Lakierowanie

Lakierowanie

Niedawno kupiłem za grosze nowy lutniczy korpus i gryf do basu!!! Zacząłem z
tego składać fajny basik ale….. Mam mały problem co do lakierowania!!!
Nigdy tego nie robiłem!!! Nie chcę go lakierować jakimś zwykłym lakierem!!
Myślałem nad woskiem albo olejem do drewna!!! Teraz nie wiem co lepsze!!!
Może ktoś coś mi doradzi!!!!!

Co zrobić z moim lutniczym korpusem do basu, który niedawno kupiłem za grosze i potrzebuje lakierowania?
Mam miniaturkę i nie wiem, jak powinienem pomalować korpus mojego basu. Co powinienem zrobić?
Jakie są najlepsze sposoby na lakierowanie lutniczego korpusu do basu?
Co powinienem zrobić, aby poprawnie pomalować lutniczy korpus do basu?
Który lakier jest najlepszy do użycia na lutniczym korpusie do basu?
Chcę nadać nowe życie mojemu basowi, ale nie wiem, jak go pomalować. Czy ktoś może mi pomóc?
Co powinienem zrobić, aby najbardziej skutecznie pomalować mój lutniczy korpus do basu?
Jakie są najlepsze typy lakierów i farb do użycia w celu pomalowania korpusu do basu?
Czy dokonywanie lakierowania mojego lutniczego korpusu do basu jest trudne? Czy to coś, co powinienem zlecić komuś?
Czy farba do drewna lub wosk są dobrymi alternatywami dla zwykłych lakierów do użycia na lutniczym korpusie do basu?

Podziel się swoją opinią
fenderMB4
fenderMB4
Artykuły: 0

69 komentarzy

  1. Nie wiem jaki olej i jaki wosk, ale jakbym już miał to robić, to bym
    zapytał np. Nexusa :}

    _______________________________

  2. jeśli chodzi o olej to znalazłem coś takiego BECKERS „golvolja”. Nie wiem
    czy to jest dobre??? To jest olej do podłóg drewnianych! Próbowałem
    lakierować kawałek drewna olchowego i jest całkiem nieźle! Ale nie wiem czy
    można to śmiało nałożyć na gitarę!

  3. Mam nowe wieści! Pisałem do NEXSUSA i dowiedziałem się coś takiego!

    „Wosk nie służy do lakierowania. Używać go można do pielęgnacji i
    zabezpieczania powłok lalierniczych, albo nagiego drewna.Najlepsze są te,
    które mają w swoim składzie tak zwany Carnauba.

    Tak na gitarę można nałożyć olej, ale tylko kiedy nie jest ona
    lakierowana”.

  4. Yyyyy, no bo wiesz, to jest bardzo logicznie – chociaż jeżeli nikt Ci tego
    wcześniej nie powiedział, to mogłeś nie wiedzieć. Gitara jest
    albo lakierowana albo woskowana-olejowana
    😀

    _______________________________

  5. Ej a szukalem ostatnio jakiegoś teamtu o zrywaniu lakieru i nic nie ma. Jak się
    go pozbyc( on sam nie zdaje sobie chyba sprawy , że jest niechciany i raczej
    sobie nie pójdize)?

  6. jeśli to lakier w dobrym stanie technicznym to zeszlifowanie go jest
    najlepszym wyjściem.

    szlifierka oscylacyjna się dobrze do tego nadaje (dobra szlifierka
    oscylacyjna)można też to zrobić ręcznie ale to wymaga naprawdę sporo pracy.

  7. A coz zakamarkami?? Nawet oscylacyjna to beize milion lat robotY :d wiem
    bocowakcje cyklinuje podłogi 😀 A coś takeigo jak u lakiernika samochodowego
    to by nie zdarli?? W koncu to jest conajmniej dwa mm lakieru!!

  8. nom, ja jestem stolarzem więc tez doskonale sobie zdaję sprawę z tego ze to
    wymaga pracy, oscylacyjna by Ci to na pewno ułatwiła, jeśli chodzi o
    zakamarki – papier ścierny, pilniki do drewna, narzędzi jest wiele 🙂 no a co
    do tego że to 2 mm lakieru to jakoś powiem Ci szczerze nie chce mi się w to
    wierzyć, podejżewam że góra 1 milimetr.

    Może u lakiernika by Ci to zrobili, kwestia za ile 🙂

  9. jak bum cyk cyk 2mm na głwcemam taki przekroj rpzez lakeir i spokojnie jest
    dwa. Jutro zabieram się do oscylowania, jak odkrece gryf od korpusu nie
    wyskoczy mi coś, jakeis ustrojstwa sprezynki?? i czy jak go spowrotem przykrece
    będę musail go ustawaiac od nowa??

  10. Trochę się już z tym pogubiłem! Mam korpus olchowy i chcę zostawić
    naturalny kolor drewna. Chcę tylko zabezpieczyć korpus przed brudem i
    wilgocią! Co najlepiej na niego nałożyć??????

  11. Słuchajcie jestem po pierwszej batli z lakierem pozbylem się ogo narazie
    tylkoz frontu i już mam dosyc. Wojek zaproponowal mi ze może się go pozbyc
    opalarką. Drewno na tym nie ucierpi??

  12. OPALARKĄ? O_O

    Chłopie, to nie są okna, żeby opalać ;O.

    Natomiast co do tego lakieru, to chyba poliuretanowego się używa.

    _______________________________

  13. Za pozno. Opalarka pozbawila mnie lakieru w dwie godziny teraz muszę
    doprowadzic drewno do bialosci szlifierka 😀 coś czuje ze zajmie mi to tyle
    samo czasu co normalne zrywanie lakieru 😀

  14. Ej normalnie zdzwonilem do lutnika i powiedział ze nie istnieje coś takeig jak
    woskowanie ze to tylko nazwa potoczna!! Na piątek muszę już złozyc gitre bo
    mam akademie w szkole. Niech się odezwą ludzie którzy nawoskowli gitarę albo
    coś innego. I jak łaska to jakieś materiały o woskownaiu moglibyscie
    podzucic.!!

  15. Ja pisałem do Nexsusa w tej sprawie! Trzeba to zrobić tak: Najpierw
    nałożyć ogólnie dostępny pokost a potem wosk! Ja już to robiłem i jest
    super!! Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania to chętnie służę
    pomocą!!

  16. Siemnko! Ja jestem w trakcie budowy i po wycięciu w korpusie otworów na
    pickupy, gryf itp. pokryłem całość bejcą. Dopiro po złożeniu
    wszystkiego, kiedy bas będzie gotowy wezmę się za woskowanie. Żadnego
    pokostu i olejku, po prostu dwie warstwy bejcy na drewno, a potem co jakiś
    czas wosk. Moj stary mi tak doradził, bo pracuje przy meblach i zna się
    troszkę 🙂 na rzeczy

  17. Czy pod lakier kładzie się również pokost? Oraz lakier do gitary to należy
    kupić jakiś specjalistyczny czy normalny do drewna? Jeszcze interesowałaby
    mnie kwestia bejcowania, czy pod się coś kładzie czy tak na drewno na
    żywca?

    Hej! 😀

  18. Tu mogę pomóc. Robiłem kiedyś kolbę ( czyli osadę ) do karabinka ,
    wykończaną olejem/woskiem

    a więc technologia ta sama. ( moje drugie hobby to strzelectwo wiatrówkowe
    )

    Przede wszystkim , jeśli chcesz bejcować drewno ( nadać inny kolor niż
    naturalny ) nie używaj bejcy

    spirytusowej ( najczęściej spotykane ) , a tylko i wyłącznie bejcę na
    bazie wody.

    Spirytusową bardzo łatwo zrobić zacieki , których już się nie da
    usunąć. Bejcuj zawsze dość „małokolorowym”

    roztworem i poczekaj aż drewno wyschnie i oceń swoją pracę.

    Jak za mało „kolorowe” , to kolejna warstwa. I tak aż do skutku. Pamiętaj ,
    że późniejsze olejowanie nieco przyciemni drewno.

    Jak już masz pokolorowaną i wyschnięta dechę , to można ją nasączać
    olejem ( często też zwany woskiem ).

    Polecam produkty firmy OSMO (
    http://www.osmo.com.pl ) Na tej stronie przeczytasz
    też , jakie oleje stosuje się w zależności do gatunku drewna.

    Olejowanie jest proste. Kapiesz kilka kropel oleju na dłoń ( dosłownie kilka
    !!! ) i „masujesz” całą dechę.

    Na drugi dzień lekko przecierasz watą stalową gradacji 1000 ( aby ściąć
    podniesione włókna drewna ) i lekko polerujesz jaką flanelą .

    Następnie kolejna warstwa.

    I tak około 10-12 warstw , czyli jakieś 2 tygodnie zajęcia. Piszę całkiem
    poważnie.

    Jak już zauważysz , że drewno przestaje „pić” olej , to można sobie dać
    już spokój.

    Po kolejnych 2 tygodniach może spróbować nieco mocniej wypolerować drewno.
    Prze ten okres olej powinien się

    już spolimeryzować i zamienić w twardy wosk / powłokę. Jak jest jeszcze
    miękkie , to poczekaj , no z kolejna 2 tygodnie.

    Wiem jak brzmi to co napisałem , ale jak dotkniesz faktury drewna , zobaczysz
    jego odcień , to zrozumiesz , że warto było.. normalnie masakra.

    No i jeszcze zapach.. wszystkie mahonie pachną .. cynamonem.. Poważnie.

    Żaden , choćby najpiękniejszy lakier nie wytrzymuje konkurencji z dobrze
    wykonanym woskowaniem.

    Kolejna zaleta , to ewentualna naprawa drobnych obić , otarć. Kropelka oleju
    i po zawodach.

  19. sa oleje stolarskie koloryzujace, a tak przy okazji to jest zwykly olej
    roslinny ino ma dodatki impregnujace, antygrzyb itp. i kosztuje około 70zł za
    litr

    pokost kladzie się glownie pod lakier aby drewno za dużo go nie wpilo

  20. Czy można lakierować bezbarwnym poliuretanowym na gołe drewno czy coś
    jeszcze trzeba dać przed?

  21. Warto dać podkład jeśli lakierujesz drewno o wyraźnych słojach (jesion) na
    wykonczenie Hi Gloss i nie chcesz by słoje się przebijały przez lakier.

    Musisz liczyć się też z tym ,że bez podkłądu po nałożeniu lakieru
    drewno odrobinę ściemnieje.

  22. Już lakieruje pędzlem pierwsze warstwy , a po weekendzie daje do
    pistoletowania , rzeczywiście trochę ściemniało;)

  23. Koniecznie pochwal się efektem końcowym!

    Ja nakładałem lakier małym wałeczkiem filcowym (te z gąbki robią fakturę
    na lakierze) i w sumie nie wyszło najgorzej.

  24. IMO warto dać podkład -> kolor -> clear i na koniec polerka. Najlepiej
    wszystko z aerografu. I tak preferuję naturalny wygląd drewna zamiast tych
    fikuśnych malowań 😛

  25. Ja zdecydowanie polecam olejowosk. To właściwie jest połączenie
    właściwości olejów i lakierów, więc ma zalety obu tych systemów i
    redukuje wady jednego i drugiego. Chroni drewno od wewnątrz tak jak olej, ale
    z kolei tworzy powłokę ochronną, której olej nie zapewnia. Olejowosk jest
    bardziej odporny na płyny niż olej i łatwiej się taką powierzchnię
    czyści. Ja mam akurat właśnie wspomniane już przez kogoś Osmo i bardzo go
    sobie chwalę, więc mogę polecić.

  26. siema a ja się podczepie pod temat bo tak mnie teraz naszło żeby odnowić
    wiosło. Jest już lakier w słabej kondycji i chciałbym zedrzeć i nałożyć
    nowy. Aktualnie mam olejowy ale polakierowany jakoś tak.

    na gitarze chce mieć Biały transparenty lakier, body mam mahoniowe, szyjka
    klon/mahoń/klon/mahoń/klon więc będzie ładnie się komponował lakier.
    Lakier ma być „high gloss” czyli połyskujący. Biały ma być biały tak że
    po oczach ma razić.

    co wiem:

    Lakierowanie samemu jest tanie (około 100zł)

    zedrzeć stary lakier mogę papierem ściernym 1000

    co chciałbym się dowiedzieć:

    co dalej kiedy zedre lakier, w internecie jest niewiele informacji o
    lakierowaniu gitar.

    co położyć na przygotowane drewno (jakiś podkład ale dokładnie najlepiej
    jakieś przykłady produktów ze sklepów bądź allegro)

    na czym położyć korpus kiedy będę kładł podkład i lakier.

    jaki lakier i jaką farbe (bo to chyba 2 różne rzeczy) kupić (też
    przykłady)

    po zdjęciu gryfu muszę w nim poluzować pręt znacząco czy zostawić tak jak
    jest naprężony ?? ile czasu schnie taki lakier aby móc założyć gryf i
    grać jak już się wszystko zrobi.

    EDIT:

    http://www.i42.tinypic.com/2m3s4nb.jpg

    ot coś podobnego tylko ten biały to żeby wyglądał jak wyprany w
    vizirze.

    naszło mnie też że może zrobić zwyczajnie białe olejowe i polakierować
    chyba szybciej prościej a efekt ten sam ?

  27. @romeokamil: siema a ja się podczepie pod temat bo tak mnie teraz naszło żeby odnowić wiosło. Jest już lakier w słabej kondycji i chciałbym zedrzeć i nałożyć nowy. Aktualnie mam olejowy ale polakierowany foty? jakoś tak.

    na gitarze chce mieć Biały transparenty lakier transparentny?, body mam mahoniowe, szyjka klon/mahoń/klon/mahoń/klon więc będzie ładnie się komponował lakier. Lakier ma być „high gloss” czyli połyskujący. Biały ma być biały tak że po oczach ma razić.

    co wiem:
    Lakierowanie samemu jest tanie (około 100zł) Czym chcesz malować. Ja preferuję aerograf.
    zedrzeć stary lakier mogę papierem ściernym 1000 Nie wiem szczerze, czy gradacja odpowiednia – ważne, żeby zeszło. Uważaj, żeby nie trzeć drewna.

    co chciałbym się dowiedzieć:
    co dalej kiedy zedre lakier, w internecie jest niewiele informacji o lakierowaniu gitar.
    co położyć na przygotowane drewno (jakiś podkład ale dokładnie najlepiej jakieś przykłady produktów ze sklepów bądź allegro)
    na czym położyć korpus kiedy będę kładł podkład i lakier. IMO najlepiej zawiesić za szyjkę/glówkę, i wszystko, co nie ma być malowane, zakleić taśmą malarską.
    jaki lakier i jaką farbe (bo to chyba 2 różne rzeczy) kupić (też przykłady)
    po zdjęciu gryfu muszę w nim poluzować pręt znacząco czy zostawić tak jak jest naprężony ?? ile czasu schnie taki lakier aby móc założyć gryf i grać jak już się wszystko zrobi.

    Co mogłem, to powiedziałem : )

  28. doszedłem do wniosku że dam bejce a później lakier. Teraz mam chyba
    lakiero-bejce albo bejce z lakierem, zdejmuje się również papierem ściernym
    tak ? jeśli mam zdjąć bejce to muszę drewno przelecieć papierem ściernym
    chyba ??

    Lakier czytałem że najlepiej dwuskładnikowy, moje pytanie brzmi czy lakier w
    szpreju może też być??

    co do fot to zaraz coś wrzuce.

    EDIT:

    foty robione na szybko telefonem ale widać chyba co trzeba

    http://www.img836.imageshack.us/g/zdjcie289.jpg/

  29. dzięki dudi, pomocne info 🙂

    ten lakier to może akrylowy ??

    ja myślę że zjadę ten lakier co mam i tą bejce tylko leciutko na drewnie
    przelece papierem a później malować 🙂

    z tą deską super pomysł, tak też zrobię.

    ile czasu trzeba czekać między położeniem kolejnej warstwy ? jak
    wspomniałem drewno to mahoń.

  30. hej ludziska, pozwole się podpiąć do tematu!

    otóż… jakiś czas temu przygarnąłem od forumisia basik, dokładniej –
    fretless o zagadkowym napisie na główce falcon. Gitara była w opłakanym
    stanie, zarówno korpus jak i gryf (główka też) były bezmyślnie pomalowane
    lakierem… Generalnie jestem już po pracach remontowych ale nie do końca
    jestem zadowolony z ich wyniku.

    Lakier z korpusu zeszlifowałem, nałożyłem kilka warstw bejcy, potem kilka
    warstw lakieru w spreju. Rezultat jak najbardziej zadowalający
    ALE lakier okazał się nie być wystarczająco twardy.
    Wystarczy że postawie gitarę na statywie a na korpusie już się robią małe
    odgniecenia, stąd pytanie:

    zeszlifować wierzchnią warstwę lakieru i nałożyć jakiś twardy lakier,
    np. do podłóg? Czy może zeszlifować cały lakier i nałożyć od nowa coś
    innego – może wosk?

    Druga sprawa – gryf. Potraktowałem go najpierw zmywaczem do paznokci,
    później rozpuszczalnikiem żeby uniknąć szlifowania całego gryfu a zarazem
    pozbyć się niechcianego markera. Jak się okazało marker zszedł ale nie
    dokońca, bo pojawiły się czarne odbarwienia na lakierze. I tutaj pojawia
    się kolejne pytanie: czy jest jakaś inna opcja poza szlifowaniem całego
    gryfu i nakładaniem lakieru od nowa?

    Z góry dzięki za pomoc!

  31. @romeokamil: dzięki dudi, pomocne info 🙂

    ten lakier to może akrylowy ??

    ja myślę że zjadę ten lakier co mam i tą bejce tylko leciutko na drewnie przelece papierem a później malować 🙂

    z tą deską super pomysł, tak też zrobię.

    ile czasu trzeba czekać między położeniem kolejnej warstwy ? jak wspomniałem drewno to mahoń.

    Tak, to jest akrylowy lakier.

    Pomiędzy każda wartstwą czekasz az lakier wyschnie i przecierasz go
    delikatnie papierem sciernym o duzej gradaci. Przy lakierowniu będą się
    robiły takie jakby „włoski”, które usuwasz przed każdą kolejną warstwą
    tym papierem.

    Do Pluto

    jakim lakierem lakierowałeś tą gitarę? ja używałem wyżej wspomnianego
    akrylowego oraz poliuretanowy, ten drugi jest bardzo twardy i efekt końcowy
    był bardzo fajny. Z lakierem akrylowym też nie miałem problemów, żadnych
    odcisków ani nic takiego nie było.

    Możesz spróbować tylko zmatowić ten lakier co jest i na niego położyć
    nowy ale nie gwarantuje, że później nic nie będzie odpadało. Musiałbyś
    też sprawdzić czy ten lakier, który masz na gitarze nie będzie reagował z
    nowym lakierem bo czasami dzieją się różne cuda 😉 Najlepszym wyjściem
    będzie chyba zdarcie tego lakieru i położenie od nowa. Jak nie masz na to
    sił ani czasu to spróbuj z tym zmatowieniem i położeniem nowego na stary
    lakier, jak efekt będzie kiepski to położysz lakier od nowa.

  32. na puszce jest napisane spray uniwersalny ; )

    facet w sklepie twierdził że jest to lakier do drewna, ale jak spytałem czy
    jest twardy, to powiedział że do podłóg się nie nadaje :- D

    jak podaje producent:

    Lakiery uniwersalne można stosować do wielu rodzajów powierzchni: metalu,
    drewna, tworzyw sztucznych, tynku, itp. Krótki czas schnięcia i duży
    wachlarz kolorystyczny pozwala na wszechstronne zastosowania lakierów.
    Istnieje możliwość zamówienia dowolnego koloru zawartego w palecie RAL, a
    także zamówienie każdego koloru w wersji matowej. Pojemność: 400 ml.

    Powiedz mi proszę czy taki lakier akrylowy bądź poliuretanowy to w sprayu
    dostanę? Bo za bardzo nie mam dostępu do żadnego aerografu…

    Z góry dzięki

    edit:

    już wiem, że są w spreju! popytam jutro w sklepach

  33. tak są w sprayu 🙂 aczkolwiek lepiej nałożyć pędzlem samemu. kontrolujesz
    ilość nakładanego lakieru i jego rozłożenie a w szpreju to tak chyba
    więcej lakieru idzie w kosmos niż na basik 🙁 tak mi się zdaje. niehc ktoś
    poleci dobry niedrogi lakier (może być w szpreju lub też puszce)

    Dudi napisz jeśli możesz różnice między akrylowym a poliuretanowym.

  34. ZAPOMNIJ PANIE O PĘDZLU!

    Spray wcale nie jest taki zły, cały lakier idzie na bas, trzeba tylko
    uważać, żeby nie zalać.

  35. Tak jak napisał Gwynbleidd, sam malowałem sprayem i wyszło bardzo dobrze.
    Trzeba mieć tylko trochę umiejętności w łapkach tzn. odpowiednio
    nakładać, żeby dobrze się rozlało i nie powychodziły zacieki. W razie
    potrzeby wrzucam KLIK link do
    tematu, w którym opisałem dokładnie krok po kroku, to co ja robiłem ze
    swoim basem.

  36. Hej Czerwony!

    Dzięki za pomoc.

    W swoim temacie piszesz

    @Czerwony: Nawet do 3-4 dni po lakierowaniu lakier jest jeszcze wrażliwy na odciski. Myślałem, że nic się jej nie stanie, więc położyłem ja na łóżku i po chwili leżenia pod wpływem własnego ciężaru odcisnęła się faktura pościeli :

    Tak się składa że mam to samo w swoim wiośle. U mnie odcisk pojawił się
    po 2 dniach od lakierowania. Czyli to nie wina zbyt miekkiego lakieru tylko
    zbyt krótkiego czasu schnięcia? Napisz jeszcze proszę czy ta pasta
    załatwiła problem bom ciekaw hehe

    pozdrawiam i z góry dzięki

  37. Lakier powinien schnąć/utwardzać się ok. 4-5 dni, ale
    nawet po takim czasie mogą się pojawiać jakieś odciski, wszystko zależy od
    wilgotności powietrza. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy lakier jest
    wystarczająco utwardzony można się zaopatrzyć w tą pastę. Powinni ją
    mieć w każdym sklepie związanym z samochodami, lakierami itp. Pasta kosztuje
    góra 10zł, jest lekko-ścierna, więc nakładamy trochę na miękką szmatkę
    i jedziemy. Radzi sobie bardzo dobrze z odciskami, a nawet małymi rysami
    😉

    Przeczytałem dokładniej Twój pierwszy post i mam parę rad:

    Najlepiej nie kombinować z lakierem i kupić uniwersalny, jeżeli dobrze
    wyschnie, będzie jak każdy inny (w moim temacie zdjęcie puszki, gdybyś
    potrzebował marki)

    Jeżeli lakierujesz domowymi sposobami, to zostaw wkręcony jeden
    zaczep od paska, żeby później na nim zawiesić dechę
    . Unikniesz w
    ten sposób niechcianych wgnieceń/odcisków.

    Co do gryfu to, ja niedługo też będę robił elektryka i jest gryf do
    roboty. Wydaje mi się, że najlepszym sposobem będzie papier wodny 1000 i
    delikatne ścieranie. Później na to taki sam lakier bezbarwny jak na korpus i
    sprawa załatwiona, bo podstrunnicy nie będę ruszał.

    Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.