka kilowatów za grube tysiące, sztuką jest mieć mało, a dużo głośniej.
Pozdrawiam
@Kilan – dzięki. O lampie to nawet nie myślę, $$ wciąż mało 😀
A głośnik w ba100 to Celestion (bodajze k15t-200 o ile nie pokaszaniłem oznaczenia), 200w mocy.
Podaj mi linki do tych głośników 12 o skuteczności 100dB – ich cena wręcz zabija!!! Ja w cenie takich 2ch głośników chcę mieć cały zestaw 2×12 + 1×15 + wzmacniacz – 2xGD30/100 120zł, kolumna z BA100 200zł, koszt budowy wzmacniacza – 140zł). A jeśli kiedyś będzie taka wola i potrzeba – to sprzęt się zmieni.
Tracer
„Ale teoria nie mówi, że jak połączymy równolegle 2x 3db, to wtedy jest 6db. głośniej, a elektrycznie to już trzeba by 8x tyle, czyli 800W. „
Proszę o linki odnośnie 2 krotnego wzrostu skuteczności (jakieś wiarygodne testy – fora elektroniczne, audio) przy osobnym zasilaniu 2ch paczek – niestety wydaje mi się, że się mylisz. Teoria mówi, że 2krotne zwiększenie liczby (takich samych) głośników zwiększa skuteczność o 3dB.
A dokładniej, że:
dla n głośników skuteczność zwiększy się o 3*Log(2)n [dB]
Jednym słowem niezależnie czy 4×12 zasilisz 200W, czy 2×12 (w dwóch paczkach) zasilisz 2x100W – będziesz mieć dokładnie taką samą głośność.
Kolega BobPl ma zdaje się kolumnę 4×12 na GDS i nieważne jest czy zasili ją 100W w całości czy podzieli głośniki na 2x 2×12 i zasili 2x50W – jej skuteczność zawsze będzie wynosić 103dB (bo zdaje się skuteczność jednego GDS wynosi 97dB). Co więcej – jak będzie chciał mieć więcej o kolejne 3dB – musi kupić drugą taką samą kolumnę niestety.
PS. Moje pytanie o BA100 w roli kolumny 1×15 zasilanej wyższą niż fabryczna (LDMowska) mocą – cały czas aktualne. A zdaje się LDMa dotyczy wątek. Rozprawy mocowo-głośnikowo-skutecznościowe można by kontynuować gdzieś indziej (choć ja w tym sensu nie widzę – jak jest, bardzo łatwo znaleźć info w sieci).
Pozdrawiam
No ja na skuteczność paki tonsila narzekać nijak nie mogę 😛
A co do pytania, to zdaje mi się ze znajomy ma samą pakę 1×15 zrobioną właśnie z ba100, zapytam go i postaram się coś tutaj napisac. 😛
@BobPL: O lampie to nawet nie myślę, $$ wciąż mało 😀
Legendy.
Jak chcesz mieć np. Matchlessa to tak, ale…
W mojej graciarni jest 12 (:DDDDDDD) lampowych wzmacniaczy wszelkiego rodzaju i za żadną nie dałem więcej niż 300, 00zł.
Kilan – głosniki wysokodecybelowe i względnie tanie? – Vermony i polskie (ale ciężkie do zdobycia) PMP Electronics.
Jak chcesz być dobrze słyszalny to ani jedno jedno ani drugie nie
pomoże.
Do LDMa mam zaufanie – mało kosztuje, łatwo go sprzedać, konstrukcja prosta
jak budowa cepa – samemu idzie wszystko naprawić. Brzmi też przyzwoicie, jak
wsadzi mu się dobry głośnik i masz dobrą gitarę to bez problemów powinien
przebić się przez resztę instrumentów (oczywiście zakładając że grasz
jakąś ekstremalną muzykę. W lżejszych gatunkach w ogóle nie powinno być
problemów). Miałem takiego dziada kilka ładnych lat i generalnie dawał
radę.
Hartkę za bardzo nie lubię, chociaż z tym modelem co podałeś nie miałem
do czynienia jeszcze, to się nie wypowiem.
Jak dla mnie to trochę dziwne pytanie zważywszy na to że za cenę jednego
Hartke 1415 kupisz 2 (używany Hartke) lub nawet 3 (nowy Hartke) Ldm-y…
hehe, to prawda
a LDMa mogę ci polecić bo sam używam i daje rade. niemam najmniejszych
problemów z przebiciem się przez pozostałe instrumenty.
„zgadzam się z moim przedmówca” , tzn. grałem na takim zestawie LDM-a glowa
BA100 + paczka również LDM-a (nie pamietam symbolu) i gadalo to calkiem
przyzwoicie, przy dobrym naglosnieniu nawet na koncertach mniejszych nie
narzekałem specjalnie. Aktualnie mam na sprzedanie tenże zestawik bo mam już
nowa paczkę Made by Jarek Bąk na głośnikach Eminence a nowa glowa już do
mnie jedzie ze stanów w zasadzie, także jakbys był zainteresowany to czekam
na PM (sprzedam w dobrej cenie bo i tak stoi) Kuban
czy do tego można podpiac jakaś paczkę?
Dzióbek do LDMa można tylko musisz kupić/zrobić
rozgałęźnik równoległy bo on ma tylko jedno wyjście. I tylko paczkę 8 ohm
bo LDM przy 4ohm mocno się grzeje (włącza się zabezpieczenie termiczne jak
jest za duża temperatura). jak mu dowalisz mniej niż 4 ohm to możesz nawet
doprowadzić do uszkodzenia końcówki mocy.
Sam miałem kiedyś tego LDMa i bardzo fajnie grał kupiłem go za jedyne 600zł.
Również polecam LDMa – nie boli jak się go dobrze ustawi, ładnie chodzi jak
na tą półkę cenową i można go naprawdę łatwo sprzedać – co się liczy
Oooo nie stary, mój model ma 2 wyjscia na głośniki na 8 lub 4 Ohm a
dodatkowo paczka ma dwa gniazda tj. wejście z głowy i przepinke na druga
paczkę. Podpinasz 2 paczki 8 Ohm pod 1 gniazdo wzmacniacza i on to widzi jako 1
paczka 4 Ohm
Kuban
nie tłumacz takich rzeczy studentowi elektrotechniki 😛 wiem że równoległe
połączenie dwóch kolumn 8 ohm daje 4 ohm. mi bardziej chodziło o to żeby
nie podpiąć jednocześnie kolumn impendancji 4 i 8 ohm (ta w piecu ma 8 ) bo
to daje w sumie 2 1/6 ohma a do pracy z taką impendancją LDM nie jest
przystosowany. Będzie się grzać jak cholera a nawet może walnąć końcówka
mimo zabezpieczenia termicznego.
Wylicytowałem w końcu LDMa. Czy można do tego dodatkowo podpiąc takie coś
allegro.pl/item248786812_kolumna_do_gitary_basowej_v_410_300_nowa_gwaran.html
i czy to w ogole warte jest swej ceny?
4×10 za 600zł – to nie wróży dobrze.
lol? Nówka 4×10 za 600zł to tak jak napisał McGregor nie wróży dobrze ;/
hehe ja mogę zrobić 4×10 dobrej klasy najtaniej za 1100zł. za 600zł to… no
wiadomo 😉
Yo śmiało możesz podpinać co chcesz byle 4/8 Ohm – ja w ogóle olałem
głośnik z tego combo i dowaliłem paczkę 6×10 tez high power – te high
powery zrobione są z szafek kuchennych (moja na przykład ma politurę w
środku w marmurek ;-))- powaga 😉 rozbierałem i paździerz – facet ma
jakiegoś deala z fabryką mebli i mu skrawki odpalają 😉 zwrotnica to jakiś
kondensator i koniec głośniki to podobno no name z fabryki carvina ale
tweeter kupiłem identyczny na Warszawskim wolumenie za 17zł a cha i bardzo
uważaj na te tweetery – palą się strasznie jak spaliłem 3 to odpuściłem i
już nie wymieniam. Generalnie kompletnie się nie opłaca teraz bardzo
żałuje no ale paczkę kupiłem do sali dla młodych kapel wiec im wszystko
jedno ważne że jest głośno i że przykleiłem logo Marshall 😉
Ej, ja wiedziałem, że te HighPowery to tandeta (miałem wątpliwą
przyjemność ogrywać jedną ich paczkę) ale, że aż tak źle to bym nigdy
nie pomyślał :D.
to samo Power Sound – to tak naprawdę jedna firma tylko 2 właścicieli się
pokłuciło i robią to samo pod różnymi szyldami ;(
Bry
Nie wiem, czy sensowny jest odkop 5letniego tematu, ale wolę tu napisać niż
zakładać nowy (nie bijcie :P)
W sumie rozumiem, że jeśli mamy combo LDM ba100 i podepniemy do niego
kolumnę o impedancji 8ohm (głośnik w combie też 8ohm) to szystko powinno
banglać bez problemów większych? wzmacniacz to wykryje jako 1 głośnik 4
ohm?
Pytania techniczne:
1. jakiego rozdzielacza jack użyć? (bo jest jedno gniazdo kolumnowe..) Mono
czy stereo? (są w ogóle rozdzielacze jack mono? Bo spotkałem się tlyko ze
stereo..)
2. Gdzie ew. nabyćtaki rozdzielacz? Bo w sumie naallegro ani ngidzie nie
widać, są tylko na minijacka. Znalażłem jeden rozdzielacz dużego jacka
stereo, ale zastanawiam się czy ma być właśnie wtyk i gniazda mono, czy może
być stereo.
Moze ktoś odpowie, bo temat mnie interesuje z racji tego, że mogę dopaść
ldm ba100 po kosztach (albo z forum, albo na przestrzeni 2 tygodni z lokalnego
kapeli, która się rozpadła i wyprzedają sprzęt).
pozdrawiam
[quote=Dzióbek] Hartke 1415 czy LDM BA100? Co jest lepsze?
Witam! Jeżeli ta Yamaha oprócz tej cz tero punktowej korekcji nie posiada w
środku na sztywno dodatkowej korekcji, to ten LDM musi brzmieniowo wypaść
lepiej, ale on brzmieniowo i tak jest nie ciekawy, brakuje mu dwóch pasywnych
filtrów, można je wpiąć na zewnątrz w pętlę efektów, wtedy jakość
poprawia się ogromnie, jest to sprawdzone.
[quote=Dzióbek] Chciałbym być dobrze słyszalny na próbach i mniejszych
koncertach. Moja gitarka to Yamaha RBX374.
Jeżeli chcesz głośno, to zbuduj sobie kolumnę 2×15 z głośników minimum
99db, lub 4×12 z głośników minimum 100db i kup końcówkę stereo. Jeżeli
pójdziesz w dwie piętnastki, to kup końcówkę 2×200 do 2x300W, a jeżeli w
cztery dwunastki, to stereo 2x100W i rozdziel te głośniki na dwie końcówki.
Równoległe podstawienie dwóch zestawów podniesie o 6db, wtedy tradycyjne
1000W wyniesiesz na butach.
Pozdrawiam
chciałbym przypomnieć koledzę powyżej, że temat jest z 07 roku, wiec
pierwotny autor raczej już ma kolumnę..
Możliwe, ale odpowiedź się nie powtórzyła.
W dodatku wiadomość dość wartościowa. Nie ma o co dymić Bobie 😛
nie dymię 😛 Tylko obecnie na pewno taniej wyjdzie ba100 kupić niż klepać czy
kupowac pakę 2×15 albo 4×10/4×12 nawet na najtanszym sprzecie. LDM Ba100 można
i od 4 stów łapnąć, tyle to sam sensowny 15 głośnik kosztuje 😀
Teraz rozumem, Tobie chodzi o koszty, jak najtaniej, mnie chodzi wyłącznie o
jakość, a to dwa odrębne światy, to tak jak góry i morze, niestety
jakość kosztuje.
nie chodzi mi jedynie o koszty (bo ldma w obecnej cenie jakby nie patrzec
ciezko jest przebic pod wzgledem cena/jakosc) ale tez nie przesadzajmy, ze w
temacie o combie za 4-5 stówek polecamy budowę paki za 2tysiaki (ale
zarzuciłem rymem :P)
Fakt, fajnie jest mieć pakę 4×12 na dobrych głośnikach, ale jak obstawiam
przeciętny młody muzyk albo nie będzie na to miał kasy, albo i tak tego nie
wykorzysta.
W kazdym razie smacznego zająca i mokrych jajek. 😛
Są święta, trochę wolnego, proponuję dla zabicia czasu po dyskutować, ale
bez adrenaliny, obiecujesz?
Dlaczego uważasz że zrobienie paki wyniesie 2 tysiące?
Powiedz mi twoim zdaniem, czym się różni Ten LDM od tego pieca za 4700zł
przecież to dziesięć razy więcej
allegro.pl/markbass-cmd-103-h-wzmaczniacz-basowy-combo-piec-i2256439050.html
Wymień wszystkie za i przeciw tych dwóch modeli, a ja też to uczynię.
ceną i wagą 😀
Ja się nie podniecam, po prostu stwierdzam fakt, ze malo ktorego ucznia –
grajka stać na sprzęt za parę tysiaków. A potem są ciekawe widoki na
scenach w mieście jak kapela na jakichś chińskich (ew. polskich pokroju
ldm/tonsila/eltrona) sprzetach nagina ciekawiej niż ludzie, którzy mają
sprzęt za grubą kasę i 0 skilla.
Ja jakbym miał kase to niewatpie zebym kupił porządny stack markbassa
(chociaz wole Hartke osobiscie brzmieniowo, albo asha – lubię muł) ale jest
jak jest i smigam na 4×12 tonsila kupionej za jakieś grosze.
A LDM ba100 w swojej klasie cenowej ciezko przebic. Bo jakby nie patrzec w
kwestii kolumn
pozdrawiam 😛
ceną i wagą 😀
Ja się nie podniecam, po prostu stwierdzam fakt, ze malo ktorego ucznia –
grajka stać na sprzęt za parę tysiaków. A potem są ciekawe widoki na
scenach w mieście jak kapela na jakichś chińskich (ew. polskich pokroju
ldm/tonsila/eltrona) sprzetach nagina ciekawiej niż ludzie, którzy mają
sprzęt za grubą kasę i 0 skilla.
Ja jakbym miał kase to niewatpie zebym kupił porządny stack markbassa
(chociaz wole Hartke osobiscie brzmieniowo, albo asha – lubię muł) ale jest
jak jest i smigam na 4×12 tonsila kupionej za jakieś grosze.
A LDM ba100 w swojej klasie cenowej ciezko przebic. Bo jakby nie patrzec w
kwestii kolumn
pozdrawiam 😛
Kolumna na Ton silach 4×12 z samej racji gabarytów jakościowo musi być
dobra, pozostaje kwestia odpowiedniego wytłumienia i dobrze dobranych otworów
dyfuzyjnych i przy odpowiedniej korekcji ciężko będzie temu dorównać, no
chyba że postawimy koło niej paczkę na piętnastkach.
Czym dokładnie napędzasz tą kolumnę? Gitara pięciu strunowa, czy cz tero
strunowa?
4 strunowca mam, miałem 2tygodnie piątkę i to jednak nie to (mimo ze do paru
kawałków które gramy by się piątka przydała..). I smigam raczej niskim
srodkiem.
Chociaz rozważam też zamiast zakupu tego ldma zakup heada behringera bx3000t
+ jakiejś małej kolumny (nawet i na 10) na próby u kumpla w domu, bo mogę
okazyjnie tego heada dostać. 😛
Tu akurat jest coś takiego do kupienia
OLX.pl/oferta/head-basowy-behringer-ultrabass-bx3000t-head-basowy-IDTM9d.html
Nie wiem czy drogo, musisz sam ocenić, ale mnie zastanawia, dla czego akurat
to, co Cię w nim akurat zachwyciło?
Dla czego chcesz pójść w dziesiątki, jak masz dwunastki, uważasz że
będą od nich lepsze?
no head właśnie od tego goscia tylko ze stówe taniej. A mała kolumna –
myslałem nad jakimś 210 żeby można było zgarnąć pod pachę i smignac do
kumpla na próbe do domku. Chociaz 115 tez nie jest głupią opcją, to jednak
tylko w planach jest. 12 jak najbardziej mi pasują, tylko aktualnie nie mamy
salki do grania takiej co albo ma swój sprzet albo miejsce do zostawienia
naszego. A kumplowi moja paka do pokoju nie wejdzie, bo już i tak muszę stac za
drzwiami a sama kolumna stoi u niego w pokoju 😀
A co do heada – w sumie szału nie ma – jak to behringer. Plus ze mam go
ogranego no i , że jest stosunkowo tanio (bo nawet ew. odsprzedaż to na pewno
bym nie stracił, a może i zarobie jakiś grosz. Tak to szału nie ma, chociaz w
tej cenie chyba nic lepsiejszego się nie znajdzie w kwestii headów. (head
musi obslugiwac 2 kolumny docelowo + mieć line outa, ob czasem robimy próbę w
szkole to w mikser mogę się wpiac i nie muszę targac sprzętu)
Dobrze było by to przemyśleć, okazja to nie zawsze znaczy dobrze. Przede
wszystkim sama moc, jeżeli faktycznie posiada te 300W w sinusie, to po
przesterowaniu powinno być minimum 600.
Trzeba będzie zabezpieczyć odpowiednie obciążenie pod te 300W, spalić
głośnik, to chwila moment i głośnik zatarty. Druga sprawa jaka mnie martwi,
to że nie posiada on dodatkowego korektora, bas bez dodatkowej korecki, nie ma
prawa odpowiednio zabrzmieć, pasmo gitary basowej jest bardzo niskie i na
dodatek wąskie, a to oznacza że harmoniczne są bardzo blisko siebie i bez
dodatkowej korecki, bas będzie tępy, głuchy i za mulony, taki do d*py, sam
się o tym kiedyś przekonasz. Gość nie sprzedaje go bez powodu, już
zdążył się przekonać, że na tym nie ma prawa uzyskać odpowiedniej
jakości, ale wystarczy w pętlę efektów wpiąć korektor o zwiększonej
dobroci i sprawa załatwiona, ale on pewnie o tym nie wie, bo jak by
spróbował, to by nie sprzedawał. Zdecydowanie lepszym jakościowo
rozwiązaniem było by zdobycie tej szuflady z eldema, ale tej z tym dodatkowym
korektorem graficznym, na necie stoją trzy stuki, ale wszystkie bez tego
korektora, sprzedają bo to się nie nadaje pod bas, a z korektorem się nie
pozbywają.
Problemem większości basistów jest niestety wygoda, małe zgrabne i żeby
drzwi z futrynami wyrywało, też bym chciał, ale bas niestety rządzi się
swoimi prawami, to tak jak z perkusją, ten największy bęben, czyli kocioł,
ma najprzyjemniejszy i najgłębszy bas, a te pozostałe, to sam wiesz jak to
brzmi. Ale nie koniecznie co małe, musi być be, też zagra dobrze, tylko nie
tak głośno, tylko wtedy trzeba wiedzieć co z tym zrobić.
Wspominałeś coś o mniejszych średnicach głośników, problem w tym, że ze
względów częstotliwościowych czym mniejsza średnica, tym większy wychył
membrany i żeby nie wywalić tego głośnika, producenci obcinają pasmo od
dołu elektroniką, ograniczają tym samym jakość brzmienia pieca, jednym
się to podoba, jednym nie, więc zostawimy to tak jak jest.
Jeżeli nie koniecznie zależny Ci na mocy, to zbuduj sobie kolumnę 1×15 +
2×10, lub 2×8, taka paczka gabarytowo jeszcze nie jest wielka, ale jakościowo
przebija standardowe rozwiązania. Coś takiego jak piec basowy Cervin R600.
Widziałem porządny o dużej sprawności głośnik za nie wielkie pieniądze,
trochę własnej inicjatywy i masz kolumnę jak się patrzy.
OLX.pl/oferta/głośnik-beyma-15g400-i-12ag100-IDUuf1.html#532b49d7
Dzieki za odpowiedz 😛
Cóż, to nawet nie jest tak, ze wygoda przede wszystkim. Bo 412 ani wygodna
ani lekka nie jest jakoś, acz na jakichś wiekszych wystepach się ładnie
sprawdza (w sobote miałem okazje stestować właśnie pod tym headem,
pozyczonym. Fakt, ze Ampeg to to nie jest, ale w tej cenie to nie ma tragedii
myślę. Chociaż ja tam się nie znam zbytnio.. 😛 A w sumie przy próbach w
szkole z heada mogę wyjsc line outem i w mikser się wpiąć ewentualnie, w
combie obecnym nie miałem mozliwosci bo gniazdo mi padło ;p).
Myslalem właśnie nad sklejeniem heada i zakupem albo sklepaniem jakiejs
poręcznej paki coby u kumpla w domu się sprawdziła – bo na sceny to mam 412,
więcej tymczasem nie trzeba.
Paczkę na 10 z br mam, tylko musiałbym dokładnie litraż policzyc – została
z zajefajnej kolumny basowej do samochodu kolegi. (ba, nawet w tym jakiś super
głośnior typu dibeisi siedzi – wymieniłym toto jakby coś na jakiegoś
Celestiona czy Eminence może..)
Tutaj bym się mogl odniesc do mojego tematu o uwalonym preampie
(basoofka.net?p=37351) bo jak ktoś tam zauwazył skoro preamp
sobie padł po podpieciu kolumny, to nie wiem czy jest sens ryzykowac znowu
podpinanie po ewentualnej naprawie preampa (w co i tak wątpię, bo elektronicy
u których byłem jakoś wrazenie mało obeznanych w temacie sprawiali, jednemu
musialem tlumaczyc do czego jest preamp..), dlatego rozwazalem opcje z headem
(bo combo myślę, ze w obecnym stanei za 3-3,5 stówy sprzedam, jak się uda
naprawic to moe i za 400), ale fajnie byloby zachować jako-taką mobilnosć
małego comba. Mocą nie musi zabijać, bo do brzdękania w mieszkanku przy
wytłumionej perce i wokalu bez nagłośnienia to zapewne i 10 głośnik ~50w
rms by starczył z duużym zapasem. (ldm ba60? :P)
W sumie jak pisałem gram raczej srodkiem (ew. dolnym srodkiem), więc pasmo
tak od ~70hz byłoby miłe. Fakt, ze taki pomruk mają dpiero 15, i tutaj mam
dylemat, czy raczej składać 115 jako wsparcie do tej mojej 412, czy raczej
zostac przy 1×10, którą bym miał ewentualnie jako odsłuch (no, ew 2×10 i
jako wsparcie 412).
Fakt, ze sper elektronik ze mnie nie jest, ale costam bym sklepał myślę we
własnym zakresie, dostep do sklejki mam praktycznie za friko więc to nie
problem. Tylko tak szczerze to nie mam pojęcia jaki litraż (i czy w ogóle
jest sens stawiania 110) powinien być pod tak mały glośnik. ponizej 10
raczej bym jednak nie schodził, ciezko trochę dopaść głośniki niskotonowe
8. (albo nie wiem gdzie szukać)
Pzdr i dzięki za odpowiedz 😀 Moze mnie natchnie 😀
Widzę że elektronika nie jest Ci całkiem obca, na twoim miejscu, to bym
sobie zrobił sprzęt i to taki, że drogie firmówki przy nim klekną. Chyba
mogę podnieść poprzeczkę, całkiem z zielonymi to ciężko się rozmawia.
Badania wykazały, że dla gitary czterostrunowej, prawidłowo gada dopiero 12
cali, a dla pięciu strunowej, dopiero 15 cali. Wszystkie paczki po niżej
dwunastu cali to tak po prawdzie dodatek do podstawowej kolumny, co wcale nie
znaczy że i na 6,5 cala nie można grać, ale jak to postawisz koło
większego, to większy zawsze będzie gadał korzystniej od mniejszego.
Robiliśmy badania do 18 cali, faktycznie osiemnastka jakościowo przebija
pozostałe, problem w tym, że skrzynia gabarytowo jest faktycznie duża i
ciężka, a tak duże głośniki o dobrej skuteczności, potrafią kosztować
tyle co cały piec, dla tego się to nie przyjęło. Są jeszcze inne sposoby
dla uzyskania dobrej jakości, ale ze względów ekonomicznych nie da się tym
handlować, nawet nie są one zbytnio opisywane. Dużo lepszym rozwiązaniem
pod bas i nie tylko, jest kolumna 1×15 + 2×8, z tym że piętnastka pracuje
jako membrana bierna, a ósemki idą pod wzmacniacz. Ale to muszą być dobre
głośniki, o dużej skuteczności i na dość miękkim zawieszeniu, a na
dodatek, musi dla nich być podstawiona odpowiednia korekcja, a to znowu są
koszty, ale jakość przez standard nie do pobicia. Przetestowałem kilka
piętnastek, tylko jeden podszedł, jakiś starszy model angielski, nie można
go znaleźć w sieci, a ósemki podeszły z oryginalnej kolumny ,,Hartke
PiggyBack 4×8” napisy na nich to jakieś chińskie bazgroły, mają bardzo
dużą skuteczność i nie za twarde zawieszenie, podmieniałem na inne, i już
to nie działa, piorun wie dla czego. Na twoim miejscu, poszedł bym w
piętnastkę o dużej skuteczności, bardzo dobrze też się spisuje 2×12 ale o
dużej skuteczności i z dodatkowymi filtrami, pod wzmacniaczem z standardową
korekcją, to zamulacz, tak jak większość. paka 4×12, jest świetna, tylko w
naszych wzmacniaczach korekcja jest do niej nie dopasowana, dla tego one
mulą.
Bardzo dobrze też się to spisuje jako nie membrana bierna, tylko wtedy trzeba
zasilić obydwa głośniki osobnymi końcówkami i ze względu na różnice
średnic, dla każdej z osobna inną korekcję częstotliwościową. To też
jakościowo przebija każdy standard, a wychodzi taniej, ponieważ głośniki
mogą być o mniejszej skuteczności, a to znacznie obniża koszty. Jak widzisz
możliwości są spore, tylko ze względów ekonomicznych się nie przyjęły i
nawet zostały przez większość zapomniane. Kupując to wychodzi bardzo
drogo, ale jeżeli sam sobie to zmajstrujesz, to sporo zaoszczędzisz, a
jakościowo będzie nie do przebicia.
Co do elektroniki, to cóż, szału nie ma. Potrafie przelutować parę
kabelków, zamontować gniazdko elektryczne oraz wymienić bezpiecznik 😀
Co do 18 to kiedyś miałem okazje obczaic jakaś pake basowa na wielkim
niemieckim głośniku. Fajnie toto gada, tylko faktycznie spore, a i sam
głośnik w sumie bez jakiegoś supportu w postaci chociazby 2×10/2×12 wydaje mi
się jednak ze będzie za mało 😛
A fakt faktem jak zauwazyles ze skladajac samemu jakieś paki wychodzi sporo
taniej. Zwłaszcza jak ktoś ma dostep do sklejki (ja co prawda mam na drugim
końcu polski, ale mogę jechac na wakacje i poklepac kolumnę i ją kulnąć
autem spowrotem na śląsk) to wychodzi w praktycznie cenie głośników i
nieco roboty. Przy czym paki nigdy nie składałem, wiec myślę aby ewentualnie
zacząć od czegoś mniejszego niż 4głośnikowiec, coby nie było lipy jak
coś zmaniaczę. (chociaz w sumie jak zła paka będzie, to głosniki wyciagamy
a paka do pieca i tyle xD)
A co do Hartke piggyback to widze jedną na allegro, nie jest to kolumna
gitarowa czasem? (tylko ze 4×8 widzę)
Codo 15 to w planach właśnie jak pisałem miałem/mam albo 115 albo 210.
Chociaz po tym co piszesz to chyba 115 zagości u mnie za jakiś czas, wydaje
mi się ze latwiej dobry głośnik 15 dopaść niż dwie dziesiątki.
W LDM ba100 podobno siedzi Celestion k15t 200.
Czy użycie tego combo w roli dodatkowej kolumny 1×15 ma sens?? (mam
możliwość kupna ze spalonym wzmacniaczem).
Miała by uzupełnić 2×12 na tonsilach gd30/100.
Obie paczki 8 ohm. Wzmacniacz jaki by to napędzał, to pewnie ten behringer
bx4500h (brzmienie i tak szło by z zooma b2) – tani i wydaje się dostatecznie
mocny.
Ewentualnie buda z ba100 była by uzupełniona o horn.
Pozdrawiam.
Head ma 450wat, ten Celestion mniej niż 200wat. Możesz go „wypluć” dosyć
łatwo.
Osobiście nie uważam, że coś co ma 490W poboru prądu, odda 450W!!!
Niech tak naprawdę oddaje z 300-350W – to będzie wszystko.
No chyba, że to wzmacniacz impulsowy w klasie D – wtedy te 450W mniej więcej jest
realne. Jednak nigdzie w sieci nie mogę znaleźć info o klasie pracy tego
wzmacniacza. Co i tak nie zmienia faktu, że do 3/4 swoich możliwości
mógłby zasilać obie paczki.
Celestion ma 200W 8ohm (dane techniczne), paczka 2×12 (tonsil gd30/100) ma 200W
8ohm – razem (równolegle) paczki mają 400W 4ohm – raczej dobre dopasowanie
pod ten wzmacniacz (choć nie wykluczam zakupu czegoś lepszego, ale również
minimum 300W).
Raczej chodzi mi o ocenę pracy paczki LDM ba100 (paczki „zrobionej” z kombo)
przy mocach rzędu 150-170W – jak to brzmi?
te heady behra mają 2x225watt przy 8ohm, więc nie powinno być zle.
Sorry, ale w tym momencie gadasz głupoty że aż boli.
Albo ja jestem tak głupi że przez ponad rok nie zauważyłem że mam 2
kanały.
Samo stwierdzenie dobre, jednakowoż nie mylcie Wattów prądowych z Wattami
muzycznymi, bo to ma ze sobą tyle wspólnego co Zamek Królewski w Wawie z
zamkiem błyskawicznym YYK w mojej kurtce.
Tak samo ilość W w Behringerze (i innych tego typu wzmacniaczach) jest
często dosyć mocno zaniżona względem tej samej ilości W w innych, lepszych
wzmacniaczach. O tym co jest głośniejsze i ile wypada w takim razie na
kolumnę prowadzono wiele różnorakich dyskusji, dochodząc do rozmaitych
wniosków, a prawda leży jak zwykle gdzieś pośrodku. Wiem tylko, że mój
20-letni, 100W Trace-Elliot gadał wielokrotnie głośniej od 80 Behringera
(taką akurat miałem do porównania), natomiast różnica w głośności to
było zdecydowanie więcej niż to „20W”. Nie mówiąc już o wzmacniaczach
lampowych, w których liczba Wattów ma się całkowicie nijak do ich
głośności.
„Tracer” – na jakich głośnikach testowaliście te zasady o konieczności 12″
do basu? Czy modeli do testów było wystarczająco byś mógł powiedzieć tak
o wszystkich głośnikach mniejszych od 12 cali?
No i nie dalej jak wczoraj myślałem właśnie nad dodatkową kolumną do
mojego Tracea, jednak jeśli dobrze rozumuję posiadając głośnik 4 Ohmy w
combie i wzmacniacz na 4 Ohmy, bez pokaźnych nakładów finansowych
wiążących się z wymianą sprzętu nie mogę mieć nadziei na jakąś 210?
PSI: Tutaj dochodzi skuteczność głośników – kolumna trejsa pewnie jest
bardziej skuteczna od kolumny behringera. Nie mówiąc już o tym że
głośność nie rośnie w sposób linearny a logarytmiczny.
Co do watów lampowych vs. waty tranzystorowe:”Tube amps often color the sound
in a way that makes it SEEM to be louder because you can hear it better. „
Już nie mówiąc o tym że lampiaki ładniej przesterowywują, a wtedy masz
„więcej mocy”.
A wat to wat jakby nie patrzeć, wzmacniacze podaje się w standardzie(!) AES
więc każdy wzmacniacz który ma napisane 100w aes standard powinien mieć
tyle wg. ich metody badania.
Co do twojego problemu z kolumna – możesz zrobić tak jak w 410 jest
łączenie – dokupić 3x 4ohm głośnik. Ale jak to by działało nie mam
pojęcia.
Przepraszam za OT.
Ale raczej nie odważyłbym się na podobne stwierdzenie.
Ktoś kiedyś wymyślił moc RMS (a potem PMPO) chyba tylko w celach
marketingowych.
Moc z definicji to będzie zawsze iloczyn napięcia i natężenia.
Wiesz, mam w domku stare kolumny tonsila „mildton” 80 – czyli 80W (moc
znamionowa – czyli „ta prawdziwa”), zdaje się w latach 90tych dokładnie te
same kolumny zubożono o regulację zwrotnicy i nadano nową nazwę new mildton
150 – odnoszącą się już do mocy muzycznej – a pickupy dokładnie te
same w nich są.
W samochodzie mam natomiast 220W pioneery (w tylnej półce), jednak producent
był na tyle uczciwy, że na głośniku podał także faktyczną ich moc (choć
zdecydowanie mniejszymi literkami 🙂 ), a wynoszącą 60W.
Tyle odnośnie „różnych watów”.
Co do wzmacniaczy – to one pracują sobie w różnych klasach (można o tym
sobie poczytać w sieci) i zależnie od tego w jakiej klasie pracują, mają
różną sprawność – tj. bardzo upraszczając, ile procent z pobranej mocy (z
sieci) są w stanie oddać na głośnik.
Pozdrawiam
Tak offtopem lekkim: czy wzmacniacz może smigac bez kolumn, tylko podłączony
line outem pod mikser?
Bo zastanawia mnie to, czy jakbym miał sam head i naglosnienie zewnętrzne to
czy mogę zataszczyć tam samą głowę bez kolumn i wyjściem liniowym się
puscic na przody (przypominam – nie podłączając kolumn). Przypuszczam, ze
przeciwwskazań nie ma, ale wolę się dopytać. Z czystej ciekawości, ale
jakośc mnie to nurtuje, więc jakby ktoś był łaskaw potwierdzic móją tezę
to byłbym wdzięczny serdecznie.
Lampowa końcówka mocy musi być obciążona
głośnikiem/zespołem głośników. Co prawda lampy zazwyczaj mają
zabezpieczenie w postaci rezystorów (zastępcze obciążenie) – jednak służy
ono do chwilowego zabezpieczenia trafa, gdy przez przypadek odpalimy taki wzmacniacz
bez podpiętej paczki.
Tranzystor można używać bez obciążania kolumną.
A ja przypomnę swoje pytanie, bo znikło a jakby bliżej tematu:
„… chodzi mi o ocenę pracy paczki LDM ba100 (paczki „zrobionej” z kombo)
przy mocach rzędu 150-170W – jak to brzmi?”
Zdaje się, że głośnik ma możliwości pracy przy wyższych mocach niż
LDMowe 100W – pytanie czy takie możliwości ma też zastosowana w ba100
obudowa??
Pozdrawiam
Witam! Do czego potrzebne Wam te kilowaty, nie było by korzystniej nie
oszukane 100W i ze dwa gary o skuteczności minimum 100db? Przecież to narobi
dwa razy więcej hałasu, niż dzisiejsze 400W z tymi tandetnymi
głośnikami.
Na upartego można zrobić nie duże i bardzo głośne, na przykład: dla
gitary cz tero strunowej, paka 2×12, ale z głośnikami minimum 100db, a
końcówka mocy stereo, teraz sprzedają oszukaną chińszczyznę na necie za
parę groszy 2x225W, tak naprawdę ma 2×100, ale to wystarczy i każdy
głośnik zasilać osobno, a wejścia końcówki spiąć razem jako mono. Do
tego dorobić sam przedwzmacniacz ale lampowy z odpowiednią korekcją do tego
głośnika i danego instrumentu i macie tanim kosztem bardzo głośny zestaw i
brzmieniowo trudno do przebicia, proste prawda!
A wiecie dla czego będzie głośno, ba zawsze będzie głośniej jak się
wydrze dwoje dzieciaków, niż jeden stary chłop. Teoria mówi że 3 db
więcej, to dwa razy głośniej, elektrycznie trzeba 4 razy więcej mocy żeby
było dwa razy głośniej. Ale teoria nie mówi, że jak połączymy
równolegle 2x 3db, to wtedy jest 6db. głośniej, a elektrycznie to już
trzeba by 8x tyle, czyli 800W. W efekcie macie 2×100 i w garażu wyrywacie
drzwi z zawiasami razem z perkusistą. Nie sztuką jest wziąć kredyt i kopić
kilka kilowatów za grube tysiące, sztuką jest mieć mało, a dużo
głośniej.
Pozdrawiam
@Kilan – dzięki. O lampie to nawet nie myślę, $$ wciąż mało 😀
A głośnik w ba100 to Celestion (bodajze k15t-200 o ile nie pokaszaniłem
oznaczenia), 200w mocy.
Podaj mi linki do tych głośników 12 o skuteczności 100dB – ich cena wręcz
zabija!!! Ja w cenie takich 2ch głośników chcę mieć cały zestaw 2×12 +
1×15 + wzmacniacz – 2xGD30/100 120zł, kolumna z BA100 200zł, koszt budowy
wzmacniacza – 140zł). A jeśli kiedyś będzie taka wola i potrzeba – to
sprzęt się zmieni.
Tracer
„Ale teoria nie mówi, że jak połączymy równolegle 2x 3db, to wtedy jest
6db. głośniej, a elektrycznie to już trzeba by 8x tyle, czyli 800W. „
Proszę o linki odnośnie 2 krotnego wzrostu skuteczności (jakieś wiarygodne
testy – fora elektroniczne, audio) przy osobnym zasilaniu 2ch paczek – niestety
wydaje mi się, że się mylisz. Teoria mówi, że 2krotne zwiększenie liczby
(takich samych) głośników zwiększa skuteczność o 3dB.
A dokładniej, że:
dla n głośników skuteczność zwiększy się o 3*Log(2)n [dB]
Jednym słowem niezależnie czy 4×12 zasilisz 200W, czy 2×12 (w dwóch
paczkach) zasilisz 2x100W – będziesz mieć dokładnie taką samą
głośność.
Kolega BobPl ma zdaje się kolumnę 4×12 na GDS i nieważne jest czy zasili ją
100W w całości czy podzieli głośniki na 2x 2×12 i zasili 2x50W – jej
skuteczność zawsze będzie wynosić 103dB (bo zdaje się skuteczność
jednego GDS wynosi 97dB). Co więcej – jak będzie chciał mieć więcej o
kolejne 3dB – musi kupić drugą taką samą kolumnę niestety.
PS. Moje pytanie o BA100 w roli kolumny 1×15 zasilanej wyższą niż fabryczna
(LDMowska) mocą – cały czas aktualne. A zdaje się LDMa dotyczy wątek.
Rozprawy mocowo-głośnikowo-skutecznościowe można by kontynuować gdzieś
indziej (choć ja w tym sensu nie widzę – jak jest, bardzo łatwo znaleźć
info w sieci).
Pozdrawiam
No ja na skuteczność paki tonsila narzekać nijak nie mogę 😛
A co do pytania, to zdaje mi się ze znajomy ma samą pakę 1×15 zrobioną
właśnie z ba100, zapytam go i postaram się coś tutaj napisac. 😛
Legendy.
Jak chcesz mieć np. Matchlessa to tak, ale…
W mojej graciarni jest 12 (:DDDDDDD) lampowych wzmacniaczy wszelkiego rodzaju i
za żadną nie dałem więcej niż 300, 00zł.
Kilan – głosniki wysokodecybelowe i względnie tanie? – Vermony i polskie (ale
ciężkie do zdobycia) PMP Electronics.