Laney RB7, Marshall MB4210, H&K BK200, Kustom DE 200 1×15, Ampeg BA115HP, Box Electronics Taurus BL-15 który brać?

Jak pisałem w jednym z poprzednich wątków, psuje się moje stare kombo…
Przyszła pora na zakup czegoś mocniejszego, co da rade bez problemowo w
klubach, na koncertach. Na razie brakuje mi jeszcze części kasy ale za
niedługo już dozbieram kasę na wymarzoną zabawkę. Przeglądałem forum
bardzo długo, czytałem opinie i zrobiłem sobie zestawienie wzmacniaczy.
Mając do wyboru podane w temacie, na które byście się zdecydowali i
dlaczego? Gram głównie hard rock, metal alternatywny.

Który z wymienionych wątków na forum wzmacniaczy polecilibyście do grania hard rocka i metalu alternatywnego?
Jakie są Wasze opinie na temat wzmacniaczy Laney RB7, Marshall MB4210, H&K BK200, Kustom DE 200 1×15, Ampeg BA115HP i Box Electronics Taurus BL 15 w kontekście grania na koncertach i w klubach?
Który z wypisanych wzmacniaczy byłby najlepszy do gry na żywo w klubach i na koncertach, w musicie typu hard rock i metal alternatywny?
Jakie podejście sugerowaliściebyście do wyboru wzmacniacza, biorąc pod uwagę moje preferencje muzyczne i budżet?
Z jakiego wzmacniacza do gry na koncertach i w klubach korzystacie i czy byście go polecili do grania hard rocka i metalu alternatywnego?
Czy któryś z z wymienionych wzmacniaczy wypada lepiej niż pozostałe do grania w klubach i na koncertach?
Co sądzicie o wzmacniaczach Laney RB7, Marshall MB4210, H&K BK200, Kustom DE 200 1×15, Ampeg BA115HP i Box Electronics Taurus BL 15 – którego z nich uważacie za najlepszy w kontekście grania w klubach i na koncertach?
Na który z wymienionych wzmacniaczy warto zwrócić uwagę, jeśli chodzi o grę na żywo w klubach i na koncertach, w muzyce hard rockowej i metalu alternatywnym?
Czy z Waszego doświadczenia można wyciągnąć jakieś wnioski odnośnie wyboru wzmacniaczy do gry w klubach i na koncertach, w musicie typu hard rock i metal alternatywny?
Który z wymienionych wzmacniaczy uważacie za najbardziej wszechstronny i dający najwięcej możliwości w grze na żywo w klubach i na koncertach, w muzyce typu hard rock i metal alternatywny?

12 komentarzy

  1. baton

    polecam marshalla:D

    sam mam takiego na 4 dziesiatkach i jak grasz hard rock to na pewno się sprawdzi
    dużo dolu i w ogóle;)

  2. Filippiarz

    A ja odradzam combo marszałka na czterech dziesiątkach – miałem, muliło
    straszliwie, pozbyłem się i na jego miejsce jest Line6 LowDown 210 – jest
    lepiej choć tez trochę buczy.

    Marszałek w wersji 210 podobno lepiej gada niż większy braciszek…

  3. baton

    zgodze się ze trochę muli ale i tak by się nadalo combo;)

  4. Fan_of_Myung

    Ten Marshall jest spoko, tylko paczka lekko ssie.

    Gallien Krueger nie brzmi dobrze z basem.

    Kustoma nie słyszałem.

    Ampeg moim zdaniem najlepszy, ale ostrzegam że ma bardzo twarde brzmienie.

    Bez obrazy Filippiarz, ale Line6 ssie.

  5. baton

    Galline nie brzmi dal tych którzy nie toleruja tego brzmienie, moim zdaniem
    brzmi najlepiej ,ale co zrobić skoro mi się to podoba i na pewno znajdzie się
    jeszcze więcej zwolennikow tej marki;)

  6. Tomas

    Jeśli masz mozwlisoc kupna uzywki Laneya to ja bierz! Nowki chodza po +/- 2k
    ale uzywki za 1000 dorwiesz 🙂 Mialem dlugo i polecam…mozesz podpiac potem
    kolumnę i będzie jeszcze lepiej (tez miałem i tez polecam). Naprawde cholernie
    glosne i selektywne, niczego mu nie brakuje – zreszta wszedzie dostawalo dobre
    opinie. Na forum jest recka pelna tego comba.

  7. mroku

    bierz boxa taurusa. Grałem na wielu kombach z nizszej polki i ten Taurus mimo
    braku środka naprawdę najfajniesz gadał jak dla mnie.

  8. Kapuch89

    Jeżeli laney, to ja bym raczej brał rb8. Obczaj oba modele

  9. latem666

    Mroku prawdę gada. Mam Taurusa do jakichś 6 lat i ani razu mi przez myśl nie
    przeszło żeby go sprzedawać 🙂

  10. jigsaw

    Zainteresuj się poważnie tym Ampegiem ,notabene jest w brzmieniu całkiem
    neutralne a po dokręceniu shape jest szatan, fajnie gadał mi i nie zatykał
    się na dropped D.

    Proste w obsłudze, najlepiej wypada z EQ na płasko. Nie mam się czego
    czepić może poza głośności, jest trochę cichy. hmm… aczkolwiek to są
    moje odczucia podczas gry z nagłaśnianą perką i pełną lampą
    gitarzysty.

    ps. zainteresuj się też Kustomem groove, rewelacyjny piec. Swoje waży ale
    miażdży

  11. michu.bass

    Chodzi o to, żeby był na tyle głośny, żeby w plenerze dał rade jako
    odsłuch 🙂

    Zapytam jeszcze który z tych wzmacniaczów jest najgłośniejszy, przy tym, żeby
    go nie muliło. Wliczając do stawki jeszcze Box Electronics Taurus BL-15.

  12. demanufacture

    Ja bym brał H&K. Niedoceniona firma. Ewentualnie Laney RB7 ale polecam
    szukać starszych modeli. Kustom też fajnie gada ale dwa poprzednie są
    lepsze. Resztę sobie daruj.

Inni czytali również